Mamusie MAJ 2012

dzien dobry wszystkim.
noc przezyłam, ale ból krzyża jest ogromny. nie mialam takich mocnych wczesniej- lzejsze byly i nie ciągle. Dopiero od momentu wczorajszego zdenerwowanaia nie czuje ulgi.
juz sie gubie sama chyba w tych objawach z tych nerwów ale Beadka- u mnie też tak wieczorem jest jak się kładę na lewym boku (na innym zresztą nie możemy, mam juz dość tego lewego boku).

Pytanie do mam rozpakowanych
nie wiem "JAK NISKO" ja mam to czuć te wszystkie bóle? tak jak bóle okresowe czy jeszcze niżej? jako "OBJAW" poczuje układanie się dziecka nisko w macicy tak nisko nisko jakby napierało już na pochwe, czy nie muszę tego czuc? czy bóle okresowe , krzyża wystarczą, potem ewentualne skurcze a wszystko dalej na porodówce?

Dzień dobry dziewczynki ja też się melduje i to 2in1
Dziewczyna wszystko możliwe, że z nerwów się u Ciebie zaczeło.
Ja nie zauważyłam u siebie opadnięcia brzuszka, zresztą w poprzednich ciązach też nie. Ale obie miałam wywoływane i dopiero po kroplówce mnie chwyciło. Wcześniej miałam tylko przepowiadające skurczyki. Albo po prostu nie pamiętam innych symptomów bo było to wiele lat temu...
Życzę Ci, żeby rozkręciło sie na dobre ale za te dwa dni:)
A w nocy miałam taki skurcz, że trzymał mnie dobre 3-4 minuty, musiałam wstać i chodzić. Myślałam, że się rozbuja ale jak przeszło to położyłam się i zasnęłam:)

my też w dwupaku... wieczorem nawet wypiłam miksturę z imbirem... trochę jakby bardziej nasiliło i brzuch był bardziej bolesny, ale teraz spokój... oporne to moje Dziecię jakoś

brzuszek mam niżej ale nie ma jakiegoś szaleństwa w tym i lekarka też jeszcze w badaniu "daleko" musiała sięgać

Dziewczyna może warto to sprawdzić na IP na ktg?

Melduję że czuję się w końcu lepiej , mocne bóle ustąpiły.
Jeszcze nie za gorąca kąpiel może pomogła. Czyli humor też powraca.

Dziś przyjeżdza do mnie siostra męża koło południa tak więc jak się później nie będę odzywać - nic się nie dzieje- po prostu nie będę sama )

MartiO, Aga Trzymam za was kciuki! abyście się już doczekały
a jeśli chodzi o KTG - mały się rusza, czuję ruchy, te bóle to były tak mocne na bank nerwów.
Jeśli coś się będzie działo to się przejdę, ale jestem dobrej myśli. Najważniejsze: nie denerwować się już.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No i Beadkaza ciebie też trzymam kciuki:). Pierszeństwo dla Was wszsytkich po terminie ))

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aga i Karolina czekamy na meldunki:)
Jagielo, Brzuszek jak u Was, rzadko się odzywacie.
Wszystkim życzę miłego dnia i też dopiero po poludniu zaglądne bo mam kilka spraw na mieście do załatwienia. Do później kochane:*

beadka moja młoda tez szaleje własnie wieczorami. Czasami tak mocno się rozpycha jak by chciała jeszcze się odwrócić głową do góry boli jak cholera. Ale jak tylko położę się na bok to uspokaja się. W nocy śpię na lewym i prawym boku (więcej na prawym, bo młoda tak jest ułożona po prawej stronie i jest mi lżej). Poza tym rozmawiałam z lekarzem i powiedział, że mam spac tak jak mi wygodnie gdyby z dzieckiem cos się działo to by mnie skopała i musiała bym zmienić pozycję. W nocy ruchów nie czuję, bo młoda śpi i to tak, ze nawet rano o 8.00 trudno ją dobudzić. Dopiero jak zacznę chodzić to kopytka prostuje:)
A ja dzisiaj zaczęłam się denerwować na samą myśl przyjęcia do szpitala i wywoływania porodu. Nigdy nie musiałam iść do szpitala ze skierowaniem, zeby mnie przyjęli nie wiem jak to wygląda czy od razu na oddział biorą czy mam czekać na IP. O której godzinie mam tam być i czy tego samego dnia zaczną wywoływać. Masakra dosłownie zaczynam się strasznie bać

katiuszka, dziewczyna jeszcze tak będzie, że urodzicie przede mną hehe

AGA Ty też masz dzisiaj termin tak?? a kiedy masz iść ze skierowaniem do szpitala ??

beadka ja miałam termin na 21 tylko suwaczek stanął więc to mój 3 dzień po terminie. W poniedziałek mam iść do szpitala czyli 28, bo to 7 doba po terminie

Ja pierdziele jak to jest 2 dzieci urodzona kilka dni przed terminem , a teraz takie schody:( Przy trzecim to już powinno być plum, a tu dupa.

Aha właśnie sprawdziłam w pokazywarce, że masz na 21, więc zgłupiałam trochę to teraz już każda z nas powoli się będzie rozpakowywać ja będę szła max 30 maja czyli w środę I tak samo jak Ty boję się, poprostu się boję jak to będzie wyglądało- czy od razu dadzą kroplówkę czy co.. mam nadzieję jednak, że akcja porodowa zacznie się u mnie samoistnie wcześniej i nie będzie potrzeby aby iść ze skierowaniem.

To się staje takie realne teraz... KURDE- ZA PARĘ DNI BĘDĘ MAMĄ.. !!

oj tak jeszcze pare dni:)
Jadę do galerii, bo zwariuję w domu. Poza tym kupię truskawki , bo koktajlu mi się zachciało:) Będę po 15.00 buziaki

Melduję się w dwupaku!
Mała całą ciążę się pchała na świat, a teraz kiedy może to jej się odwidziało.
Dziś odbieram wyniki krwi i moczu, lecę na KTG i po decyzję lekarza, czy rodzę naturalnie czy przez CC.