Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Hejka

U nas nadal super...Lenka grzeczna...jeździ z nami na spacerki.

Dziś na obiad mięliśmy krokiety ziemniaczane ze sosem koperkowym.

Dziewczyny olać czasem facetów...ryknąć...walnąć i po krzyku

Za dużych pampersów nie ma co kupowac bo kupa będzie wylatywać...moja ma 2 jeszcze a waży 4,700g jak sa do 6kg to spokojnie do tych 6 można ich uzywać

Miłego imprezowania życzę tym co idą na imprezki itp.
Ikunia...odwal się na maksa...niech tam wszystkim szczęka opadnie i oko zbieleje

Agusia miło że jesteś. Artuś ładnie waży już

...a tak poza tym u mnie nic nowego...jutro jedziemy z moimi tramwajem na schlossplatz...jest tam pałacyk mały i wzdłuż tego ciągnie się spory deptak ze sklepami więc moi rodzice sobie wszystko oglądną ... sporo już i tak zwiedziliśmy...bo wychodzimy 2-3 razy dziennie

Pozdrawiam Was kochane i życzę udanego weekendu

P.S. mama dziś mi farbnęła włosy na czarny...hehe mamuśka zaraz lepiej wygląda

Hania pochwal no się zaraz nową fryzurką

Ja dziś ze spaceru przyniosłam sobie bukiet czerwonej jarzębiny Jestem zakochana w tym zielsku

Ja też ogólnie narzekam na facetów w moim otoczeniu, ale mam wyjątek jeden właśnie trzymam go na ręku normalnie ideał

A ja zrobilam sobie dluga kapiel,teraz relaksik przy muzyczce,jeszcze do tego piwko i by byl gites,ale o tym to moge pomarzyc

Srenka zeby ten ideal pozostal nim jak juz bedzie dorosly

Hania ja tez chce fote fryzurki...czarnulki sa fajne,wiec dobry wybor ...choc mnie zawsze nachodzilo zeby zrobic sie na rudo,ale na moich wlosach to ciezko by bylo,ale moze kiedys .

a co do rozmiaru pieluszek to my konczymy ostatnia paczke 2-jek i wchodzimy w 3-ki,bo wydaja sie ciut male,a Oskar pewnie juz wazy 6 kg.

No to milego wieczoru

Hej
zadzdroszcze czytając was ze wziełyscie kąpiel, chodzicie po sklepach...
ja dzis w ogóle w nocy nie spałam był jeden wielki płacz od wczoraj... W nocy płakałam razem z nim i sie wkurzyłam przez to wszystko na maksa
do rana bylam juz strzępkiem nerwów. O 7 zasnął ale na 20 min i znow ryk
nosiłam go nosiałm i nic. On wtedy tak krzyczy i sie wygina przez tą kolkę ze nie moge zrobic mu nawet mleka... o 8 juz nie wytrzymałam i z płaczem do mamy zadzwoniłam czy moglaby dzis nie isc do pracy tyko przyjechac.
Mama po godzinie juz u nas była... po 16 bylismy na dworze i chyba z 30 min sie przespał ale zerwał go ze snu głupi motor... no i znow w płaczu uciekałam do domu.... Teraz mąż go nosi ale widze ze juz nie daje rady bo nie wie jak go uspokoić. Jeszcze troche a wyląduje w wariatkowie!!
Od dzis dajemu mu espumisan - ostatnia nadzieja...

Zdjęcie wstawię...jutro pewnie jakieś sobie zrobimy więc będzie

Kasiu jeny ...smutno mi jak Cię czytam...a gadałaś z chomiczką z lutówek? Czytałam kiedyś jeszcze że jeśli dziecko dużo płacze to trzeba oglądnąć ciemiączko bo jak jest wypukłe to może ma jakąś infekcę...ale wydaje mi sie że po prostu to chyba taki urok Tomka niestety są takie dzieci że sporo płaczą

...a z ciekawostki powiem Wam że jeśli dziecko ma zapadnięte ciemiączko to jest odwodnione i trzeba dawać więcej pić

Zaraz wyjeżdżamy na kolejny spacer po tatę do pracy bo zaraz kończy ten kołchoz

Jarzębina teraz na czasie

Miłego wieczorku

Kasiu współczuję Wam bardzo, kurcze może to nie są kolki, no bo tak cały dzień ? Mojej koleżanki dziecko r ez plakalo cały czas, chodziła z nim lo różnych lekarzach aż w końcu się okazało, że chłopak MA ŹLE ZWIĄZANY PEPEK !!!! A ona myślała że to kolki i próbowała wszystjiego. Kasiu może Tomciowi tezcos dolega kurcze ... trzymaj się kochana

u mnie teraz tez nie wesolo. tatus poszedl na 12 godzin do pracy, a malutka cos wyjatkowo marudna. wykapana najedzona zazwyczaj zasypia, a tu widze ze chce spac, ale placze jak cholera. teraz na sekunde zapatrzyla sie na telewizor, a ja juz rycze, bo brak mi sil.

Kakaszka ja tez czasem tak mam i też wówczas chce mi się płakać...
Dzis dałam Artkowi 110ml mojego mleka i 30ml sztucznego w butli...ciekawe ile prześpi...a cos mu się nie paliło...zjadł koło 20...o 21:30 jeszcze dojadł cyckai dopiero zasnął


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A co tu taka cisza od rana? Wszystkie dzieci słodko śpią czy jak

Agusia pajaczki masz cudne:)
a torta zrobilam na ciescie czekoladowym etkera bo przyznaje biszkopt mi nie zawsze wychodzi;)
Z brzoskwiniami na jednym piętrze i bitą śmietana z mascarpone, caly nasączony mocna słodka kawą z likierem czekoladowym, na wierzch sypnelam oskrobana biała czekoladę a boki wiórkami kokosowymi zabarwionymi kakao:]
Zreszta moze uda mi sie pstryknac fotunie;)

Zosia spała znow 8h, troche pogadala i poszla znow spac takze ja sie biore za siebie:D
A i moge sie pochwalic wczoraj było buzi buzi takze wszystko na dobrej drodze.

Kasiu trzymaj sie kochana :*

witam mamuski.
dzis mialam najgorsza noc odkad jestem 100% matka. cos malej w brzuszku przeszkadzalo ( chco kupe mega wielka zrobila wczoraj) i tak biedulka plakala. takze ejstem wykonczona. ja sie dopiero rozbudzilam jako tako, a ona zasnela.
ja chyba jestem wyrodna matka, bo najpiekniejsze momenty teraz sa, jak mala spi.

ikunia no to sie rozkrecasz widze tak trzymac. a z tym opisem tortu to przesadzilas, nawet bym sie skusila na kawaleczek. chcociaz mam jakis problem z apetytem, po pierwsze zapominam jesc, a po drugie wcale mi sie nie chce. od 3 lipca ani razu nie czulam glodu, a jem srednio kanapke dziennie. teraz moj brzuch w miejscu zoladka jest wpadniety, a na dole wisi flak, mega seksi

Kakaszka głowa do góry, moze ma zly dzień. Wez na rece przytul i pospiewaj jej, moze chce poczuc twoja bliskosc, a jak chce spac to zasnie ja tak robie mojej Wikusi jak chce spac ale nie moze sama zasnac.

malutkamilka wlasnie tak robila moja mama i u niej na rekach eliza zasypiala chwila moment, a u mnie zaczyna jeszcze bardziej plakac i sie krecic, a ja ja nie moge cala przytulic do siebie, bo mam rane przez prawie caly brzuch, w ktora ona zaczyna kopac. wiec musi sie zadowolic wibrujacym bujaczkiem i co chwila wsadzanym smokiem, bo tylko z nim ona oladnie zasypia, ale gorzej jak wypada.

Moja Wikusia wczoraj w dzien niby chciala spac ale spala po 5-10 min dopiero jak na dworzu wozek jechal do przodu to ona zamykala oczy. O 19 wypila wszystko z moich persi, polezala spokojnie ja zjadlam kanapke i przyszykowalam kapiel, a o 20 juz dostala 80ml mm i o sopaniu tez ani nie myslala. Wkompalam sie z nia, raczej podczas jej obecnosci w lazience- podoba jej sie tam bo rozgladala sie na kazda strone i byla spokojna cześciej bedziemy siedziec w lazience
po 21 dostala znowu 80 ml bo juz kwekala i pchala lapki do buzi- zjadla i zasnela na godz polezala z pol godz, przytuliam ja i o 22 juz spala do 6 rano. Zjadla i zasnela do 8:30. Zjadla 100 ml mojego mleka , polezala z pol godz w swojej dzungli i zasnela w niej, co prawda na pol godz ale mecza ja baczki. teraz ja przytuliam i zasnela bez zbednego ujania.

dziewczynki kiedy maluszki zaczynaja sie slinic? bo moja po spaniu puszcza babelki ze sliny i czasem jak ciagnie smoczka to ma brudke mokra od sliny.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



No to faktycznie porzadnie jej nie przytulisz. ja moja zawsze lapie tak ze glowka na lewym przedramieniu reke wkladam miedzy nozki i jej brzuszkiem do mojego i leko prawa reka gora dol i sie uspakaja. za jednym razem bujam, uciszam i masuje jej brzuszek.

malutkamilka to ty karmisz nie po godzinach? w ogole pytanie do wszystkich dziewczyn co karmia mm. bo mi w szpitalu mowili, ze trzeba karmic co 3 godziny, wiadomo mozna i dluzej, ale nie czesciej i tak robie. w sumie mala juz chba ma zegar w tylku, bo rowno co 3 godziny, nie liczac nocy gdzie spi dluzej, budzi sie na jedzenie. tez mnie zdziwilo, ze na opakowaniu mm pisze ze 120 ml powinna jesc jeszcze drugi i trzeci miesiac, ona juz wciaga 120ml, to co ona rosnac przestanie? a wiem, ze jak zrobie wiecej to ona wszystko wciagnie, bo zarlok z niej.
malutkamilka zdjecie czadowe

Część dziewczyny

Ikunia... to super...

Kakaszka może Elizka mmiała zły humorek ...

Wikusia mała laleczka

Agusia ńie przejmuj się facetami

My jesteśmy u teściowej i ja mam relaks A BArtusia to dziś bym zjadła taki jest cudowny i ńie powiem z mezulkiem też się super układa - nawet ńie spodziewalabym się ze taki będzie odpowiedzialny i troskliwy a seksik po porodzie strasznie mi się podoba