Marcówki 2014

Agness urocza psina

Ja wczoraj mialam taka ochote na salatke ze na noc zrobilam sobie i dzisiaj ja dojadlam

Wlasnie co do ubranek, to zastanawiam sie czy ich nie poprac, troche tego mam.
Tak sobie mysle ze juz za niedugo swieta przeciez jak adwent przychodzi to te tyg tak szybko leca licze na snieg w tym roku

Hej jestem kolejną marcową ! A dokładniej 11 marca 2014 - synek
Pozdrawiam wszystkie mamusie !

Cześć annlu.

Ja mam już sporo ubranek. Nic nie kupię póki co. W weekend mi jeszcze koleżanka po swoim małym karton doniosła.
Teraz to tylko uprac i posegregowac. Muszę proszek do prania gdzieś w promocji znaleźć.

Agness ja też mam wszystkiego dość. Z moim nie odzywam się od piątku. Hormony buzuja.
Każdy z nas ma dosyć obecnej sytuacji. Oby szybko się to zmieniło.

Idę na kawke i może jakiś film włącze.

Poczytałam trochę poprzednich wiadomości przed chwilą i powiem Wam , że ja też martwiłam się o to samo co Wy Wpadłam w panikę i zaczęłam sobie wmawiać wszystkie objawy. Też bałam się o tą skracającą szyjkę macicy, ale potem uspokoiłam się tym, że ostatnio lekarka powiedziała mi, że wszystko jest "wręcz idealnie" a tak to by chyba już jakieś zwiastuny zobaczyła. A tak na marginesie to dzwoniłam też do mojej lekarki i ona uspokoiła mnie mówiąc , że kobieta nie jest w stanie wyczuć ani skracającej się szyjki ani nic podobnego i ewentualnie może to z czymś pomylić i radziła mi aby skupić się na tym :
nie ma skurczy, nie ma krwawienia, intensywność kopniaków jest jaka była ? To wszystko dobrze

Witaj Annlu napisz nam coś więcej o sobie, skąd jesteś, jak się miewasz w ciąży. No i rozgość się wygodnie i pisz do nas

Porto1987

A więc. Mam na imię Kasia, mam 18 lat.Jestem z Torunia. Minęło już 25 tygodni bez żadnych problemów. Na wymioty itp nie narzekałam - miałam może z pare dni na samym początku i to tyle
Za każdym razem na badaniu dowiaduje się, że wszystko super. Oczywiście jak każda matka martwię czy aby na pewno, no ale staram się trzymać tego co mówi lekarz.

7 listopada dowiedziałam się na USG że będzie synek i już nie mogę się doczekać aż go zobaczę

A dzisiaj byłam na teście obciążenia glukozą i też wszystko super Oby tak dalej

Witaj annlu

No to kolejny chlopak w marcu
Marcowe dziewczyny beda mialy w czym wybierac

Annlu, to wszystkiego naj naj naj z okazji imienin
Mi też lekarka mówi, że wszystko jest książkowo, aż czasami mnie to przeraża No ale pozostaje mi myśleć, że faktycznie tak jest

Kojka, trzymaj się kochana. Na pewno już wkrótce zażegnacie kryzys. A tak Wam powiem, że mój mąż to cholera nie rozumie, że mogę mieć huśtawki nastrojów. I właściwie nie traktuje mnie jakoś inaczej przez to. Kiedyś usłyszałam, że to niby wymysł kobiet. O niech mi tak powie, to mu kopniaków nawsadzam

Porto1987

Dziękuje, ale imieniny obchodzę 22 marca
No właśnie pozostaje wiara, że faktycznie jest tak dobrze

Loca

Oj będą miały do wyboru oj taak

A co do humorków to akurat ja mam ich ogólnie mało, ale nawet te troche moj Mati doskonale rozumie i jest jeszcze bardziej slodki i czuly i w ogole.... Za kazdym razem jak widzi mnie zla albo cos to albo czekolade z orzechami mmmm albo coś innego dostaje i jak się nie uśmiechnąć?

Oj Annlu, to chyba jesteś jedną z niewielu Kaś, która dziś nie obchodzi o imienin I jakie masz fajne wsparcie w swoim partnerze Pozazdrościć

Witaj Annlu
To super że wszystko dobrze i oby tak dalej

I znowu chłopak Sporo ich w marcu będzie

Tez mam sporo ubranek, troszke kupiłam, 1 karton dostałam od jednej kuzynki, drugi od drugiej Ale też będe musiała przebrać te ciuszki co mi się przyda a co nie, tym bardziej, że to po dziewczynkach No ale jest sporo zielonych, białych, zółtych, troszke niebieskich i różowych też W większości uniwersalne
Ale i tak jeszcze pokupuje co nie co, bo w każdym sklepie korci zreszta nie ma to jak nowe przez nas wybrane
Ja kupiłam mleczko do prania Lovela, jeszcze nie wiem czy będę zadowolona z niego bo póki co się za pranie nie zabrałam, myśle, że to chyba jednak za wcześnie, że do marca i tak nie będą świeże jak już je wypiore i wyprasuję

Cześć Annlu, witamy. I znowu chłopak

Moja dziewucha to naprawdę będzie w mniejszości.

Wy sobie wkręcacie, że szyjka się skraca. A ja miałam fazę, że mi się miednica i spojenie łonowe rozchodzi, bo mnie tak bolało. Matko, czego to człowiek nie wymyśli, jak się bzdur naczyta

Pietruszka, Tobie to się należy za ten post: Lubię to!

A no tak jest Pietruszka
Czytamy coś, a później u siebie znajdujemy takie objawy, albo coś zaboli, szukamy w necie co to może być a tam można wszystko wyczytać

Dziewczyny ostatnio tak przeglądałam różne książki, poradniki itp na Allegro i wpadł mi w oczy "Dzienniczek dnia i nocy maluszka", Też tu na stronie jest polecany, co o tym myślicie? Ja sobie chyba kupię coś takiego, myślę, że to może być przydatne takie zapisywanie o ktorej jedzonko było, kupka, spanie, zabawa, łatwiej chyba dzięki temu rozpoznać co akurat o danej godzinie potrzeba maluszkowi i czy wszystko jest dobrze.

Dziewczyny witam sie w ten okropny ponury dzien i uciekam zeby was nie zarazic podlym nastrojem:(
Agness dobrze ze juz jestes, pytalam wlasnie ostatnio o Ciebie, psina przeslodka, nigdy nie pojme jak mozna wyrzucic zywe stworzenie i zostawic na pastwe losu. Dobrze ze malenstwo spotkalo was na swojej drodze:)