ciaza i porod w Hiszpanii

Chicas Zosia wczoraj Zaczela chodzic!!! Yeeeeahhh nareszcie:) to teraz bedzie zabawa:)
Gumis u mnie dzieci sie odbiera o 16.30. Drzwi otwiera Pani a tak to rodzice czekaja przed zlobkiem, ja na poczatku sie wsciekalam ze nue moge odebrac o ktorej chce no ale teraz widze ze oni tsm maja rutyne wiec sie dostosowalam
A eRek ostatnio przyprowadzil Zosie 6min WCZESNIEJ i dostal opierdziel a ze to byl poniedzialek to tak jej odpowiedzial ze zaniemowila. Potem go przeprosili..
Ja mam nadzieje ze w bcn sie da te wize zalatwic, dzieki Kasia za info.
No z tymi jezykami to metlik niezly. Zosia po katalonsku w zlobku ze mna polski eRek to pol zdania po hiszp a pol po angielsku. Ja nie wiem co to bedzie:(
Anuskka teksty Milenki sa THE BEST
Martyna wysle Ci ksiazke w ten wkend. Zmien lekarza... Zwlaszcza w ciazy to wazne zeby miec zaufanego i dobrego. My ostatnio bylismy na wizycie kontrolnej to lzy w oczach jak weszlidmy do szpitala i SAME przepiekne wspomnienia!!!!

Gratulacje dla Zosinka!!!
Ja uwazam ze od kiedy Maja zaczela chodzic jest tylko lepiej. Bo w koncu nie trzeba jej az tyle nosic.

Ale cisza...

No i znowu chorobsko mnie dopadlo. Kaszel meczy, ale syrop z kodeina troche dziala. Wieczorem niby mialam tylko 37,6 ale za to dreszcze jak nie wiem i gnaty bola.
Enek zrobil na kolacje tatar z tunczyka z awokado, pyszne ale przez te dreszcze nie moglam sie na jedzeniu skupic.
Teraz juz w lozku leze, wzielam ibuprofen, syrop i wypilam cieple mleko z miodem, chociaz nie znosze cieplego mleka. Zeby chociaz Maja sie nade mna ulitowala i ladnie spala. No i przede wszystkim zeby sie ode mnie nie zarazila.

Uuuu teraz mam 38,3...

Dzisiaj znowu Maja zaczela zlobek i srednio na jeza cos czuje ze ta adaptacja zajmie jej podobnie jak mnie jak bylam mala, ze 3 miesiace....

Brawo Zosia!!! Super!!
Kasiah, biedna z tymi chorobskami. Kuruj sie i wracaj szybciutko do zdrowia.
Ja wczoraj bylam z maluchem u lekarza prywatnie, u ktorego po raz pierwszy poczulam sie, ze ktos faktycznie slucha i chce doradzic. Super, ze go znalazlam. Teraz u mojej tylko szczepionki, a tak to bede do niego chodzic.

Gratulacje dla Zosi! To musi być wielki powód do dumy jak taki maluch da swoje pierwsze poważne kroczki Tyle przede mną
Kasiah, biedna kuruj się szybciutko!

Hejka
Martyna witam kolejna przyszla mamusie, jak sie czujesz?
Agamadryt witam rowniez Samuelek sliczny bobasek
Anuskka gdzie sie schowalas?jak sie czujesz?bardzo mi przykro z powodu siostrzenca.Milenka jak zwykle niesamowita.A no i gratulacje nowej fuchy mam nadzieje ze nawal pracy jest powodem twoje nieobecnosci tutaj.Gdzie sie wloczysz na spacerki moze Was dopadne gdzies na miescie w kocnu?A w zeszlym tygodniu mignely mi na ulicy twoje wszyskie 3 pociechy.
Kasiah jak zdrowko?mam nadzieje ze lepiej.A jak Maya w zlobku, dalej teskni?
Agathe gratulacje dla Zosi, oj teraz to bedzie sie dzialo.
Gumis jak tam Ryanek,no ale malpa sie trafila ta pediatra, brak slow.
I jak zwykle nie pamietam co jeszcze.
Gdzie sie podziala cala reszta
Anamen co z Toba?jak samopoczucie?No i Andresito juz roczek skonczyl, buziaki wielkie dla niego.
Kiniak jak tam maluszki?jak kolki u Alusi mam nadzieje ze minely a Maksiu jak sie sprawuje jako starszy brat?
Mama Jamalka (wstyd sie przyznac ale zapomnialam twoj Nick a pisze w wordzie z pracy z pamieci wiec wybacz)co tam u Was?jak Jamalek nasz tancerz?
Edka, Lenita gdzie wy?Fajnie ze udalo wam sie spotkac z Kasia i Maja.

A u mnie brak czasu doba zdecydowanie za krotka, dobrze ze dzien juz dluzszy i ciepelko sie zrobilo.Dominik biega jak szalony, zaczyna cos tam mowic jego ulubione to Co to? I tu.
Bunt dwulatka w pelni,ostatnio w mercadonie polozyl sie na podloge i fikal nogami,i jaki ryk przy tym masakra no coz trzeba czekac az mu przejdzie.Ostanio odpukac choroby nas omijaja, no ale katar to standardowo musi byc.
Dobra zmykam pracowac, aj kiedy ja bede mogla siasc na sokojnie i napisac porzadnego posta, chyba na emeryturze.
Buziaki

Czesc wszystkim:)


Zglaszam ze zyje-zapracowana,w koncu musze zaprowadzic jakis harmonogram w moim dniu-bo nie wyrabiam-a chorobsko moje i Milenki jeszcze wszystko pokomplikowala. Do tego nie mialam internetu pare dni,bo zmienialismy operatora.

Toska hehe myslalam o Tobie juz od pewnego czasu-zastanawialam sie kiedy sie w koncu spotkamy hehehe-juz nawet wymyslilam miejsce w razie brzydkiej pogody( w sali zabaw w CC Sector 3 ),no i zrobila sie wiosna ,a ja nadal nie mam czasu sie po d...podrapac.
Widzialas moja trojce?????To gdzies Ty byla? Pewnie w piatek gdzies niedaleko mnie?

oj u nas bunt przybral na sile Teraz Milu rzuca sie z impetem na chodnik i spektakularnie wali w niego glowa-masakra....

Agamadryt to dobrze ze znalazlas fajnego pediatre. Przeciez my mozemy polegac tylko na wlasnym instynkcie jesli chodzi o zdrowie naszych maluchow,wiec zaufany lekarz to wazna rzecz.
Gratuluje ze Twoj synek przestal sie budzic w nocy. Szczesciara ze tak szybko. Milenka dopiero od paru dni przesypia cale noce. I tu sie pochwale,ze oprocz tego ze nie budzi sie na jedzenie to na siusiu tez nie tylko wytrzymuje do rana,wiec w jkoncu wiem jak wyglada przespana noc.

No wiesz co -alez z Ciebie matka Zalujesz cukru swojemu dziecku-nawet w cereale???? Wstydz sie

Kasiah nie daj sie chorobie( heheh i kto to mowi ta co juz zamieszkala w przychodni razem z emerytami)Ale Ty walcz,nie daj sie i wracaj do zdrowia.
Biedna Maya-okres adaptacyjny to koszmar. A Milenka od poniedzialku przestala lubic zlobek i zaczela od nowa placze. Dzis chlipala zalosnie cala droge i powtarzala ze nie chce do ziobta. Az mnie serce boli jak ja taka rozzalona zostawiam.

No to dolaczam do klubu "opryszczka"

Martyna pytalas o moja prace.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do lekarzy to jestem koszmarna panikara.Ale na szczescie teraz mamy fajnych pediatrow. Jak Norbert z Iza jeszcze byli w poradni dzieciecej to byl taki lekarz ze zabic to malo.... Nie bede tu pisac o jego sposobach leczenia i radach ,bo do tej pory ,cisnienie mi rosnie jak sobie przypomne-w kazdym razie dobrze ze juz go nie ma....

Gumis u nas tez sa okreslone godziny do przyprowadzaania i odbierania dzieci ze zlobka. Wydaje mi sie ze to nie jest zle ,bo dzieci sie przyzwyczajaj ze wszyscy wychodza mniej wiecej w tym samym czasie do domu. Mnie sie zdarzylo pojechac po Milenke wczesniej jak miala goraczke i zadzwonili po mnie. Akurat byla pora drzemki i jak zabieralam Milenke to sie obudzil chlopczyk i zobaczyl ,ze cos sie dzieje i zrobilo sie zamieszanie. Wiec akurat nie mam nic przeciwko okreslonym porom .

Agathe juz gratulowalam na FB ale powtorze. ZOSIA brawo!!!!!! Szerokich chodnikow chodzaca gwiazdko:)

AnnaemSTO LAT dla AndresaSkleroza nie boli przeprasza-w kazdym razie milion calusow dla roczniaczka. No a Ty jak przyszla mamusiu? Dolegliwosci sa?


Uciekam pracowac,co by tym razem nie musiec tego robic po nocach

Anuskka, no wyrodna ze mnie matka Zebym tak jeszcze miala silna wole zeby samej sobie odebrac slodycze to juz by bylo super
Toska dziekuje za powitanie

Toska, tez witam wlasnie wchodze w trzeci trymestr i mam sie bardzo dobrze wszyscy strasza ze teraz to dopiero sie zacznie..ale ja jestem dobrej mysli i jedynym powodem do zmartwienia jest nisko ulozone lozysko, ktore mi stwierdzili na ostatnim usg, ale stwierdzili tez ze ma jeszcze szansę sie podnieść. Zobaczymy 7 kwietnia bo mam nastepne usg wtedy.a tak to wszystko ok. Dziekuje!

Smieszne te wasze dzieciaki z tym swoim buntem, ale rozumiem, ze w tej konkretnej sytuacji nie jest wcale do smiechu. Oby szybko minal bunt!
Anusska to ty masz trojke? Nie doczytalam. W jakim sa wieku?
Annaem, a ty jak sie masz? Rosnie brzuszek szybciej niz za pierwszym razem?
Stoo lat dla twego synka!

Hej,

Pomalu wracam do zywych. Jak ja troche lepiej sie poczulam to mala sie rozchorowala. Od czwartku mialam hard core, bo przez chorobe pszczola byla jeczydupka kilka dni i do tego bylam sama, bo enek wyjechal. Wysiadalam juz z nia psychicznie.
Na szczescie z mala juz lepiej i dzisiaj poslalam ja do zlobka. Bylo tak sobie, tzn ciut lepiej niz ostatnio ale dalej smutna i markotna, nie chce wogole sie bawic. I jest b wrazliwa, jakies dziecko zaczyna plakac i ona tez. Ech...

Martyna ja tez bardzo dlugo mialam nisko osadzone lozysko ale pod koniec wszystko juz bylo ok.

Hej Dziewczyny,


Witam nowe Mamusie fajnie oraz więcej nas

dziekuje za zycznia już rok zleciał, ale pod koneic tego roku 1 go bardziej mi dał popalić niż wcześniej...
urząda wycie o byle co, jak sie czegoś nie da potrafi klaśc sie na podldze i wyć, z tatą jak zostaje bo usze do lekarza iść to wye mu przez 2 godz jak by go za zynali, no i po odstawieniu od cycka po 10 m wybudza sie nocy na mleko.

zameirzam Go oszukiwac na wode czy herbate i jak zacznie rzesypac nauczyc spac w łozeczku,

Na apie nie da posiedzic bo sie dostawia teraz spi a ja sie Wam mge poskrzyc.

Co do dzidzi nr 2 to idealnie mialam jakeis tygodniowe dlosci i wymioty ale ejst łagodniej niz w 1 ej ciazy. Bylam na usg z ocena ryzyka i wsyztsko ok.

Czesto zapominam ze jestem w ciazy, maz tez ze bedziey meic dziecko tak szybko cas leci Andres nie daje mi sie postresować, i rozmyslać.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dziewczyny nie chorujcie tak, Wiosne juz mamy znow nam ubedzie lat )

Czesc czikas!

Mnie malo ostatnio bo u nas ida zmiany. Czy dobre to sie okaze, narazie mnie przerazaja! Przeprowadzamy sie do Walencji, juz od kwietnia...moze ktoras z Walencji jest? Reka do gory! Same wiecie, szukanie mieszkania, pakowanie, organizowanie, zalatwianie etc. Szal cial! A Dani to dzielnie znosi, moj maly podroznik

Agathe Graty dla ZOsienki! Chodzace dziecko to dieta cud, ja sie w zyciu tyle nie nasprintowalam co teraz!

Witajcie nowe mamy, niech Wam brzuszki rosna duze okraglutkie:)

Kasiah a Ciebie znowu jakis wirus dopadl? Moze sprobuj z jakimis probiotykami na podniesienie odpornosci?

Anuskka To dobrze, ze zapracowana. Gorzej chyba w druga strone;) Taaa mowisz,ze ten bunt teraz to pikus i prawdziwa bonanza dopiero przed nami? Glowa o chodnik?
Z tym zlobkiem to jeszcze nie wiem jak to jest, ale tak jak teraz piszesz, ze MIelnka chlipie i nie chce isc...my matki to chyba bardziej przezywamy od dzieci, co? Chcemy Daniego poslac w VLC do zlobka i juz sie boje tego rozstania, jego zaplakanych oczu...wiem, ze to konieczne i wiekszosc dzieci chodzi, no ale mam w srodku jakies takie obawy, ze jak to moj syn tam sam wsrod obcych? Pomysli, ze go tam zostawilam na pastwe i se poszlam? Wiecie o co mi chodzi? Dobra dawac mi tu dobre rady jak to ogarnac i nie zwariowac. Pewnie bede pol dnia w robocie siedziala i sie zastanawiala co robi, czy placze, czy je etc.

Ktoras pytala sie o kaszki bezcukrowe? Ja Wam polecam Holle Bio, sa bio i zero cukru. U nas w parafarmaci dostalam, ale chyba glownie przez neta trzeba zamawiac:/

Annaem niewiele potrzebujesz;) Poprostu isc z DNI i sie zapisac:)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Edka mialam nadzieje ze napiszesz ze pezeprowadzacie sie do naszej pieknej stolycy katalonii no szkoda!! A maz znalazl tam prace czy Ty? Na pewno dacie sobie rade ze wszystkim !! A Dani zlobek bedzie uwielbial. Jak wszystkue nasze dzieci ( mala pszczola za krotko chodzi aby byc szczesliwa) Ja Ci powiem tak - jak dzisiaj poszlam po zosie i widzialam jaka jest happy i jak sie bawi z dziecmi dwoma !!! JEDNA zabawka bez bicia to pomyslalam sobie WOW a jak 2 tyg temu Zosia jako pierwsza w grupie zjadla SAMA lyzeczka obiadek to cala rodzine obdzwonilam zeby im powiedziec! Ja nie widze ani jednego smutnego dziecka w zlobku wrecz przeciwnie. Ten zlobek to wiekszy stres dla mam niz dla dzieci. Bedzie ok!!!
Anuskka glowa o chodnik? Wow
Zosia ma faze lazenia po meblach. Na moje numie wolno sie usmuecha i przyspiesza!! Co robic??

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.