- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
12 lata 6 miesiąc temu #226715 przez aniaa_
Cześć mamusie
Anyanka tez do mnie napisała rano i sie zastanawiałam ktora to, bo wcześniej pisała z innego nr, no to będziemy miały kolejna mamusie , też trzymam za nia kciuki tym bardziej, że ma trudną droge do pokonania, ale po takiej podrózy jak ja położą na porodórke to w moment urodzi.
Tyszanka super bukieciki, przypomniałaś mi dobre czasy, ja kiedyś jeszcze za czasów licealnych robiłam z moja przyjaciółką takie bukiety z liści i to sprzedawałyśmy i szło jak świeże bułeczki Też lubie prace ręczne, ostatnio (no jakiś rok temu) zajmowałam sie robieniem biżuterii, fajnie tak dla zabicia wolnego czasu zrobić coś z niczego, ale za to zazdroszczę maszyny do szycia i umiejętności tez bym tak chciała
Ja też kupiłam butelki z aventu, podobno sie sprawdzają, 2 małe i 2 duże w zestawie były.
Ja wczoraj byłam na tym ktg, kurde i nie wiem ale chyba położna źle mnie podłączyła, bo za wysoko, ja brzuch mam niżej, no ale jakies skurcze wyszły tylko, że takie marne i nieregularne,sprzęt też taki ze średniowiecza miała, bo na IP mnie podłączyli, bo wszytko zajęte, w sumie to jak na złóść brzuch mi wtedy mało sie napinał a tak to prawie cały czas, mi twardnieje. Troche dziwne te skurcze wyszły, bo jak byłam w szpitalu i nic nie czułam to wychodziły wiekszę niż teraz jak mi brzuch twardnieje
U mnie w szpitalu jest takie oblężenie teraz, że szok nie ma miejsc, przyszła babeczka 8 dni po terminie i jej nie przyjeli, bo powiedzieli że wszytko zajęte i zrobili jej tylko ktg kurde co za czasy, przeciez to nie hotel do cholery tylko szpital.
Anyanka tez do mnie napisała rano i sie zastanawiałam ktora to, bo wcześniej pisała z innego nr, no to będziemy miały kolejna mamusie , też trzymam za nia kciuki tym bardziej, że ma trudną droge do pokonania, ale po takiej podrózy jak ja położą na porodórke to w moment urodzi.
Tyszanka super bukieciki, przypomniałaś mi dobre czasy, ja kiedyś jeszcze za czasów licealnych robiłam z moja przyjaciółką takie bukiety z liści i to sprzedawałyśmy i szło jak świeże bułeczki Też lubie prace ręczne, ostatnio (no jakiś rok temu) zajmowałam sie robieniem biżuterii, fajnie tak dla zabicia wolnego czasu zrobić coś z niczego, ale za to zazdroszczę maszyny do szycia i umiejętności tez bym tak chciała
Ja też kupiłam butelki z aventu, podobno sie sprawdzają, 2 małe i 2 duże w zestawie były.
Ja wczoraj byłam na tym ktg, kurde i nie wiem ale chyba położna źle mnie podłączyła, bo za wysoko, ja brzuch mam niżej, no ale jakies skurcze wyszły tylko, że takie marne i nieregularne,sprzęt też taki ze średniowiecza miała, bo na IP mnie podłączyli, bo wszytko zajęte, w sumie to jak na złóść brzuch mi wtedy mało sie napinał a tak to prawie cały czas, mi twardnieje. Troche dziwne te skurcze wyszły, bo jak byłam w szpitalu i nic nie czułam to wychodziły wiekszę niż teraz jak mi brzuch twardnieje
U mnie w szpitalu jest takie oblężenie teraz, że szok nie ma miejsc, przyszła babeczka 8 dni po terminie i jej nie przyjeli, bo powiedzieli że wszytko zajęte i zrobili jej tylko ktg kurde co za czasy, przeciez to nie hotel do cholery tylko szpital.
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 6 miesiąc temu #226719 przez aniaa_
Co do wzrostu kochane to ja tez uważam sie za średniaka, w szkole zawsze byłam najniższa i cierpiałam z tego powodu, zawsze chciałam mieć 168 cm, no i jak trzeba był wyrobić pierwszy dowód to tyle wpisłałam, bo myślałam, że jeszcze urosnę, bo podobno człowiek rośnie do 21 roku życia, no a w rzeczywistości mam takie naciągane 165 troszke mi sie nie dorosło No i w dowodzie mam 168 bo nie wiem czy mozna cos zmienić, jeszcze sie doatrza i bedzie
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #226747 przez madziaska
Witam mamuski w ten sloneczny dzionek
Anyanka trzyma kciuki
Sarna super z ta rurka do picia, to wlasnie moj plan zeby butelki nie dawac No i oczywiscie lyzeczka
Aniaa mi tez twardnieje brzuch, w dzein bardzo rzadko, za to wieczorem z dobrych 10 razy, czasami w malych odstepach...
Ja sie wlasnie zastanawiam nad tym, ze nie mam skierowania na ktg, hmmmm... Moj lekarz wraca 09.11, wizyte ma 14 wiec 9 dni przed terminem, moze wtedy zleci, chyba ze nie zdazy
To, ze sie martwimy, ze sobie z maluchami nie poradzimy, to pewnie normalna rzecz
Joanna ja tez sie zastanawialam jak to z tym przewijaniem, przed czy po karmieniu, niby mowia, ze po, ale to chyba zalezy czy dzoecko nakupkalo, bo przeciez nie bede ja karmic z kupa w pieluszce A czasami pewnie bedzie trzeba i przed i po
Anyanka trzyma kciuki
Sarna super z ta rurka do picia, to wlasnie moj plan zeby butelki nie dawac No i oczywiscie lyzeczka
Aniaa mi tez twardnieje brzuch, w dzein bardzo rzadko, za to wieczorem z dobrych 10 razy, czasami w malych odstepach...
Ja sie wlasnie zastanawiam nad tym, ze nie mam skierowania na ktg, hmmmm... Moj lekarz wraca 09.11, wizyte ma 14 wiec 9 dni przed terminem, moze wtedy zleci, chyba ze nie zdazy
To, ze sie martwimy, ze sobie z maluchami nie poradzimy, to pewnie normalna rzecz
Joanna ja tez sie zastanawialam jak to z tym przewijaniem, przed czy po karmieniu, niby mowia, ze po, ale to chyba zalezy czy dzoecko nakupkalo, bo przeciez nie bede ja karmic z kupa w pieluszce A czasami pewnie bedzie trzeba i przed i po
Ostatnio zmieniany: 12 lata 6 miesiąc temu przez madziaska.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 6 miesiąc temu #226749 przez Dorciaition
Cześć Dziewczyny
O kurka! Takie wieści od rana. Trzymam kciuki za Anyankę.
Co do Kimy to już dawno Jej przepowiedziałam, że Kubuś czeka na listopad
Sarna cudne zdjęcia z usg. A Twój starszy Synuś śliczny jest Fajne włoski ma
Kredka dziękuję
No i zgadzam się. Kto nie da rady, jak nie MY
Do mnie jakoś nie dochodzi, że będziemy mieli dziecko. Zawsze w dwójkę i pies, a teraz będzie taka mała istotka, która będzie najważniejsza. Wszystko będziemy robić "pod nią". Jakoś nie mogę w to uwierzyć
Luśka ja też mam butelki z Avent.
Spałam dziś z Krzysiem i wyspałam się za wszystkie czasy. Rano myślałam, że jest gdzieś 8-9. Patrzę, a jest 10:30 To pospałam
Aniaa musisz skorzystać z rady Vestusi- zrobić tapir i będzie taki wzrost jak chcesz
Jak byłam w szpitalu to też wysyłali do domu kobiety po terminie, a mnie przyjęli na oddział ginekologiczny, a nie na patologie. Teraz jak będą znowu chcieli mnie na ginekolo. przyjąc to pojadę chyba do innego szpitala.
Miłrgo weekendu kochane. Koniecznie piszcie jak Anyanka się odezwie.
O kurka! Takie wieści od rana. Trzymam kciuki za Anyankę.
Co do Kimy to już dawno Jej przepowiedziałam, że Kubuś czeka na listopad
Sarna cudne zdjęcia z usg. A Twój starszy Synuś śliczny jest Fajne włoski ma
Kredka dziękuję
No i zgadzam się. Kto nie da rady, jak nie MY
Do mnie jakoś nie dochodzi, że będziemy mieli dziecko. Zawsze w dwójkę i pies, a teraz będzie taka mała istotka, która będzie najważniejsza. Wszystko będziemy robić "pod nią". Jakoś nie mogę w to uwierzyć
Luśka ja też mam butelki z Avent.
Spałam dziś z Krzysiem i wyspałam się za wszystkie czasy. Rano myślałam, że jest gdzieś 8-9. Patrzę, a jest 10:30 To pospałam
Aniaa musisz skorzystać z rady Vestusi- zrobić tapir i będzie taki wzrost jak chcesz
Jak byłam w szpitalu to też wysyłali do domu kobiety po terminie, a mnie przyjęli na oddział ginekologiczny, a nie na patologie. Teraz jak będą znowu chcieli mnie na ginekolo. przyjąc to pojadę chyba do innego szpitala.
Miłrgo weekendu kochane. Koniecznie piszcie jak Anyanka się odezwie.
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 6 miesiąc temu #226753 przez aniaa_
Dorciaition napisał:
Chetnie bym tak zrobiłam ale niestety moje włosy to takie uparciuchy u sztywne ja druty, ciężko coś z nimi zrobic
Dorcia ja mysle podobnie jak Ty jakos do mnie to nie dociera, że będę mama za jakie 2 tyg i wszytko sie zmieni, i nigdy nie bedzie tak jak jest teraz.
Aniaa musisz skorzystać z rady Vestusi- zrobić tapir i będzie taki wzrost jak chcesz
Chetnie bym tak zrobiłam ale niestety moje włosy to takie uparciuchy u sztywne ja druty, ciężko coś z nimi zrobic
Dorcia ja mysle podobnie jak Ty jakos do mnie to nie dociera, że będę mama za jakie 2 tyg i wszytko sie zmieni, i nigdy nie bedzie tak jak jest teraz.
Temat został zablokowany.
- Milla
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 6 miesiąc temu #226760 przez Milla
Hejka!
W szpitalu w moim mieście ktg na IP również pamięta jeszcze czasy mojej mamy zamiast inwestować w sprzęt to budują lądowisko dla helikopterów i remontują prosektorium
Tyszanka-masz ogromny talent. To co robisz to mistrzostwo świata ja niestety jestem umysł ścisły owszem, przyszyję guzik, zaszyję dziurę ale na maszynie niestety nie potrafię szyć. Mam za to moją mamunię, która na maszynie zrobi wszystko. Dzięki temu nie muszę latać po krawcowych Moim konikiem za to jest ogród, mogłabym tam grzebać, sadzić całymi dniami.
Anyanka, trzymam kciuki za to by wszystko było w porządku.
Dobrze, że szczęśliwie dotarła do szpitala.
Co do wzrostu ja mam 173cm a mój mąż ze 190 Hubi jest najwyższy w grupie w przedszkolu, ostatnio na bilansie 2-latka, rok temu, był powyżej 97centyla
Dorcia to zazdroszczę wyspania się. Młody ma katar, podrażnia mu gardło, co chwilę kaszlał w nocy więc i ja byłam na nogach. Mój mąż śpi jak zabity a mnie wystarczy, że mały się poruszy (w drugim pokoju) a ja już jestem przy nim.
W szpitalu w moim mieście ktg na IP również pamięta jeszcze czasy mojej mamy zamiast inwestować w sprzęt to budują lądowisko dla helikopterów i remontują prosektorium
Tyszanka-masz ogromny talent. To co robisz to mistrzostwo świata ja niestety jestem umysł ścisły owszem, przyszyję guzik, zaszyję dziurę ale na maszynie niestety nie potrafię szyć. Mam za to moją mamunię, która na maszynie zrobi wszystko. Dzięki temu nie muszę latać po krawcowych Moim konikiem za to jest ogród, mogłabym tam grzebać, sadzić całymi dniami.
Anyanka, trzymam kciuki za to by wszystko było w porządku.
Dobrze, że szczęśliwie dotarła do szpitala.
Co do wzrostu ja mam 173cm a mój mąż ze 190 Hubi jest najwyższy w grupie w przedszkolu, ostatnio na bilansie 2-latka, rok temu, był powyżej 97centyla
Dorcia to zazdroszczę wyspania się. Młody ma katar, podrażnia mu gardło, co chwilę kaszlał w nocy więc i ja byłam na nogach. Mój mąż śpi jak zabity a mnie wystarczy, że mały się poruszy (w drugim pokoju) a ja już jestem przy nim.
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 6 miesiąc temu #226847 przez Aleksandra
Cześc dziewczynki
Jeju czyżby Anyanka zahaczyła o październik ?? Ale fajowo Trzymam za nią mocno kciuki
Ja dziś znowu miałam "wychodne" Musiałam jechac do kwiaciarni, bo szwagierka ma dziś urodziny, do sklepu na zakupy drobne i do apteki po coś na ból głowy bo od nocy mnie boli. Brałam w nocy paracetamol, ale miałam tylko jedną tabletkę Boję się, żeby migrena z tego mi nie wyszła bo tak mi się zaczyna. Poza tym mam lekki światłowstręt. W aptece dostałam apap bo mogę go brac karmiąc cycem. Wzięłam 2 tabletki i czekam na rezultat.
Jeju czyżby Anyanka zahaczyła o październik ?? Ale fajowo Trzymam za nią mocno kciuki
Ja dziś znowu miałam "wychodne" Musiałam jechac do kwiaciarni, bo szwagierka ma dziś urodziny, do sklepu na zakupy drobne i do apteki po coś na ból głowy bo od nocy mnie boli. Brałam w nocy paracetamol, ale miałam tylko jedną tabletkę Boję się, żeby migrena z tego mi nie wyszła bo tak mi się zaczyna. Poza tym mam lekki światłowstręt. W aptece dostałam apap bo mogę go brac karmiąc cycem. Wzięłam 2 tabletki i czekam na rezultat.
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 6 miesiąc temu #226866 przez luska
No w koncu Anyanka przyjęli , bo to co jej i rodzina i lekarze zafundowali.......... to po prostu brak słów.Oby się należycie nią zajęli.
No ja sie przespałam z tym hehe i doszłam do wniosku , ze zamówię , bo Olo mleko jednak ciągnie jeszcze z butli.Wiec się przydadzą a ja bym miał kupić udzielnie w sensie , ze jedna 260zl +smoczki to by mnie raptem może z 15zł taniej wyszło jak zestaw
Sarna mój to słomek nie lubi Ale jakoś tez nigdy nic mu nie dawałam z nich do picia .Tylko zraz po niekapku był ten lovi360 i w sumie chyba dzięki temu kubeczkowi tak szybko nauczył się pic ze szklanek.
No ja sie przespałam z tym hehe i doszłam do wniosku , ze zamówię , bo Olo mleko jednak ciągnie jeszcze z butli.Wiec się przydadzą a ja bym miał kupić udzielnie w sensie , ze jedna 260zl +smoczki to by mnie raptem może z 15zł taniej wyszło jak zestaw
Sarna mój to słomek nie lubi Ale jakoś tez nigdy nic mu nie dawałam z nich do picia .Tylko zraz po niekapku był ten lovi360 i w sumie chyba dzięki temu kubeczkowi tak szybko nauczył się pic ze szklanek.
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 6 miesiąc temu #226868 przez luska
Olu współczuje migren .Miałam kumpele co je mniewała , tragedia co się z ta dziewczyna działo wtedy
A ja dziś spałam już lepiej, nie dołowałam się na wieczór tylko z młodym hasaliśmy po dywanie do 19,30 Tak mnie wymęczył , ze nie miałam już siły na nic "Mami muuu chce" to robiłam za krowę W końcu podobieństwo duże
Dziewczyny no nie ma co ukrywać , ze dziecko to mega przewrót w życiu ale do czas.......później jest coraz bardziej samodzielne a wszytko powoli zaczyna przypominać ten stary porządek z "przed". Wiadomo nigdy tak samo nie będzie ale przez to jest lepiej
A co do cycowanie , to nie jest łatwa sztuka ale jak już się przebrnie przez ten pierwszy najgorszy okres to potem jest to mega wygoda , oszczędność .No i to uczucie
A ja dziś spałam już lepiej, nie dołowałam się na wieczór tylko z młodym hasaliśmy po dywanie do 19,30 Tak mnie wymęczył , ze nie miałam już siły na nic "Mami muuu chce" to robiłam za krowę W końcu podobieństwo duże
Dziewczyny no nie ma co ukrywać , ze dziecko to mega przewrót w życiu ale do czas.......później jest coraz bardziej samodzielne a wszytko powoli zaczyna przypominać ten stary porządek z "przed". Wiadomo nigdy tak samo nie będzie ale przez to jest lepiej
A co do cycowanie , to nie jest łatwa sztuka ale jak już się przebrnie przez ten pierwszy najgorszy okres to potem jest to mega wygoda , oszczędność .No i to uczucie
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 6 miesiąc temu #226869 przez Aleksandra
Ja dwa razy w życiu miałam migrenę i wolałabym jej teraz nie miec. Proszki trochę mi pomogły ale nadal mnie cmi Może uda mi się jeszcze coś zjeśc przed karmieniem...
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 6 miesiąc temu #226882 przez luska
No to nie tak źle oby cie teraz nie dopadła:)Ta moja kumpela to miała trzy światy.Zaczynało się od tego , ze nie widziała na lewe oko , to już wiedziała , ze musi do domu skrochmalac.Przeważnie z 2 dni jej nie był , wymioty biegunki , ból głowy , drętwienie rąk i nog .Masakra jakaś
Olu a właśnie dałaś Nalce smoczka, czy dajecie rade bez??
Olu a właśnie dałaś Nalce smoczka, czy dajecie rade bez??
Temat został zablokowany.
- anakol
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 6 miesiąc temu #226916 przez anakol
Cześć dziewczyny Dziękuje Wam za wsparcie i esemeski przez czas kiedy byłam w szpitalu. Przepraszam, że nie odpisałam na część, ale różne doły mnie łapały w szpitalu a poza tym nie mogłam się ogarnąć ze wszystkim. W czwartek wyszłyśmy do domku i teraz ogarniamy się tutaj
W skrócie Wam napiszę - miałam cięcie ze znieczuleniem podpajęczynówkowym, robił mi je mój gin. Nie czułam kompletnie nic, w pewnym momencie słyszę, że lekarz mówi: "O, cześć" i za chwilę pokazał mi moją małą Później pokazali mi ją jeszcze umytą ale nie dostałam jej tego dnia. To znieczulenie schodzi po ok 4 godz, ale przez 12 godz nie można unosić głowy. Bólu w ogóle się nie czuje, bo zanim zejdzie znieczulenie podpinają morfinę i pyralginę, więc w miarę jak schodzi znieczulenie zaczynają działać przeciwbólowe. Na drugi dzień dostałam jeszcze kroplówkę z pyralginy i więcej przeciwbólowych nie potrzebowałam.
Polecam zdecydowanie taką formę porodu
Pobyt w szpitalu był dla mnie dość traumatyczny, ale o tym innym razem bo teraz nie jestem w stanie się skupić na tyle. Jestem na maksa niedospana....
A Malutka jest kochana
Ściskam Was ciepło i zyczę lekkich porodów W miarę możliwości będę zagladać. Trzymajcie się
W skrócie Wam napiszę - miałam cięcie ze znieczuleniem podpajęczynówkowym, robił mi je mój gin. Nie czułam kompletnie nic, w pewnym momencie słyszę, że lekarz mówi: "O, cześć" i za chwilę pokazał mi moją małą Później pokazali mi ją jeszcze umytą ale nie dostałam jej tego dnia. To znieczulenie schodzi po ok 4 godz, ale przez 12 godz nie można unosić głowy. Bólu w ogóle się nie czuje, bo zanim zejdzie znieczulenie podpinają morfinę i pyralginę, więc w miarę jak schodzi znieczulenie zaczynają działać przeciwbólowe. Na drugi dzień dostałam jeszcze kroplówkę z pyralginy i więcej przeciwbólowych nie potrzebowałam.
Polecam zdecydowanie taką formę porodu
Pobyt w szpitalu był dla mnie dość traumatyczny, ale o tym innym razem bo teraz nie jestem w stanie się skupić na tyle. Jestem na maksa niedospana....
A Malutka jest kochana
Ściskam Was ciepło i zyczę lekkich porodów W miarę możliwości będę zagladać. Trzymajcie się
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 6 miesiąc temu #226931 przez Dorciaition
Anakol Kochana cudnie, że jesteście już w domciu Twoja Natalka jest niesamowicie śliczna. A poród też bym taki chciała Odezwij się jak znajdziesz chwileczkę.
Ola mam nadzieję, że te bóle Tobie szybciutko miną.
My dziś byliśmy na małych zakupach. Wybraliśmy kolor fotelika i pogadaliśmy z gościem żeby wózek jeszcze trochę postał u nich. Zgodził się
Dokupiliśmy cudne prześcieradło z koronką i jedno normalne. No i termometr dla małej, bo ten z allegro niezbyt ciekawy był. Pokazałam też Krzysiowi jaką wanienkę ma kupić i laktator.
Pierwszy raz w życiu robię gołąbki. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Przed szpitalem zamierzam się najeść
Miłego wieczoru
Ciekawe jak Anyanka. Cały czas o niej myślę.
Ola mam nadzieję, że te bóle Tobie szybciutko miną.
My dziś byliśmy na małych zakupach. Wybraliśmy kolor fotelika i pogadaliśmy z gościem żeby wózek jeszcze trochę postał u nich. Zgodził się
Dokupiliśmy cudne prześcieradło z koronką i jedno normalne. No i termometr dla małej, bo ten z allegro niezbyt ciekawy był. Pokazałam też Krzysiowi jaką wanienkę ma kupić i laktator.
Pierwszy raz w życiu robię gołąbki. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Przed szpitalem zamierzam się najeść
Miłego wieczoru
Ciekawe jak Anyanka. Cały czas o niej myślę.
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 6 miesiąc temu #226947 przez Aleksandra
Czasami daję jej smoka jak jest nie spokojna, ale zaraz z nim usypia i go wypluwa.
Anakol witaj kochana. Jeszcze raz gratulacje No to mamy imienniczki Tak, zgadzam się z tym że pobyt w szpitalu jest traumatyczny. Zbyszek mówi, że mam miesiąc z zycia do tyłu i czasami się śmieje jak np widzę nową reklamę i mówię "jaka głupia/fajna reklama" a później mówi "no tak....przecież ty masz miesiąc do tyłu". Na szczęście nie zapomniałam jak się prowadzi samochód
Ból głowy na reszcie ustąpił i mam nadzieję, że nie powróci
Ja właśnie jadłam duszone żeberka. Nawet dobre, ale musiałam dużo tłuszczyku oddzielic. Poza tym chciałam się pochwalic, że schudłam !!! Dziś pierwszy raz się zważyłam od kiedy jestem w domu. W szpitalu ważyłam 84 kg a dziś.....................74,7!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeszcze tylko 8 kg i wrócę do wagi sprzed ciąży
Anakol witaj kochana. Jeszcze raz gratulacje No to mamy imienniczki Tak, zgadzam się z tym że pobyt w szpitalu jest traumatyczny. Zbyszek mówi, że mam miesiąc z zycia do tyłu i czasami się śmieje jak np widzę nową reklamę i mówię "jaka głupia/fajna reklama" a później mówi "no tak....przecież ty masz miesiąc do tyłu". Na szczęście nie zapomniałam jak się prowadzi samochód
Ból głowy na reszcie ustąpił i mam nadzieję, że nie powróci
Ja właśnie jadłam duszone żeberka. Nawet dobre, ale musiałam dużo tłuszczyku oddzielic. Poza tym chciałam się pochwalic, że schudłam !!! Dziś pierwszy raz się zważyłam od kiedy jestem w domu. W szpitalu ważyłam 84 kg a dziś.....................74,7!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeszcze tylko 8 kg i wrócę do wagi sprzed ciąży
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona