Mamusie sierpień 2010

Ale słodziaki
Jakie Maja ma śliczne kucyki ja się nie mogę doczekać kiedy Judyta będzie mieć takie włosy... A Maja nie ściąga gumek? Bo Moja jak miała spinkę to długo nie była na głowie

Kurcze Gosiu nie mam pojęcia u nas zawsze pomagała esencja z herbaty

Jutro zrzucę zdjęcia to się pochwalę

ale sie fajnie obejmują. to chyba jej przyjaciółka

czesem ani na chwile nie ma kucykow ale jak sobie zapomni to nawet dlugo pochodzi

Gosiu sprobuj mu cos zlotego przylozyc do oka ( na "jęczmień" to pomagało mi zawsze;))

sliczne dzieciaczki, moja małą mozecie na biezaco podgladac na aguagu bo dodaje fotki tam ciagle zeby miec na pamiątke i kiedys podgladac

A co do kucyów to tez gumki i spinki sciaga od razu

na ropiejące oczka polecam rumianek

a ja na ropiejace oczka polecam ziola swietlika mozna w kazdej aptece kupic za pare groszy.zaparza sie je jak kazdy ziolka i pozniej moczysz wacik i przemywasz oczko.Julcd od razu pomoglo jak jej ropialy.

Paulinko nie przejmujs ie ze Judytka placze julka tez potrzebowala ok tyg-2 tyg zeby sie zaaklimatyzowac a teraz chetnie chodzi panie ja chwala ze jest grzeczna bawi sie ladnie i zawsze ma rozrywke bo maja zajecie wspolne itp.teraz w lutym maja bal przebierancow:)

Julka codziennie chodzi w kucyku(palemce)ma juz dlugie wloski i bez kucykja leca jej na oczy o dziwo gumki nie sciaga bo spinki od razu:P niesttey 2 kucyki nei wychodza bo ma krecone i zaraz sie zsuwaja gumki:P
wrzuce moze zdjecia w przyszlym tyg.
buzka dla wszystkich :* fajnie ze cos sie dzieje tu znowu

Dzięki za rady znalazłam krople,które Kuba miał kiedyś przepisane na łzawienie i pomogło od razu. Za to mnie męczy jakiś kaszel i gardło. Masakra z tymi wirusami

Szkoda, ze ja nie moge robić kitek i przypinać spineczek Dziewczyny dawajcie więcej fotek.

Mam problem z Kubą przy czytaniu bajek. Za każdym razem wyrywa mi książki i przewraca kartki. Nawet jak tylko oglądamy ksiazeczki to i tak nie potrafi się skoncentrować na obrazkach. Staram się brac książki jak jest w miare spokojny ale to na nic. Nie mam pomysłu jak go przekonac

Forum znowu dalej nie działa, aż się odechciewa tu wchodzić

Moniu masz rację musi się zaklimatyzować z dnia na dzień jest coraz lepiej już przez te całe 8 godzin nie płaczę bawi się zabawkami i z innymi dziećmi, jeszcze jest problem jak ją odprowadzam to płaczę. Ale poprzytula się do cioci i później jest już ok

Judytka już miała bal przebierańców miałam 2 dni jak się o tym dowiedziałam ubrałam jej zwykła sukienkę czekam teraz na zdjęcia jak dostanę to się pochwalę

Gosiu ja się przyznam że jeszcze nie czytam bajek Judycie bo ją to nie interesuję i w ogóle mnie nie słucha, ma takie dni że potrafi ładnie oglądać książeczki, przewracać kartkę po kartce... Poczekam trochę z czytaniem jeszcze....

A ja odkryłam wczoraj kolejnego ząbka

Mamy 11 w końcu się ruszyło w ciągu 2 tyg wyszły Judycie 3 zęby

Judytka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale judytka juz urosła!!! nie poznala bym jej hyba jest bardzo podobna do swojego taty co???
Maja tez nie skupia sie nad tum cojej czytam i nawet tego nie robie jeszcze poczekamy kiedys bedzie prosic o czytanie;)
wczoraj bylysmy u fryzjera jeszcze nie zdazylam zrobic fotki ale jak zrobie to wrzuce troszke sie wiercila ale szybko i sprawnie poszlo o dziwo ale musialam ja trzymac na kolanach sama nie chciala siedziec a fryzura boska;)

Tak Iwka podobna do tatusia, choć już nie tak bardzo jak po urodzeniu. Widzę małe podobieństwa do mnie w dzieciństwie

To czekamy na fotke nowej fryzury Majeczki

To i ja pisze co u nas:D

Co do zabkow to sie ruszylo, caly czas miala tylko 4 (dwie jedynki u gory i dwie na dole) a teraz idzie jej 5 ząbków naraz! Tzn juz wyszly ale sa malutkie jeszcze.

Paulinka Judytka juz taaaaaaaaka duża! I jak ząbki myje sama Swietnie.



A co do ksiazeczek to u mnie Natala uwielbia, sama bierze jakas ksiazke , przychodzi do mnie albo kogokolwiek odwraca sie plecami do nas i chce zeby ja wziaśc na kolana i pokazywac co gdzie jest A jak widzi ze np ja nie patrze w ksiazeczke tylko na tv to mnie szczypie w policzek zebym z nia ogladała.

Maly diabelek mi rośnie chyba, jest taka uparta ze glowa mała. Co by chciala to musi miec (ale oczywiscie juz jej nie daje wszystkiego bo mi sie "rozpuści") Teraz juz mnie nie rusza jej udawany placz.

Hehe Renia właśnie myje sama jeśli wkładanie szczoteczki do buzi można nazwać myciem
Jak ja jej chce umyć to nie otworzy buzi i koniec.
To taka Zosia Samosia

Hehe u nas mi wyrywa szczoteczke i chce myc sama, ale buzie otwiera do mycia

Te dzieci sa takie okropne czasem ze az przekochane heh Czasem juz sily nie mam do niej i jej numerów

Renia2108 napisał:

Hehe u nas mi wyrywa szczoteczke i chce myc sama, ale buzie otwiera do mycia

Te dzieci sa takie okropne czasem ze az przekochane heh Czasem juz sily nie mam do niej i jej numerów

Renia zgadza się
Te nasze dzieciaczki są czasami takie nie znośne że aż sił brakuję.
Miłość przeplata się ze złością, ale na takie szkraby ciężko się gniewać są przeciez takie kochane