Lipiec 2011 nalezy do Nas

Witam się ze śniadaniem

Asiu no własnie o co chodzi z tym ogrzewaniem??? nie bardzo rozumiem jak w mieszkaniu moze go nie być
Co do twojej sytuacji, nie ukrywam że też mnie dziwi postawa twojego męza... szkoda Mikusia. Musi mieć biedny mętlik w głowie. Mąż naprawde tego nie rozumie? Przepraszam że sie tak wtrącam, mam nadzije ze nie masz mi za złe.
Co do badań to uważam ze bardzo dobra sprawa, prynajmniej pod kontrolą jest regularnie :

Oposek no padłam ze śmiechu. A Filip fajną ma ciocię

Hoborrku no to super ze sie zdecydowaliscie na całe drewniane No i dębowe - dobry gatunek na schody. Cena myślę ze też przyzwoita. A powiedz mi jeśli mogę spytać jakaś firma wam robi czy tzw. "garażowiec"... tak pytam zebyście dopilnowali żeby gościu z suchego drewna zrobił- zeby sie nie rozsychały potem...
No to juz blizej niz dalej bycia na swoim!

Masusko moja droga! No w mężą to trzeba wierzyc!!! kto ma to zrobić jak nie ty! Trzymam kciuki!!!

Przyszła_mamo oj tam oj tam ... dzień chłopaka... dzień meżczyzny! Ja tam ani jednego ani drugiego nie uważam . Moim zrobiłam pizze (na zyczenie Antka) a ze maż wrócił w nocy to sie nie załapał hehe...
Oj to ze dyrektorka będzie zadowolona z twojej pracy to wiadoma sprawa od samego początku! Gratuluje pochwały!
Co do kombinezona- nie myślałam o cenie wysyłam za pobraniem - co jedynie koszty wysyłki płacisz i jest twój ale nie wiem czy na przyszły rok nie bedzie Arkowi za mały- Antek go nosił jak miał 2 latka. Zmierze jutro po południu- bo dzisiaj późno wróce.
A co do sąsiadów naszych - to bardzo się przyjaźnimy. Nie ma bata zeby sie chociaż raz w tygodniu nie spotkac a telefony co drugi dzień. Jedna sąsiadka jest chrzestna Wiki a mój mąż jest chrzestnym córki od drugich sąsiadów

Różyczko, Aniu, Nati! MELDOWAC SIĘ!!!

Sie melduję

Poczytałam odpisać nie mam zbytnio kiedy
W pracy zapiernicz, po pracy z dzieciakami wybywamy na wojaże a wieczorami zasypiam ostatnio jak dzidziuś

Przyszła_mama gratki pracowe A kombinezony na allegro i już 3ci też wylicytowałam i mamy zapas

Asiu ech bez ogrzewania to słabo Ale my też w wawie na początku tak mieszkaliśmy i kupiliśmy piecyki na butle gazową i zimę przetrwaliśmy Współczuję sytuacji w domku

Basba dzięki za życzonka dla chłopaków, zapomniałam zupełnie

Oposek Wy to macie dużą rodzinkę, więc taka różnica wieku cioci i Filipka mnie nie dziwi, ale fajną ma gadanę

Masuska Ty zaciskaj kciuki za mężola i bardziej w niego wierz

Hoborku to już coraz bliżej do zamieszkania w chałupce

Nati, Rose???

Idziemy z chłopakami na spacerek wczoraj i zobaczyliśmy na chodniku odchody psa... I Szymi pyta: Mama mogę posprzątać tą kupę???
Masakra z tymi ludźmi nie sprzątającymi po swoich zwierzkach

Do miłego

Ania no jaki porządny obywatel z Szymonka, ciekawe po kim?
No my mamy dużą rodzinkę, bo liczne rozwody i rozstania powodują liczne nowe małżeństwa oraz konkubinaty, a te z kolei liczne nieślubne ciąże, przysposobione dzieci i różne inne rodzinne wynalazki
No, wesoło bywa

Basba Sara jest agentka Może dlatego, że za młodu ze mną siedziała 8 godzin dziennie, potem 5, więc skrzywiłam dziecko na amen W każdym razie wszędzie Jej pełno, gada za dwoje i ogólnie cudna z Niej istoka Tylko jakoś dziwnie podobny Filip się do Niej robi, to pewnie przez geny

Oposek napisał:

ogólnie cudna z Niej istoka Tylko jakoś dziwnie podobny Filip się do Niej robi, to pewnie przez geny

No to rewelacja, prawda Filip przecież to cudny chłopiec!!!

Aniu super ze znalazlaś chwilkę No wiadomo Szymi porządny po mamusi A co do zasypiania to mi nic nie mów- ja kawe o 19 nie raz piję bo zasypiam na siedząco!

Dobry..

BAsbo facet ma firmę. Tzn ma tartak, robi schody , drzwi, szafy , łózka itp:) Mój kuzyn ożenił się z jego córką - więc tak trochę znajomy:) Mam nadzieję zę nie odstawi kabały! A do wyboru miał jeszce jesionowe...

OPosku dzięi za linka. Teraz już nic nie robię w wonlej chwili tylko siedze i cztam. W domu chlew.

Przyszła mamo - gratulacje za pochwały! Tak trzymać

Hoborku znamy to, znamy Ja też jak się zaczytam to w domu chlew:) Chociaż nie, u nas to właściwie zazwyczaj chlew Tylko świnki nam brakuje, ale wszystko przed nami

Basba tylko z grzeczności nie przeczę, że Filip to cudny chłopiec

ach bo to jest mieszkanie wydzielone w domu 2 pokoje, kuchnia...
szukam dalej.

Dzisiaj rano Mikołaj budzi się, leżymy sobie razem... mówię do niego,żeby się przykrył,bo jest zimno, dziadzia się obudzi to napali
Miki- i będzie ogień!!!
ja- tak
Mikuś- i wrzucem piejuszkę do ognia
Zrobiem kupe i tez wrzucem do ognia.
ja- a kiedy wyrzucimy wszystkie pieluszki? Musisz wołać na kibelek,jak Gabrysia
Mikuś- a dziewczynki mają piejuszki?
ja- małe tak,ale takie duze jak Ty juz nie
Mikuś- a mają majteczki?
ja- no tak
Mikuś- łobaczymy? ( zobaczymy)
ja- nie mozna podglądać dziewczynek
Mikuś- i chłopców! chłopcy tez mają majteczki.

Taka nasza poranna, poważna rozmowa


Aniu Szymuś jest niesamowity!!!

Przyszła mamo GRATULUJĘ!!! Super!

Asia mój syn chodzi ze swoim tatą do toalety rano, potem do łazienki- tak krok w krok. I też opowiada, że tata ma siusiaka i Filip ma siusiaka, a mama nie ma siusiaka:) Śmieszne te nasze dzieciaki

Hej Dziewczyny.. Witam się.. u nas troche zawirowań stąd taka nieobecność...
w skrócie co U Nas... Tomek ma nową prace bo tam nie przedłużyli wszystkim umowy wiec zanim była pewność że ma nową atmosfera średnia była , Janko z głową ( obojętnie jak to brzmi) póki co ok, morfologia i żelazo spoko, w przyszłym tyg okulista i neurolog.... , Ja jakoś... póki co tylko jem i rosnę w siłę, nic mi się nie chce.... pykłam się z powrotem na blond a ponieważ ten baleyage to przechodni więc szału nie ma , ale podcięłam jeszcze i powiem że nie ma bata bym wróciła do długich włosów..

jak się uda wrzucę fotę jakąś

Nati czekam na fotke.
Dobrze,ze maż ma prace.Oby było ok.
No i fajnie,ze u Jaśka jest ok, to najważniejsze!


hehe Oposku no niezłe są te nasze dzieciaki Mikołąj jak robi siusiu na wc to musi wrzucić papier "bo mama tak robi"

Dzisiaj po obiedzie moja siostra dała Mikołajkowi takie malutkie cukierki, 5 sztuk
Ponieważ Miki ma problem z dzieleniem się,szczególnie gdy coś mu smakuje..to Robert postanowił,ze go nauczy..i tak... zabrał mu jeden cukierek i chciał już zjesc,a Mikołaj krzyczy "to mój!!!"
Robert- tylko jeden mam
Mikuś- oddaj, mój
R- proszę, masz już wszystkie. Zapomniałem,ze Ty juz umiesz liczyć
Miki- do 10!
R- to policz do dziesięciu
Mikuś- jeden i zero to dziesięć
R- ale po kolei
Mikuś- 1,2,3,5.. hmm nie chcem mi sie.

Hey:)

Hoborrku, Przyszła_mamo, kaczkę to i ja piekłam teraz w poniedziałek smaczna była, mężowi smakowała, ale ja tego mięsa nie lubię.

Asiu tęż mi się podobają rozmowy z Pitem, szczególnie jak bajki opowiada:)

Nati gratki dla męża, poka włosy

Różyczko gdzie jesteś?

Witam się i Ja z rana:) jak tak czytam ile te Wasze dzieciaczki ciafrotają to normalnie załapuje doła mój nie mówi pięknymi zdaniami,rozumie wszystko,słuch tez ok,ale w języku migowym bardziej się porozumiewamy.......wyrazy pojedyńcze i to tez raczej ubogi skład podstawy bardziej mama,Ania,tata,tik tak


Oposku dziękuje za wsparcie niby rozumiem,no ale wiesz jak to jest.....matce nie wytłumaczysz

czekam na tego mojego gadulca,kiedy sie rozkreci

Pozdrawiam Was wszystkie

Dzień dobry:)

Olka polecam się na przyszłość Ale na serio- Mikuś dużo i ładnie mówi, tak samo Wikusia.
Mój dla porównania schodzi po schodach i liczy- 5,1,2,4 I też jakoś żyje

Masuska hej!

Nati mam nadzieję, że niebawem po rozmaitych zawirowaniach nie będzie już śladu! Super, że badania dobre i że praca jest!

Ola wszystko w swoim czasie,w swoim tempie Mikołaj rzeczywiście to mała gaduła, dzisiaj mi głowa pęka

Jeszcze Wasze chłopaki przegonią Mikołaja...



Wczoraj odebralismy zabawkowego Malucha - Fiata 126p,teraz jest na topie,oczywiście musiał być niebieski. Jednak gdy zobaczył wóz policyjny, koniec.. płacz na cały sklep. Chętnie bym mu go kupiła,ale 185zł! Szok. Bardzo drogie są te zabawki

hej Dziewuszki..


Olka ... wierz mi nie ma stresu.... przynajmniej teraz... jeśli normalnie je,słyszy i rozumie co się mówi to spoko.... tak mi mówi neurolog....
Wierz Janko tez daleko w tyle z gadaniem, taki typ..a te jed\go bez sensu określenia np na traktor Gaga -a mur Lulu.. i umie przeż mu... mówić bo krowe nasladuje rara tez robi jak maksa straszy czyli mur by powiedział.. nie lulu i tyle... ... ale na pocieszenie powiem Ci ze to nic złego znaczyć nie musi że zacznie później mówić...serio
Maksi z naszej paczki osiedlowej mówił jako pierwszy chyba i jako jedyny do teraz chodzi do logopedy , raczkował jako pierwszy z całej okolicy i do teraz ma koślawe kolana , znajomych córka mówiła jak skończyła 3 lata do tego czasu mama tata papa.... a jakby w 3 roku jej sie cos odblokowało i dawaj ..mega pełnymi zdaniami, z poprawnymi końcówkami ...
tak więc myślę, ze jeśli z rozumieniem ( nie mylić słuchaniem ) jest ok to wszystko spoko.... ja poczekam do czasu jak Janko skończy 2,5 -2,8 mcy , i to nie ze olewam - nie mylmy pojęć po prostu gadałam z neurolog