MAMY LISTOPADOWE :-)

Tak są to obowiązkowe szczepienia w płatnych jest mniej ukuć. Mnie na płatne po prostu nie stać.
A czy te płatne są takie lepsze to nie wiem.
Na szczęście Ali przechodzi przeziębienie i znalazłam tańszy fajny żłobek z lekcjami języka angielskiego który jest już w pakiecie.
Ala będzie na razie chodzić codziennie na 3h a od maja już normalnie.

No jestem wreszcie!!

Więc zabieg się odbył. Ale ta narkoza to koszmar jakiś... W ogóle czekaliśmy na zabieg razem z około 12-15 dzieci. Wszyscy byli na 8,30 my mieliśmy zabieg o 10 tej. Większość dzieci miało maks 6 miesięcy. No i dzieci nie mogły jeść od 2 w nocy... więc sobie wyobraźcie jakie były głodne!! No i oczywiście marudne chociaż Isia dała rade I nie było tak źle. No ale usypianie fajne nie było. Weszłam z Isią na sale operacyjną - zaraz mi się cc przypomniało. Podali jej przez maskę lek usypiający ale strasznie śmierdział!!!!!!! same chemikalia!!! Ona się biedna wyrywała... Pielęgniarka trzymała jej nogi ja ręce a lekarz trzymał jej głowę i próbował nałożyć tą maske... Koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Potem w końcu zadziałało ale bardzo bardzo bardzo chciałam ją po prostu zabrać stamtąd!!!!!!!!! Nie mogłam się powstrzymać... Jak wyszłam z tej sali to myślałam że będe krzyczeć, mogłam poprostu wyć... Żadna mama nie płakała tylko ja ledwo to ukrywałam... Achhhh Po 10 minutach lekarz dał mi Isię i po 1 minucie się obudziła... i co - i już myk na nogi i zaczeła biegać jakby nigdy nic!!!!!!!!! Zaraz mi się lepiej zrobiło No i zabieg po działał!!! Oko wygląda normalnie!! Jeszcze czasem się zeszkli, albo ze dwie łezki ale zabieg był 4 dni temu. Więc chyba było warto - z dużym naciskiem na "chyba"... Dobrze że ona nie choruje na nic poważnie bo ja bym nie dała rady...

No i jak widać mam co raz mniej czasu aby pisać, ciągle coś, tzn wracam z pracy koło 16.30-17 obiad i godzinka z Isią, potem kąpiel itd, robienie obiadu na
następny dzień i jakieś bardzo drobne porządki.. i to tyle bo podam na twarz...

Co do szczepień to my w ogóle jesteśmy w plecy!! nie mamy szczepienia z 12-13 mż i tego z 16 mż, a wszystko przez to że powinna mieć w styczniu a od 6 stycznia zaczęła chorować... a potem to oko i szczepienia były wykluczone... więc pewnie dopiero na początku maja będziemy szczepić... no i jeszcze problem z kasą...

Trufla fajny też żłobek!!! A nie wiem czy już pisałam że w naszej miejscowości jest przedszkole i Isia pójdzie tam już od stycznia!!! Tam są duże lepsze warunki i mam nadzieje że Małą pozna jakieś koleżanki z naszej wioski. Z resztą liczyłam na to że poznam jakieś sensowne mamy i będę mogła się zaprzyjaźnić bo jestem tu sama jak palec... bardzo mi z tym źle... moje przyjaciółki każda poszła w swoją stronę więc bardzo trudno się zgrać no i ja jedyna mam dziecko więc tym bardziej ciężko...

Macie jakieś przepisy jeszcze na dania dla maluchów???

Buziaki!!

Dobrze że Was mam zawsze mogę napisać co mi na sercu leży

Kurde ostatnio co wchodze tu to jakis error mi sie wyswietla i nie widze ostatnich postow... Wiec nie wiem nawet o czym tam pisalyscie eh

Dziewczyny czy Wy jesteście??
Czy forum jeszcze działa czy poprostu nie ma czasu pisać??

No i posty się pokasowały

Dajcie tylko znać czy docierają w ogóle posty???

Buziaki!!

Sander no docieraja teraz. bo wczesniej forum szwankowalo.

ja nie pisze bo nie widze zaangazowania z Waszej strony. W sumie to od dluzszego czasu pisalam tylko ja Trufla i Ewelka- tez juz mbiej. No smutno mi bo lubilam tu zagladac i zagladam do teraz ale skoro nikt nie ma ochoty pisac to co poradze? ja rozumiem ze praca obowiazki ale jakos inne grupy mam funkcjonuja. Dziewczyny wrocily do pracy a wieczorem przed spaniem wpadna na minute zeby cos skrobnac.


no to jak macie ochote jeszcze tu pisac to moze napiszcie co u Was?

