Mamusie marzec 2012

ewelina.zak.1991 napisał:

Ja właśnie też teraz o tym czytam. Dziewczyny a zwolnienie to lekarz daje na swoim papierku czy trzeba mieć specjalne z ZUS-u?

Lekarz ma swoje druczki specjalne na takie zwolnienia więc tylko idź do doktora i weź papierek
Później pracodawca składa druczek, który bierze z ZUS-u.

ewelina.zak.1991 napisał:

Ja właśnie też teraz o tym czytam. Dziewczyny a zwolnienie to lekarz daje na swoim papierku czy trzeba mieć specjalne z ZUS-u?

zwolnienie lekarskie jest wystawiane na druku, który ma lekarz, więc nic z ZUS-u nie jest Ci potrzebne

aisod no to się zdublowałyśmy

ewelina.zak1991- lekarz ma caly bloczek tych zwolnień, wiec ty niczym sie nie przejmujesz tylko od niego odbierasz i dostarczsz do prCY

dziewczyny mam pytanie - czy zdarzają się Wam zasłabnięcia? wczoraj po raz pierwszy miałam coś takiego (czułam się dobrze i nic mi nie dolegało) poszłam pod prysznic i po chwili zrobiło mi się niedobrze i prawie natychmiast straciłam siły, zakręciło mi się w głowie, w uszach szum i "ciśnienie" -dobrze, że T. był w pobliżu i niemalże musiał zaciągnąć mnie na łóżko; dopiero po kilku minutach wróciłam do siebie. dzisiaj też zrobiło mi się słabo. czy to normalne? na szczęście idę dzisiaj do lekarza, więc na pewno mnie uspokoi, ale to dopiero po południu...

georgette102 napisał:

dziewczyny mam pytanie - czy zdarzają się Wam zasłabnięcia? wczoraj po raz pierwszy miałam coś takiego (czułam się dobrze i nic mi nie dolegało) poszłam pod prysznic i po chwili zrobiło mi się niedobrze i prawie natychmiast straciłam siły, zakręciło mi się w głowie, w uszach szum i "ciśnienie" -dobrze, że T. był w pobliżu i niemalże musiał zaciągnąć mnie na łóżko; dopiero po kilku minutach wróciłam do siebie. dzisiaj też zrobiło mi się słabo. czy to normalne? na szczęście idę dzisiaj do lekarza, więc na pewno mnie uspokoi, ale to dopiero po południu...

mialam ostatnio podobna sytuacje jak wyszlam ze sklepu, nagla zrobilo mi sie slabo, tak jak u ciebie zakrecilo mi sie w glowie, pokazaly sie gwiazdki - musialam oprzec sie o mur i chwile postac, zanim wszystko wrocilo do normy...

Dzięki laski, jesteście niezastąpione:)

OOo ja niestety nie miałam takich sytuacji ostatnio, skończyły mi się w 4 miesiącu ciąży takie zasłabnięcia...Więc uważajcie na siebie i może lepiej iść do lekarza... MNie natomisat nurtuje takie coś,że raz lub 2 razy w ciągu dnia tak jakby mam skurcz brzucha... drętwieje mi na kilka chwil, jest bardzo twardy... nie wiem co się dzieje... miałyście tak?

ewelina.zak.1991 napisał:

OOo ja niestety nie miałam takich sytuacji ostatnio, skończyły mi się w 4 miesiącu ciąży takie zasłabnięcia...Więc uważajcie na siebie i może lepiej iść do lekarza... MNie natomisat nurtuje takie coś,że raz lub 2 razy w ciągu dnia tak jakby mam skurcz brzucha... drętwieje mi na kilka chwil, jest bardzo twardy... nie wiem co się dzieje... miałyście tak?

ja skurczy nie miałam, ale słyszałam, ze teraz juz macica przygotowuje sie wlasnie do tego momentu i co jakis czas moga pojawiac sie skurcze, nie wiem niestety czy moga pojawiac sie czesto czy nie, ale wiem ze moga wystapic. Zapytaj przy nastepnej wizycie, lepiej dmuchac na zimne

Koniecznie zapytam, lepiej się dokładnie upewnić.

error

asiula do zakupu monitora oddechu nie musisz mnie przekonywać, zwłaszcza, że trafiłam na taką informację
www.monitory-oddechu.info/wybieramy.php
teraz tylko zastanawiam się nad marką i modelem; prawdopodobnie zdecyduję się na model przenośny przypinany do pieluszki

Witam wszystkich:)
Ja dzisiaj wygospodarowałam w końcu trochę czasu na sprawdzenie listy co ma i co jeszcze muszę dokupić i..trochę tego jeszcze jest zamówiłam dzisiaj łóżeczko, następny większy wydatek to będzie wózek, a resztę drobiazgów skompletuje w najbliższym czasie:) przed narodzinami synka miałam taaaką długą listę rzeczy,które były mi potrzebne jak na świat przyszła moja starsza córcia (a oczywiście wtedy nie miałam pojęcia,że takie coś jak osłonki do karmienia czy wkładki laktacyje bardzo ułatwią mi życie). Dlatego będąc w ciąży z drugim maluszkiem przygotowałam się na każdą ewentualność, od kremów, kremików i mnóstwa takich gadżetów, których później nawet do końca nie wykorzystałam.. Teraz podchodzę do tego wszystkiego nieco inaczej: to co jest naprawdę potrzebne będzie kupione jeszcze przed ur Majki, a jeśli czegoś zabraknie to po prostu się to dokupi później rozdawałam po znajomych,którym ur się dziecko, różne specjalistyczne kremy przeciw odparzeniom, herbatki na laktację itp bo szkoda,żeby się zmarnowały, a okazały mi się tym razem zupełnie nie przydatne jeśli o mojego synka chodzi to najbardziej służyły mu kosmetyki marki bambino; krem, mydełko, oliwka i szampon. Na inne marki jego skóra różnie reagowała. Tak więc bogatsza o to doświadczenie zaopatrzyłam się w najzwyklejsze kosmetyki, a dokupić można coś zawsze,prawda?


To się rozpisałam pozdrawiam i miłej reszty dnia Wam życzę

ewelina skurcze i twardnienie brzucha- o ile nic więcej się nie dzieje i mijają po chwili- są normalne w ciąży:) szczególnie w późniejszym jej etapie:) wiem to po sobie, bo sama często mam podobnie. Moja gin zaleciła mi brać no-spe i odpocząć, położyć się na chwile, aż minie. Jednak jak będzie Cię to nadal niepokoiło to zapytaj swojego lekarza Po co masz się nie potrzebnie stresować. Ja jednak myślę,że nie masz się czym martwić Tak jak napisała marigra nasze "brzuszki" ćwiczą już i przygotowują się do porodu

georgette co do zasłabnięć to też się zdarza.. ja miałam coś podobnego przed wczoraj, podczas kąpieli dzieci. Ciemno w oczach, straciłam równowagę i miałam pecha bo przy okazji uderzyłam głową w brodzik...ale na szczęście skończyło się na strachu ale jak poruszysz ten temat z lekarzem to daj znać co powiedział, ok?

Hmm.. zaciekawił mnie ten monitor oddechu... muszę o tym poczytać.

pakuję się... do szpitala
mam nadzieję, że będziecie za mną tęsknić tak jak ja za Wami
wszystko opiszę po powrocie, buziaki