Kwietniówki 2014

Gratulacje dla Asi K i Igamon.

Co do forum to po porostu masakra ktoś coś chce zmodernizować ale nie bardzo mu to wychodzi.

Ja jutro wybieram się na izbę przyjęć zobaczyć co mi zaproponują. Po KTG skurcze do 50%, brzuch wysoko.

uff no to dobrze:) ale swoją drogą mogła bym już urodzić... te ostatnie chwile i to czekanie na rozwiązanie to najgorszy czas chyba w całej ciąży jak dla mnie

No a przez te rewolucje na forum wiele dziewczyn wejsc tu nie moze z tego co na facebooku piszą, dlatego tu taka cisza

Gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamusiom

Ja dalej czekam, dzisiaj w nocy miałam skurcze, ale nieregularne i niezbyt bolesne. Jak tak dalej pójdzie to mała w kwietniu nie wyjdzie bo jakoś się nie zapowiada. W poniedziałek mam lekarza, ciekawe co mi powie

Witam
Żona prosiła zebym sie do Was odezwał poniewaz sama jest w szpitalu bo we wtorek w moje imieniny urodzila mi córeczke
bylem przy porodzie wiec moge troche opowiedziec...
skurcze zaczely sie regularne ok 1 w nocy srednio co 4-5-6 minut, wiec padlo haslo ze jedziemy do szpitala
mielismy farta bo akurat byla wolna sala do porodu rodzinnego a w niej....mama mojego kumpla w szpitalu USG i KTG rozwarcie ok 2 cm a skurcze jakos staly sie rzadsze...wiec czekamy, dostala jakis zastrzyk "dolargan" ?? chyba jakos tak sie nazywal, po ktorym szyjka miala sie lepier rozwierac..ale jakos to wszystko powoli szło az do godziny 5 rano wtedy skurcze zaczely byc juz mocne i coraz czesciej a rozwarcie ok 5-6 cm w ruch poszedl gaz rozweselajacy ja caly czas siedzialem przy zonie, co jakis czas przychodzil lekarz i robil badanie.
i tak caly czas skurcze sie nasilaly ok godz 10 bylo juz ostro mloda miala skurcze krzyzowe strasznie bolesne i trwalo to moze z 3 gdziny pod koniec miala juz 9 cm rozwarcie i brakowalo minut aby dzidzia wyskoczyla, ale stwierdzili ze glowka źle naszła w kanał rodny i ze dzidzia moze byc za duza na moja zona kruszyne i padlo haslo cesarka...to byla szybka akcja bo ledwo zamkneli mi przed nosem drzwi od sali operacyjnej to po chwili slyszalem placz dzidzi

po chwili wyszedl lekarz i powiedzial "gratuluje duza zdrowa kobita" szok jaka ulga

za kilka minut polozna mnie zawolala do tej sali gdzie lezała Ola pod takimi grzałkami oczy miala otwarte i grzecznie lezla po czym polozna wziala ja i ze mna poszlismy do żony ktora jeszzce nie wiedziala co sie dzieje po znieczuleniu ogolnym, pierwsze jej pytanie jakby pijanym glosem "jest zdrowa ?" szok mialem łzy w oczach a polozna dala mala jej pocalowac i tak lezaly obok siebie jeszcze przez 2h, po czym pojechalismy do pokoju

Ola wazyla 3,430 i mierzyla 58 cm , dostala 10 w skali apgar.

dzis juz obie czuja sie dobrze i mysle ze jutro beda juz w domu mysle ze tyle ode mnie zona jak znajdzie chwile to napewno Wam cos jeszcze napisze

jedno jest pewne to najlepszy prezent na imieniny jaki moglem sobie wymarzyc
iiii jeszcze chcialbym zaznaczyc super obsluge przez polozne naprawde co chwile przychodza pytaja pomagaja i co potrzebne przynosza.

jak macie jakies pytania to moze napiszcie na priw a ona wtedy w jednym poscie na wszystkie odpowie

Pozdrawiam i zycze Wam powodzenia Łukasz

Super wiesci. Gratulacje. Ja leze na oddziale. Przyjeli mnie ze wzgledu na nadcisnienie. Moze jutro bede mama

gratuluje Ponky slicznej córci i dzielnego męża

Ponky gratuluję Wam córci!
Malec trzymam kciuki
.

Zosieńka właśnie skończyła jeść i idziemy spać. Mam nadzieję, że: pośpi do 4
Dobranoc

Ewelkaa U mnie baby blues na maxa. . Wiem o czym piszesz. ..

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusią i trzymam kciuki za te w dwupaku

Hey dziewczynki.
Wczoraj po tym ktg dostałam skierowanie do szpitala na Oct i ewentualna indukcje porodu ale wysiedzialam się do 21 i mnie poscili bo badania wyszły ok. W pon mam sie zglosic jak nie urodze do tego czasu. Beda stymulować poród.

hej laski by nie zapeszyc noc super o 24 mlodego szturchalam na cyca zjadl 20 mi n i lulu potem o 4 to samo zjadl i lulu spokojniutko spal twardoo , wiec produkcja mleka ruszyla chyba , ma problem z moja lewa cyca by sie przyssac teraz sie udalo po kilku minutach ob juz mnei bolec zaczela :/ S lata papiery zalatwia to PZU to macierzynski i rodzicielski i te inne pierdoly o 13 polozan ma przyjsc a mlody ubiera juz ktoras pare butow hehe i chce na spacer
mamusi gratki PONKY a moze raczej maz PONKy super relacja grunt ze juz po i kobitki masz przy sobie
Malerc kciukasy zacisniete , te najmniejsze u nas tez by szybko poszlo

Ponky gratulacje!śliczna córcia:)
Malec gratulacje!!! i trzymamy mocno wszyscy kciuki za wasze zdrówko:)
Domiś powodzenia!
Salonka głowa do góry teraz to już będzie tylko lepiej:)
Ewelka zazdroszczę Ci nieprzespanych nocy hehe

A u mnie nadal zero sygnałów zbliżającego się rozwiązania...ech
Zazdroszczę wam tych dzieciaczków, ja już tak bardzo chce urodzić moje maleństwo bo ciągle tylko się zastanawiam czy nic mu nie jest, chce go przytulić i zobaczyć że jest cały i zdrowy z resztą sobie poradzimy...

Wzruszyłam się czytając ten opis Gratulację.

Cisza tu straszna, Ewelka zakładaj fikcyjne konto i dawaj na fecebooka

Ponky gratulacje

Gratulacje Ponky Ten opis też mnie wzruszył, pewnie właśnie dlatego, że pisał go facet
Tola dobrze gada, zakładajcie dziewczyny fikcyjne konta i dawajcie na fb, tam nie dość, że wszystko śmiga bez zarzutu, to i tematycznie można pogadać.
Ja sobie ostatnio patrzyłam na pierwsze wpisy tu na forum, kurczę, jakby to było wczoraj, a to już tyle czasu minęło!

Urodzilam 25.04 cc córa 3400g 53cm