BezpiecznaCiaza112023

Witam wszystkie przyszłe mamusie :)

10 lata 5 miesiąc temu #793410 przez Barbara
Kasztanowa ja mam na Kwiecień 04.04.2014
sremka_918 ja już mam dzieci w wieku szkolnym starszy syn 13 lat młodszy 8 w grudniu skończy a ta mała kruszynka w moim brzuszku sprawilam nam niespodziankę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #793753 przez tweety1992
Witajcie wieczorkiem

Ja zrobiłam kurczaka z ryżem na kolację. Posprzątałam palę w piecu żeby ciepło było.

Najadłam się strasznie. Chałwa,winogrona,sok marchwiowo jablkowo brzoskwiniowy oraz ciastko budyniowo czekoladowe. Boje sie zeby na jutrzejszych badaniach nie wyszlo cos z tego mojego obzarstwa. Jak myslicie? Nie umialam sie powstrzymac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794109 przez poziomka-1801
Cześć dziewczyny!
Moja niekończońca się historia z jedzeniem małego powrócila ze zdwojoną siła...kaszki w kartoniku za 5zł przestały go zadowalać. Musze się wyładować więc pisze do Was...
Filip nie krzyczy...on wręcz piłuje ryja! Nie mogę znieść tego. Kużwa zeby niespełna 6 mies dziecko tak życie mi usłało kolcami to bym nigdy się nie spodziewała..każdy poranek zaczyna od stęków i jęków,ledwo co oczy otworzy. W zawodach plucia mlecznymi cudami by napewno zajął 1 miejsce...piłkarz też dobry z niego wyrośnie bo tak zaczął kopac nogami ze razem z bujaczkiem(siedząc w nim)pieprznął na plecy..jakbym mu doprawiła rogi i ogon spokojnie mogłby zastąpic diabła w piekle bo tak mi umila czas.
Wczoraj wyprowadził mnie z równowagi na maksa...mam dosyć dziewczyny. Jakbym mogła cofnać czas to bym była dziewica do końca życia!!!!! juz mialam takiego nerwa ze zaczeło mnie ssać w zołądku i postanowiłam zadzwonic po pizze,dzwonie dzownie nie odbiera..potem patrze a ja do Naszej forumowej PAtrizi wydzwaniam..mózg odłaczył mi sie z przewodów i nawet nie skumałam,oddzwoniła i zaczełam sie chichrać...w dodatku studia mnie przytłaczaja..siedze od 8-20 wracam kąpie i padam na twarz ...jestem juz tak zmęczona ze mam krwotoki z nosa i wywaliła mi opryszczka na wardze dolnej.
Dzisiaj to samo...wojna od rana,dzwonie do mamy zapłakana zale sie ze piernik mały nie chce jeść..prosze,,mamo wpadnij po pracy wez go na spacer choc odkurze w domu,pomaluje sie doprowadze do ładu by wyjsc do ludzi" a ona mi z japą taka że ma własne życie swoje dzieci już odchowała,ze na 14 ma fryzjera i pieprzy mi tak...wkurzyłam sie pieprznełam słuchawka i tak sobie kuźwa mysle ze chocbym pierdolca dostała z małym to zawsze łaska..ale jeszcze będzie sie prosic na starosc by wnuka przyprowadzic..

Nie spodziewałam sie ze macierzyństwo stanie sie dla mnie męką pańska...mam poprostu dosc..marze choc o pokojnym wyjsciu do wc..i na marzeniu sie kończy..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794171 przez tweety1992
Poziomka to co piszesz to aż nie do pomyślenia jest :ohmy: Współczuję Ci tego stresu i użerania się. Nie ma Ci kto nawet pomóc. A Twój nie pomaga ? Może jakąś opiekunkę znajdz? Zawsze są osoby które chca dorobic. Ja byłam nawet taką. Gdyby nie odległosć bym Cię odciążyłą na te pare chwil

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794627 przez srenka_918
Poziomka, a mały nie ma problemu z zatwardzeniami? Bo wtedy dzieci wybrzydzają... No i co dajesz mu jeść jak nic nie chce?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #794970 przez annlu
Pomocy ! :(

12 listopada byłam na badaniu kontrolnym i doktor była zachwycona, mówiła, że wszystko idealnie.... Jestem teraz w 25 tc i coś mnie niepokoi.... Mianowicie nie wiem czy to moje wydzimisie czy faktycznie... ale mam wrażenie, że odczułam wczoraj otwartą szyjkę macicy. To możliwe abym wyczuła ?
Z czym mogłabym pomylić otwartą szyjkę ? Bo podobno osoby niedoświadczone mogą z czymś pomylić....

Czekam na synka i zrobię dla niego wszystko !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #795466 przez srenka_918
Annlu jeśli coś Cię niepokoi to do GIN gnaj... Ze swojego doświadczenia wiem, że jak szyjka się otwiera to i skraca i bardzo ciężko ją dosięgnąć swoim własnym paluchem... Przed porodem chciałam sama "zobaczyć" rozwarcie i ja nie dosięgałam do szyjki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #795585 przez annlu
srenka_918
bardzo dziękuję za odpowiedź, pomogło :) nawet dzwoniłam do mojej ginekolog to ona też powiedziała mi, że " nie jest się w stanie wyczuć rozwarcia " wiec widocznie coś pomyliłam i chyba po prostu odpuszczę sobie takie wnikliwe poznawanie mojego stanu i w spokoju poczekam do 10 grudnia na wizytę kontrolną. Co o tym myślisz ?

Tym bardziej, że wszyscy mnie pocieszają, że na tym etapie jeżeli dobrze się czuje, nie mam krwawienia i bólów ani skurczów a ruchy synka są takie jak były to nie ma powodów do paniki, to prawda? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #795640 przez srenka_918
annlu może ustaw sobie suwaczek? Będę pamiętać na jakim etapie ciąży jesteś ;)
Jak ja wylądowałam na patologii ciąży, to miałam skurcze... Nie silne, ale dość częste... A wcześniej jak poroniłam (ale to w 9tyg) to miałam nagłe bardzo obfite krwawienie. Więc zapewne prawda ;) Nie wmawiaj sobie że coś jest nie tak, a obserwuj te ważne objawy, czyli ból, krew i ruchy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #795760 przez annlu
srenka_918

Chyba masz rację. Skupię się na tych najważniejszych objawach. I postaram się być dobrej myśli, chociaż to cholernie trudne... bo bardzo zależy mi na tym aby z moim maleństwem wszystko było idealnie :(

dziękuje bardzo ! :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #795804 przez pasal
Taakiego długiego posta wypociłam na tablecie i go tu nie ma :/

Dawno mnie nie było, u mnie bez zmian. Jak je przegłodziłam to zaczęly jesć normalnie. Ale nie sram się już z karmieniami. Jak nie wołają to nie dostają jeść, bo doszło do tego że wylewałam co karmienie po 200ml mleka.

Poziomka współczuję Ci i wiem co czujesz, bo mam tak samo. Dziewczyny drą się non stop i nic, totalnie nic nie pomaga. Usypianie ich to dla mnie największa katorga! a teraz jeszcze mąż zaczyna popołudniówki.. :(
Może wy go przekarmiacie? jak on często je i co? bo jak to nie przekarmianie albo zęby to ja już nie wiem co :/ a siostra jak sobie z nim radzi?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #796024 przez srenka_918
Annlu, każda Brzuchatka(normalna) martwi się o maleństwo pod sercem więc tak bardzo się nie przejmuj ;) Wrzuć na luz ;) Pozytywne nastawienie dużo daje ;) Pisz tu do nas często ;)

Pasal a małe jak często wołają jeść? No i jeszcze jadłyby tylko w nocy? Bo mój chyba wszedł w ten etap... W dzień wystarczy mu 30-50ml mleka ale od godz 18 do 21 ciągle je je je i je... No i zjada 3x150 mleka, do tego 80 kaszki na gęsto i usypiam go wodą żeby mi się klocek nie roztył... A... Coś jeszcze, w dzień by jadł normalnie... Ale ziemniaki...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #796027 przez pasal
Moje dziewczyny jak tak wydziwiały to nie karmiłam dawałam soki owocowe. Teraz jedzą co 4 - 5 godzin po 170ml w między czasie jakieś soczki, herbatki. W nocy jedzą lepiej i szybciej ale teraz w nocy też je przetrzymuje bo czas sie pozbyc nocnego karmienia. Ich ostatnie karmienia 19:00, 23:00, 4:00, 8:30 po 170ml

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #796167 przez srenka_918
Pawełek to by tylko wodę i suche ziemniaki.... A nocne jedzenie wygląda tak, że jak już się naje i zaśnie to śpi do 4, zje i śpi do 6 zje i wtedy śpi do 7.30 i już nie je... potrafi tak 5-6 godz nie jeść, robię obiad na 12 i wtedy mały napcha się ziemniakami i dopije wodą i idzie spać i wstaje po godz i zjada 50ml mleka i mi marudzi bo by tylko na rękach chciał... około 16 znowu zjada 50ml i idzie spać i potem jak się budzi to już z głodem i wtedy ciągle je...

Ja już nie wiem co mam z tym łobuziakiem zrobić... A kupę to mi robi równo co 8 dni! a przecież jak je ziemniaki i kaszki i mm to powinien częściej... a widać że coś z nim nie tak godzinę przed kupą... Jak już się skupi i zacznie robić to jest aniołek przez pół godz bo tyle się wyciska, a potem załapie głoda, jak się naje to jest tak jak było...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #796191 przez annlu
srenka_918

Dzisiaj byłam na teście obciążenia glukozą - jakie to słoooodkie... Ale dałam radę i usłyszałam " no bardzo ładne wyniki ", więc oczywiście uśmiech wrócił i nadzieje, że wszystko w porządku :) I staram się skupić na tym, że dobrze się czuje i mały szaleje :)Jedyne co to była kobieta przede mną też na tym samym więc musiała być też między 24 a 28 tygodniem i w porównaniu do niej to mój brzuch jest malutki :O

Jedyne co to mam problemy z ' przyszłymi ' teściami, ale mam nadzieję, że jakoś to rozwiążę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiora
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl