BezpiecznaCiaza112023

Marcówki 2014

10 lata 1 miesiąc temu #849840 przez Loca
Domi, mieć taką mamę przy sobie to skarb :) dobrze że Ci pomaga, jednak mama córce nie da zginąć :)

Pietruszka, dochodź do siebie! cudnie że z maleństwem wszystko ok :) jeszcze trochę a niebawem wyjdziecie ze szpitala.

MM, ja materac mam w folii, rozpakujemy jak będę do domu z małym wracać, też nie chciałam żeby się kurzyło :)

Darmag, dzisiaj taki dzień do przymulania jest chyba :P

Porto, nie urodziłam jeszcze :)

No a co po wizycie, moja lekarka ma pewne obawy do tego czy młodego donoszę do przyszłego wtorku, ale ostro mi kibicuje, powiedziała żebym się oszczędzała do następnej wizyty, chciałaby mnie jeszcze zobaczyć z małym w brzuchu. Ten mój syn coś opornie rośnie :/ skubaniec ma tylko 2500 g jest to waga już akceptowalna, ale dobrze by było żeby dobił do 3 kg.
Potwierdziło się, że główka jest już ustalona, co do długości szyjki już nie wnikam, każde usg mówi co innego, jest rozwarcie.
Do przyszłego tyg muszę brać luteinę, bo jak to pani dr powiedziała, że gdy tylko luteinę odstawiłam i zrobiłam 2 spacery i to się tak rozhulało że w ciągu tygodnia padło wszystko na raz, to jak teraz luteinę odstawię, to w ciągu kilku dni urodzę, więc leżeć, brać magnez i luteinę muszę jeszcze tydzień, żeby maluch nabrał tłuszczyku.

A teraz po wizycie łapią mnie bolesne skurcze w dole brzucha, czuję się jakbym miała dostać @ życia :dry: pomału się zaczynają uspokajać na szczęście.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #849850 przez Porto1987
Domi tylko tam uważaj na siebie i się nie przemęczaj :) fajnie, że masz mamę przy sobie i jeszcze tak pomaga i dba o zięcia :)

Loca no moja mała w czwartek też 2500 ważyła. I wpycham w siebie jedzenie żeby coś jeszcze złapała. To Ty będziesz na luteinie jeszcze a ja jutro rano biorę ostatnią. Coś czuję, że może się coś dziać. Byle tylko nie w weekend :P A skurcze mogą być z emocji i z wysiłku. Dobrze, że się już uspokaja brzucho, w razie co bierz nospę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #849867 przez marl3na
Porto, Loca Wy to jeszcze razem zaczniecie rodzić :) ciekawe czy jedzenie w większej ilości daje coś maluszkowi, czy tylko nam idzie w boki :) Trzymajcie się chociaż jeszcze tydzień :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #849875 przez Porto1987
Marlena łudzę się, że coś da :silly: chociaż obstawiam, że nic nie da :P a Ty idziesz równo z nami terminem :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #849935 przez Loca
Marlena, podobno nie daje nic, ale nadzieję zawsze można mieć :P

Porto, jeszcze się okaże że my z brakiem szyjek urodzimy po terminie, a Marlena nas wyprzedzi :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #849957 przez MamaMikołaja
dziewczyny teraz moja kolej,także spokojnie,nie szalejcie :lol:
no ciekawe,które dziecię pierwsze się odważy wyjść
spokojnej nocy :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #850004 przez ete21
Moni, zartujesz, że wniosek na becikowe to 6 stron? Ty dziś byś rodziła, a ja jutro:) uf jak dobrze mieć pewne kwestie już za sobą! Ja przez najbliższe 6 tyg. Nawet gdyby się komuś chciało to odpada, trzeba się definitywnie zagoić i zaliczyć wizytę u lekarza poporodową….

Marlena to widze, że u mnie tez taka fatalna pogoda, typowo barowa, albo i gorzej jakby się na zimę zbierało….Pewnie zaraz doczytam jak tam na wizycie było:) Super, że malutka ma już konkretną wagę! 3 tygodnie wizyta, to tak na styku z terminem porodu może faktycznie nie dotrwasz!

Anita pewnych spraw się nie przeskoczy i czasem trzeba z bólem serca je przełknąć….w szczególności jeśli chodzi o ten syf pt. Służba Zdrowia!

Baśka to nie wrażenie, że się dłuży tylko coś w tym jest, te ostatnie dni to czasami trwały wieczność….ale tak czy siak zleci!

Darmag, może to ta pogoda tak działa, że człowiek jakis taki przymulony…ja to dzis się czułam jakbym co najmniej przyspała, albo wypiła jakieś babcinej nalewki….

Porto nawet nie próbuje sobie wyobrazić tyle czasu bez stołu….o i miejscówka dla małej gotowa, oooo tak bardzo miło popatrzeć, a jeszcze milej będzie jak maleństwo spocznie w tym łóżeczku:) a kocyk super!

