- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- /
- /
- /
- /
- Macierzyństwa pierwszy tom ;)
Macierzyństwa pierwszy tom ;)
- Agusia83
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)

Srenka, spróbuj tego leku, to paracetamol...
Haniu, chyba nie pójdziemy...bo jej najbardziej rozchodzi sie o to, że Artek nie daje rączek pod klp by podnieść główkę, tylko pływa jak rybka....
Nastepne szczepienie mamy 3.10 a 26.09 idę z Emi na bilans dwulatka

a ciacho będzie za 20 minut...tyle, że jeszcze musi ostygnąć.
A dziś pierwszy raz gotowałam zupę kalafiorową...oby Artusiowi nic nie było...musze powoli zacząc wszystko jeść bo ileż można papać same jałowe rzeczy?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
Ojej ale Emi już duża pannica...za chwilę kończy 2 latka

Oooo moja królewna się zbudziła...pora na mleko


...a my następne szczepienie będziemy chyba mieć pod koniec września i pod koniec października bo czytałam ze to seria 3 szczepień w miesięcznych odstępach...a później to dopiero coś kwiecień/maj w przyszłym roku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05

Ona je średnio 6 posiłków na dobę. I to jej starcza widzę. Karmię ją na żądanie...i nauczyłam się nie karmić jej częściej niż ona tego chce bo tylko wylewałam mleko bo i tak nie wypiła.
Arturek fajny kawaler

Ja na szczepieniach mam wpisane że co 4 tygodnie...ale zobaczymy w praniu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ikunia1910
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziś Jest pierwszy dzień reszty Mojego życia
- Posty: 1086
- Otrzymane podziękowania: 0
Martusia śliczne zdjątka z chrzcinek. Ślicznie wyglądasz, chyba sobie kiedyś obetnę włosy na takiego boba jak Ty


Agusia ja też dostałam skierowanie na rehabilitacje. Widzę że nasze szkraby mają podobny problem. Moja podnosi głowe ale razem z głową podnosi rączki i wygina je do tyłu w rezultacie wygląda troche jak samolocik... i moja pediatra powiedziała ze to nie jest nic strasznego , ale że może mieć problemy później przy siadaniu, że mięśnie pleców i karku nie pracuja tak jak powinny i że w poradni rehabilitacyjnej pokaza mi jak ćwiczyć i nosić Zośkę żeby te mięśnie wzmocnić i oduczyć jej tej maniery odchylania rąk do tyłu.
A ten pedicetamol to bez recepty jest normalnie?
No i Artuś jaki bonzo:) nic tylko domalować mu komóre przy uchu

A no i znów zaczynam odliczanie do kolejnej kupy

Haniu my tez mamy szczepienia co 6 tyg. może u was w dojczlandach jakiś inny system jest?
Cordis możecie wychodzić na spacerki tylko powinnaś unikać takich większych skupisk ludzi tj. markety, autobusy itp.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malutkamilka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 3 + 1
- Posty: 1335
- Otrzymane podziękowania: 4
rozmawialam dzis z moja pediatra i powiedziala ze na kolki mozna sprobowac zaparzyc koperek z ogrodka z majerankiem i do 3-4 lyzek na dobe podac. a kolki sie robia przez brak lub malej jeszcze ilosci enzymu odpowiedzialnego za trawienie mleka i ono zalega i tworza sie bole brzuszka.
Moja kluska wazy juz 4230g- 300g przez tydz i 2 dni

A z moim mezem rozmawiam sluzbowo.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aleksiaa88
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2410
- Otrzymane podziękowania: 9

już wiem
mój syn od 2-óch dni terroryzuje mianowicie nie wiem kiedy podłapał, że na rękach jest fajnie i co go położę do wyje jak już go odkładam to widzę jak zmienia mu się mina, wczoraj do tego stopnia szalał, że nawet pieluchy nie mogłam zmienić- chyba, że w pozycji stojącej

dziś cały dzień go zabawiam tyle co przeniosłam go z wózka na łóżko i do huśtawki. Staram się go za bardzo nie nosić, żeby go oduczyć i żeby zapomniał i był tak jak kiedyś spokojny.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- violcia00
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Jakie to moje dziecko sie zrobilo nie grzeczne teraz to Wam mowie,jeszcze w ciagu dnia jako tako,choc bardzo malo spi,ale jak juz przyjdzie wieczor to nie daje mi chwili spokoju,dopiero ok 22:00 mam czas dla siebie i na kolacje na dodatek jestem z tym wszystkim sama bo mojego nigdy wieczorem w domu nie ma

Wlasnie sie wykapalismy i maly od razu zasnal,teraz cos po kapieli szybciutko zasypia bo wczesniej bardzo marudzil i musialam przy nim siedziec,ale to pewnie dlatego ze sie meczy przez caly dzien jak nie spi tylko rozrabia

Marta cudowne zdjecia z chrzcin,cala rodzinka super i fryzurka bardzo mi sie podoba

Arturek super gosciu

Ja postanowilam ze sie farbne na rudo,albo cos kolo tego kolorku


Hania zazdroszcze ze Lenka tak dobrze w dzien spi,a ta impreza na chrzciny i roczek lenki to cie troche szarpnie po kieszeni

A skoro juz pisze o kasie to moze sie orientujecie sie ile swiadkowa powinna dac nowozencom na slubie???licze sie z tym ze to nie bedzie mala suma no ale cozzz

My nastepne szczepienie mamy w pazdzierniku i pozniej bedzie chwila spokoju

Dobrej nocki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Violcia a może maluszek taki nadpobudliwy w dzień przez szczepienie?
Bo mnie się wydaje, że dziś Artek przez to szczepienie spał prawie cały dzień...no i o 21 zasnął, tylko ciekawe kiedy się obudzi?
A chłop nigdy nie zrozumie co mamy do roboty, dopóki sam nie zostanie z dzieckiem i nie tylko wieczorem czy na noc, ale na cały dzień i na noc...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- violcia00
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Ciekawe jakby tak ktorys facet mial zostac wlasnie przez caly dzien z dzieckiem plus noc,mysle ze wtedy by zmienil zdanie ze my nic nie mamy do roboty.
A co do tych pieniazków to pewnie z tysiaka trzeba bedzie wybulic,no ale coz nie codziennie siostra wychodzi za maz...wogole to nie moge sie doczekac spotkania z rodzinka

Spadam do spania bo oczy mi sie same zamykaja.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- szósteczka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Bóg mnie prowadzi.
- Posty: 789
- Otrzymane podziękowania: 2

sliczne zdjecia dziewczyny waszych maluszkow
Moja corcia tez kiedys miala takie.zaczerwienienie.pod.szyjka dostala krem robiony ze sterydami i jej sie zagoilo a wygladalo okropnie pozniej juz uwazalam ale wiadomo ze przy pierwszym zdazaja sie rozne sytuacje a i przy kolejnych bablach jak cos nowego to roznie bywa ja na przyklad rowniez przy mojej pierwszej corci Wioli.mialam dlugie wlosy i moj wlos w czasie kapieli zaplatal sie jej wokol malego paluszkach u nogi a ze ona byla spokojna i sie malo uskarzala to prawie doszlo.do martwicy palca i sama to zauwzylam na wizycie kontrolnej u lekarki i wyladowalysmy w szpitalu bo trzeba bylo przecinac skore na palcu zeby upewnic sie czy caly wlos usuniety. Takze nie przejmujcie sie bo rozne kwiatki sie zdarzeja a wiadomo.ze robimy wszystko zeby nasze codenka byly szczesliwe i zdrowe a i tak cos sie moze przydazyc. pozdrawiam dobrej nocy.
a tu gadamy z grajacym misiem gimnastycznym.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- cordis
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Rodzina-mały świat stworzony z miłości.
- Posty: 501
- Otrzymane podziękowania: 9
No mój bobas chyba pomału zapomina o szczepieniu noc w sumie ładnie przespał alarm tylko o 3 na cyca po 7 też ale poprawione butlą bo mu mało i teraz śpi.
Ikunia mi lekarka kazała się tak długo powstrzymać od wychodzenia z nim po szczepieniu na spacer przez te gronkowce co ode mnie załapał.
aleksia mój też mnie tak terroryzował ale się nie dałam


violcia my od świadków a ślub mieliśmy w tym roku dostaliśmy po 1 000,00 od jednego nie liczyłam na nic, chciałam żeby tylko był w tym ważnym dla nas dniu a tu z niespodzianką taką przyszedł.
malutkamilka Ty ze swoim chociaż gadasz bo ja po burzy zarzuciłam fochem i cisza w domu jest.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakaszka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- początek nowego życia
- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0

chlopaczki sa przecudne


eliza przytyla w 3 tygodnie 900 gr i to za duzo jak powiedziala lekarka. teraz robimy troszke wieksze przerwy miedzy jedzeniem i wychodzi nam 6 posilkow tak jak trzeba. w nocy spi ciurkiem 6 godzin takze moim zdaniem nie jest zle.
ja elize na rekach w ogole nie nosze pierwsze dlatego, ze nie moge za bardzo ja targac przez operacje ( wazy juz 5,5 kg), a po drugie nie jest nauczona byc u mnie na rekach dluzej niz 5 minut i zaczyna sie kretolic i marudzic. takze zasypiamy ze smokiem. klade ja na nasze lozko ja sie klade obok wlaczam sobie cos do ogladania i przetrzymuje smoka. na poczatku wypluwa, potem coraz mniej wolniej i tak zasypiamy i sie uspokajamy. ale to trzeba miec cierpliwosc, moj chlopak nie wytrzymuje dluzej niz 15 minut.
dodam, ze moja corcia sie rozkrecila z kupa, 3 dni pod rzad robi, nie nadazam pupy myc

milego dnia i spokojnych dzieciaczkow.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- srenka_918
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Ciało jedno, serca dwa :-)
- Posty: 1358
- Otrzymane podziękowania: 0
Kakaszka Tobie lekarka powiedziała że to za dużo a mój szkrabik też tyle przybiera i się pediatra cieszyła że ładnie rośnie i przybiera. Widzę że co lekarz to inna teoria...
Mój synek w dzień ładnie sam zasypia w łóżeczku, nic nie marudzi, tylko jak już leży to zamknie oczki i śpi, bez smoka w hałasie... Wieczorem potrzebuje zasnąć przy cycku i przez sen cycać smoka, ale w nocy to tragedia jest ze spaniem, bo chce spać z nami w łóżku i w łóżeczku jęczy i płacze i kopie... Od 5 rano biorę go do siebie bo mąż do pracy wstaje, ale wcześniej bywa że pół nocy siedzę przy jego łóżeczku i co się przebudza to głaszczę go po głowie i wkładam smoka żeby spał u siebie... Mamin synek się zrobił z niego albo coś...
Dla Pawełka 5 godz ciągiem to wyczyn i nie pamiętam żeby to pobił... Ale dziś w nocy znów spał swoim rytmem, tylko że od 5 już nie chciał spać a jak go wzięłam do łóżka to jeszcze drzemał pod moją pachą


Ja jestem już po obiadku, dziś miałam chłodnik


Kurczę od miesiąca waga nie drgnęła... Ani w dół ani w górę... A na brzuchu tłuszczyku przybywa... Teraz nie zwisa mi skóra... Odstaje tłuszczyk... Wczoraj cały dzień chodziłam w pasie poporodowym i mnie w nocy brzuch bolał, sama nie wiem co dokładnie w nim bolało, bo tak bardziej po całości... Dla mnie maksimum to godz w pasie, wtedy czuję się dobrze, ale za to brzuch nic się nie chowa...
Wszystkie zdjęcia ładne


Aha, mam jeszcze taki problemik... Pawełek nie lubi być noszony na rękach, wiem że dla niektórych to nie problem, ale ja bym go czasem chciał przytrzymać, ponosić, poprzytulać się, a jak go trzymam dłużej niż 2 min i nie jest to karmienie to zacznie się krętolić i płakać i jak go odłożę to jest szczęśliwy... A do karmienia to mogę go trzymać na rękach godzinami i mu to nie przeszkadza... Najpierw myślałam że tylko ja go nie mogę nosić, ale on tak wszystkim płacze...
A co do tej sąsiadki-babsztyla to obstawiam że jest starsza i zdziwaczała?



Oj się troszkę rozpisałam

A co do mężą to na razie nie mam na co narzekać



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- cordis
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Rodzina-mały świat stworzony z miłości.
- Posty: 501
- Otrzymane podziękowania: 9


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.