BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2012

12 lata 11 miesiąc temu #369015 przez misia88
aga No niestety. Najgorsze jest to, że mąż zapewniał, że my jesteśmy dla niego najważniejsze, a wcale tego nie widać... ;(
Co do porodu to jest Wasza chwila. Poza tym w tym szpitalu co rodziłam to mogła być tylko jedna osoba towarzysząca i tak możesz powiedzieć mamie. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #369051 przez katiuszka
Misia to niezły klops miałaś w pierwszych dniach... akurat wtedy gdy najbardziej potrzebujesz intymności...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369063 przez Brzuszek
Misia współczuję i doskonale wiem co znaczy nadgorliwa i wiecznie wtrącająca się teściowa. Aż boję się co to będzie gdy na świat przyjdzie Mała. Nie odgonię się od tej baby.
A najgorsze, że mój mąż jest jedynakiem :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #369066 przez beadka7
Dziewczyny bardzo Wam współczuję tych teściowych. Wsparcie jest potrzebne, ale nie nachalne i namolne stanie nad głową i pouczanie. Każda z nas ma instynkt, który podpowie co i jak robić, a nawet jak pójdzie źle, to człowiek się na własnych błędach nauczy. Ja tak jak pisałam nie mam teściów, bo nie żyją, ale mojego męża ciotka, która go wychowywała powiedziała, że przyjedzie po porodzie mi pomóc- to od razu bez owijania w bawełnę powiedziałam, że nie ma mowy, że nawet mamy nie zapraszam i że sobie poradzimy, trochę może ją zgasiłam, ale mam to gdzieś. Akurat ta ciotka jest wporządku i może by się nie wtrącała za bardzo, ale w tych pierwszych dniach nie chciałabym, żeby ktoś mi się po domu panosił. Mąż na szczęście mnie poparł w tej kwestii.

Katiuszka mój mąż też nie potrafi przepraszać.. niedawno przyjechał zjeść śniadanie, bo przejeżdżał koło domu akurat i nic... jeszcze zdziwiony, że się gniewam i jak to stwierdził "zawsze szukasz dziury w całym" .. jasne, a on zawsze jest bez winy!! :angry: :angry: A teściowej dobrze powiedziałaś !!! :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Teraz to ja przepraszam za tą litanię...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369067 przez misia88
Brzuszek Mój mąż też jest jedynakiem.
beadka Ja mam z nim dokładnie to samo. Niczego się nie domyśli. A jak wczoraj mu powiedziałam, że nie pamiętam kiedy mnie ostatnio przytulił to odpowiedział: "TO może mam zacząć zapisywać kiedy cię przytuliłem?!"... Brak słów...
Dopiero wstał wać pan.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369068 przez ewel7
Dziewczyny dziękuję za rady, obserwuję Miśka i póki co (odpukać) nic się nie dzieje, zjadł od rana już kilka razy, zrobił kupkę, a teraz zasnął i słodko śpi :) Mam nadzieję, że to był jednorazowy wyskok z tymi wymiotami.

misia Ty masz i tak anielską cierpliwość, szczerze współczuję takiej sytuacji i toksycznej teściowej, najgorzej jak inni wiedzą lepiej...a to przecież Ty jesteś mamą i czujesz instynktownie, najlepiej... szkoda, że ona tego nie rozumie... dobrze, że już wyjechała i masz choć o tyle większy spokój, że nikt Ci nie patrzy na ręce bez przerwy.

A w ogóle ściągnęłam sobie dziś na komórkę bardzo fajną aplikację do monitorowania dnia i nocy dziecka, karmienia (czy to z piersi czy butelką), snu, kupek itp. dziecka.
Mocno polecam (jest również w polskiej wersji językowej)

play.google.com/store/apps/details?id=co...obile.babycare&hl=pl

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369071 przez katiuszka
Brzuszek mój to też jedynak:( Typowy...
Beadka, mój tez słabo domyślny. Jeśli chodzi o to by mógł mi jakaś kulinarną przyjemność sprawić... nic od siebie, niestety:( Co nam się za chłopy trafiły?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369073 przez beadka7
Ja nie wiem katiuszka co to za chłopy, ale jak palcem nie pokażesz i nie powiesz drukowanymi literami to nic nie będziesz miała cholerka.. i tak jak Ty misia mówisz- jeszcze zawsze jakieś swoje dogryzki i "mądrości" muszą powiedzieć.. ehh

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369081 przez Brzuszek
Widzę, że wszystkie mamy podobne problemy z mężami. Mojemu to nawet pokazywanie palcem i mówienie wielkimi literami nie przynosi rezultatów, słyszy i widzi tylko to co chce.
Ma przejawy dobroci dla mnie ale tylko w sytuacjach kiedy jest mu wygodnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #369102 przez katiuszka
Odezwała się Kropka:) Urodziła synka Aleksandra 4 kwietnia, w 36 tygodniu ciąży.
Ja się objadam od rana i chyba opadł mi ten brzuszek bo zgaga mnie nie męczy :lol: Wkońcu mogę się najeść:P
Brzuszek, Beadka, Misia dobrze, że mamy siebie i czasem możemy to wszystko z siebie wyrzucić. Takie oczyszczenie też jest dobre a my nie czujemy się same z tym wszystkim. Mi to pomaga:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #369104 przez katiuszka
Kropka jak tu będziesz jeszcze to daj nam znać, pochwal się swoim skarbem. Jak coś to na facebooku mamy grupę majówek, ale są w niej tak jak i Ty kwietnióweczki;) Jak będziesz chciała to napisz swoje dane do zapisania się do grupy na priv.
Aga już chyba po badaniu... Wracaj maleńka i pisz co i jak:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369138 przez MartiO
no to my po badaniu... dziś jeszcze puścili do domu... :lol: ale jutro mam się zgłosić z torbą i na czczo ok 9-10... jak nie będą mieli jakiś "problemowych" pacjentek, to zaczną jutro wywoływać.... boję się... ale cóż... moje dziecię jakieś strasznie oporne...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369142 przez chłopek
czesc dziewczyny tak sobie was poczytałam. Mój maluszek na poczatku sie spieszyła a teraz siedzi grzecznie w brzuszku,
Misia twoja teściowa chociaz przyjechala bo ja jak urodziłam Ksawcia to moja przyjechała chyba po miesiacu dodam ze nie mieszka daleko, moja mama mi pomagała, Ksawcio bedzie mial prawie 2 lata a teściowa chyba wogóle u nas nie była.
MartiO trzymam kciuki zeby Kubus juz wyszed z brzuszka, bardzo dobrze cie rozumiem, bo ja synka w 41 tyg urodzilam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369144 przez Brzuszek
MartiO nie ma się czym stresować, jakoś to będzie. Lepiej ciesz się, że zaraz będziesz tuliła w ramionach swoje dzieciątko!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369159 przez beadka7
MartiO ja to już bym chciała, żeby była ta środa, to tez pójdę rodzić. Będzie dobrze, wszystkie tutaj będziemy 3mać kciuki za bezproblemowy poród :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl