BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LIPIEC 2012:)

12 lata 4 miesiąc temu #265238 przez chłopek
witajcie
weronika ja tez myślałam że grupa krwi się nie zmienia jak była robiona przy urodzeniu, no i sie pomyliłam w ksiazeczce zdrowia przy urodzeniu mam ARH+ i zrobiłam badanie krwi i sie okazało że mam ARH- prawdopodobnie przy porodzie pobrali krew pępowinową i to była krew matki.
malenstwo ja z mężem też mamy konflikt
debora, moje pierwsze usg tez nie było za fajne pan doktor mi dzidzi nie pokazal, powiedzial tylko ze jest wszystko ok, i za fotke chciał 20zl. teraz chodze do innego lekarza i jest ok dziisj mialam usg i maluszek zdrowy i spokojnie leży w brzuszku

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #265343 przez malenstwo84
:( przykro mi debora ze takie masz przykre doswiadczenia. Ja jestem dzisiaj pijana radoscia. Bylam na tym prenatalnym usg u najbardziej polecanego od usg lekarza w bydgoszczy. Zaplacilam 150zl ale to nasz gwiazdkowy prezent :) na wstepie powiedzial corka! A on jest znany z tego ze bardzo wczesnie poznaje plec! Mala jest zdrowa (przeziernosc ok, brak oznak zespolu downa i rozszczepu podniebienia)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #265350 przez malenstwo84
a i ma 6,2 cm juz i termin porodu nadal 1.07 lub 30.06. Dostalam wydruk i plytke z nagraniem usg. Bedzie co pokazac po wigilí :) i nawet mi pokazal ze ma pelny brzuszek opila sie wodami plodowymi i slyszalam bicie serducha. I ze ma 5 palcow u raczki i wiele wiele wiele super rzeczy!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #265456 przez natmur11
Maleństwo proszę edytować posty nie tworzyć nowe
Moderator

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #265500 przez malenstwo84
natmur11 napisał:

Maleństwo proszę edytować posty nie tworzyć nowe
Moderator

pisze z tel i nie moge zbyt dlugiej tresci wpisac. Ale jak sie nie podoba to nie musze wcale pisac.
To milych ciaz dziewczyny. Pa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #265508 przez natmur11
malenstwo84 na forum istnieje regulamin i wypada go przestrzegać. Nikt nie zabrania ci się tu wypowiadać. Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #265834 przez saiko
Hejka przyszłe mamuski,

ja bylam dzis na usg i okazalo sie, ze poszlam o dobry tydzien za wczesnie. także, przeziernosci nie mialam zrobionej, ale wybieram sie ponownie 2 stycznia.

Dzidzia ma 38mm, serducho, ciałko żółte i płyn owodniowy ok
mam 2 zdjecia dzidzi - widac bylo glowke, nozki i raczki :D wiec mam co pokazac w Święta

dzis 10t6d

a ja nadal podziebiona, poprosilam o zwolnienie do konca tygodnia, w przyszłym mam urlop wiec do pracy dopiero w styczniu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #265996 przez Debora
malenstwo84 - u jakiego dr byłaś? tak się składa że ja też z Bydgoszczy :laugh:

Cieszę się dziewczyny że u Was wszystko w porządku, przy okazji chciałam Wam życzyć udanych Świąt w tym można już chyba tak powiedzieć prawie powiększanym gronie, oby te Święta były dla Was spokojne i wyjątkowe, korzystajcie z wolnego i dużo odpoczywajcie, ja mam takie plany bo najbliższe 2 dni dadzą nam pewnie popalić :) Wesołych Świąt :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #266775 przez limonada
Witam dziewczyny serdecznie, dołączam do przyszłych mamuś lipca 2012 (chociaż termin mam między 27-30 więc nie wiadomo czy się na sierpień czasem nie przesunie :)) To już 10 tydzień mojej ciąży.
Ale od początku. Po prawie roku od ślubu, pod koniec lipca tego roku postanowiliśmy z mężem zacząć nasze starania, a że za 2 dni wyjeżdżaliśmy na wakacje do Chorwacji, stwierdziliśmy, że moze właśnie tam pocznie się nasze maleństwo, bo akurat dni płodne wypadały mi podczas pobytu. I bingo. Po 2 tygodniach od powrotu zaniepokojona dłuugim (stanowczo za długim i innym niż przed okresem) bólem piersi, dzień przed spodziewaną miesiączką zrobiłam test. 2 kreski! Nie mogłam uwierzyć, przecierałam oczy ze zdumienia. Mąz szalał z radości, ja również... To był piatek, zaraz zadzwoniłam do ginekologa umówić się na potwierdzenie ciąży. Wizyta w czwartek, nie mogłam się doczekać... Chwaliliśmy się z męzem i rodzinie i znajomym.... Do środy. W ten dzień zobaczyłam plamki na bieliźnie... Od razu telefon do ginekologa, pakowanie do szpitala, czekanie na przyjęcie. Pani ginekolog, która mnie badała na usg nie widziała nic, zapytała czemu myślę, że jestem w ciąży skoro okres spóźnia mi się tylko 4/5 dni... Wyjaśniłam jej, że to dziecko było planowane i robiłam test. Ok. Pobrano mi krew, położyli na sali (dziękuję Bogu, że była to izolatka bo gdybym lezała z innymi mamami które czekają na poród, albo którym przynoszą pociechy chyba bym się załamała psychicznie...) Zostawili mnie tak do następnego dnia bez odpowiedzi czy jestem w tej ciąży, czy nie, bo juz sama zgłupiałam, czy to plamienie czy coś innego? Na drugi dzień na obchodzie przyszedł ordynator oddziału i mój obecny ginekolog - jego zastępca. Juz nie plamiłam tylko krwawiłam. Ordynator zabrał mnie na badania i stwierdził, że w szyjce macicy znajdują się szczątki ludzkie... później w skrócie narkoza, zabieg, łzy, rozpacz (bo ja wiem, że dla jednych to był tylko embrion, dla mnie to było moje dziecko od samego poczęcia)... Pierwsze dni w domu po powrocie były okropne... Z czasem stopniowo ból przechodził. Badania usg po zabiegu pokazały, że wszystko szybko się zregenerowało, trzeba odczekac kilka miesięcy i dalej można się starać. Los chciał, że zaszłam w ciąże 2 miesiące później...
BYłam przerażona, gdy znowu zobaczyłam 2 kreski. Bałam się bardziej niż się cieszyłam. W ogóle nie brałam pod uwagę ciąży, gdyż z mężem nie kochaliśmy się nawet w moje płodne dni, ale jak widać plamniki to cwane bestie ;) Odkąd zrobiłam ten test (było to 3 dni przed spodziewanym okresem) każdy dzień jest dla mnie ogromnym stresem. Za każdym razem, gdy chodzę do łazienki boję się, że zobaczę krew, mam w głowie milion tragicznych scenariuszy... Wiem, że nie powinnam się stresować, ale tak się chyba nie da. Odliczam godziny każdego dnia "oby tylko do 19 stycznia, oby skończył się ten I trymestr". Jeszcze wariatka co chwile, nie wiem po jaką cholerę zaglądam na różne ciążowe fora, naczytam sie o niebijących sterduszkach i innych rzeczach, nabije głowę i znowu się nakręcam. Rano wstaję, od razu sprawdzam czy bolą piersi (bolą - uff ok)... Nawet moimi potwornymi mdłościami z jednej strony się ciesze bo myślę, że hormony wariują więc wszystko u dzidziusia ok. Pamiętam, że gdy robiłam test ciążowy miesiąc temu z jednej strony liczyłam na drugą kreseczkę, z drugiej wolałam żeby jej nie było, no ale szybko się pojawił cień. Patrzyłam chyba miliona razy pod słońce czy to na pewno 2 kreska, no ale była ewidentnie. "Mój ginekolog" do którego chodzę prywatnie nie przyjmuje akurat w piątki, więc z duszą na ramieniu pobiegłam do ginelokożki, która kiedyś leczyłaponad 420, więc rosła pięknie co mnie troszke uspokoiło. I tak mijał dzień za dniem, w następnym tygodni mnie na nfz. Dostałam Luteinę, Duphaston, kilka innych tabletek, usg nie było więc nawet nie można było potwierdzić ciąży...W poniedziałek poszłam na własną rękę zrobić badanie na progesteron (który okazał się bardzo wysoki (39) więc się ucieszyłam. To samo było z beta hcg. Jednego dnia 189, po 48h już u miałam już robione usg (ciąża potwierdzona, jest pęcherzyk), w drugim tygodniu przeżyłam horror bo nowu motyw z krwią się powtórzył, zobaczyłam mały ślad na bieliźnie... Już myślałam, że to powtórka z rozrywki, że znowu stracę to dzieciątko.. Zadzwoniłam do mojego ginekologa, przyjął mnie u siebie poza godzinami pracy, ale okazało się, że wszystko jest na swoim miejscu i że wszystko jest w porządku, a zarodek widocznie "wgryza" się w ukrwioną ściankę macicy, stąd to krwawienie. Dzidziusia na usg jeszcze widać nie było, jedynie duży, okrągły pęcherzyk, za tydzień dopiero zobaczyliśmy maluszka i jego bijące serducho. Mój mąż tak się uśmiechał do monitora jak to widział, miód na serce
Póki co wszystko jest dobrze. Badania krwi, moczu, toksoplazmowy i innych chorób wirusowych wyszły bardzo dobrze... Tym razem podchodzimy do tematu ostrożnie.... O mojej ciąży wie bardzo niewiele osób, tylko rodzice i kilkoro najbliższych znajomych. Mam taką nadzieję, że tym razem się uda, że będzie ok! Że w lipcu urodzę to moje upragnione dziecko. Wierze, że tam z góry brat, abo siostra czuwa i nie da zrobić krzywdy maleństwu. Trzymajcie kciuki ze mną!
W czwartek kolejne badanie Usg, nie mogę się doczekać jak zobaczę maluszka!

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32508
"Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, by od tej chwili twoje serce przebywało poza twoim ciałem"
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32509

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #267543 przez Olga
Witam.Ja jestem nowa na tym portalu i dopiero się uczę.Będę mamusią po raz trzeci,mam juz dwie córeczki w wieku 15 i 9 lat i wszyscy bardzo sie cieszymy.Mam termin na 25 lipca 2012 r.Czy są może już jakieś mamusie z terminem na lipca.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #267551 przez agulson
Witajcie,

też jestem nową mamuśką na Lipiec 2012 ;))

Olga, ja również mam termin na 25.07.2012 ;) To moja druga ciąża - pierwszą poroniłam.
Jestem pełna nadziei, że teraz już będzie dobrze, a moja "fasolka" ma już prawie 3 cm, a serducho bije jak dzwon ;)))

Pozdrawiam :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #267676 przez Olga
Przeczytałam całe 14 stron o mamusiach,które urodza w lipcu 2012 r.Ja u lekarz byłam bardzo szybko,bo juz w drugim tyg.ciaży.Teraz jestem poczatek 11 tyg.a mój pan doktor zrobił mi juz 4 usg dopochwowe,a 12 stycznia będę miała robione już prywatnie to takie usg które stwierdza wady dziecka-oby wszystko było dobrze.Z poprzednimi ciążami nie miałam żadnych problemów i mam nadzieję,że teraz też tak będzie,chociaz boję się strasznie,bo wiek już nie ten-34 lata.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #267738 przez limonada
agulson, jesteśmy w tej samej sytuacji, też tak jak napisałam pierwszą ciążę poroniłam, a na pierwszym USG przewidywalny termin porodu był właśnie na 25.07, teraz usg pokazało 30 :) A ty Olga nie gadaj głupot, że wiek nie ten, młoda kibietka z ciebie jeszcze i z dzidziusiem na pewno wszystko w porządku. Też na pierwsze USG poszłam 3 dni po terminie spodziewanej miesiączki, następne miałam za tydzień, a kolejne w ostatnim dniu 7 tygodnia. Następna wizyta jutro, a pojutrze zaczynam 11 tydzień :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32508
"Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, by od tej chwili twoje serce przebywało poza twoim ciałem"
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32509

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #267968 przez Weronika P
No to juz badania porobione;p niemoge doczekac sie kolejnej wizyty :) Zaraz zacznie mi sie 11 tydzien jak to leci :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #267987 przez Olga
Ja mam kolejną wizytę 2 stycznia i pewnie dostanę na następne badania,te robione miesiąc temu były w porzadku.Mi też niedługo zacznie sie 11 tydz.,ale gdzie to jeszcze do końca,nie mogę się doczekać,chociaż jestem świadoma tego,że świat znów stanie na głowie,a miałam już tak wszysto poukłdane.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl