Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Ja tak na chwilkę, bo juz padam,....dzieciaki mnie dziś wymęczyły...a raczej Emi chyba bunt dwulatka się rozpoczął pełną parą, bo krzyczy, wyje i jest strasznie niegrzeczna, a mnie momentami ręce opadają...

Dzieciom często się robia takie strupki za uszkami...ja też stosuję oliwkę na to...a ciemieniucha może wyjśc na każdej owłosionej części ciała maluszka, dlatego też może pojawić się na brwiach.

Zosia, gratuluję kupala...niezła jesteś, 10 dni bez wc? cieszę się, że już Ci ulżyło.

Kakaszka u mnie też jest oddzielnie zdrowa i chora strona dla dzieci...a my mamy szczepionki między 8 a 10.

Haniu,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Bartuś cud miód...i faktycznie extra minki strzela teraz dzieciaczki robią się coraz bardziej komunikatywne to jest urocze

Witamy się synuś zasrał wczoraj 3 pieluchy, a nie 2. Nie wiem czy to każda była osobno czy taka jedna mega wielka i tak ją podzielił w przeciągu 3-ech godz.
Wczoraj wyjątkowo nie mógł usnąć dałam mu smoka żeby się uspokoił ale co chwilę wypluwał więc musiałam trzymać w końcu zasnął po 23 i obudził się UWAGA o 5 zjadł i zasnął i wstał 8 chwilę się powiercił zjadł i znów go ścięło.

Hania ile Twoja mała ma wzrostu bo jak dobrze pamiętam chyba 46? na początku mój 51 i jestem ciekawa ile urosła już? Twoja córa jest starsza o 12 dni. Ja tak liczę na dzień dzisiejszy, że od urodzenia urósł +/- 5cm

U nas ubranka 56 już są za małe jeszcze je zakładam raz potem pranko i baju do pudełka. Ubranka 56 są teraz na styk stópki ma naciągnięte tak dobrze.Póki co 62 mam mało więc powoli kupuję.

witam mamusie. idziemy na 12 na szczepienia, trzymajcie za nas kciukasy, zeby poszlo szybko i bezbolesnie i bez powiklan

haniu dobrze ze napisalas tej waszej bylej, trzeba bylo jeszcze dodac, ze nogi z dupy powyrywasz :)teraz sie obudzila, bo juz stanowicie pelna rodzine i pewnie gula dostala. jak ja nienawidze takich bab.

co do ciuszkow to 56 juz nie zakladamy od poczatku sierpnia, co najlepsze to naczesciej zakladamy rozmiar 68, bo plus wielkachny pampers i eliza sie najlepiej w nich czuje, bo 62 to jakies za obcisle sa, przynajmniej tak mi sie wydaje, no i nie moze calkowicie w nich wyciagnac nozki. takze ciuszkow juz tez mam malo. musze przejrzec cudowna szafe z ciuszkami elizy na pozniej, bo jakos strasznie szybko to pozniej przyszlo no i dostala od moich dziadkow, czyli od elizy pradziadkow troszke kaski to moze kupimy pare pajacykow, bo tego nie mamy w ogole jak sie okazalo, no kaftanikow czy bluzeczek tez zero.

dzis znowu mialam pobudke na kupe, no nie lubi moja ksiezniczka robic kupe w samotnosci, no nic na to nie poradze tylko mnie zastanawia, czemu akurat z rana musi je robic i dac matce troszke dluzej pospac.

z jednej dziury w brzuchu ( tam gdzie szew sie rozszedl) odpadl strup i teraz mam wylotowa dziure widac najpierw tluszcz, pozniej wnetrznosci bleeeeeeeeeeeeeee. rano jak zdjelam opatrunek to kawalek tluszczy mi sie przykleil do plastra, domowa liposukcja delikatnie sie zaciaga skora, ale bardzo powoli, cholerstwo.

Dzien dobry.

A moj synek znow przespal cala noc,tym razem spal 9 godz.,nie wiem czy to normalne zeby tak dlugo spal i tym razem piersi mnie wogole nie bolaly...moze przez to ze w nocy nie je to nie produkuje juz tyle mleka

Pozatym mamy jakas wysypke na cialku juz od paru dni,smaruje tymi kremami ale nie bardzo to pomaga,chyba jutro wybierzemy sie do pediatry.

Zastanawiam sie nad kupnem tej sukienki na wesele,ale nie wiem jeszcze czy sie zdecyduje.
www.ebay.com/itm/181190668650?var=&ssPag...e=STRK:MESELX:IT&_tr

Gochens zazdroszcze tego masazu,tez by mi sie przydal

A teraz biore sie za porzadki poki Oskar spi bo w ciagu dnia mam malo czasu wiec musze sie pospieszyc

witam

Lenka wczoraj wypiła mleczko o 21.30 i zasneła...obudziła sie o 4 na mleko i pózniej zrobiła nam pobudke o 6.30...ale pomarudziła i zasneła jeszcze do 7.30...a teraz drzemie mi na rekach...o juz nie bo sie obudziła

aleksiaa ja mysle ze Lenke zle zmierzyli po porodzie bo na wizycie miesiac po porodzie miała już 54cm . Lenka ma teraz mniej wiecej 62cm i nosi juz ubranka 68 a czasem 74. W 62 rozmiar juz nie wchodzi. Nie wiem czy tak wyjątkowo szybko rośnie by nadgonić resztę czy co.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lenka właśnie wypiła mleczko...więc ubieram ją i idę na miasto.

Miłego dnia

acha...a dziś chyba ktoś za naszych dzieciaczków ma szczepienie co nie? Zdajcie później relację, jak wasze pociechy dały radę.

Hej dziewczynki :*

Eliza powodzenia na szczepieniach

Violcia nie przejmuj się moja dziunia tez po 9h przesypia w nocy juz to jest norma i też mnie piersi nie bolą chyba jakoś się unormowała laktacja bo na poczatku bałam się ze bede miec coraz mniej pokarmu jeszcze ta waga tak szybko zleciała, ale całyczas mliko jest i Zośka na zabidzoną raczej nie wygląda

I też nosimy rozmiar 68 już ale niedługo dostane dostawe ciuszków po kuzynki dziewczynkach bo przyjeżdżają ze szwecji więc narazie nic nie kupuje, zobaczymy co tam przywiezie.

Dziś dostałam z samego rańca smsa od B. ze przyjdzie pomóc w kąpieli...sam z siebie, czekałam na to ;P

Ufff wreszcie was nadrobiłam

My dzisiaj po szczepieniu synek zniósł to dzielnie tylko 3 razy zapłakał a potem był spokojny gorzej ja, jak widziałam jak mu babka wbija igły to myślałam że ją kopnę w kostkę a tatuś "twardziel" odwracał głowę jak małego szczepili.
Bartuś waży już 5100

U nas na szczęście kolki mijają Boże dzięki że ktoś wymyślił Infacol, butelkę Tommee Tippee z sylikonowym zakończeniem .

Teraz dostał cycusia na pocieszenie i ululany leży w wózku, ale co chwilę się wybudza i zasypia znów, nie wiem czy to przez to szczepienie

Dziewczyny czy Wy jecie już wszystko?

Violcia pokazałaś stronę przejrzałam inne i co i teraz wzdycham do nich takie śliczne yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Co to może być jak mały je odrywa się od cyca płacz i się wierci?
Odbeknie mu się pierdnie i dalej tak robi.

aleksia mój mały też tak robi jak nie może kupki wycisnąć, to jest najbardziej niespokojny przy cycku i tak bąka i zapłacze i dalej ssie...
A herbata koperkowa nam nie pomaga... Może nie jest na to...

cordis, ja nie jem wszystkiego i chyba długo nie będę... Tylko że rodziłam później... Wszystko co smażone odpada, nawet kurczaka z piekarnika nie mogę... Wieprzowina jak już to w zupie...
Tylko że mój synek ma strasznie delikatny żołądek, jego chrzestna się śmieje że po niej, bo ona to samych schabowych np nie może się najeść bo będzie wymiotować...
Ostatnio to się skusiłam i zjadłam 4 wiśnie z kompotu i mały zieloną kupkę dostał... Na pewno po tym, bo żadnych innych nowości przez dłuższy czas nie jadłam

Kurde napisałam się i mi wcięło posta

violcia - zasprzatasz się kochana...co czytam to pucujesz ale przyznam się, że ja też lubię bardzo porządek i jakbym mogła to bym codziennie sprzątała, ale Lenka nie zawsze mi daje i sprzątam co drugi, trzeci dzień
...a sukienka śliczna i nawet nie droga

cordis - synuś grzeczny i odważny...bardziej nawet niż tatuś hihi ale faceci już tak mają że są odważni wtedy kiedy nie muszą

Elizka- powodzenia na szczepieniu

...a ja byłam dziś w rossmanie i oglądałam te słoiczki z jedzeniem dla maluchów...różne różniste są...warzywka mix (ziemniak, pietruszka, marchew) albo ziemniak i szpinak (choć nad tym to bym się zastanowiła czy dac bo szpinak ma w sobie jakieś kwasy przecież. Jest też sama marchew...albo warzywa i makaron...a na deserki są albo jabłka albo jabłka z gruszką lub brzoskwinką. Są też nawet zmiksowane mięsa...ale ja postanowiłam, że bedę Lenie dawać dużo później mięsa może koło 10 miesiąca albo koło roczku jak już będzie porządnie gryzła (ja nie jadłam do 2 roku życia i na zdrową babkę wyrosłam ) a z mięs to chcę podawać królika ale nie ze słoiczków. Mam tu niedaleko rolnika który ma króliki i karmi je trawką niepryskaną i odpadami z warzyw z ogródka (poleciła mi tu jedna babka, która od niego brała dla dzieci mięsko). A na początek to sama warzywka będę Lenie robić i miksować blenderem...a później może trochę posłoiczkuję

A Wasze dzieciaczki mają bulgoty w brzuchu? Dziś to zauważyłam a raczej usłyszałam, że bu tak się robi.

Synuś zrobił dziś WIELKIE PRANIE.
Mamusia przebierała synusia tatuś ją zagadał, a synuś puścił siura bo był bez pieluchy i takim to sposobem narzuta, pościel i kołdra osikana

ze szczepieniem wyszla lipa :(okazalo sie ze eliza juz pod szyka ma prawie zapalenie i jeszcze troche i moglysmy wyladowac w szpitalu. oczywiscie tatus stwierdzil ze to moja wina i ja zadniedbuje dziecko. plakac mi sie chcialo, bo wiem, ze to moja wina, ale nigdy nie mowilam, ze jestem najlepsza matka na swiecie. on jedyne co z mala robi to sie bawi, lula, karmi, myje,( oczywiscie baaaaaaaaaaardzo zadko, raz na iles dni mu sie zdarzy i jedna czynnosc nie wszystko na raz) a te wszystkie inne rzeczy lecznicze to juz nie, bo nie. strasznie mi sie przykro zrobilo

Kakaszka to przykre ze Twoj partner tak uwaza,ale ja z moi mam to samo,jednak to nie takie latwe zajmowac sie dzieckiem tym bardziej ze to nasze pierwsze,a matka jestes napewno dobra. Co to za zapalenie??Nie przejuj sie bedzie dobrze

Haniu no ja prawie w kazdy dzien sprzatam,moj B robi taki balagan,ciuchy porozrzuca po calym mieszkaniu i ogolnie nie sprzata za soba wiec ja to musze robic bo tez lubie porzadek

Aleksia to denerwowanie malego przy karmieniu- to pewnie nalykal sie powietrza dlatego tak sie preży i nie chce jesc,ja tez przez to przechodzilam,na szczescie juz minelo,musi mu sie odbic,ale nie zawsze to pomaga

Co do jedzenia to ja od poczatku jadlam wszystko procz kapusty,fasoli,grochu i nigdy zadnych problemow nie mielismy

A ja ze spaceru wrocilam-Oskar wogole nie spal dopiero jak wchodzilismy do domu to sie troche kimnal ale jak polozylam go do lozeczka to sie obudzil i teraz cos tam mruczy sobie,a na mnie jeszcze czeka prasowanie,wiec zabieram sie do roboty

Kakaszka to smutne, że partner tak powiedział...przecież jest rodzicem w takim samym stopniu jak Ty i jest za Elizke tak samo odpowiedzialny ! Nie słuchaj jego bredni...pieprzy co mu ślina na język przyniesie i się nie zastanowi. Jesteś super mamą jak my wszystkie...uczymy się przecież maleństw i nie zawsze wszystko wiemy co i jak się objawia...a jeśli Elizka była pogodna i w miarę ładnie jadła to trudno stwierdzić jakieś zapalenie. A gdzie ma dokładnie to zapalenie?

violcia - to miłego prasowania...pracusiu ja prasowałam wczoraj hehe

Lenka leży właśnie koło mnie i gada do siebie i bawi się kocem, którym ją przykryłam bo czkawkę miała.

Za godzinkę wychodzimy na wieczorny spacerek i przy okazji po tatę z pracy bo o 19.50 powinien byc w domu.

Dziś mama mi powiedziała że u mnie w rejonie to za salę z jedzeniem (bez picia i ciasta) wołają sobie od 50-80zł/os. w zalezności co wezmę do jedzenia...i tak sobie obliczyłam że to na około 35 osób plus picie, ciasto i torty oraz ksiądz...moja jakaś kiecka i mały zapasik w razie "W'" to wyjdzie mnie jakieś 5 tysięcy... łooo matko kosztują takie przyjemności nie ma co. No ale cóż...przynajmniej z rodzinką całą się spotkamy

A my pojechałyśmy na drugi koniec miasta do prababci.w odwiedzinki.

Aleksia moja Zocha sie wygina przy cycku jak sie juz dobrze naje i przysypia ale chce dalej ssac i tak sobie mysle ze to dlatego te nerwy więc zabieram cyca daje smoczek, królewna troche pojojcy i zasypia

Kakaszka nie przejmuj sie kazda uczy sie przez całe życie swojego dziecka i opieki nad nim, teraz wiesz juz ze cos jest nie tak i wrazie co bedziesz widziala co robic. A facet jak taki mądry i opiekunczy tatus to mu zrob test z dbalosci o niemowlaka co mozna czego nie mozna co pomaga.co szkodzi i co z czym sie je. Zrobi mine jak srajacy kot i bedzie sie wykrecal...eh:/ nie przejmuj sie oni juz tak maja :*

Ja od porodu też jem wszystko, nawet te wzdymajace produkty oczywiscie w niewielkich ilosciach ale jem, zreszta niunia jest przyzwyczajona a z bączkami nigdy nie bylo problemu.

Dzis B. Chcial przyjsc kapac mala, ale teraz mi napisał ze nie przyjdzie bo dopiero skończył pracę i jest bardzo zmeczony no i ze ma jeszcze troche roboty do domu wkurzyl mnie strasznie, ale zaraz potem napisal ze gdybysmy mieszkali razem bylo by łatwiej ze jedna reka robil by wyceny druga mnie przytulal a noga by bujal wózek, no i zmieklam

Dobranoc cycatki :*