Jestem
Ale czasu brak Postaram pisać częściej U nas po panelu pokarmowym mieszanym wyszło że Ala ma AZS ale pokarmowe.
Doszła nam alergia na trawy, bylicę i niektóre grzyby Więc pójście Ali do żłobka jest przesunięte przynajmniej do Września. Jeszcze musimy zrobić badania na odporność i też prywatnie jak panel. Bo na NFZ czeka się pół roku

Kasiu nie obrażaj się!!! Też mi przykro... Ale ja napawde nie daje rady... Padam na twarz wieczorem i zwykle nie mam siły odpalać laptopa... Bo tak to czytam z telefonu... a pisać z telefonu to masakra!! Więc ja postawiam się poprawić!!! Wybaczysz???

Trufla czy Wy macie mleko typu bebilon pepti?? Jakie są koszty takich badań?? No i jak się to objawiało??

Buziak!!!

Sander u nas była wysypka na całym ciele. Albo to są powikłania po szczepionce którą dostała na 13 miesięcy lub po antybiotyku który dostawała na gronkowca. Za panel mieszany w luxmed płaciłam 180 zł. Ala jest na bebilonie pepti 2 DHA . Cena ze zniszką to 10,34 za 450g a bez refundacji to 34,62. Ala wypija tak około 10 puszek mleka na miesiąc. Na szczęcie wysypka prawie zniknęła Ale myjemy się w mydle z oliwy z oliwek dzięki temu Ala niema suchej skóry

Sander ja sie nie obrazam ja nie z takich obrazalskich ale sama ze soba pisac nie bede

ja tez nie mam czasu kompa odpalac i pisze z kom. pewnie bez ladu i skladu za co przepraszam ale mysle ze pisanie raz na pol roku uwazam za bezsensowne

Trufla a macie refundowane to mleko? kurcze 10 puszek. lal! ile ta Ala je

Kacper tak ladnie siusial na nocnik pozniej na kibelek a teraz co? kiepskoo. krzyczy nie nie nie i jak chce go posadzic to na dodatek sie wyrywa... poradzicie cos?

Hej!
Niedawno wróciliśmy do lekarza mamy skierowanie do szpitala. Idziemy 24 czerwca tam Ali zrobią wszystkie badania na odporność organizmu. Mamy to szczęście że wreszcie dostajemy je na receptę. No pije dużo mleka rano i wieczorem tak około 240 ml i zamiast deserku jeszcze jedna butla tak nam zaleciła alergolog. Bo Ala ma uczulenie na białko mleka krowiego. Napiszę resztę później bo Ala się budzi.

Witaam Mamuski
U nas doobrze
A co do nocników to ja swojej nadal nie nauczyłam sie zalatwiac na nocniczek... opornie mi to strasznie idzie.. eh do tego ciezko mi sie ruszac wiec chyba poczekamy do lata jak bd bez pampersa latac
Trzymajcie sie zdrowo z dzieciaczkami

ooo Magdalen jak sie czujesz? juz 31 tydzien. Lal!!!

Trufla Wy to sie macie z tymi chorobskami alergiami itp. wspolczuje. Kacper tez ma na cos. reke mu wysypalo a terminy do dermatologa... szkod gadac. prywatnie nie przyjmuja. no szukam dalej kogos prywatnie...

Na razie nie sadzaj Kacpra na nocnik bo się zrazi do niego. Ja np miałam że Ala siadała na nocnik nic do niego nie robiąc przez około 2 tygodnie. Za to robiła nam na podłogę nawet kupę Na szczęście jej to przeszło. My mamy abonament w luxmed ale od męża z pracy i przynajmniej nie czekam w kolejkach ale też za niektóre badania płacę. Mam nadzieję że teraz się wychoruje a potem będzie tylko lepiej. A może poszukaj dermatologa w luxmed u siebie w mieście.

Magdalen na kiedy masz termin porodu?

A dziekuje, dobrze:), ale bylo troszke komplikacji do tego mam rozwarcie od jakiegos czasu. ale sie trzymam jakos Ostatnio termin sie przesunąl na 4 lipca a ogolnie byl na 16 lipca Mała wazy 1500g wiec mysle ze bd drobniutka i porod ciezki nie bedzie