BezpiecznaCiaza112023

mamusie CZERWCOWE

11 lata 3 miesiąc temu #551050 przez Hania84
Witam dziewczyny. Widzę, że nie tylko ja mam jakieś problemy, nie tyle może z moim ale z innymi gburami :angry: Ostatnio chodzę wciąż wściekła i mam dość. Na domiar złego to 3 dni temu mi się zbiła doniczka , a dziś spadł pojemnik szklany...jak pech to pech.
Niektórzy faceci to gbury, wieśniaki i prostaki. Takie jest moje zdanie. My w tak pięknym czasie zamiast się cieszyć to wciąż jakieś zmartwienia...

kejti zdjęcia są przecudowne, fantastyczne i przeurocze. A temu prostakowi powiedz, że jak nie umie doceniać piękna macierzyństwa to znaczy że nie dorósł jeszcze do niczego. Przekaż mu ode mnie, że prostak nigdy piękna nie dostrzeże. Sorry , że tak nazywam twojego mena ale szlag mnie trafia na takie teksty. Zero szacunku dla kobiety w ciąży i dla nienarodzonego dziecka! :angry:

Mam dziś doła...chyba pierwszy raz odkąd jestem w ciąży. Ruchy dziecka też jakieś takie dziwne, jakby były...albo jakby ich nie było...sama nie wiem, czy to nerw jakiś czy dziecko...z nerwów to już nie potrafię poprawnie tego odczytywać. Ech szkoda gadać.


01.06.2013 joasia10015 - synuś (Mikołaj)
01.06.2013 WiśniaJ - córka (Bianka)
01.06.2013 rysa - synuś (Filip)
08.06.2013 Marta1985 - synuś (Bartosz)
13.06.2013 Hania84 - córka (Lenka)
14.06.2013 Agusia83 - płeć jeszcze nie znana ( gdy będzie córka to Karolinka,a na chłopca imienia brak)
14.06.2013 aleksia88 - synuś (Albert)
14.06.2013 kejti22 - synuś (Grześ)
14.06.2013 sunflower - synuś (Tomek/Antoś)
16.06.2013 Natali - synuś
22.06.2013 Małgoska - córka (Nina)
22.06.2013 renata329
26.06.2013 kakaszka - córka
29.06.2013 cordis (płeć jeszcze nie znana)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551063 przez WisniaJ
kejti super zdjęcia :) Powiem ci, że w porównaniu do mnie to masz konkretny ten brzucholek :) Mój pry twoim to mikrus. Dziwie się twojemu facetowi, bo mój szaleje na punkcie brzuszka. Ciągle się z niego śmieje, z tego, że mi obrzydliwie wystaje pępek i mi przytykuje na żarty "grubas" itp, ale tak naprawdę to mu się strasznie podoba, nie mówiąc już, że stwierdził, że z tym brzuszkiem to go jeszcze bardziej podniecam niż przed ciąża ;)

Wczoraj miałam chyba pierwszy raz te skurcze przepowiadające. Wracałam z Przekiem z restauracji i w windzie mnie złapało, nie wiem, czy to od jedzenia, ale chyba nie. Ciężko mi było iść, więc upiekło mi się i mnie ominął wieczorny spacer z psem. Mam nadzieję, że nie będą zbyt częste te skurcze... :)

Hania moja mała tez dziś leniuchuje, może to taki dzień. Zaraz chyba sobie zafunduję słabą kawkę, bo jestem dziś jak mimoza :/

Co do ciuszków tak zwanych szmateksów :) To ja mam mój ulubiony, w którym można wygrzebać naprawdę perełki. W przyszły poniedziałek planuję zrobić znów najazd, jak coś fajnego upoluję, to się pochwalę :) Ale ciuszki z f&f też uwielbiam, są prześliczne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551073 przez WisniaJ
Dziś zaczynamy 24 tydzień!!! :) Ale ten czas leci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551168 przez sunflower
Kejti zdjęcia są super, drapieżna z ciebie kobietka :)
Szkoda, że w tak waznym momencie swojego życia zostajesz troszkę sama z tym wszystkim, kiedy najbardziej potrzebne jest wsparcie, ale dziewczyny mają rację teraz najważniejsze jest dziecko i choć trudno nie myśleć o facecie to się postaraj. Myślę, że jeszcze dojrzeje do wyszystkiego.
A napewno jest jeden facet dla którego jesteś najwżniejsza, jedyna i zawsze tak będzie - twój Grześ :laugh:

Zresztą ja niby mężatka, niejdno przezyłam z moim i wydawałoby się, że mogę na niego liczyć ( w końcu to dojrzały 34 latek) to naprawdę w tej ciąży czuję się kompletnie sama - jego nic nie intresuje co jest związanego ze mną i ciąża. tylko jak byłam młodsza przejmowałam się każdą perdołą, a teraz to olewam. Mam Wojtka i drugiego synka w brzuchu, oni są najważniejsi i na nich patrzę. Nie zmienie tego jak jest, w tej chwili nie potrafię, radykalne kroki odpadają (kredyt łączy bardzie niż ślub). także staram się nie myslec o takich rzeczach, naprawdę się da, i da się być przy tym uśmiechniętym człowiekiem. Zresztą nauczyłam się juz ze dzis jest deszcz, a jutro słonce - w związku szczególnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551189 przez kakaszka
Hania ja też mam tak jak ty. wczoraj robiłam pranie, wąż mi uciekł i zalał całą łazienkę, myłam naczynia pobiłam kubek i tak w kółko, za co się nie wezmę, wszystko mi leci z rąk.

A co do swojego faceta to nawet nie chce się wypowiadać, zachowuje się jak małolat, chociaż ma 27 lat. Nawet nie chce pisać o swoich problemach. Staram się nastawić na pozytywne myślenie. Już wielkimi krokami zbliża się wiosna, zbliża się dzień pojawienia się na świecie najważniejszej istotki w moim życiu (chociaż powiem szczerze na razie nie czuję takiej mocnej matczynej miłości, ale wiem, że po porodzie to się zmieni).

Więc dziewczyny co by się nie działo, zawsze kiedyś wschodzi słonce, tak jak napisała Sunflower :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551193 przez Małgośka
Piękne zdjęcia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551201 przez Małgośka
Natali wrzuć ten przepis na bułeczki na parze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551203 przez Małgośka
Agusia twoja Emi jest cudowna!!! Pokazuj więcej, ja nie mogę doczekać się mojej Ninki, która teraz daje o sobie znać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551236 przez Agusia83
Byla u mnie przyjaciolka z synkiem...kurcze, nie wiem jak to bedzie gdy dzidzia sie urodzi. Emi zazdrosna na kazdym kroku, musiala byc tam gdzie Kubus...a nie daj Boze, mialam go na rekach to byl placz, ze ona tez chce :silly: Do tego wcale taka delikatna nie byla...wiem, ze jeszcze wszystkiego nie rozumie, ale wplychala sie na fotel, gdzie siedzial, to go szturchela, wiem, ze nie specjalnie, ale jednak..."cacy" tez nie byly zbyt delikatne...do tego jak zasnal w naszym wozeczku musiala isc do pokoju i go wozic...jeszcze nie rozumie, co oznacza byc cicho :silly: mam nadzieje, ze sie wszystkiego nauczy..jak pojawi sie rodzenstwo, to bedzie ciut starsza...ale ile madrzejsza?

Ciesze sie, ze podoba Wam sie moja Kukuleczka :laugh:

Ale tak, sunflower, pokaz synka...i Ty Malgosiu, swoje dzieciaki...Ktora jeszcze ma dzieciaczki, przepraszam, ale zapomnialam...

Kejti, wiesz z facetami jest tak, ze oni w podswiadomosci kochaja nienarodzone dziecko, ale tak naprawde wszystko z nich wyplywa dopiero w trakcie narodzin i ujrzenia potomka...oni sa inaczej skonstruowani jak my...My jestesmy bardzo uczuciowe i tak postrzegamy swiat a oni to behawiorysci...uwierza jak zobacza...oczywiscie nie wszyscy...ale wiekszosc tak ma..
A 27 lat, to wcale nie duzo..bo lata nie mowia nam o dojrzalosci facetow...moga miec i 40 wiosen a nadal beda sie zachowywac jak dzieci...czasem jak przedszkolaki..to dopiero zycie ksztaltuje ich....mam nadzieje, ze wszystko Wam sie ulozy...
Zachowal sie podle, byc moze nawet cos powiedzial, a nie przemyslal...i tego zaluje...ale czy Ci to powie? Wszystko zalezy od jego charakteru...

Haniu, a ruchami dzidziusia sie nie martw, dzis taka denna pogoda, ze moze stwierdzil, ze dzis wiecej pospi :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551250 przez rysa
Z tymi facetami już tak jest :dry: . Ja się śmieję, że będe miała za niedługo w domu duże 30-letnie dziecko i mniejsze.Mój R. czasami naprawde zachowuje się jakby go nic nie interesowało a na następny dzień jestem aż w szoku bo tak samo podnieca się np malutkimi ciuszkami i opowaiada jak to będzie jak Filip będzie na świecie i co będzie z nim robił i w co się bawił :laugh:

Kejti może jeszcze do niego nie dotarło,że bedzie tatą.Zdięcia są cudowne,tez bym takie chciała ale to duże koszty. Na to ostatnie czarno-białe nie mogę się napatrzeć :)

Mi też wszystko leci z rąk :dry: I w dodatku chyba mam nawrót infekcji pęcherza... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551253 przez kejti22
Tak, czuję się mega samotna z tym wszystkim, nie gniewaam się za określenie PROSIAK, ani prostak ani nic, sama lepiej o nim nie pomyslałam od rana..
Czuje wewnątrz,ze on chce odejść ode mnie.. nigdy nie czułam nic bardziej.. po prostu nigdy..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551259 przez Agusia83
Sugeruje Ci to jego zachowanie? Cos Ci mowil na ten temat?
Moze lepiej zapytaj go wprost? Kejti, wiesz, to jest tak, ze dziecko "latwo zrobic", lecz wychowac to jest wielka sztuka..
Synek bedzie dla Ciebie juz do konca zycia najwazniejsza osoba w zyciu...oczywiscie jego rodzenstwo rowniez :laugh: ...ale zobaczysz, ze gdy sie urodzi, wszystko sie zmieni, przede wszystkim priorytety. Postaraj sie nie smucic, nie zadreczac...wygadaj nam sie jesli chcesz...pojdz do kolezanki, jesli takowa masz i porozmawiaj z nia na ten temat...wyjdz do ludzi...bo takie rozkminianie w sobie nie jest do konca dobre, przynajmniej nie w tym czasie.

Wisnia, a bolaly Cie te skurcze, czy tylko czulas, ze brzuch Ci twardnieje?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551268 przez kejti22
Zachowanie, obojętność, nie mieszkamy razem, ciągle jego brak czasu.. nie pyta nawet jak się czuję, nic zupełnie, zerwo zainteresowania mną..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551274 przez Agusia83
To moze spotkaj sie z nim i zapytaj wprost czego on oczekuje? Bo jak narazie wydaje mi sie, ze go to wszystko przerasta...tylko...haalooo...To Ty jestes w ciazy, nie on i on jeszcze nie wie jak to jest buc rodzicem, Ty juz to wiesz...chociazby tym, ze zamartwiasz sie czy dzidzia sie rusza, jak idziesz do ginka, zastanawiasz sie czy z malym wszystko ok...itd..itd...
Moze moje slowa beda brutalne...ale jesli jemu nie bedzie zalezec, to znaczy, ze jest niedojrzalym gowniarzem...ze musi do wielu rzeczy dorosnac...tylko nie czyims kosztem...
Wiem, ze Ci bardzo ciezko, to naprawde niezwykly czas dla kobiety, powinna miec wsparcie....zobaczysz Kejti, ze jeszcze bedzie zalowal swojego zachowania...
Porozmawiaj z nim szczerze....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #551283 przez kejti22
Nie potrafię, a bardzo chcę, w sumie, nawet nie ma kiedy, taki teraz "zabiegany" , jak pisałam książe ma czas jedynie w sobote i to na pieprzone 2 godziny tylko!!!! :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl