BezpiecznaCiaza112023

mamusie CZERWCOWE

11 lata 4 miesiąc temu #534381 przez WisniaJ
Głośno było niedawno o tym wirusie a co najgorsze jest masa ludzi, którzy porobili przelewy... :/ Mimo, że trąbili o tym w mediach to i tak znajdowali się ludzie, którzy w to wierzyli a jednak u nas 100 euro to sporo kasy...

Co do USG to moja mama też opowiadała, że jak była w ciąży z moją starszą siostrą, to miała robione raz, a jak ze mną, to ani razu, więc nie dość, że kiedyś matki do końca nie znały płci, to jeszcze nie wiedziały, czy urodzą zdrowe dziecko, to były czasy. Mi to USG daje bardzo dużo, ale najwięcej to chyba mojemu Przemkowi. Nam jest jednak łatwiej uwierzyć w istnienie tego malucha co nas ciągle smyra i kopie, a mój mężczyzna jak zobaczy nagle na monitorku małego ruszającego się człowieczka, który istnieje dzięki niemu, to aż mu się łezka w oku zakręciła i jakoś łatwiej mu jest przyswoić tą wiedzę, że to małe "coś" co rozpycha brzuch jego kobiety jest jednak małą żyjącą i reagującą istotką :)))

A co do porodu - ja się bałam dopóki nie zaszłam w ciążę i to panicznie! Teraz już nastał we mnie spokój który pewnie się skończy razem z rozpoczęciem się akcji porodowej :D Jestem panikarą i nigdy nie miałam styczności ze szpitalem, więc to pewnie będzie droga przez mękę zwłaszcza dla moich bliskich ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534382 przez WisniaJ
Głośno było niedawno o tym wirusie a co najgorsze jest masa ludzi, którzy porobili przelewy... :/ Mimo, że trąbili o tym w mediach to i tak znajdowali się ludzie, którzy w to wierzyli a jednak u nas 100 euro to sporo kasy...

Co do USG to moja mama też opowiadała, że jak była w ciąży z moją starszą siostrą, to miała robione raz, a jak ze mną, to ani razu, więc nie dość, że kiedyś matki do końca nie znały płci, to jeszcze nie wiedziały, czy urodzą zdrowe dziecko, to były czasy. Mi to USG daje bardzo dużo, ale najwięcej to chyba mojemu Przemkowi. Nam jest jednak łatwiej uwierzyć w istnienie tego malucha co nas ciągle smyra i kopie, a mój mężczyzna jak zobaczy nagle na monitorku małego ruszającego się człowieczka, który istnieje dzięki niemu, to aż mu się łezka w oku zakręciła i jakoś łatwiej mu jest przyswoić tą wiedzę, że to małe "coś" co rozpycha brzuch jego kobiety jest jednak małą żyjącą i reagującą istotką :)))

A co do porodu - ja się bałam dopóki nie zaszłam w ciążę i to panicznie! Teraz już nastał we mnie spokój który pewnie się skończy razem z rozpoczęciem się akcji porodowej :D Jestem panikarą i nigdy nie miałam styczności ze szpitalem, więc to pewnie będzie droga przez mękę zwłaszcza dla moich bliskich ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534423 przez Hania84
Ja dziś też sie źle czuje. Mam ciągnący ból w podbrzuszu. Jest falujący. Czasem lekko kłujący. I lekko boli mnie po lewej stronie brzucha. Nie wiem co to wszystko jest. Dzidzia wczoraj sie nie ruszała, dziś poczułam ją na razie raz, ze 3 razy mnie połaskotała i cisza. Też się denerwuję co to może być.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534466 przez natali
Hejka wszystkim, dziewczyny mysle ze tymi dolegliwosciami nie ma co sie przejmowac bo gdyby naprawde sie cos dzialo napewno byscie o tym wiedzialy i oznaki byly by jednoznaczne, jednak niczego nie wolno lekcewazyc jak tylko macie jakies watpliwosci udajcie sie do lekaza napewno was to chociaz uspokoi. Ja od poczatku ciazy przez trzy miesiace odczuwalam bol w okolicach kiedy mialam miec miesiaczke i jak zawsze panikowalam niepotrzebnie. Nasze ciala sie zmieniaja malenstwa potrzeboja coraz wiecej miejsca. Ja tez przez ostatnie dni mniej czulam ruchow ale to dlatego ze nie mialam zbyt czasu zeby sie skupic nad tym, wyciszyc. Na nasze samopoczucie moze miec wplyw wszystko pogoda jedzenie zla pozycja. Mysle ze najbardziej niepokojacym objawem sa plamienia lub krwawienie, byc moze sie myle bo sa rozne przypadki wkazdym badz razie my kobiety jestesmy troche stworzone do wyolbrzymianu sytuacji nie sadzicie? Tym bardziej ze w tak pieknym stadium zycia martwimy sie nie tylko o siebie ale i o te male istotki ktore mieszkaja w nas :) Mam nadzieje ne wszystko bedzie w porzadku i tego trzeba sie trzymac. Jak kazda z was mam obawy o malenstwo ale ostatnio polozna mnie skrzyczala zebym przestala tak obsesyjnie do wszystkiego podchodzic bo nie bede mogla cieszyc sie tak w pelni ciaza a to naprawde piekny okres w zyciu. Takze glowa do gory

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #534474 przez rysa
Hania84 ja się wczoraj czułam dokładnie tak jak Ty. W dodatku wieczorkem byliśmy u znajomych i jak wróciliśmy to myślałam, że zwariuje. Strasznie się martwiłam ale doszłam do wniosku, że te bóle są od długiej pozycji siedzącej.Na szczęście dzidzia cały czas kopała. Dzisiaj obudziłam się znowu z lekkim bólem i twardym brzuchem(nie wiem co znaczy taki objaw).Dzisiaj starm się cały czas leżeć, może się polepszy :dry:http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=49790

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #534477 przez natali
Haniu84 tak jestem za granica choc nie ukrywam ze juz mnie to meczy i marzy mi sie powrot do Polski

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534499 przez aleksiaa88
Witam nowe przybyłe mamuśki.
Co do porodu też nigdy nie byłam w szpitalu.
Zawsze się porodu bałam mówiłam mężowi, że nie dam się tak łatwo na dziecko, że się boję, że jeszcze nie jestem gotowa i nie wiem kiedy będę. Aż któregoś razu doszła do mnie myśl, tak chce tego i tak udało się za pierwszym razem byłam w szoku nie dowierzałam przez 2 miesiące :laugh: teraz kocham to moje maleństwo. Codziennie z nim rozmawiam miło jest czuć ruchy tyle radości to sprawia, a co do porodu to nie myślę o tym i nikogo nie słucham- co ma być to będzie, przecież muszę maleńkiego urodzić choćbym się bała nie wiadomo jak.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534502 przez Hania84
Na szczęście plamień i krwawień nie mam. Teraz trochę zelżały mi te bóle. Jutro na szczęście mam wizytę u gina więc jej wszystko powiem. Czytałam trochę na necie na ten temat i pisało że jeśli bóle nie są silne i nie ma plamien i krwawień to znaczy że w dalszym ciągu się macica rozciąga i więzadła. Bo dzidziuś teraz w tym trymestrze szybko rośnie. I chyba to prawda bo częściej czuję się głodna. Pisało też że od około 20/21 tygodnia można czuć ból związany z mieśniami Kegla-Higginsa (chyba jakoś tak to się nazywa) co powoduje przygotowanie się naszego organizmu do porodu. No i ponoć bóle można pomylić z ruchami dziecka, jeśli jest nieodpowiednio ułożone ( nieodpowiednio dla nas :) ) to nawet gdy nie czujemy nic,a nas kopie to to boli. Więc staram się myśleć właśnie w ten sposób, ze to wszystko jest normalne i naturalne, nie zagrażające dziecku. A jutro się dowiem wszystkiego dokładniej.
Natalio ja też jestem za granicą, też najchętniej wróciłabym do Polski, ale musimy tu jeszcze jakiś czas zostać...odkładamy pieniążki na nasze drugie marzenie, więc nie mamy wyboru :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534583 przez kakaszka
Miło mi dołączyć do Pań :) Może na początek się przedstawię. Mam na imię Alisa. Jestem w 17 tygodniu mojej pierwszej ciąży. Termin mam na 26 czerwca. Nie pracuję, więc mam pełno wolnego czasu, dlatego zabrnęłam tu. Będzie fajnie podzielić się doświadczeniami i posłuchać bardziej doświadczone mamuśki. Wszystkim życzę miłego niedzielnego wieczoru :)
Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534586 przez kakaszka
Witam Haniu. Ja mam też bóle po bokach brzucha, co jest bardzo prawdopodobne, że więzadła zaczęły się rozciągać, ale wczoraj tak z jednej strony mnie złapało, że nie mogłam się ruszyć z łóżka. Już myślałam dzwonić po karetkę. Ale udało mi się jakoś wstać, wyprostować i wszystko jak ręką zdjęło. We wtorek mam wizytę i mam nadzieję, że to nic groźnego.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534597 przez Hania84
Witam Cię kakaszka :) Miło mi Cię poznać. Fajnie że do nas dołączyłaś. No to możliwe, że to co odczuwamy to prawidłowy objaw, prawidłowo rozwijającej się ciąży. Nie jesteśmy z tym same :).







01.06.2013 WiśniaJ
01.06.2013 rysa
13.06.2013 Hania84 - płeć jeszcze nie znana ( córka - Lenka, syn - Bartosz)
14.06.2013 Agusia83 - płeć jeszcze nie znana ( gdy bedzie córka to Karolinka,a na chlopca imienia brak)
14.06.2013 aleksia88 - Albert
14.06.2013 sunflower - synuś (na razie bezimienny)
16.06.2013 Natali - płeć jeszcze nie znana
22.06.2012 Małgoska-płeć (corka Nina)
26.06.2013 kakaszka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534620 przez aleksiaa88
Również zdarzyło mi się 2 razy taki ból w boku znaczy był umiejscowiony poniżej żeber, jak mnie zaczęło boleć to nie mogłam sobie miejsca na łóżku znaleźć gdzieś wyczytałam, że jak boli bok to należy się położyć po przeciwnej stronie niż ból ale nic nie dało to, po 10 minutach przeszło samo. Póki co przed świętami mnie rozciągało tak, aż kuło potrafiłam się w nocy z wielkim kuciem obudzić, bolało mnie tak ze 3 dni, aż postanowiłam mojego lekarza odwiedzić w szpitalu na szczęście bo były bóle rozciągania tyle, że takie mocne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534719 przez kejti22
Jak się czujecie moje drogie z tą świadomością,że tak naprawdę za chwilę będziemy miały takiego malutkiego człowieczka, który będzie dla Was całym światem? :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534726 przez kakaszka
Dzięki aleksiaa za posta, już się nie martwię tak bardzo. Jest to moja pierwsza ciąża więc o każdą zmianę się stresuję, chociaż i domyślam się, że to normalne. :) A co do płci to jeszcze nie wiem, ale czuję, że będzie chłopak. We wtorek może się uda dowiedzieć, jeśli maluch będzie współpracował, również będzie pierwsze spotkanie tatusia z maleństwem :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #534734 przez kakaszka
Cześć Kejti :) Powiem szczerze, że do mnie mało dociera, że za parę miesięcy nie będzie dla mnie nikogo najważniejszego na świecie niż moje maleństwo. Lecz już nie mogę się doczekać aż w końcu jego albo ją zobaczę. Na razie marzę, żeby w końcu mnie zaczęło konkretnie kopać, bo na razie jeszcze nie czuję stópek :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl