Mamusie sierpień 2010

Nudy, nudy! My w tym roku mamy małą choinkę, która stoi na komodzie i Maja jej nie dosięga

A na jutrzejszą noc nie mamy jakiś strasznie wystrzałowych planów. Idziemy do znajomych na domową prywatkę oczywiście Maja z nami

Dziewczyny życzę Wam w Nowym Roku dużo zdrówka, szczęścia i miłości - oby ten nowy rok był lepszy od obecnego

Co tu taka cisza ?

Ja wpadam sie pochwalić. Zdalam wkoncu PRAWO JAZDY!!!

renia gratulacje kolejna kobieta na drodze bojcie sie faceci!!!
nasze forum chyba umarlo przykro mi to stwierdzic ale chyba tak sie stalo;/
czesto zagladam ale na darmo nikoga juz tutaj nie ma;(
mi sie zbliza sesja i zakuwam;( ciazko z Maja sia uczyc wiec musze siedziec u mamy i tam mam cisze... buziaki mamuski;*

Dziekuje Ja tez czasem tu wpadam i tez pustki, mamuski co z Wami ?

Iwka mnie tu nie bylo a to dlatego że nie miałam kompa.Tak w skrócie: Kubus cały styczeń siedzi w domu. W grudniu tak sie rozchorowal ze skończyło sie 14 zastrzykami. W zeszłym tyg byliśmy na szczepieniu- dobrze że to ostatnie :)A teraz mamy katarek.

Renia gratulacje:)

Monia zastanawialas sie nad poradnią zaburzen odpornosci? jak mala tak choruje to moze warto podniesc jej odpornosc. My sie wybieramy ale we Wrocku nie ma miejsc do marca:(

ja tez tylko tak wpadam zobaczyc ale cisza wiec nie ma co pisac zreszta widze ze znowu cos szwankuje z forum i mnie to zniecheca zeby wyszukiwac po kolei watki...;/.
julka ladnie chodzi do zlobka nawet do domu pozniej nie chce wracac tylko zostac w zlobku. my narazie nie szczepilismy jej bo caly czas ma katar i kaszle nie wiecie czy mozna tak odwlekac szczepienie???
z moja praca jest masakra ale to moze innym razem opowiem bo nie chce sie dolowac znowu.
buziaki dla wszytskich dzieciaczkow:*

Monia to zazdroszczę że Julka tak chętnie zostaję w żłobku.
Judyta zaczęła chodzić do Klubu Malucha 9 stycznia pierwsze 3 dni były super a teraz już gorzej zostawiam ją płacz przychodzę też płacz serce mi się kraja jak ją muszę zostawić
Ale z dnia na dzień coraz mniej płacze...
Ja znalazłam pracę ale w piątek13 stycznia Judyta złapała jelitówkę biegunka wymioty masakra później każdy z nas po kolei to miał masakra jakiś wirus panuję...
Teraz wyszły jej dwie 4 dolne więc nadal ma ta biegunkę dziąsła opuchnięte, stres w przedszkolu wszystko się na to składa biedna malutka...
A ja miałam pracę odbyłam szkolenie i się nie udało bo mała była chora i musiałam z nią w domu siedzieć i praca poszła koło nosa

a my siedzimy w domu ja pracy nie ma i narazie nie szukam nie chce mi sie taka jestem zawalona nauka gdybym jeszcze pracowala nie dala bym rady ze szkola Maja zdrowawogole nie choruje (odpukac) my szczepienia mamy za soba juz ponad miesiac temy bylysmyteraz dopiero bilans dwulatka chyba... nie orientuje sie w tym za bardzo;) na polko tez nie wychodzimy na dlugo bo na spacer do sklepu przewaznie tylko chyba ze u babci jak maja jest to wtedy dluzej w zimie ponoc wystarczy pol godzinny dziennie spacerku wiec tego sie trzymamy:)
Maja ma juz cala buzie zebow:) i w tym tygodniu wybieramy sie do fryzjera bo juz ma takie dlugie wloski ze jej przeszkadzaja a chce zeby na lato jej zgestnialy i akurat podrosna

My mamy już pierwszą wizytę u fryzjera za sobą
tak jakoś krzywo Judytce rosły włosy grzywa była na oczach i taki ogonek z tyłu
a teraz jej włoski trochę zgęstniały

Kubusiowi juz kilka razy obcinałam włoski ale i tak ma słabiutkie. Katarek coraz wiekszy i pojawił się kaszel. Boję się żeby nie poszlo znowu na oskrzela:( od 2 tyg daje mu tran i bioaron c na wzmocnienie. od lutego mial iść do żlobka ale nie wiem jak będzie. Znalazłam pracę, ktora moge wykonywać w domu. Problem, że przy Kubie to się nie da za bardzo.Boję się że mi w końcu podziekują.

Gosiu miejmy nadzieję że Pracodawca jest wyrozumiałym człowiekiem i ci nie podziękują będziemy mocno trzymać kciuki za Ciebie

Tak to jest ciężko znaleźć pracę, a jak już się ją znajdzie ciężko ją utrzymać bo dzieciaczki chorują :/

dziewczyny możecie mi cos poradzić na ropiejące oczka u dziecka? Zaczeły mu ropieć po tym jak wysmarowal całę buzię zupą z soczewicy, od której dostał uczulenia. Przemywam mu woda przegotowaną i esencją z herbaty ale coś nie pomaga.

A to moje słoneczko ze swoją komórą

jaki duzy chlopiec!! ja jeszcze przed narodzinami maji na wyprawke kupowalam Maji takie kropelki do przemywania ale nie mam ich przy sobie i nia pamietam jak sie nazywaja ale w aptece ci poradza co kupic takze nie zwlekaj:)

większość kropli do oczu jest na receptę. Mam jakieś w domu, zobaczę czy sie nadadzą. Myślałam o babcinych sposobach :)Dziewczyny pochwalcie się swoimi pociechami

Maja z koleżanka