MM jak już pisałam Darmag to faktycznie może to wina pogody, bo ja też dziś jakaś nieogarnięta jestem…tak może uda się wyjśc w tym tygodniu:) MM Tobie to już bardzo mało zostało do terminu!

Domi dobrze, ze możesz liczyć na mamę! I powodzenia z tą robotą papierkową!

Loca czyli i dobrze z jednej strony, że już waga, akceptowalna a z drugiej maleństwo mogło by jeszcze posiedzieć w brzuszku. Weź poprawkę na to co mówi lekarz z tym rodzeniem, fakt możesz urodzić jutro, albo skończysz na indukcji porodu, bo tak też może być. Więc odpoczywaj i ze spokojem czekaj na rozwój sytuacji! Z brakiem szyjki wszystko możliwe, mnie gdyby nie załatwili i wywołali porodu to pewnie bym jeszcze nie urodziła….

Co u mnie: Jutro mam wizytę położnej, będzie akcja sciągania szwów, aj już mnie boli jak sobie pomyślę…. Mam nadzieję, że wszystko zdążyło się zrosnąć, bo nie chciałabym się rozpruć przy większej kupci….ajć! Dziś załatwiłam wszystkie formalności związane z urlopem macierzyńskim – czas trwania do 24.02.2015 roku. Pewnie zanim się nie obejrze to zleci….Jutro odbieramy akt urodzenia małego. A potem trzeba będzie załatwić wszystkie formalności w gminie, u lekarza rodzinnego, i takie tam, więc będzie co robić…
To spokojnej nocy!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #850045 przez marl3na
Mogę rodzić przed Wami :-) zobaczymy jak to będzie.

MM my czekamy aż się rozpakujesz ;-)

Ete termin z usg mam na 24 wiec może się uda :-D dużo formalności po tym porodzie. Mam nadzieję że się ładnie zagoilas ;-)

Dobranoc :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #850049 przez roma4
Dzień dobry mamuśki :) :)

Wstałam ,mąż do pracy jechał a ja jakoś nie mogę wyleżeć

Loca no to musisz spróbować jeszcze trochę sie postarać , żeby dzieciątko nabrało wagi ja wogóle nie wiem ile moje ma tyle,że na ostatnim usg pani mówiła ,że jest w normie i nie ma sie co martwić , ciekawe co znaczy w normie dla każdego coś innego, no ale zakładam ,że jak jeszcze tydzień Ci sie uda to powinien przytyć nizy teraz co tydzień przybiera więć Twoje maleństwo też

Domi super ,ze mama Tobie pomaga , powodzenia w projekcie

Marlena ja mam termin na 23 ale w sumie to ja jestem już gotowa , ale trzeba ustąpić miejsca tym przed nami :)

Ete to masz trochę latania z tymi papierami a jak Igorek? lepiej ? już środa moze wyjdzie w piątek?miłego dnia

Porto no terminy mamy podobne tyle ,że ja juz bym chciała rodzić mimo ,że mam 38tydz , myślę ,że uda sie spokojnie skończyć ten tydzień

MM też uważam ,ze teraz Twoja kolej :) :)

Ciekawe co u Claudi ? i Ulisia milczy , Agness ,no nic poczekamy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #850054 przez ete21
Dzień dobry! Miłego dnia mamusie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #850056 przez kojka-waw
Hej Mamuśki,

pisałam wczoraj post po wizycie ale widzę, że go nie ma.

Od ostatniego ważenia nic nie przytyłam, mam ogólnie 9,5kg na plusie.
Ciśnienie niskie za to puls bardzo wysoki.
Posłuchałam tętna małego i u niego wsio ok.
Lekarka chciała mnie wczoraj tak zbadać, żebym zaczęła tego samego dnia rodzić
więc ją pohamowałam bo mówię, że nie mam wszystkiego na wtorek zgranego :P
Więc odpuściła mi badane.
Kurde codziennie mam poranne mdłości i zbiera mi się na wymioty.

Wyciągnęłam wczoraj swojego na spacer i do Auchan.
Rany jak mnie po tym łażeniu kręgosłup bolał.

Idę zaraz wstawię jeszcze pranko.
Ogarnę chłopakom mieszkanko i zacznę się szykować do szpitala.
Ciekawe czy rozwarcie się większe zrobiło.
Chciałabym już mieć małego przy sobie.

Dziewczyny, które miały wizyty:
Trzymajcie się w dwupaku jak najdłużej.
A z tą wagą to bierzcie poprawkę.
To tylko aparat i mogą być przekłamania +/- 500g

Pietruszka trzymaj się dzielnie.

Idę na szybkie śniadanko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #850067 przez darmag21
Hej mamusie, pisze z tel wiec napisze tylko co u nas...bo juz polowy nie pamietam co przeczytalam a nie chcialabym pominac zadnej.
U mnie w sumie bez zmian, 7 dni do terminu a Olinek jak siedzi tak siedzi, w nocy zlapal mnie skurcz ale lydek wiec nie ten co powinien, odezwal sie juz brak magnezu bo od 3 tyg juz nie biore go. Tak bolalo ze myslalam ze noge mi urwie, a dzis bedzie bolala noga.
Czuje swidrowanie w dole brzucha i czasem jak zakluje to posikac sie mozna.
Dziewczyny ten czas leci jak krew z nosa- jakas masakra. Jeszcze wkurzam sie bo dostaje sms " urodzilas " ??? No kurka...jak bym ur to by wiedzieli a tak to mnie wkurzaja.
Maz pojechal zawiesc malego do szkoly jak przyjedzie pozniej zabieramy sie za porzadki, moze Olinek sie zlituje nademna. Wiecie co, nie mam energii, jakos przed Kacpra porodem to sprzatala, biegalam, i nie marudziala po mimo tegi ze sama bylam a teraz wokol mnie tyle osob i mi sie nie chce nawet prania wstawic a co dopiero gimnastykowac sie przy sprzataniu ale cos trzeba zaczac robic bo oszaleje przez to czekanie.

Wstaje powoli na sniadanie jakies postowe trzeba wymyslecna dzis.
Milego dnia mamusie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #850082 przez Loca
Hej :)

Darmag, zawsze jakoś tak się dzieje że kiedy człowiek jest zdany na siebie to nie marudzi, a jak jest dużo ludzi w okół to się marudzenie zaczyna. Ja to w tej ciąży jestem największą marudą na świecie :P

Kojka, no ładnie Cię lekarka chciała załatwić :P też ostatnio mówiłam, że czuję się jak na początku ciąży z tymi mdłościami i wymiotami.

Ja nic nie przytyłam od ostatniej wizyty, jak 7 kg na + było tak jest.

Mam nadzieję,że te usg się myli i Mikołaj jest większy, bo trochę mnie niepokoi ta jego waga, a szczerze to chciałabym już urodzić :/ Po wczorajszym badaniu i przejściu po Lidlu dostałam takich mocnych skurczy, że myślałam żeby się pakować i na porodówkę jechać, poszłam do wanny wzięłam prysznic i na chwilę przeszło, później w nocy ze 2 razy obudziłam się bo bolało, póki co od rana się nie pojawiły.

Natura lubi płatać figle.
Idę na śniadanie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #850138 przez baska007 2
Witam po kolejnej koszmarnej nocy :/
Mi już chyba nie będzie dane się wyspać :( Znowu o 3 się obudziłam i koniec spania, ok 6-7 na troszkę zasnęłam i po 7 już się obudziłam i tyle ze spania.

Roma ja też nie wiem ile mój waży, ostatnio jak w szpitalu byłam to było w 29tyg to ważył 1700g, a teraz nie wiem, mam nadzieję że się w końcu dowiem w poniedziałek.
No milczą dziewczyny, zajęte maluszkami teraz :) No ale myślę że za jakiś czas się w końcu odezwą ;)

Kojka to teraz Ty bedziesz miała już niedługo maluszka ;) Współczuje mdłości i innych dolegliwości, no ale już niedługo ;) Co do wagi to chyba tylko mi tak w góre poszła :cheer: No ale na szczęście nie widać tego aż tak bardzo ;) brzuchol mam ogromniasty :D A na plusie jest juz 16kg :ohmy: :cheer:

Darmag trzymam kciuki żeby w końcu Olinek się zlitował i ruszył ;) Ja jakis czas temu miałam problem ze skurczami łydek w nocy :/ Noga faktycznie później obolała :/

Loca nie przejmuj się tak ta wagą, jest w normie to najważniejsze, a faktycznie to tylko maszyna i sporo się potrafi pomylić ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #850142 przez ete21
DARMAG znam ten ból pt. urodziłaś? Do mnie codziennie ktoś dzwonił czy już, a przecież, to logiczne ze da się znać! choć powiedziałam tylko najbliższym ze Igor się urodził. A telefon w szpitalu i tak się urywał, niektorym ciężko było zrozumieć ze człowiek zmęczony po porodzie i potrzebuje dużo, ale to dużo spokoju!
Skurcze jej dziś mnie 3 razy w łydkę jedną złapały a magnezu nie chce brać, bo macica musi się obkurczyc! Więc trzeba będzie pic soczek pomidorowy!

Ja już po ściągnięciu szwów, w cholerę nieprzyjemne w tej okolicy, tak jak depilacja brwi penseta tyle że tak z deja mocniej...ale już lżej, w prawdzie 2 mam zostawione dla bezpieczeństwa ale nie będą przeszkadzać :-)
To buziaki śmigam do małego dokładnie 37 km w jedną stronę :-\

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl