BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #190663 przez madziaska
dzieki anyanka... Wczesniej tez je mialam, ale nie tak czesto. Mowilam lekarzowi, on zawsze pomacal i mowil, ze jest ok, ze do 10 dziennie moze wystapic... Tylko trudno mi rozpozanc wypinanie dziecka od tych skurczy, czasami tylko po jedej stronie brzucha jest twarda kula i to pewnie mała sie wypycha, ale uczucie w plechach takie samo... No nic zapytam lekarza na wizycie...
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #190688 przez kima
Hej Laseczki, ja już wróciłam z imprezki :)

Troszkę się umęczyłam, nogi mi popuchły, ale ogólnie było fajnie :)

Matko, już październik się rozpakowuje? :ohmy: masakra, my następne :ohmy: aż mnie dreszcz przeszedł; ja myślę, że się wypakuję koło połowy listopada, zobaczycie, że tak będzie :P

i macie mojego brzucholka ale w kiecce :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190744 przez iva 20
Hejka :kiss: ja juz nie spie bo mala bryka sobie :woohoo:
Madzia to sa skurcze i beda coraz czesciej przed porodem bo sie wszytsko przygotowuje :) a wy tu sie wyklucacie kto pierwszy powiem wam ze nie wiem ktora pierwsza urodzi dzidzie ja tylko mam wrazenie ze urodze w pazdzierniku nie wiem czemu tak mysle ale tak jest zobaczymy co czas pokaze :)
Kima brzuszek przesliczny i pazurki tez bardzo seksowne czerwone :D
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190774 przez vestusia
Dżem dobry Mamuśki :)

Jak się spało? Moja mała też obudziła się około 4:40, spać nie mogła, a ja razem z nią. W końcu, po 6 udało mi się usnąć i wstałam jakieś pół godzinki temu.

Kima, brzusio fajowy. No i słuszna uwaga Ivy - pazurki seksi :)

Ja tam stawiam, że pierwsza rozpakuje się Iva, potem polecimy hurtem a na końcu Luska he, he, he :) Ja bym mogła się rozpakować tak w 38 tygodniu, niekoniecznie w 42 :P

Ta z października to szybciutko, aż za jak dla mnie. Nie chciałabym się rozpakować w 36 tygodniu. Najważniejsze, że dzidziulka zdrowa i wszystko w porządku. Bo my wiemy, że lepiej, żeby dzidzia jak najdłużej w brzuszku była (tzn. do tego terminu donoszonego)

Ja już coraz lepiej się czuję. Czosnek z mlekiem musi mieć właściwości lecznicze, już jest naprawdę oki :) Jeszcze będę to piła, żeby nic nie wróciło, ale i tak jestem zadowolona :)

My dziś mamy z Mamcią naszą "NieRdzielę", co oznacza, że się nie malujemy, leniuchujemy i spędzamy beztrosko dzień. Pogoda dopisuje, więc pewnie wyjdziemy na ogródek posiedzieć na świeżym powietrzu :)

Życzę miłego dzionka i do napisania później :)

A, mam pytanko małe. Zamawiała któraś z Was łóżeczko przez internet? Bo raz, że mam nadzieję, że kurier mi je wniesie na to 4 piętro (biorę pod uwagę zapłatę za to wniesienie), to jeszcze jak czytam, to trzeba odpakować przy kurierze łóżeczko, sprawdzić czy nie ma jakichś uszkodzeń, bo gdyby były, to trzeba spisać do tego protokół. Zamawiała któraś z Was coś większego, żeby właśnie sprawdzać taki przedmiot przy kurierze? :)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190825 przez madziaska
Kima brzunio sliczny :)
Vestusia ja zamawialam łóżeczko na allegro, nie sprawdzalam przy kurierze, ale masz 7 dni na zwrot jakby co... Ja tylko pozniej sobie otworzylam i sprawdzilam czy kolor sie zgadza, nie bede go wyjmowala i skladala teraz wiec ryzyk fizyk ;) narazie nie wystawiam poprostu komentarza sprzedawcy... Nigdy z reszta nie sprawdzalam nic przy kurierze, oni to tak wszytsko teraz pakuja dokladnie i owijaja z 1000 razy, ze podczas transortu nie powinno nic sie stac, gdyby to bylo szklo np, to napewno sprawdzilabym ;)
Nie wazne ktora pierwsza urodzi, oby kazda szczesliwie i w miare bezbolesnie. W srode jade do kolezanki, ktora tydzien temu urodzila i zrobie notatki co trzeba, co lepsze ;) Wiec jak cos to sie podziele... Podobno ma cos dobrego na pepuszek, w kilka dni malemu odpadl...
Moj nastroj nie lepszy jak wczoraj :( Jestem wsciekla, a za chwile rycze... Zle spalam, mala po zebrach kopala do 2 w nocy ;) Ale dziewczynki jest pieknie!!!!! Damy rade :):):)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190826 przez luska
hej laseczki.

Wow Vestusia nadal szał z zakupami:)No storj ta swoja córe.

Docia niesetytak to jest , ze jab by cie kiecka nie była potrzebna to co rusz by ci jakas fajna w oczy wpadała .A teraz paląca sprawa to jak na złość :angry:

Ania no jest jest ale ciekawe jak będzie u Nas.Na pierwsza ja się nie szykuje i nie chce bo pewnie by było dużo za wcześnie.

Madza tez tak mam.Często i gestu sama nie wiem czy to skurcz czy mała napiera.Niby 3 raz przechodze ale zgupiec idzie heheh.Tyle , ze jak jest ten skurcz właściwy to często mam wrażenie właśnie takiego ucisku.......no i tez mi się to zdarza często, właśnie z 10 dziennie na pewno.Ale nie ma co panikować bo pewnie to są te trenujące macice.Dolny odcinek kręgosłupa boli mnie cały czas hehe :silly:

Hhehe Vestusia dzia za pocieszenie , że ostatnia będę .No ale taka prawda mam termin na 8.12 to co bym chciała.No ale czas pokaże :laugh: Z następnej wizyty może już wrócę z bliżej określonym terminem rozpakowania , jeżeli zaleci cc :dry:

Vestusia zasada jest taka , ze wszytko powinno się przy kurierze sprawdzać .Czy paczka kompletna ,czy nie uszkodzona itd.No ale wiadomo , ze rzadko kto to robi........
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190827 przez luska
Kima śliczny brzusio i rośnie , rośnie:)

A ja jestem dziś troszkę zakręcona .Ale poszłam spac o 1 , nie mogłam przeżyć tego bazglanu na dole i się uparłam , że w niedziele będzie czysto :silly: Zostało mi jeszcze troszkę pierdołek.Ale już nie będę mega pedantką(chociaż mój uważa , że i tak jestem a ja tylko szanuje o swoją prace).Ale wiadomo , ze w listopadzie i tak mała powtórka , bo meble i podłogo będzie trzeba znowu po pastować .No ale juz bez układania w szufladach , bo to mnie najgorzej meczy.No i okno w salonie , duże mi zostało ale to już jak kupie nowe zasłony B) Ale juz happy jestem , bo i w kuchni mam szafkę na rzeczy dla małej(typu smoczki butelki gryzaczki)W salonie na ciuszki ,u Ola w pokoju kilka szuflad się zwolniło, u nas w sypialni tez .A w gościnnym prawie cała komoda pusta :lol: Wiec zmieszczę się ze wszystkim .No i szok mam 5 kompletów pościeli, nawet nie wiedziałam B) Teraz mi dopiero świta , ze teściowa coś przynosiła a no i 3 wypełnienia B) Znalazłam rożek nowy jeszcze zapakowany i komplet ręczników z kapturkiem tez nowy.Właśnie tak jest jak ma się za dużo , normalnie się gubię.No ale syf pod schodami tez ogarnięty no i miejsce na wózek jest.Wiec nie będę za każdym razem musiała go składać .Ale wywaliłam 10 worów na śmieci i jeden karton B)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190868 przez anyanka
Cześć!
W końcu dziś zakupiłam komodę dla malucha :laugh: Od jutra zacznę powoli prasować ciuszki bo mam gdzie je chować :) Torbę dla malucha mam już naszykowaną jedynie do prasowania mi zostało no i kupienie pieluszek a i gazików leko muszę kupić. I powoli torba dla mnie też już jest zapakowana :)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190872 przez Dorciaition
Cześć Mamuśki :)

Myślałam, że wiecej będe miała do nadrobienia, ale wcale się nie dziwię, bo taka piękna pogoda. My dziś nawet na plaży poleżeliśmy, a Daisy się wykąpała :)

Madziaska chyba nie mam takiego twardnienia. Czasami mam, ale bez bóli, no i wg mnie to mała moja tak się wygina. Nie wiem. Najlepiej gina zapytać.
Koniecznie podziel się z nami doświadczeniem koleżanki. Wypytaj o wszystko ;)

Vestusia super, że zdówko lepiej. Czosnek z mlekiem zawsze pomaga. Kiedyś trenowałam biegi i wyjeżdżałam na zawody do Niemiec. Pech tak chciał, że przed wyjazdem, a to zima zawsze była chorowałam. Nie brałam leków żeby mnie nie osłabiły. Tylko czosnek z mlekiem, który zawsze pomagał :)

Co do rozpakowania to faktycznie najważniejsze żeby dzieciaki przyszły na świat zdrowe, a kiedy to nie ma znaczenia. Choć nie powiem, ze 38 tydz to kuszący termin ;) Choć najbardziej chciałabym z urodziny mamci, tj dzień przed terminem :)

Vestusia spodobał mi się pomysł Twój i Mamci na "NieRdziele", hi hi :P

Kimuś cudowny brzuszek. Pokazuje Krzyśkowi, a on że po co ja mu znowu pokazuję mój brzuch ;) Stwierdził, że takie same :)

Batmanik, Luśka, a gdzie Wasze brzuszki? Batmanik to chyba tylko 1 raz się chwaliła :silly:

My dziś znowu szał zakupów. Byłam zrezygnowana. Znowu łzy. Mówię, że wchodze juz do ostatniego sklepu, no i znalazłam. Nie jest ona moze typowo weselna, ale to chyba lepiej. Przynajmniej wiem, że ją jeszcze założę (dopóki kg nie zrzucę), np na chrzciny :)
Ale maskara była ;) Jak w brzuchu dobrze, to w ramionach i cyckach za duże. Jak już coś było wymiarowo ok to tył długi, przód krótki. A nie chciałam w ciążowym kupować kiecki za 300 zł, którą włożyłabym zapewne raz w życiu. No ale coś tam w końcu wynalazłam ;)

Luśka jak ostatnio robiłam generalne porządki, wg pomysłu Anii lub Kimy ;P to też znalazłam masę rzeczy, no i ile miejsca się zrobiło dla małej :)
Ty nie szalej tak, tylko odpoczywaj :P

Co do hipotrofii mojej Lenki to dziewczyna z wrześniówek też niby to miała, a jej córeczka urodziła się duża. A od 33 tc jej o tym mówili. Pocieszyła mnie. Od razu lepiej się poczułam, bo ciagle o tym myślałam. Ogólnie jak widze jakieś chore dzieci za chwilę mam głupie myśle i martwię się o moje maleństwo. W pierwszej ciaży też tak miałam. Mam nadzieje, że to normalne.

Ale sie rozpisałam, Sorrki

buziaki


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190874 przez anakol
Cześć dziewczyny :)
Kima, dzięki za relację :) Skopiowałam ją oczywiście, zaznaczyłam też, że ta relacja jest od Ciebie a poprzednia od Ani. Będziemy miały podręcznik przed porodem ;)

Moja siostra też miała laktator z Aventu, chyba ręczny, była zadowolona. Ja zupełnie nie wiem jaki kupić i chyba będę kupowała już po porodzie, jak będę wiedziała jak to jest z moim pokarmem ;) Bo przez pierwszy tydzień czy dwa to i tak pewnie nie będę się rozstawała z małą…

Iva, śliczny brzuszek :) Widzę, że Twoja malutka ma już wszystko gotowe – łóżeczko czeka :) I to jakie słodziutkie!

Cześć Anakonda! Rzeczywiście dawno Cię nie było. Fajnie, że jesteś już na zwolnieniu, będziesz mogła częściej do nas zaglądać.

Vestusia, dobrze, że już czujesz się lepiej. Teraz musimy na siebie szczególnie uważać, żeby nas te jesienne chłody nie poprzeziębiały.

Aniaa, super brzusio :) wydaje mi się, że wielkością mam podobny do Twojego.

Fajne macie kombinezoniki. Ja te większe pochowałam, zaraz porobię fotki tym mniejszym i wrzucę.

O matko, Zaguś. Ale historia. Wrzuciłam na fejsa. Podziwiam tego odważnego mężczyznę…

Przychylam się do pytania Madziaski – jak to jest z cycuchami, urosną jeszcze? Staniki do karmienia kupujecie mniej więcej takie, jakie teraz by były OK, czy większe???

Co do kolejek, to zdarza mi się, że jestem pytana np. „A czemu pani stoi w kolejce? Pani nie musi stać” itp., ale zawsze przez osoby, które są ZA MNĄ  A ci z przodu jakoś tego nie słyszą. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś przede mną tak mi poradził.

Vestusia, to szalejesz z zakupami. Ja też ostatnio coraz częściej mam ochotę kupić już wreszcie wszystko, czego mi brakuje i mieć z głowy :P

Madziaska, a propos tego Oilatum to ja też o tym myślałam, żeby nie przyzwyczaić skóry i żeby nie była później podatna na uczulenia od zwykłych kosmetyków. W sumie postanowiłam kupić tą emulsję do kąpieli i krem Oilatum, ale jak zużyję jedno opakowanie to przejdę na "zwykłe" kosmetyki dla niemowląt. Myślę, że wtedy dzidziuś będzie miał łagodny start w świat zewnętrzny i nie uczuli mi się od razu, ale też nie zdąży się tak całkiem przyzwyczaić, żeby to było ze szkodą dla skóry. Chociaż jak wszystkie tak piszecie, że lepiej zostawić to na rezerwę w razie problemów, to nie wiem co zrobię :silly:

Luśka, no to niezła wiadomość z październikiem, że już się rozpakowują! Muszę podczytać ;) No, dziewczyny, naprawdę musimy się powoli szykować :laugh: Ciekawe która z nas pójdzie na pierwszy ogień :woohoo:

Ja się nie odzywałam od piątku, bo wynajęliśmy z mężem taką chatkę w Beskidzie Żywieckim i pojechaliśmy tam całą rodzinką - jego rodzice i znajomi rodziców, moja mama, brat i siostra z mężem i dziećmi. Strasznie było fajnie, w dodatku nawet wybrałam się z nimi na krótką wycieczkę! Zastrzegałam się wcześniej, że ja zostaję, ale mąż mnie przekonał, że w razie czego wróci ze mną no i tak się złożyło, że wylazłam razem z nimi :lol: Co prawda później całe popołudnie przespałam, ale co tam :silly:
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190882 przez vestusia
:)

Luska Kochana, wpędzasz mnie w kompleksy. Szalejesz na maksa z porządkami, ja to obijam się totalnie, a w domu robię tak, żeby się nie narobić za dużo :) Zwolnij troszkę tempo :P

Napisałam, że Ty ostatnia, żebyś się za wcześnie wypakować nie chciała :D

Madziaska, Luska, dzięki za info odnośnie kuriera. Jak będę zamawiała łóżeczko to dokładnie przeczytam info odnośnie sprzedawcy, reklamacji itd., żeby potem wiedzieć. Bo znając moje szczęście to różnie może być :D

Jakiś czas temu kupowałam lokówkosuszarkę. I pan w sklepie pyta czy odpakować, ja że nie trzeba, bo przecież ładnie pudełko zamknięte. Przyjechałam do domu, otwieram pudełko i co? I nie było tej najważniejszej "szczotki". Myślałam, że mnie coś rozerwie, a potem plułam sobie w twarz. No ale podjechałam od razu do sklepu i tam pan mi dał drugie pudełko z tą częścią. Dlatego wolę sprawdzić dokładnie co jest w pudle, bo ja mam takie właśnie zezowate szczęście. Co do wielu rzeczy he, he :D

Dorcia, koniecznie pochwal się kiecką, albo sobą w sukience :D Wiesz, że nie podarujemy Ci fotek w sukience :)

Anyanka, fajno, że torba prawie spakowana, powoli do przodu :)

Anakol - widzę, że milusio spędziłaś czas. Czasami warto się "zmęczyć" no i widać, że było warto. Fajno :) Taki czas spędzany z rodzinką to coś bardzo cennego, więc korzystaj :D

No i rzeczywiście, gdzie reszta brzucholków? Tylko i nie wmawiać, że nie ma jak zdjęcia zrobić :P

My dziś pojadłyśmy, posiedziałyśmy w ogródku, pozrywałyśmy różyczek, znowu pojadłyśmy he, he i leżę z moim bębenkiem do góry :D

U Was piękna pogoda, pewnie tak, jak i tu. I skoro Was tutaj tak mało, to pewnie i mój Piotrek z Funią gdzieś nad wodą są, bo nawet esa mi nie napisał :)

Idę dalej odpoczywać. Do napisania wieczorkiem albo jutro :)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190888 przez aniaa_
Witajcie mamusie :)

Ale dzisiaj cudna pogoda aż szkoda, że to juz ostatnie dni takie piękne ;)

Dorcia fajnie, że znalazłaś siebie sukienkę na wesele i tak jak pisze Vestusia nie podarujemy zdjęcia w kreacji :) i fajnie, że pogadałaś siebie z wrześniówką i Ciebie trochę uspokoiła, ja wierze, że będzie dobrze :)

Anyanka ale masz fajnie, że już sie spakowałaś :) ja jeszcze dlaeko daleko w proszku, w zasadzie to nawet nie mam troby do ktorej mogłabym sie spakować :laugh: jakoś mnie nie śpieszy a rozmawiałam dzisiaj z moją mamą i pytałam sie jak sie urodziłam, czy wcześniej czy poźniej, to powiedzieła, że o terminia jak miałam wyznaczony na 13 listopada to tak sie urodziłam mimo, że dzień wcześniej nic na to nie wskazywało, że planuje wyjść na świat :) i wszytscy myśleli, że bede przenoszona :)


Anakol ale fajnie, że tak sobie z rodzinką posiedziałaś, to chyba najlepsze co może być spędzać wspólnie czas :)

Kima ŚLICZNY brzusio :):):) :kiss:
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190892 przez kima
Hej Mamusie :)

My już w domku z mężusiem, on ogląda meczyk. A wczoraj oczywiście walkę Adamka z Kliczkiem :P aż sama oglądałam i się nie wyspałam przez to :P

Pogoda dzisiaj piękna, skwar jakich w lecie było mało. Podobno wrzesień ma być jeszcze ładny, a wogóle to słyszałam, że zima w tym roku późno będzie, więc mam nadzieję, że wypakujemy się przed tymi mrozami :)

Właśnie, jak to jest z tymi stabnikami? Może Luśka albo Batmanik pomoże, bo nie wiem czy mam zamawiać rozmiar taki jak teraz noszę? Czy taki jak przed ciążą? Bo teraz mam obwód większy o 5cm, żeby mi było wygodniej i miskę też większą, bo w stanikach przed ciążą miałam masakrycznie zgniecione cycuszki. Kurczę sama nie wiem... :unsure:
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190894 przez kima
Aha mam jeszcze do Was pytanie. W czym pierzecie ciuszki dla Dzidzi? W proszku Jelp czy tym Lovela? Czy wogóle w płynie? bo chce już kupić proszek, a nie wiem który byłby lepszy? :)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #190901 przez aniaa_
Kima ja jeszcze nie prałam ubranek, ale kupiłam kiedyś bo była promocja mleczko do prania z lovelii, a czy to dobre to nie wiem ;)
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl