ciaza i porod w Hiszpanii

Hej Cata witaj. fajnie ,ze do nas trafilas. Mam nadzieje ,ze zagoscisz na dluzej-zapraszamy.

Nie jestem pewna ale wyglada na to ze masz ciaze wysokiego ryzyka(albo ja wiem?u mnie jak wykryli bakterie to mowili,ze alto riesgo ale to dotyczylo mozliwosci infekcji u Milenki. )-byc moze beda starali sie ,zeby twoj maluszek urodzil sie wczesniej. Ale nic ci nie mowili dlaczego tak napisali?ani ze masz np.tego dnia pojsc do szpitala? a oprocz alto riesgo i daty nic wiecej nie pisze?
hemoroidy mialam przez cala ciaze-potem znikly-to jest czesta przypadlosc-za to te krostki nie wiem co to moze byc. Moze pojdz jeszcze do lekarza,zeby w trakcie porodu nie bylo niemilych niespodzianek.

a tak w ogole to czemu nie masz matrony-jesli moge spytac?

Przepraszam jesli cie nastraszylam ,albo bylam zbyt bezposrednia. Trzymam kciuki zebym sie mylila i daj znac jak cos sie wyjasni.



moje skarby juz u babci. poradzily sobie spiewajaco.Jestem z nich baaardzo dumna. A Lenka nadal odsypia....

Bardzo mi pomoglas swoja odpowiedzia.Ja tez mam bakterie, ale w momencie gdy mi dawali cite czyli gdy mialam robione ostatnie usg nic mi o tym nie powiedzieli,ja tez jakos nie zapytalam dlaczego,pytalam tylko cy wszystko jest ok i odpowiedz byla twierdzaca,tydzien pozniej gdy bylam u mojego ogolnego zaptytalam o wyniki badan i powiedzial, ze sa pozytywne,ale ze tez wszystko jest ok. dopiero w domu naczytalam sie na ten temat i jestem przerazona.mam nadzieje ze nasz synek bedzie zdrowy,z tego co wiem moga pojawic sie komplikacje w pozniejszym czasie. Nie mam matrony bo w moim miescie nie ma matron ani ginekologa ze wszystkim trzeba chodzic do swojego lekarza,ktory wiadomo jak jest od wszystkiego to jest od niczego.
Piekna date wybralas na narodziny coreczki sliczna jest.

Cata hehe to nie ja wybralam. To "pomysl" Milenki. Ja sie nawet nie spodziewalam ,ze to bedzie juz,bo praktycznie od pierwszych skurczy do urodzenia malej minelo "tylko"jakies 10 godzin -a pierwszych skurczy nawet nie bralam na powaznie.

Z ta bakteria to jest tak ,ze w momencie kiedy juz bedziesz przyjeta jako rodzaca dadza ci antybiotyk, a maluch bedzie bardziej obserwowany-przynajmniej u nas tak bylo. neonatolog wyjasnila mi,ze po podaniu antybiotyku raczej wszystko bywa dobrze z dzieckiem- i w dwoch pierwszych dobach juz widac czy lekarstwo zadzialalo. tak wiec nie martw sie. Jesli to rzeczywiscie z tego powodu masz ten dopisek-to bedziecie pod dobra opieka.Dodam ,ze u Milenki wszystko poszlo dobrze -antybiotyk spelnil swoje zadanie.

No a z lekarzem to masz racje. moge cos o tym powiedziec bo juz mialam przeboje i z moim i z pediatra (wrrrr)Wiec trzymam za ciebie tez kciuki i w razie czego informuj nas-cieszymy sie z kazdego "watkowego" dzidzia. A swoja droga nie przypuszczalam ,ze tyle nas sie tu "zejdzie"
Buziaczki

Czesc dziewczyny my wlasnie wrocilismy z madrytu paszport zalatwiony ale powiem szczerze ze ta obsluga mi nie pasuje dostaja pewnie ladnie pieniazki za siedzenie w tym konsulacie a maja miny jakby za kare tam siedzieli ale wazne ze zalatwione
Cata witaj na forum fajnie ze do nas dolaczylas co do tej bakterii to ja rowniez ja mialam ale dostalam 4 godziny przed porodem antybiotyk i wszystko bylo dobrze
A co do pracy to ja juz nie pracowalam od grudnia 2011 bo mi sie umowa skonczyla i szef nie chcial mi robic na stale skoro i tak pewnie po jakies 3 miesiacach poszlabym na zwolnienie ale obiecal ze mnie przyjmie po wszystkim no ale teraz w tych czasach pewnie placi mniej niz mi nowemu kucharzowi wiec bardziej mu sie to oplaca niz moj powrot!! Bede musiala szukac czegos nowego!! zmykam do mojej krolewny buziaki dla wszystkich maluszkow i mamusiek!!

Witaj na forum cata...
anuskka dzieki kazde dobre slowo pomaga..:)mlodzierz pojechala do dziadkow do Pl? a czy Twoje starsze pociechy tesknia za PL czy uwazaja Hiszp za swoj dom?ciekawa jestem.. to zostalas z Milenka..
u mnie dalej nic...u Was tez taki upal?idziemy z mezem do indyjskiej knajpki za chwile, najem sie ostrego cuury moze to pomoze he he....

Tak, pojechali do dziadkow. Są mocno zwiazani z nimi,w końcu pół życia spędzili w Polsce. Nie wiem jak to będzie w przyszłości, alr jak do tek pory czują się Polakami w stu procentach, ale gdyby przyszło wybrać gdzie mieszkać to na razie nie chcieliby opuszczać Hiszpanii. Iza jednak bardzo dba żeby jej znajomi mieli pojęcie o naszej ojczyźnieW Polsce maja też dużo znajomych -Iza z najlepszą kumpelą znają się od przedszkola. . A my zostaliśmy z Milenką. A właściwie to z Lenką zostałam ja, bo tatuś pracuje do późna,więc to tak jakby go nie było.

Oj u nas też upał. Ani w cieniu nie można odpocząć.

Milenka bedzie obchodzila dwa swieta w jednym dniu,i to jak piekne swieta.
Uwazasz ,ze skoro mam cite na 28 to juz beda mi wywolywac porod z powodu tej bakterii? Chyba wezme ze soba torbe do szpitala tak na wszelki wypadek.
Ja tez sie ciesze ,ze znalazlam to forum,w koncu mozna sie z kims podzielic swoimi problemami i radosciami.

Mam jeszcze jedna pytanko,czy aby pojechac do Polski z bobasem potrzebny jest dla malenstwa paszport? Jak wygladaja tutaj sprawy pàpierkowe? Wiem jedynie ,ze trzeba zrobic libro de familia w registro civil potem zapisac dziecko w miejscu zameldowania rodzicow. Czy oprocz tego powinnam zrobic cos jeszcze jako obcokrajowiec?

Cata nie sądzę żeby ci wywoływali poród przez bakterie.moze ta data oznacza co innego?moze monitory (ktg)Nie mam pojecia.

Zeby zabrac maluszka do Polski bedziesz potrzebowala paszportu.Jesli cofniesz sie na watku to juz opisywalysmy wsystkie formalnosci ktore trzeba zalatwic po urodzeniu dziecka-lacznie z paszportem.Powiem tylko ,ze do tego wszystkiego trzeba duzo cierpliwosci .pozdrawiam

Cata paszport potrzebujesz tez do tego zeby zrobic dziecku numer NIE bo bez tego numeru nie bedziesz mogla nic zrobic w seguridad social i tak o to koszmar papierkowy sie zaczyna mi teraz zostalo zrobic cite do numeru NIE i mam nadzieje ze bez problemu juz to pojdzie! A tak w ogole to czesc dziewczyny i milego dnia zycze ja zmykam na zakupy z Carolinka!! U Was tez takie upaly?? w nocy sie spac nie da boje sie wlaczyc wiatrak zeby malej nie przewialo i tak sie meczymy masakra!!

Kamila tu tak samo daje upal. My wczoraj caly dzien z klimatyzacja wlaczona-Milenka w samym pampersie. Ale ze mamy aparat tylko w salonie ,wiec noc koszmarna-mala budzi sie o wiele czesciej-cala spocona. Dzis to chyba bedziemy spac na sofie w salonie

No i moze wybierzemy sie na basen po poludniu. Ciekawe jak dziecku sie spodoba.

Witaj Cata! Od dawna juz jestes w Hiszpanii? Ty juz prawie na finiszu, niedlugo zoabczysz swoja kruszynke:)

Tak jak dziewczyny pisza, z tego co sie orientowalam paszport jest potrzebny i do wyrobienia nr NIE i do wyjazdu do Polski. Ale w seguridad social mozesz zapisac dziecko tymczasowo na okres 6 miesiecy dopoki nie wyrobisz paszportu (bo przeciez dziecko do lekarza musi regularnie chodzic a wyrobienie paszportu to nie taki pikus :/

Jak my sie tak meczymy przy tych upalach, to Wasze bobasy chyba jeszcze bardziej! Bidule. Ja nawet nie chce myslec o tych upalach tutaj w sierpniu z noworodkiem...nie wiem czy klima mu nie zaszkodzi, a ponad 30 stopni tez chyba nie jest dobre. Przynajmniej duzo ubran na poczatku nie bedzie potrzebowal, tylko pampersy i bodziaki:)

A ta bakteria o ktorej piszecie to Estreptococo B? Podobno biora wymaz jakos pod koniec ciazy w 36-37 tygodniu?

Dzisiaj zaczyna sie 34 tydzien:) Jak ten czas leci, jeszcze niedawno na usg to byla taka mala krewetka:)

Anuskka Zdaj relacje jak Wam poszlo na basenie, male dzieci chyba lubia wode:) A musisz jakies specjalne pampersy jej zakladac? Ostatnio widzialam takie w sklepie.
A u nas w basenie wode spuscili (tak jakby nie mogli tego przed sezonem zrobic:/ i od dwoch dni juz sie napelnia i zapelnic nie moga.

Ania ok opowiem po fakcie.Ja tez widzialam specjalne majciochy (pampersy)do plywania.Musze sie zaopatrzyc.Ja niestety musze pojechac na miejski basen-oj to bedzie wieksza wyprawa-same rzeczy dla Milenki...

Tak to ta bakteria.dobrze ,ze mozna zapobiec powiklaniom u malucha...

Ania ty tez juz na finiszu. Fakt czas szybko leci-a juz z maluszkiem to zapitala...

Agathe trafilam na artykul o zapobieganiu mdlosciom-moze cie zainteresuje?

Gumis jak indyjskie jedzonko?

anuskka oczywiscie, wszystko nt zapobiegania nudnoscia mnie interesuje. dziekuje ze szukalas.

mam nadzieje, ze wczorajsze curry podzialalo i gumis tuli wlasnie Ryanka w ramionach.

ufff..jak goraco!!! nie lubie...