BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

9 lata 9 miesiąc temu #904418 przez malgorzatawalak
Dziewczyny pisze z telefonu więc wybaczcie błędy. Gratuluję wszystkim mamuskom. Dziś o 12.02 przez cc urodził się mój synus :-) 3800 ważył a długi na 57 cm :-) teraz odpoczywam bo ostatnia noc minęła mi pod znakiem skurczy...potem się odezwę więcej :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904426 przez tosienka
witajcie, ja tylko na chwilke, nadal w 2 w1,
Gratuluje nowym mamusiom, ale wam zazdroszcze
jutro mam się wstawić do szpitala, ciekawe co zadecydują. już wczorajszą noc nie spałam a co dopiero dzisiejszą :(
dzisiaj byłam u cioci która pracuje na położnictwie i stwierdziła że skoro jestem już po 2 terminach, to mam sama sobie kupić olej i łyknąć,
stwierdziła że gdyby jeszcze nie nadszedł ten czas to tylko się wypróżnie nic więcej ( może i lepiej, bo od 2 dni nie moge),
zażyłam i już na posiedzeniu byłam :laugh: zobaczymy co wyjdzie w nocy :) może akurat, trzymajcie sie pa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904430 przez Ewa1001
Cześć dziewczyny :)
Gratuluję wszystkim mamusiom :*
Niestety ciężko mi was doczytać.
Ostatnie kilka dni to dla nas istny koszmar. Skończył mi się mój pokarm i Mały przeszedł w całości na mm. Miał okropne bóle brzucha. Niby kupka była normalna, luźna i żółtka ale nie mógł, że tak powiem jej z siebie wypchnąć. Wczoraj wieczorem zadzwoniliśmy po lekarza na prywatną wizytę bo naprawdę domowe sposoby nic nie dawały. Od wczoraj bierzemy espumisan, biogaję i debridan. Wczoraj też użyliśmy czopków glicerynowych no i oczywiście zmiana mleka.
Jak narazie widzę małą poprawę, mam nadzieję że kuracja pomoże. Strasznie szkoda mi mojego Skarbka, że tak cierpi :(

Właśnie zasnął więc też idę na małą drzemkę ;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904480 przez sabina211
Gratuluję Magdusce i Elmirce oraz małgorzaciewalak (jeśli tak jak jest w tabelce masz Tymona, to mój pierworodny też ma tak na imię, tylko 13 lat temu było to imię bardzo rzadkie, ale tak czy inaczej jest śliczne) potomków.
Ja cały czas w dwupaku, dzieci powracały z obozów (zdrowe i zadowolone), teraz trwa intensywne pranie, suszenie i przygotowania do kolejnego ich wyjazdu w środę. Ja zamiast coraz słabiej i gorzej to czuję się coraz lepiej, aż chwilami zapominam, że niedługo, w sumie w każdej chwili, mogę urodzić. Jutro idę na ktg, ale Mały ładnie się rusza, więc traktuję to raczej rutynowo. Na szczęście tym razem znajomi i rodzina też dają mi spokój i nie elektryzują pytaniami, czy już po...Jestem im za to wdzięczna. Mam nadzieję, że Kajtuś wytrzyma do środy a najlepiej do czwartku...Tak więc u nas cisza i spokój (mój wewnętrzny też), tylko rodzeństwo trochę zawiedzione, że jeszcze nie ma brata. No ale im go nie wyjmę....
Pozdrawiam. Coraz częściej myślę, że to ja urodzę ostatnia...Ale nie przeszkadza mi to dopóki z Małym wszystko ok.
Dobranoc.
PS. Może za często o tym wspominam, ale o ile wiem, że kilkudniowe kryzysy laktacyjne się zdarzają (i mijają) i sama takowe przeżywałam, to nie jest możliwe, żeby przy regularnym przystawianiu tak małego dziecka mleko się po prostu skończyło. Ale oczywiście niech każda z nas karmi jak uważa za słuszne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904481 przez malgorzatawalak
No i jestem po małej drzemce wyrwał mnie ze snu płacz dziecka...moje jak narazie śpi spokojnie :-) tak mówiła mi przed chwilą polozna :) dziewczyny ja mimo bólu jestem w siódmym niebie...nie myślałam ze tak będzie. Po prostu blogosc :-)
Opowiem wam trochę o porodzie. W sobotę rano już mnie zaczęły brak skurcze ale niezbyt mocne i nieregularne. Przechodziły i wracały...byłam jeszcze z mężem na spacerze w sobotę po obiadku - Mówię sobie wychodzę maluszka. Bóle zaczęły się o 20 ale były nieregularne więc mówię sobie jeszcze poczekam. Obejrzałem z mężem kilo billa obie części i już skurcze były regularnie co 8 min. Mówię do męża idę do kąpieli jak to poród to nie przejdzie. O godzinie 2 w nocy pojechaliśmy na ip do szpitala gdzie rodziłam. Zostałam zbadana, skurcze co 8 min narastające a położnej mówi ze to jeszcze nie poród ale zostaje do obserwacji. Pozegnałam męża i wróciłam na porodowke. Około godziny 6 rano skurcze były jeszcze bardziej bolesne i co 6 min. Szyjka sie rozwierala ale bardzo powoli :(
Mąż był u mnie już o 8 rano ledwo widział na oczy :angry: no i się zaczęło. Silne bóle co 5 min i to na domiar złego krzyżowe:( dziewczyny te co miały to wiedzą o czym mówię - masakra!!!
I tak borowalam się z bólami coraz to silniejszymi do 11.50 aż zaczęło uciekać tętno małego. Przyszła lekarka i mówi czy zgadzam się na cc bo akcja stanęła a małego nie słychać. Podpisana zgoda, mycie i o 12.02 wyjęli mi synka z brzucha. Ogólnie wam powiem ze znieczulenie w kręgosłup wspominam jako super rzecz :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904482 przez ggabii
Cześć Kochane :-) Serdecznie gratuluję nowym Mamusiom!!!!! Sprawnie powiększa się nam to grono:-) ja juz mam torby spakowane i jutro przed 8 melduje się w szpitalu. Staram się nie stresować żeby jakoś przespać tą noc. Postaram się jak będę jutro miała taką możliwość coś do Was napisać. Pozdrawiam Was serdecznie!!!! Buziaczki :-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904483 przez staślubania
Gratuluję małgorzatawalak, elmirka i magduska:-) dzielnie dziewczyny:-) Ewa współczuję:-( też miałam podobne problemy z pierwszym synem. Boję się że mogą się powtórzyć ze Stasiem. Espumisan kupiłam.
Podziękowania: elmirka_20

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904484 przez malgorzatawalak
CDN.
10 min i słyszałam cichy pisk mojego maluszka. Okazało się se mimo iż do terminu miałam jeszcze 2 dni - oczywiście terminu z om to miałam już nieźle zielone wody i mały jak mi go szybko pokazali to też był lekko zielony :( byłam przerażona jak już słyszałam lekarke jak mówi ze wody zielone. Mój mezus czekam na małego w innym ppomieszczeniu. Podobno płakał jak bóbr ja się mu nie dziwię bo sama ryczalam jak mnie szyli. Mały mimo tego dostał 10/10 i już ładny i czysciutki wrócił na chwilę do mnie a potem na dwie godzinki na obserwacje i do ogrzania. Mąż trochę był ze mną a potem go wyslalam do ddomu na obiad i żeby się sdrzemnal bo mało co spał w nocy. Czuwał nad skurczami razem ze mną :-)
Małego po tych 2 h mi przywieźli i nawet próbowaliśmy go przystawic do cyca :-) trochę ciągnął ale pozycja po cesarce niezbyt wygodna na płasko i za dużo pokarmu też nie mam od razu więc poszedł na butle i po kąpieli do mnie wrócił.
Dziewczyny byłam wykończona, dostałam kroplówkę i zapadlam w sen ale mówię ze mnie płacz dziecka obudził i myślałam ze to moje :-) naszczęście śpi sobie spokojnie :-)

Mówię wam mamuski se niby dzień pełen wrażeń a ja najchętniej już bym wstała i zaczęła opiekę nad małym :-) jestesmy w nim zakochani :-)
Oczywiście full telefonów i smsów jak tam i co tam ze mój biedny mąż już ma dość ;-)
Pani doktor powiedziała ze jeśli ze mną i małym będzie wszystko ok to wyjdziemy w czwartek :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904499 przez rewelka1312
Hej dziewczyny wczoraj 20.07. O 20 urodzila sie lenka 3200 a dlugosci nie wiem bo nie mierza. Dzis sie oswajamy mala spi teraz ale nic jescze od wczoraj nie jadla, nie chwyta piersi nawet przez nakladki nie saie z butelki, nic....
Wczoraj dostalam szoku i nie moglam uwierzyc ze to moje balam sie ja brac ale dzis juz sobie sama radze o 20 nas wypisuja do domu bo 24 godIny musimy byc na obserwacji przez moje cisńienie. Porodu nikomu nie zycze takiego co mi wywolywali. Pozniej wam opowiem,powiem tyle ze mialam 3 mozliwe znieczulenia brak peknego rozwarcia a juz bole parte... Owszem zgadzam sie ze jak dziecko poloza to sie juz nie to ze zapomina bol tylko go nie ma a ja porodu juz nie chce pamietc:)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904512 przez martyska
Małgorzatawalak Rewelka gratuluje!!! Trzymajcie się kochane i szybko wracajcie do sił:-)

A my zostaliśmy dzisiaj już sami mężowi skończył się urlop a mały ma problemy z kupka mam nadzieje że dam rade :dry:

Weszłam wczoraj na wagę i mam -11 kg w dwa tygodnie po porodzie :woohoo: jeszcze 5 i wrócę do swojej wagi :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu - 9 lata 9 miesiąc temu #904515 przez meniado
elmirka gratulacje :) Tomus przekochany, współczuje przejsc w szpitalu, ale na szczescie jestescie juz w domku i to sie liczy - teraz bedziecie uczyc sie siebie. Widzisz Ty miałas laktator a ja w całym tym szoku o tym nie pomyslałam i nikt mi tez nie powiedział o laktatorze i dopiero w 2 dobie zaczełam nim sciagac pokarm i teraz mam bardzo mało pokarmu
małgorzata równiez gratulacje - to moze ta cesarka to wcale nie taka zła opcjał - szczescie ze z małym wszystko ok
ewa własnie przezywamy to samo co Ty - mała praktycznie na mm, ma rewolucje kupkowe - raz praktycznie biegunka a raz takie widac meczarnie zeby wypchnac kupe. A jakie mleko podajesz?
rewelka ogromne gratulacje :) czekamy na zdjecia Lenki. Przystawiaj mala jak najczesciej albo sciagaj laktatorem zeby pokarm sie rozkrecał bo potem bedziesz miec jak ja - mało co pokarmu. A co do kolejnego porodu to mówisz tak jak ja :) tez mówiłam i myslałam nigdy wiecej - a powiem Ci ze teraz po 2 tygodniach juz inaczej na to patrze. Zobaczysz zapomnisz :) wracaj szybko do zdrowia i melduj sie co jakis czas
ggabi powodzenia w szpitalu!
martyska ja jak wróciłam ze szpitala czyli po 5 dniach miałam 11kg na minusie, teraz jestem juz 13kg na minusie do wagi przed ciaza zostało mi 4kg ale mam okropna skore na brzuchu taka obwisła i nie wiem co z nia robic oprocz peelingu i balsamu a Wy jak próbujecie walczyc z brzuszkiem i ile spadłyscie z wagi po po porodzie?
My tez zostałysmy juz same takze łacze sie z Toba w opiece:)
Podziękowania: elmirka_20

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu - 9 lata 9 miesiąc temu #904532 przez Ewa1001
Rewelka, malgorzatawalak gratuluję dzieciaczków :*
Rewelka, ja na początku miałam tak jak Ty, nie wierzyłam, że to moje dziecko i ciężko byłomi się z synkiem oswoić. a teraz nie wypuszczam go z ramion :*

Meniado, Oluś od początku dokarmiany był bebilonem Comfort. Dopóki dostawał moje mleko wszystko było OK. Jednak jak przeszedł tylko na mm to zaczęły się problemy. Od wczoraj dajemy Humane Anticolic. Jednak dziś zrobił mega zieloną kupkę i to z wielkim trudem i płaczem... Lekarz kazał zmienić na Humanę MCC (mleko tylko na receptę). Mąż właśnie po to mleko pojechał, zobaczymy jak na nie zareaguje.
Nie wiem jak Ty ale ja płaczę razem z małym, on tak strasznie cierpi przez ten brzuszek. Cały się pręży i czerwienieje. Mam nadzieję, że po nowym mleczku wszystko wróci do normy. A Ty jakie mleko podajesz?
Podziękowania: malgorzatawalak

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904541 przez maggi
Elmirka, Malgorzatawalak i Rewelka gratuluje dzidzisiów, jak dobrze ze już je macie. Też chcę byc juz po! Wspolczuję przejsc w szpitalu, a uciążliwe sąsiedztwo na sali to masakra, każdy ma prawo do choć odrobiny intymności, zwłaszcza że do bólu i problemów laktacyjnych dochodzi hustawka hormonów, zle samopoczucie itp. A bóle krzyżowe wiem co to jest i własnie sie ich boje najbardziej, no ale cóż tak to natura stworzyła.
U mnie sie nic a nic nie dzieje :(
Miłego dnia
Podziękowania: malgorzatawalak, elmirka_20

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904554 przez tosienka
Witajcie ja tak na szybko ze.szpitala, przyjeli mnie na 1 dzin na obserwacje zrobia badania i jutro do.domu. Lekarze stwierdzili ze termin mam na sierpnia. Obled. Dzisiaj mialam uzg i maly wazy +/-4200, a dopiero 38tc. Jak ja sobi poradze. Nie mam pojecia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #904562 przez sabina211
Rewelka - gratulacje. Po tym, co kilka z Was pisze o wywoływanych porodach tym bardziej nie chcę tak rodzić, zwłaszcza że wiem, że może to wyglądać zupełnie inaczej. Dziś mam ktg.
Nie mam czasu się rozpisywać, bo komplet dzieci w domu. Dobrze, że są wakacje, bo odrabianie lekcji byłoby męczące...
Trzymajcie się. Pa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl