- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
12 lata 4 miesiąc temu #281625 przez emkapl84
hej dziewczyny...niby mama jest wiec powinnam miec wiecej czasu ale niestety nie mam bo ciagle nadrabiam jakies zaleglosci
ogolnie mam juz ochote zeby moje zycie powrocilo do normalnego rytmu i w sumie dobrze ze mama wylatuje we czwartek wiem okropna ze mnie corka
Malina no masakra twoje dziecko spi i w dzien i w nocy!!!!!
ide zaraz na silownie...ciekawe ile przytylam przez ostatnie dni
buziaczki i milego dnia dla wszystkich dzieciaczkow
ogolnie mam juz ochote zeby moje zycie powrocilo do normalnego rytmu i w sumie dobrze ze mama wylatuje we czwartek wiem okropna ze mnie corka
Malina no masakra twoje dziecko spi i w dzien i w nocy!!!!!
ide zaraz na silownie...ciekawe ile przytylam przez ostatnie dni
buziaczki i milego dnia dla wszystkich dzieciaczkow
Temat został zablokowany.
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 4 miesiąc temu #281629 przez katka
Witajcie o poranku
Ja dziś padam na nos po nocy.Olinka budziła sie równo co 2,5 h.Żadnej dłuższej przerwy normalnie masakra.
Luśla nam kazali czyścić przynajmniej raz dziennie ale nie chusteczkami a przegotowaną wodą. Własnie przez to że nie czyściłam to te bakterie w moczu.
Dorcia całuski od nas dla Lenki
Ja dziś padam na nos po nocy.Olinka budziła sie równo co 2,5 h.Żadnej dłuższej przerwy normalnie masakra.
Luśla nam kazali czyścić przynajmniej raz dziennie ale nie chusteczkami a przegotowaną wodą. Własnie przez to że nie czyściłam to te bakterie w moczu.
Dorcia całuski od nas dla Lenki
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 4 miesiąc temu #281637 przez chłopek
witajcie
Luska to akurat młody jest w takim wieku że mogę go zacząc przyzwyczajac do spania we własnym łózku.
dorcia u nas jak była kolęda Ksawcio był ze mną trzymałam go na rękach bo akurat byłam u babci( męża nie było, wiec kolędę przyjmowałam tylko u babci)
ksawery dał mi wczoraj popalić cały dzien po krzesłach chodził a póżniej po stole juz nie miałam siły, na dodatek poszedł spac koło 21, za każdym razem jak chciałam go uspać to sie wydzierał. no ale całą noc mi przespał wiec się wyspałam
Luska to akurat młody jest w takim wieku że mogę go zacząc przyzwyczajac do spania we własnym łózku.
dorcia u nas jak była kolęda Ksawcio był ze mną trzymałam go na rękach bo akurat byłam u babci( męża nie było, wiec kolędę przyjmowałam tylko u babci)
ksawery dał mi wczoraj popalić cały dzien po krzesłach chodził a póżniej po stole juz nie miałam siły, na dodatek poszedł spac koło 21, za każdym razem jak chciałam go uspać to sie wydzierał. no ale całą noc mi przespał wiec się wyspałam
Temat został zablokowany.
- anakol
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 4 miesiąc temu #281655 przez anakol
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Moja mała w nocy spała z nami bo po pierwsze wieczorem robi straszne komedie jak nie ma cycusia, a po drugie na początku lutego mój mąż wyjeżdża na tydzień i wtedy wolę jeszcze z nią spać - dla własnej wygody. A jak wróci to ją spróbuję oduczyć. Za to w dzień jakoś łatwo się przestawiła, zasypia w łóżeczku bez protestów. Daję jej moją koszulkę i smoka, trochę pogłaskam i śpi. Teraz tez śpi
A w nocy spała (dołączę się do licytacji ) od 20.30 do 4.30, o tej czwartej zjadła i spała znowu do 8.15 Ja się generalnie wysypiam nawet jak ona się parę razy obudzi na jedzenie bo mam ją w łóżku, więc karmię prawie że przez sen A później się budzę z cycuchem na wierzchu Jak trzeba ją w nocy przewinąć albo odbić to mój M to robi, wiec ja właściwie nie wstaję
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Moja mała w nocy spała z nami bo po pierwsze wieczorem robi straszne komedie jak nie ma cycusia, a po drugie na początku lutego mój mąż wyjeżdża na tydzień i wtedy wolę jeszcze z nią spać - dla własnej wygody. A jak wróci to ją spróbuję oduczyć. Za to w dzień jakoś łatwo się przestawiła, zasypia w łóżeczku bez protestów. Daję jej moją koszulkę i smoka, trochę pogłaskam i śpi. Teraz tez śpi
A w nocy spała (dołączę się do licytacji ) od 20.30 do 4.30, o tej czwartej zjadła i spała znowu do 8.15 Ja się generalnie wysypiam nawet jak ona się parę razy obudzi na jedzenie bo mam ją w łóżku, więc karmię prawie że przez sen A później się budzę z cycuchem na wierzchu Jak trzeba ją w nocy przewinąć albo odbić to mój M to robi, wiec ja właściwie nie wstaję
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 4 miesiąc temu #281669 przez vestusia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Zuzia nie spała tak pięknie. Zasnęła cudnie, ale za to wstawała co 3 godziny. Myślałam, że oszaleję. Nad ranem dostała butlę, nie ulała, ale musiałam poprawić cycusiem, bo była jeszcze głodna (a wypiła 120ml). Teraz dostała cyca i ulała chyba wszystko, po prostu porażka. Nie chcę męczyć ani siebie, ani jej. Chyba po prostu przejdziemy na butlę w ogóle, bo naprawdę mimo moich chęci, to więcej się umęczę niż to wszystko warte. I Zuzia przy okazji. Bo nikt mi przecież nie powie, że to jej ulewanie sprawia jej mega przyjemność i że to lubi. Że lubi jak jej cały dzień wraca jedzenie, po posiłkach, przed posiłkami, po ubieraniu, przy przewijaniu. Porażka po prostu...
Teraz biedna znowu płacze, ja muszę się jakoś ogarnąć, ją też i iść na zakupy i na pocztę.
Napiszę coś później, bo mam tu w mieszkaniu mały Sajgon i muszę go ogarnąć... buziole
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Zuzia nie spała tak pięknie. Zasnęła cudnie, ale za to wstawała co 3 godziny. Myślałam, że oszaleję. Nad ranem dostała butlę, nie ulała, ale musiałam poprawić cycusiem, bo była jeszcze głodna (a wypiła 120ml). Teraz dostała cyca i ulała chyba wszystko, po prostu porażka. Nie chcę męczyć ani siebie, ani jej. Chyba po prostu przejdziemy na butlę w ogóle, bo naprawdę mimo moich chęci, to więcej się umęczę niż to wszystko warte. I Zuzia przy okazji. Bo nikt mi przecież nie powie, że to jej ulewanie sprawia jej mega przyjemność i że to lubi. Że lubi jak jej cały dzień wraca jedzenie, po posiłkach, przed posiłkami, po ubieraniu, przy przewijaniu. Porażka po prostu...
Teraz biedna znowu płacze, ja muszę się jakoś ogarnąć, ją też i iść na zakupy i na pocztę.
Napiszę coś później, bo mam tu w mieszkaniu mały Sajgon i muszę go ogarnąć... buziole
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 4 miesiąc temu #281673 przez iva 20
no ja to zaraz sie wybieram na spacerek tylko mala wstanie
ja wczoraj zamowilam sobie hula hoop z masazerem takie grube specjalnie do fitnesuu
Malina ale mialas akcje hihi przyjelas tego ksiedza
Emka no nie dobra corcia jestes ale cierozumiem bo ja tez mam swoj rytm dnia i tego sie trzymam no ale babcia musi rozpieszczac wnusie
ja wczoraj zamowilam sobie hula hoop z masazerem takie grube specjalnie do fitnesuu
Malina ale mialas akcje hihi przyjelas tego ksiedza
Emka no nie dobra corcia jestes ale cierozumiem bo ja tez mam swoj rytm dnia i tego sie trzymam no ale babcia musi rozpieszczac wnusie
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 4 miesiąc temu #281699 przez Suari
Anakol- ale macie zimę ale nie zazdroszczę, bo ja to ciepłolubna jestem, więc brak zimy jest u mnie na rękę chociaż troszkę śniegu i u mnie posypało.
Luska- śliczne dzieciaczki i wydaje mi się, że mała podobna do ciebie
mojemu jak się nie chciało podnosić główki to nie podnosił, a jak zaczął to od razu tak jak Aurelka i jeszcze musi rozglądać się na boki i teraz już mu się to podoba i nawet nie skrzeczy
Malina- chyba cię jeszcze skleroza ciążowa nie opuściła, że o butli zapomniałaś
Róża- ta nasza bezsilność jest okropna, chciałbym tak, żeby to mnie coś męczyło a nie małego
Katka- śiczny synuś
Akcje z księdzem niezłe
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Luska- śliczne dzieciaczki i wydaje mi się, że mała podobna do ciebie
mojemu jak się nie chciało podnosić główki to nie podnosił, a jak zaczął to od razu tak jak Aurelka i jeszcze musi rozglądać się na boki i teraz już mu się to podoba i nawet nie skrzeczy
Malina- chyba cię jeszcze skleroza ciążowa nie opuściła, że o butli zapomniałaś
Róża- ta nasza bezsilność jest okropna, chciałbym tak, żeby to mnie coś męczyło a nie małego
Katka- śiczny synuś
Akcje z księdzem niezłe
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 4 miesiąc temu #281721 przez katka
No wreszcie sie ogarnełam. Pranie nastawione, kotleciki usmarzone, mieszkanie ogarnięte. A ja mam chwilke zanim sie mała obudzi. Jak wstanie to zabieram moje szkarby na spacerek bo pogoda piękna.
Suari ja Robertowi musiałam czopki wkładfać jak był mały i też sie bałam tak pchać a jak nie dopchnełam to wypadał. Dokorka mi powiedziała że najłatwiej dopchnąć termometrem i powiem ci że działało ale i tak zawsze sie balam że mu krzywde zrobie.
No dziewczyny to kolęda superowa. My mieszkamy w domku i ksiądz nie chodzi z ministrantami, ogłasza w niedziele na mszy gdzie bedzie chodził i trzeba go pilnować i wyjść po niego do sąsiada. Normalnie jak w średniowieczu na wsi hi hi
Kurcze Robert mi marudzi żebyśmy znowu ciasteczka piekli. Chyba bede z nim musiała piec bo ma ferie i jak mu czasu nie zajme to mi bardzo sajgon w domu zrobi z nudów
Suari ja Robertowi musiałam czopki wkładfać jak był mały i też sie bałam tak pchać a jak nie dopchnełam to wypadał. Dokorka mi powiedziała że najłatwiej dopchnąć termometrem i powiem ci że działało ale i tak zawsze sie balam że mu krzywde zrobie.
No dziewczyny to kolęda superowa. My mieszkamy w domku i ksiądz nie chodzi z ministrantami, ogłasza w niedziele na mszy gdzie bedzie chodził i trzeba go pilnować i wyjść po niego do sąsiada. Normalnie jak w średniowieczu na wsi hi hi
Kurcze Robert mi marudzi żebyśmy znowu ciasteczka piekli. Chyba bede z nim musiała piec bo ma ferie i jak mu czasu nie zajme to mi bardzo sajgon w domu zrobi z nudów
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 4 miesiąc temu #281820 przez Dorciaition
Dziękujemy bardzo za życzonka
Suar doznałam szoku, że aż tyle z jednego ściągnęłaś. Wow!
Mnie się dziś z dwóch udało 60 ml
Vestusia ja też już się nad tym zastanawiam, bo powoli drażni mnie to ściąganie, tym bardziej, że tam taka bieda.
Wy macie inny problem, ale obie się męczycie. No nie wiem, trzeba się mocno nad tym zastanowić, choć u mnie już samo decyduje.
My już po spacerku. Jest piękna zima. Śnieg i słońce- to lubię
Chłopek faktycznie jest o tym, gdy mam jest chora.
Dozwolone:
-przeciwbólowe i przeciwgorączkowe zawierające paracetamol, a w drugiej koleności z ibuprofenem
-na bazie składaników naturalnych- za zgodą lekarza
-antybiotyki- jęsli to konieczne
Leki przyjmuj tuż po nakarmieniu dziecka, najlepiej przed dłuższą przerwą między karmieniami.
Zabronione:
-pyralgina, aspiryna
-leki z pseudoeferdryną
- nie zaleca się leków antyhistaminowych
Suar doznałam szoku, że aż tyle z jednego ściągnęłaś. Wow!
Mnie się dziś z dwóch udało 60 ml
Vestusia ja też już się nad tym zastanawiam, bo powoli drażni mnie to ściąganie, tym bardziej, że tam taka bieda.
Wy macie inny problem, ale obie się męczycie. No nie wiem, trzeba się mocno nad tym zastanowić, choć u mnie już samo decyduje.
My już po spacerku. Jest piękna zima. Śnieg i słońce- to lubię
Chłopek faktycznie jest o tym, gdy mam jest chora.
Dozwolone:
-przeciwbólowe i przeciwgorączkowe zawierające paracetamol, a w drugiej koleności z ibuprofenem
-na bazie składaników naturalnych- za zgodą lekarza
-antybiotyki- jęsli to konieczne
Leki przyjmuj tuż po nakarmieniu dziecka, najlepiej przed dłuższą przerwą między karmieniami.
Zabronione:
-pyralgina, aspiryna
-leki z pseudoeferdryną
- nie zaleca się leków antyhistaminowych
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 4 miesiąc temu #281899 przez iva 20
witam
my juz po spacerku mala troszke pospala sobie i teraz tez spi
Dorcia garulacje dla Lenkki z okazji ukonczenia 2 miesiecy moze nie poddawaj sie z tymi cycami moze jednak sie wszystko ureguluje ciom ???
Katka widzen ze dzisiaj tez masz motorek w dupce hihi wiec zabieraj sie z dzieciakiem za ciasteczk bo sie bedzie nudzic no a spacerek polecam ja tez lubie chodzic na spacerki z moja mala
a dzisiaj to co tu sie dzieje chyba do pracy sie nie ktore spoznily haloooooo poniedzialek dzisiaj redakcja czynna hihi zglaszac sie tu
my juz po spacerku mala troszke pospala sobie i teraz tez spi
Dorcia garulacje dla Lenkki z okazji ukonczenia 2 miesiecy moze nie poddawaj sie z tymi cycami moze jednak sie wszystko ureguluje ciom ???
Katka widzen ze dzisiaj tez masz motorek w dupce hihi wiec zabieraj sie z dzieciakiem za ciasteczk bo sie bedzie nudzic no a spacerek polecam ja tez lubie chodzic na spacerki z moja mala
a dzisiaj to co tu sie dzieje chyba do pracy sie nie ktore spoznily haloooooo poniedzialek dzisiaj redakcja czynna hihi zglaszac sie tu
Temat został zablokowany.
- anakol
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 4 miesiąc temu #281933 przez anakol
Dorciu, całusy dla Lenki z okazji 2 miesiąca!
My z Natalką nie chodzimy na zakupy, chyba że tak na moment jedną rzecz kupić. Jakoś myślę, że dla takiego malucha to męczące, a jak zacznie się drzeć to będzie męczące i dla nas
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Lusia, ja ją tam myję dokłądnie. Najpierw też tak tylko po wierzchu myłam, ale jak miała 3 tyg. to byłyśmy w szpitalu i miała badany mocz i lekarka mnie op.. że jest niedokładnie umyta Powiedziała, że w środku też trzeba przemywać żeby się nic nie zbierało, tak jak Dorcia pisze.
Vestusia, jak tak czytam co piszesz o Zuzi i jej ulewaniu, to cały czas mi się nasuwa, że może mleko ją podrażniać - tzn. jak Ty wypijesz mleko. Może zanim się poddasz z cycuchami spróbuj odstawić mleko na parę dni i zobacz czy nie będzie lepiej. Wydaje mi się, że sporo dzieci tak reaguje na krowie mleko.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My już po spacerku. Ostatnio często sprzedawałam małą na spacery mężowi albo babciom, dziś wreszcie ja też się dotleniłam (chociaż propozycja od Babci była, ale taka ładna zima że chciało mi się przejść). Tylko okropnie nierówno, no bo śnieg, natalka prawie nie spała przez cały spacer, tak mocno zasnęła dopiero jak się zatrzymałyśmy pod domem. Zostawiłam ją tam żeby sobie pospała ale musiałam uchylić drzwi, żeby w razie czego ją słyszeć - a na polu -5 stopni temperatura w mieszkaniu mi spadła do 15 teraz ją wniosłam i dalej śpi w gondolce a ja wcinam obiadek.
Aha, budzi sie właśnie więc wysyłam a doczytam Was później. Pa!
My z Natalką nie chodzimy na zakupy, chyba że tak na moment jedną rzecz kupić. Jakoś myślę, że dla takiego malucha to męczące, a jak zacznie się drzeć to będzie męczące i dla nas
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Lusia, ja ją tam myję dokłądnie. Najpierw też tak tylko po wierzchu myłam, ale jak miała 3 tyg. to byłyśmy w szpitalu i miała badany mocz i lekarka mnie op.. że jest niedokładnie umyta Powiedziała, że w środku też trzeba przemywać żeby się nic nie zbierało, tak jak Dorcia pisze.
Vestusia, jak tak czytam co piszesz o Zuzi i jej ulewaniu, to cały czas mi się nasuwa, że może mleko ją podrażniać - tzn. jak Ty wypijesz mleko. Może zanim się poddasz z cycuchami spróbuj odstawić mleko na parę dni i zobacz czy nie będzie lepiej. Wydaje mi się, że sporo dzieci tak reaguje na krowie mleko.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My już po spacerku. Ostatnio często sprzedawałam małą na spacery mężowi albo babciom, dziś wreszcie ja też się dotleniłam (chociaż propozycja od Babci była, ale taka ładna zima że chciało mi się przejść). Tylko okropnie nierówno, no bo śnieg, natalka prawie nie spała przez cały spacer, tak mocno zasnęła dopiero jak się zatrzymałyśmy pod domem. Zostawiłam ją tam żeby sobie pospała ale musiałam uchylić drzwi, żeby w razie czego ją słyszeć - a na polu -5 stopni temperatura w mieszkaniu mi spadła do 15 teraz ją wniosłam i dalej śpi w gondolce a ja wcinam obiadek.
Aha, budzi sie właśnie więc wysyłam a doczytam Was później. Pa!
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #281956 przez vestusia
Nio ja Św. Katarzynę również myję bardzo dokładnie i tam w środku też. Żeby się tam nic nie zbierało, żadne brudki, ani po kupce, ani jakiś brudny śluz
Dorcia z tymi cycuchami to widzisz jak jest. Ja niby mleko jakieś tam mam, ale Zuzia ulewa.
Anakol - ale samo mleko? Bo ja generalnie nie piję mleka, dodaję tylko pół kubka do kawy zbożowej i to jest jedna - no czasami dwie takie kawki dziennie. A tak to nic. Chyba że chodzi w ogóle o przetwory mleczne? Bo np. zdarza mi się też wypić kefir naturalny albo jakiś smakowy. I to wsio...
My wróciłyśmy ze spacerku, Zuzia spała, ale już się budzi. Więc zaraz muszę ją rozwinąć i zająć się nią. Masakra jakie długie popołudnie mnie czeka...
A żeby tego wszystkiego było mało to dostałam list od Eller Service - słynnego POBIERACZKA. Kuźwa mać. Znowu mi grożą, wysłali przedsądowe wezwanie do zapłaty, bo inaczej poniosę koszty procesu i takie tam. I kuźwa mam rebus. Chyba znowu im coś napiszę, wyślę pocztą, a jak będą mnie nadal straszyć listownie, to chyba raz na trzy miesiące prześlę im np. 2 zł przelewem he, he, he. No cio, w razie czego to powiem, że coś płacę
Dorcia z tymi cycuchami to widzisz jak jest. Ja niby mleko jakieś tam mam, ale Zuzia ulewa.
Anakol - ale samo mleko? Bo ja generalnie nie piję mleka, dodaję tylko pół kubka do kawy zbożowej i to jest jedna - no czasami dwie takie kawki dziennie. A tak to nic. Chyba że chodzi w ogóle o przetwory mleczne? Bo np. zdarza mi się też wypić kefir naturalny albo jakiś smakowy. I to wsio...
My wróciłyśmy ze spacerku, Zuzia spała, ale już się budzi. Więc zaraz muszę ją rozwinąć i zająć się nią. Masakra jakie długie popołudnie mnie czeka...
A żeby tego wszystkiego było mało to dostałam list od Eller Service - słynnego POBIERACZKA. Kuźwa mać. Znowu mi grożą, wysłali przedsądowe wezwanie do zapłaty, bo inaczej poniosę koszty procesu i takie tam. I kuźwa mam rebus. Chyba znowu im coś napiszę, wyślę pocztą, a jak będą mnie nadal straszyć listownie, to chyba raz na trzy miesiące prześlę im np. 2 zł przelewem he, he, he. No cio, w razie czego to powiem, że coś płacę
Ostatnio zmieniany: 12 lata 4 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona