Styczniówki 2014 =)

Domi, super, że się odezwałaś!! Jak będziesz na Kopernika (a na pewno) to to jest blisko ode mnie, mogę Cię odwiedzić, jak będę jeszcze na chodzie. To jest bardzo dobry szpital, z całego województwa tu ludzie zjeżdżają na jakieś zabiegi i operacje, ja się zastanawiałam, czy tu nie rodzić, ale w sumie mam zdrową ciążę, więc pewnie by mnie potraktowali po macoszemu, bo mają jednak dużo trudnych przypadków. Ale możesz być pewna, że się świetnie Timem zajmą. A jak nowe mieszkanie? Opowiedz coś.
Ulcia, przykro mi, że Cię ochrzanili, a kiedy idziesz do tego szpitala? I do Żeromskiego? Mój mąż też dużo pracuje. Ja nie mam dzieci jeszcze (tj. mam tylko Hankę), ale i tak mi ciężko, jak mąż wraca dopiero koło 19.00 z pracy, muszę po pracy robić zakupy, gotować, sprzątać, a jestem wykończona. Nawet sobie nie wyobrażam, jak Tobie jest ciężko. Trzymaj się dzielnie, najwyżej powiedz, że nie możesz zostać w szpitalu, bo nie masz nikogo do opieki nad dzieckiem. Może zrobią badania i pozwolą iść do domu, jeśli nic złego nie wyjdzie? A nie macie żadnych krewnych ani znajomych, którzy mogliby Wam pomóc na parę dni w razie czego?
Foteliki-bujaczki są przesłodkie. Ja nie planuję, ale wyglądają naprawdę fajnie, na pewno będziecie mieć radochę z nich.

Na pewno wszystko dobrze się skończy u każdej z nas teraz są takie sprzęty i rozwinięta medycyna, ze nawet jak coś to jest od razu reakcja

Widze że sporo tu mam z Krakowa, w jakim szpitalu rodzicie ? Ja na ujastku, z tego względu, ze mój lekarz prowadzący jest powiązany z tym szpitalem

Ja w Rydygierze, bo mi bardzo polecają koleżanki, a nie chcę dopłacać do porodu, dlatego zrezygnowałam z Ujastka. Natomiast Ulcia z tego, co się orientuję - w Żeromskim. Chyba, że coś pomieszałam (Ulcia nie gniewasz się, ze za Ciebie odpowiadam?). Zastanawiałam się poważnie nad Kopernikiem, bo mam bardzo blisko, ale ostatecznie stwierdziłam, że ze zdrową ciążą nie ma się co tam pchać. A Domi nie jest z Krakowa, dlatego taki to kłopot, że ją tu wysłali. Ale to bardzo dobry szpital, na pewno się świetnie nimi zajmą.
Dziewczyny, dzisiaj mi tak bosko idzie dzierganie, że w takim tempie to za parę dni kocyk będzie gotowy

Domi fajnie ze piszesz. najważniejsze ze coś więcej wiadomo co z tym sercem i teraz jesteście przygotowani tzn wiadomo gdzie rodzic i jak to dalej będzie wyglądać. Teraz tylko donosić Tima jak najdłużej. I nie ma co się zamartwiać na zapas jak to będzie w szpitalu samej bo dasz rade.

Ja od kilku dni czuje się jak by mi ktoś włożył coś miedzy nogi, przez co zaczynam chodzić jak kaczka

Domi maluszkiem po urodzeniu sie zajma i bedzie ok ostatnio pokazywali w tv tez jakiegos chlopca ktory sie urodzil z wada serca a teraz nikt by nie powiedzial ze tyle przeszedl is ie super rozwija

wogole nie powinno tak byc ze lekarz opiernicza pacjetki...skad ty masz wiedziec co jest normaa co nie? i chyba lepiej ze pytasz...a skad wogole wiedzialas ze to wody plodowe???


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


moja Zuzka tak sie dzis w nocy i rano rozpychala ze szok nie wiem czy jej niewygodnie bylo czy co ale skopala mnie niesamowicie:) cos czuje ze bedzie aktywnym niemowlakiem.
mirka ale mnie kopniaki nie bola chyba ze kopnie jakos silniej ale to sporadycznie.teraz wogole czesto sie wypina w jedno miejsce az sie ciezko wtedy oddycha

Domi będzie dobrze mój bratanek jest po operacji też ma wadę serduszka i nawet byś nie powiedziała że jest chory, skacze ,biega pływa jeździ na rowerze jest bardzo ruchliwym 9 latkiem jedyne co przypomina mu o chorobie to to że musi już do końca życia brać leki i raz w roku jeździ na badania do kliniki. mój maluszek się tak wygina że aż śmiać mi się chce jak mi brzuchem szarpie

No Hania ostatnio to niesamowicie się wierci, naprawdę nieraz mnie to mocno zaboli, ale fajne jest jednocześnie. Czasami zastanawiam się, czy to jest normalne, że aż tak kopie i tak mocno się tam szarpie i tak długo. No ale chyba normalne, skoro robi tak ciągle.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ja leżaczka nie kupię tylko poprosze o taki prezent np na chrzciny. nie planuję co prawda chrzcić przed końcem 3 miesiąca, ale mysle że dam sobie radę z małą bez bujaczka przez ten czas.

Co do ubranek i prezentów od bliskich to ja już zebrałam ochrzan od niektóych żebym tyle nie kupowała bo przeciez już się szykują jakieś paczki a potem moze być tak ze czegoś nie zdąże nawet założyć. Większości mówię że nie pogardzę żadnym porządnym kocykiem, butelką czy paczką pieluszek. Nie oszukujmy się, ale takie prezenty są najbardziej przydatne...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ulcia co do badania czy nie ma wycieku wód płodowych to sama kiedys szukałam w aptekach papierków lakmusowych żeby sprawdzic odczyn pH, a tym samym upewnic się czy nie sączą się wody, ale prawdę mówiąc to byłam chyba w 10 aptekach i nigdzie ich nie było. Pojedź do szpitala i niech Ci zbadaja na usg czy masz te wody w normie. Wiadomo, że będa Cię chcieli na obserwację zostawić bo szpital ma z tego kasę, ale jeżeli okaże się, że ilość wód jest w normie to moim zdaniem nie ma potrzeby zostawania w szpitalu. Pamiętam, że jak kiedyś ciekło ze mnie cos co podejrzewałam o wody to podjechałam do szpitala i byłam negatywnie zdziwiona podejściem personelu. Sączące się wody to nie żarty, a potraktowano mnie wtedy jak panikarę i z łaski zrobiono i usg. No, ale to było chyba w 6 miesiącu i nic sie nie działo niedobrego.
Możesz też spróbowac kupić błękit bromotymolowy (polewasz tym wkładkę na której podejrzewasz wody płodowe i sprawdzasz zabarwienie a tym samym pH). W aptece go nie dostaniesz raczej, ale juz w sklepie z odczynnikami będzie. Bardzo łatwo go kupic przez internet. Tyle, że jeżeli coś się faktcznie dzieje to raczej jedź do szpitala na usg a nie czekaj az Ci paczka dojdzie.

Dorciaition nie Ty jedna jestes jeszcze w proszku. Ja tez nie za wiele mam dla dzidziusia. Co jedynie mam to lozeczko,ubranka i wozek. A termin zbliza sie wielkimi krokami. Napewno dasz rade wszystko zorganizowac. pozdrawiam

Czy jest ktos online z kim mozna pogadac??????

Anitkade- na ujastku nie trzeba przecież za nic płacić, lezalam tam na patologii i puki co moge polecic. Natomiast w rydygierze miesiąc temu rodziła moja znajoma i też sobie chwaliła.
Lezaczek bujaczek chcę kupić, ale najpierw muszę zaopatrzyć się w inne, niezbędne rzeczy dla małego, kosmetyki i pieluchy.

Ktoś pytał, czy spie w dzień- nie spie, czasami tylko, ale baaardzo rzadko.

niteczka ty bedziesz miec corcie czy synka??

ja mialam okropna noc tak mnie kregoslup bolal ze nie moglam nawet lezec polazilam troche po domu ale w koncu wrocilam do lozka i sie bardziej wymeczylam niz wyspalam
pogoda do tego paskudna a moja JUlka tak strasznie kaszle ze pewnie juz bez antybiotyku sie nie obejdzie oby tylko jej na pluca nie poszlo bo troche odkladalam ten antybiotyk ale one tak obnizaja odpornosc ze chcialam uniknac tego..

lenartowicz tez o bujaczku na chc=rzest myslalam ale planuje tez ok 3 mc a chcialm z niego od poczatku korzystac jesli juz mialabym go miec

i na mojej wadze chyba wybila ta magiczna 10 jak sie to u gina na wadze potwierdzi to masakra!! niby wiele nie jem a teraz tak mi idzie do gory waga chyba musze coraz bardziej uwazac na to co jem bo nie bedzie fajnie a jednak jest cos takiego ze zawsze jak mam na cos ochote to sobie mysle ze w ciazy to nie musze sobie odmawiac i pozniej juz nie bede jesc slodyczy itp..

MoNiaaa ja bede miec synka. To moje pierwsze dziecko i nie moge sie doczekac. Troche sie boje bo nie wiem jak to wszystko bedzie wygladalo i poza tym nie bede rodzic w Polsce tylko w UK. Ale wierze, ze dam rade.pozdrawiam

Niteczka dasz rade moja znajoma rok temu tam.rodziła, a za miesiąc moja przyjaciółka też tam rodzi. Będzie dobrze