Majówki 2014

Mila nie martw sie wszystko bedzie ok glowa do gory.Ja jutro z malutka ide na szczepienia bo troche termin sie przrsunol a zeby tego bylo malo jakies dziwne krostki jej na buzce wyskoczyly nie mam pojecia co to oby nic groznego

hej
dawano mnie tu nie bylo ale tez przenioslam sie na facebook tu wszytsko chodzi jak chce jeden dzien dobrze jeden zle.
u nas tak sobie tzn mala ma prakycznie codziennie problem z brzuszkiem nie moze tego z siebie wyrzucic, napina sie kiedy juz idzie z bolem to jest wszystko do przebrania a ona w kupie po uszy, sytuacja sie dosc czesto powtarza wiec zaczynam sie martwic.Wczoraj od 14 byla niespokojna nie spala az do 23.Potem zasnela obudzila o 2 potem 4 i 7 no i o 7 zjadla juz tylko troszke cyca no i zwymiotowala konkretnie na mnie na posciel wszytsko do wymiany, a wczoraj tez zmienialam posciel po jej kupce bo przebilo wszystko nawet poszlo na materac wszysko musialam prac.To chyba nie jest normalne jak myslicie?Do tego nadal chora ja oszaleje.Pisze z wami i znow sie prezy.Robie jej masaze klade poduszke ciepla na brzuch daje espumisam lub te nieieckie no nic nie dziala.Dajcie znac czy u was tez tak jest???? wczoraj tak plakala ze o godz 21 poszlam z nia a spacer i nawet tam nie zasnela.Szkoda mi jej tak sie meczy

p.s. co do nosidelka bylam w sklepie tutaj w niemczech i przymierzalam rozne powiem wam ze te najtansze najzwyklejsze nie sa dla mnie takie ktore ida na ramiona nie dalabym rady za dlugo nosic dlatego ze wszytsko idzie w kregoslup i ramiona.Do tego mam ogromny biust ktory i tak jest na tyle ciezki ze zawsze mialam problem z kregoslupem.Ale mieli tam tez nosidelka takie z pasem biodrowym no i powiem wam ze takie to juz zupelnie inna historia i ze polecam zamowilam juz sobie co prawda kosztuje 180e z wkladka dla niemowlat ale 100e dostalismy w prezencie do tego sklepu od znajomych z firmy. wiec kupim juz konkretna rzecz tym bardziej ze ma mozliwosc noszenia na 4 sposoby w tym na biodrze z boku.No i do 24kg. wiec licze ze posluzy.
trzymajcie sie kochane

Cześć

mały śpi, mam posprzątane, ugotowane to zajrzałam do Was

Oleczka331 ja też stosuje nakładki na piersi, ale na szczęście mały tak nie przysypia przy nich. Choć dzisiaj w nocy po 3 godzinach jadł 10 min tylko i zasnął...ciekawa jestem ile on ogólnie z moich piersi wyciąga;p mój też sadzi co chwilę bąki ;p są urocze ;p i jak cały czas karmisz tylko piersią ? możesz podać nazwę tego nosidełka bądź linka który masz Ty kurcze biedne te Twoje dziecię ... ja pewnie bym do lekarza zadzwoniła;p

Gosia27 a w jaki sposób wiążesz chustę ? ja kupiłam chustę ale sama jestem w domu...a boje się tak sama pierwszy raz go opatulić w tą chustę

Uśmiechnięta a używasz chusty ?


a u nas w sumie dobrze, jedyny minus to to że od niedzieli jestem sama w domu, mój wyjechał...ehh tak ciężko było mu zostawić małego...wraca 4lipca. Ja póki co daję sobie radę, cieszę się, że mały w nocy ładnie śpi:) budzi się co 2-3 godzinki, chwilkę po je i dalej śpi w dzień jest różnie...wczoraj od 5 30 do 9 nie spał...nie wiem czemu, wydaje mi się, że ostatnio kupki nie może zrobić, bo się pręży...tylko że to nie jest tak, że cały czas płacze i płacze, je z 20-30 min następnie przysypia i budzi się za 5 min i tak w kółko i przy tym się prężył...kupki wychodziły ale takie bardzo malutkie...albo dzisiaj miał taką kupkę jakby siusiał...akurat go przewijałam i miałam okazję zobaczyć co nie co (;p) ... ooo chyba się budzi o 9 poszliśmy na spacer godzinę spał, później w domu jeszcze godzinę i od 11 do 14 znowu nie mógł zasnąć, tylko że od tej 11 to już bardziej takie marudzenie jego było...kładłam go bo zasnął na mnie i płacz i tak wkółko.

I tak teraz zauważyłam, że nie ma tak, że on się budzi, przewijam go, je i śpi... o nie...nie... teraz to jest rytuał...budzi się, przewijam go, karmię, biorę go by mu się odbiło, karmię, słyszę że narobił w pampersa, przewijam, znowu do cycka, znowu beczek, znowu pampers...i tak schodzi godzina półtorej, w międzyczasie pochodze z nim po domu, poogląda...u Was też tak to długo trwa?

Ja wczoraj po 2 tygodniach dopiero pierwszy raz wyszłam na spacer...;| położna tydzień temu była i powiedziała, że po 2 tygodniach mogę go na balkon wystawić na 10 min...ale wczoraj jak nie mógł zasnąć przez 4 godziny...to myślę sobie nie ma co na balkon go brać, i ubrałam nas i wyszłam normalnie na spacer, na 50 min...jak przyjemnie było, już brakowało mi powietrza... położna ściągnęła mi szwy, ma szczęście że nic nie bolało

Mam problem bo nie wiem jak małego ubierać...dzisiaj ubrałam mu bodziak z długim rękawem na to bluza z kaputrem, spodnie i czapeczka i kocyk. Ale kocyk to bardziej na nogi. I w sumie mokry nie był, ale był cieplutki...i nie wiem czy za ciepło mu nie było ... chyba nie?bo tak by mógł płakać?

Oleczka: Nam sab simplex bardzo pomaga,ale od kuzynki z Niemiec słyszałam,że jeżeli mała ma takie kolki,że sab simplex nie pomaga to są jakieś inne dużo mocniejsze kropelki dla dzieci tzn niemowlat jak będzie do mnie dzwoniła zapytam ją o nazwę.Mieszkasz w Niemczech to pewnie dasz rady sobie je ogarnać.co do wymiotów to chyba nic dobrego nie jest nie chcę Cię straszyć bo do końca nie wiem no ale musisz zwrócić uwagę na swoją dietę co jesz.
Powiem Ci,że w szpitalu zaserwowali mi taką dietę,że nie wiedziałam że coś jem tzn mogłam tylko pić wodę i delikatne zupki jeżeli chodzi o mięso i warzywa tylko gotowane,żadnych owoców do 3 miesiąca życia malutkiej. I powiem Ci,że nie miałam żadnych problemów z kolkami teraz wróciłam do diety z przed szpitala no ma koleczki ale nie tak często jak miała... Także zwróć uwagę na swoją dietę,licz kupki i sprawdzaj jakiej są konsystencji.Wiem wiem,że to głupie ale nauczyłam się tego w szpitalu. Częsciowo mała może robić kupki po każdym karmieniu piersią ale ma znaczenie jakie one są.

Mówmimama: Więc tak jeżeli chodzi o ubiór to mogę podpowiedzieć,że sprawdzaj jego temperaturę na karku jeżeli jest ciepły karczek znaczy,że jest odpowiednio ubrany więcej mu nie trzeba pani doktor powiedziała mi ,że raczki i nozki o niczym nie swiadcza bo takie male dzieci jeszcze nie maja dobrze tego ukladu rozwinietego i to ze np maja bardzo zimne raczki nie swiadczy ze jest im zimno.. Takze tylko kark sprawdzaj,i pamietaj by nie przegrzewac malucha to jest gorsze niż przeziębienie tak powiedziano mi w szpitalu...

hej mowmimama-ja juz nie stosuje wlasnie tych nakladek bo ona zasypiala malo jadla i tracila teraz prosto z cyca.Tak przy okazji jak zassie to odrazu mnie katar mija tak boli i glowa az ciagnie mnie.
co do nosideka jutro jade odebrac to napisze ci firme bo czekalam jeszcze na wkladke dla niemowlakow.Podobno ogolnie to bnosidlo to jakas nowosc i pani jak przyszlam probowala go ze sztucznym dzieckiem ja tez ale ciezkie bylo te dziecko niz moje a na tym nosidle tego nie czulam wlozylam za to w inne to faktycznie te najtansze typu chicco ktore tylko na ramiona daje sobie max pol godz to jakbym brzuch nosila znow a nawet gorzej.

pati89 ja nie jem owocow uwazam na diete nie jem slodyczy pije wode niegazowana i jem gotowane rzeczy i czesto drobiowe.Wiec niewiem dzis byla polozna twierdzi ze mala szybko polyka i za duzo sie tego nazbieralo i dlatego zwymiotowala,Dzis jest innym dzieckiem spi i wogole zrobila juz 2 porzadne kupki nie meczac sie tak bardzo.Takze ciesze sie ze jest ok nawet usmiech zagoscil na jej twarzy.

u mnie karmienie nie trwa juz tak dlugo, po prostu przewijam przed karmie potem odbijam i klade czasem sie wierci to znow podniose bo czasem jest drugi bekas , jezeli slysze ze znow narobi to przewine ale zazwyczaj niechce jesc wczesniej bo ma mokro.Lezenie na brzuchu to lubi najbardzie jak juz zasnie to ja na bok przewracamy czasem sie uda czasem rozbudzi sie i od nowa ale noce z reguly sa ok tak co 3 godz wstaje.

Cześć

teściowie wzięli małego na spacer więc jestem

u mnie wszystko w porządku, troszkę zmęczona jestem ale daję radę za półtora tygodnia mój już wraca, więc jeszcze wytrzymam mały grzeczny, w nocy śpi...w dzień śpi...ale nie tylko ;p marudzi też ;p wczoraj jakieś krosteczki na czole mu wyskoczyły...to chyba potówki...jak mogę się ich pozbyć? Czy one same znikną ? i w ogóle mały ma katarek... powinnam się niepokoić?

PAtka89 oki dziękuje tak włąśnie robię tylko teściowej jest ciężko przetłumaczyć, że to że ma zimne rączki/nóżki to nie oznacza że jest mu zimno...

Oleczka331 ja już teraz do jednej piersi stosuje nakładki Widzę, że nasze dzieci podobnie zachowują się w nocy:)

A bo starsi juz tak maja ze ciezko im cos wytlumaczyc ale to Twoje dziecko.Jednym uchem sluchaj drugim wypuszczaj bo po co sie kucic.Co do katarku stosuj wode morska i gruszke do pielengnacji noska u maluszkow katarek moze sie pojawiac tak mi poradzili w szpitalu.Ja uzywam tej wody zawsze do pielengnacji noska malutkiej

Witajcie kochane
widze ze pusto na forum sie zrobilo ! Mam pytanie do was mamusie czy wiecie gdzie mozna dostac te pasy wciagajace poporodowe? Moze mozecie jakies polecic?

hej a co tu taka cisza tyle mnie nie bylo i nie ma co czytac????

i co z moim suwakiem??? takie duze moje dziecko nie jest hallo jak zawsze te forum

No właśnie cisza tu jak makiem zasiał.
U nas dziś okey,ale wczoraj mieliśmy koszmarny dzień i noc masakra.
Mała ciągle płakała a Ja razem z nią z bezradności.
Bo dałam jeść przebrałam pieluchę,robiłam masażyki dałam kropelki,sprawdziłam nawet gorączkę a malutka nie spała. W nocy dopiero jak mój chłopak małą ukołysał do snu w bujaczku to spała,ale co ją chciałam przenieść do łóżeczka budziła się i płakała istna masakra. Nie wiem podejrzewam ,ze po prostu było ostatnio u mnie dużo ludzi na raz i się to odbiło na malutkiej.Bo dziś nie zachwalając malutka jest okej.

Cześć

ja codziennie zaglądałam, ale pusto było to nic nie pisałam:)

Jutro już mój M wraca, minęły już 3 tygodnie jak sami byliśmy dałam sobie radę! mały w nocy nadal pięknie śpi, w dzień nieraz marudzi...znaczy się od kilku dni nie marudzi. Okazało się, że źle jadłam (biszkopty, wafle ryżowe, ogórki, brokuł, ciastka pełnoziarniste...itp.) i przez to był niespokojny i nie spał mi od 14 do 20... ja przestałam jeść te rzeczy, małemu się polepszyło...ale dopiero wczoraj udało mi się ululać go do snu (po kąpieli) bez płaczu, spinania się. Aż nie mogłam uwierzyć...jadłam to samo co dzień przedtem... ale to co wczoraj zmieniłam to to, że dałam mu kropelki o 17, a nie po 12. Oraz przed kąpielą zrobiłam mu masaż brzuszka. Zobaczymy jak dzisiaj będzie... jejku nie mogę się doczekać by jeść normalnie...albo przynajmniej więcej...nic nie mogę zjeść...dzień w dzień to samo...

No niestety maluchy bardzo reaguja na to co jemy.
Ja mojej malutkiej podaje cały czas sab simplex i to tak jak w szpitalu 3 razy dziennie.
Tzn w szpitalu podawali esputikol ale to wszystko jedno i to samo..
No i malutka dziś można powiedzieć jak do tej pory jest bardzo grzeczna
Mówmimama no tu ostatnio coś w ogóle nic się nie dzieje,no ale wiadomo kazda z nas ma dzieciaczka i różnie to może być

Cześć

jak tam dziewczyny??

u nas od wczoraj są upały...ale spacerek nad morze dzisiaj zaliczyliśmy, fakt pojechaliśmy z rana by słońca takiego nie było:)

pozdrawiamy Was z maluszkiem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

We Wrocławiu też upały jak nie wiem.
Ja z małą nawet nie cychodzę za gorąco myślę,że jest dla niej.
Wczoraj była bardzo marudna ale to chyba taka pogoda cały dzień słonce a wieczorem burza i deszcz.