MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

cudowny-kuferek.pl

ja nie wiedzialabym jak taka chuste wiazac;p

Przyszly smoczki i ta lezke maja taka duza;p myslalam dac malemu wczesniej te smoki ale skoro az taka jest roznica w wielkosci to poczekam do pol roku;)

Oh Kalus wiem ze zabkowanie przed nami ale po kolkach naprawde mam juz dosc placzu... Czy dzieci musza tak cierpiec?;(

No ale trudno,jakos to przetrwamy;)

też myślałam że trudno się wiąże, ale to nie prawda, w necie jest dużo stron z instrukcjami

nelus nio sa boskie:) dzisiaj kupilam zabaweczki do kapieli hahah mały zakochany niesamowicie;]


znowu sie zdolowałamc bo miałam sie wprowadzic w tym tyg a sie okazało ze znajomy tesiowej ktory robił prad( bo nalegała) instalacje elektryczna od podstaw w naszym 85 metrowym mieszkaniu załozył uszkodzone kable i w kazdym pokoju wszystiego czego sie dotykamy co jest podlaczone do gniazdka kopieeeeeeeee 4 tys zł do wyrzucenia i 40 tys za remont............. jeslis ie okaze ze trzeba wszysko kuc i robic od podstaw to sie załami.......... a ten koles powiedzial" mam to w dupie... zrobiłem swoje" boskooooooooo

Helo mamcie

Ja dzisiaj pierwszy raz dałam swojej małej kaszkę na początek taką bardzo rzadziutką, zjadła ładnie z łyżeczki, jutro będzie już większa dawka a jak u Was z rozszerzaniem jadłospisu u waszych maluszków? wprowadzacie jakiś zupki już? ja narazie zaczełam od tej kaszki, ale trudno mi się w tym wszystkim połapać.

A tak pozatym to moja Oliwka ma jakąś faze ostatnio i potrafi całymi dniami piszczeć lub krzyczeć, to nie jest płacz ale jakiś taki krzyk, masakra nie wiem czemu, ale już mi uszy puchnął i głowa od tego boli heh, może to przez to ząbkowanie, na noc dałam jej ibum żeby pospała dobrze bo tamtej nocki budziła się z 3 razy :/

o boze co za debil! ;/ jezeli zeobil zle to jego obowiazkiem jest naprawic to...a jezeli nie to podacie go do sadu.. A moze tesciowa to celowo zrobila?;o

iwcia ja karmie piersia i zupki zaczne dawac po 6 miesiacu dopiero..

Powoli odstawiam delicol. Narazie kolek brak tfu tfu... Ale kupki zielone;/ i sluz sie zdarza...


Ahh u mnie Olek moze nie tyle co piszczy ale mruczy...mi sie wydaje ze Oliwka zdobyla nowa umiejetnosc i teraz dopuki nie nauvzy sie czegos innego bedzie tak czesto robic u nas tak bylo..maly najpierw ciagle gaworzyl potem juz robil tylko brrum bruum a teraz mmmmmm... Tak mruczy...;p chyba ze sie Oliwka wygina albo cos to moze masz racje ze to te zabki...

U nas tez ida;/ wrrr..


Madzia kochanie;* 3maj sie.. Moze jakos to ogarniecie..musicie sprawdzic co naprawde sie tam dzieje..

elwi kochana!! chyba kupie na allegro maczuge i zaczne wszystkich obkladac:D normalnie łogień! nie podam go da sadu bo robił to jak byłam w szpitalu a m nie chciał paragonu ani faktury ani dowodu hahah:P:D

jak Olus??:*

u nas ola tak od 2 tygodni nauczyła się krzyczeć i jak się bawi to krzyczy jak się smieje to krzyczy... mój tata myśli że ona non stop płacze a ona poprostu sobie krzyczy głosik
Mi też głowa pęka... no ale nie zakryje jej buźki słucham tylko jak "śpiewa" mój słowik

my jak narazie dajemy polizać jabłuszko albo marchewkę. po marchewce chyba coś nie tak było ale zobaczymy jak to bedzie jak zje. planuje daś w środe albo w niedziele


Madzia ... oby nie!!!

ohh i dlatego dupek czuje sie bezkarny;/

Olus...hm.. Zmizernial..juz takim kluskiem grubym nie jest.. A je co 2h z dwoch cycow.. Gorzej mi spi,placze i tylko raczki raczki;p

A Brunooo?;p

brunio to samo:D kochana to zabki!!!!!

biedny misiek prawie wcale nie spi w ciagu dnia a jak juz zasnie na 5 min to budzi sie z krzykiem i placzem.

ida ida ida biali towarzysze:D cały czas ssie dolna warge:]


m musi cos wykombinowac bo jak sie okaze ze remont na marne to bede mieszkac w gruzach przez 5 lat ! ma teraz misje a ja sie postaram tym nie stresowac bo ogupieje:)

ten prad to zmora ! bo 2 tyg przed pozarem walnał mi piorun w dach i poleciało po elektryce! stałam w pokoju i cały sprzet w domu wszystko spalone i naprawialismy od nowa a potem po 2 tyg i tak sie popaliło ;] mamy pecha do tego pradu pierunskiego!


skuja sciany a ja sobie dziołszki kupie toj toja namiot i dwa patyki z kamyczkiem:D hehe unga czaka!!!!

hahaha Madzia! Szalona;p obys tylko nie zdziczala,bo jak zaczniesz z maczuga latac po miescie to juz ciekawie nie bedzie;p

biedna Madzia,a moż enie będzie tak żle
może tylko gdzieś izolacji nie dał przy kontakcie,czy co

tak zęby idą dużymi krokami,my dostaliśmy dziś jabłuszko z hippa i łyżeczkę,oraz kupony do rossmana ze zniżkami,chyba się przejdę i kupię mu jedzonko z dłuższą datą ważności,bo kupony ważne tylko do końca sierpnia
jeszcze są na kosmetyki,ale tych nie będę wybierała,jak któraś chce to wyślę,bo my mamy kosmetyki,a ja bardzo mało używam dla małego
jest też na mleczko hipp,też mogę wysłać,bo my nie będziemy brać

czesc mamuski wrocilam
nadrobilam czytanie, a troche sie tego nazbieralo

Kiniula rosnie jak na drozdzach, zrobila sie taka fajna papusna
powoli wprowadzam jej sloiczki jednoskladniowe ( lekarz zalecil po 2-3 lyzeczki mimo iz karmie piersia ) chyba jej smakuja
w czwartek mamy sczepienie

no a w Polsce bylo fajnie ale te trzy tygodnie minely za szybko
pogoda nam dopisywala bylysmy kilka razy nad jeziorem, pozniej jak maz dolecial to wybralismy sie w gory na dwa dni ( Kinga byla bardzo dzielna ) - nosidelko sie sprawdzilo w 100% maz z niego jest bardzo zadowolony

chrzciny uwazam za udane chociaz z tesciamy trzymalam dystans i prawie z nim czasu nie spedzilam ( wolalam sie nie denerwowac ) przyjechali i pojechali na szczescie
mezwoi przykro bo nawet do niego ani razu nie zadzwonili i nie spytali co tam, jak tam ? a jak on dzwonil to tak rozmawiali z nim od niechcenia

Kinga zostala rozpieszczona przez moja mame i myslalam ze bede miala z nia problem ( babcia ciagle na raczkach nosila ) ale cale szczescie narazie jest wszystko OK
ze spaniem w lozeczku tez nie ma problemu a tez sie o to balam bo przez 3 tygodnie Kinga spalam z nami w lozku.

Madzia wspolczuje ciagle pod gorke
my mieszkanko odebralismy i jestesmy szczesliwi teraz zamowilismy pana do robienia szfy na przedpokoj tzn zacznie z poczatkiem nowego roku bo kasy brak no a pozniej jakas kuchnia i mieszkanie juz bedzie gotowe juz w nim mieszkac mozna

my za to mielismy wakacje z przygodami w moje urodziny wybralismy sie do parku linowego i w drodze siadlo nam sprzeglo i musielismy wracac laweta - koszt 500zl ( do parku nie dojechalismy ), pozniej popsul nam sie obiektyw w aparacie - koszt tez ok 500zl - jeszcze nie sprawdzalam bo nie chce sie denerwowac
no i ledwo zdazylismy na samolot przez opieszalosc obslugi lotniska ( juz nam schody zabierali do samolotu )

Elwii badz dzielna, zycze ci zebycs jak najszybciej byla na swoim i zyla po swojemu