- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
byliśmy wczoraj u tego lekarza do kontroli... niestety nadal słychać charczenie w oskrzelach po lewej stronie, nadal kaszel, tak więc nadal antybiotyk, oprócz tego skierowanie na stawianie baniek i święta w domu...a po świętach do kontroli, oby w końcu było dobrze... całe szczęście płuca czyste..
dziś była pielęgniarka i postawiła bańki Kacperkowi... cztery... to był takie bańki szklane zasysane pompką.. podobno najbezpieczniejsze... ale biedaczek płakał

oprócz tego skumulowało nam się ząbkowanie.. w tamtym tygodniu wyszły 2 ząbki, a wczoraj kolejny... więc mamy już 7 ząbków i kolejny się szykuje...
niech to wszystko w koncu minie

a z takich lepszych wiadomości.. wylicytowałam Kacperkowi u jednego sprzedawcy szczeniaczka uczniaczka z fisher price za 36 zł i piłeczkę która śpiewa i uczy liczenia też z fisher price za 34 zł


no i mój zdolny synek, mimo choroby, zaczął wczoraj sam siadać


Aggi burza nas minęła... ale deszcz, grad i śnieg na zmiane co chwile


no ja końcówkę już cały czas w domu... zresztą ja tam miałąm problemy z krótką szyjką itp... ale plany po głowie chodziły, aby w maju- czerwcu nad morze jechać


ja też uwielbiam zdjecia oglądać i Kacperkowi ciągle jakieś pstrykam



to tyle, nie ma już komu odpisywać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354

Maksiu śpi, ja siedzę ale zaraz idę spać. S wróci około 2 zapewne

Zima hula na całego za oknem, brrr nie lubię tego !
asienka bańki powinny Wam dużo pomóc, to stara metoda 'babcina' ale mega dobrze działająca, sama stawiałam niedawno mamie bańki jak chora była






Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
nocka całkiem ok, Kacper przebudził sie tylko 2 razy...ale za to cały czas kaszlał... być może po bańkach organizm walczył z chorobą ? zobaczymy...
Aggi no właśnie kiedyś te ogniowe był.. też talie miałam stawiane, jak byłam dzieckiem

taka ta piłeczka allegro.pl/pilka-fisher-price-i5196985024.html , tylko ja licytowałam używane, ale odświeżyłam i w fajnym stanie są , a dużo tańsze niż nowe



pozdrawiam i życze Wesołych Świat i Smacznego Jajka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6

u nas...hmmm... całe 3 dni w domu, wychodziłam tylko do kościoła, i to sama, bo Ł z małym musiał siedzieć... nie odczuliśmy świat kompletnie, ani do nikogo nie mogliśmy jechać, ani nikt do nas nie mógł przyjechać... a jak na złość tyle osób się odezwało, że chce nas odwiedzić bo mają wolne

a tak, to rozleniwiłam się, pewnie przytyłam od tego jedzenia i siedzenia

no to tyle


miłego dnia :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6

ale chyba sama z sobą, bo póki co tylko ja tu zaglądam

bylismy wczoraj do kontroli u pediatry...ogólnie osłuchowo dobrze, ale nadal kaszle ... według pediatry suchy kaszel, nowy syrop i skierowanie do laryngologa... a laryngolog twierdzi, ze zaden suchy bo ma pełno wydzieliny w gardle, ale uszka czyste i ze to moze byc alergia, bo za długo ten katar, do tego kaszel i kichanie, wiec przepisała syrop na allergie, dalej flavamed na kaszel, oczyszczac nosek + nasivin pare dni... za 2 tyg do kontroli do laryngologa..
goraczki nie ma... Kacperek usmiechniety, ładnie sie bawi, je... tylko kaszle, nawet podczas spania i sie wybudza...
a tak, to bez zmian


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Nadia poszła w drzeme więc mogę coś pisać

Ostatnio byliśmy chociaż trzy dziś widze ze od kilku dni Asia sama zostaka na "polu bitwy"

Oj dziewczynki dziewczynki słabo, słabo...
Cóż ciesze się bardzo że te przepraszam pieprzone święta minęły niby nie było źle ale no nie lubie ich i juz ! O kwestii religii w ogóle się nie wypowiadam


Zmieniając temat

Nadusia moja kochana córcia skończyła dziś 8 miesiecy



ja cie kręcę bliżej niż dalej i będziemy chuchac świeczkę haha


ale cóż dziś za dzień ... wiecie co z nienacka postawiłam ja na chwile na dywanie trzymajac tylko za rączki i ja tez stakam i udawalam ze ide tupiac nóżkami a Nadusia zaczęła iść ...



Dzwonili dziś do A. w sprawie pracy, bo składałam mu aplikacje i podawalam im mój numer no i rozmowa jest 14tego a on wtedy dopiero wraca także by go nie było, przekazałam mu to a ob ze przebukuje bilet i juz z soboty na niedzielę będzie w Polsce



a moje pakowanie daleko w lesie ooooo


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354

Ja tak tu zaglądałam ale nie miałam jakoś weny by pisać

I jakoś nie miałam ochoty pisać nic tutaj za bardzo....
U nas nocka 19:30-1:30-6:50 ale mam wrażenie że jestem kompletnie nie wyspana

ale słoneczko zza okna widzę więc może mi się jakoś polepszy

Powiedzcie mi czy Wasze maluchy piją mm tyle ile na opakowaniu pisze? Na NAN Pro2 pisze by w 9mscu dziecko wypijało 3x210 .... Maks wypija rano 120-150.... potem kaszka ze 180 i wieczorem te 210.. no i jak zwykle mam problem czy aby on nie pije za mało mleka? Mam się niepokoić?
asienka ja też mam wrażenie że przytyłam






Inna ja też świąt nie lubię, nigdy nie lubiłam a teraz to już kompletnie jak muszę jechać do teściów to chora jestem i to dosłownie .... w sobotę to mnie od nocy czyściło i słabo mi było


No faktycznie pustki tutaj. Dziewczyny przywołuję Was

Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- amja86
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 26
- Otrzymane podziękowania: 0

My kolejny tydzień siedzimy sami. I tak prawdopodobnie do końca kwietnia. Ehhh nie lubię jak mąż wyjeżdża.
Z Tomka zrobił się straszny maminsynek, nic tylko mama i mama. Nawet z babcią nie chce zostawać. Jak wychodzę to odrazu płacz, uspokaja się jak mnie tylko zobaczy. To pewnie przez to że siedzimy sami w domu. Mam nadzieję że z tego wyrośnie...
Poza tym idziemy dzisiaj na szczepienie. Ciekawe ile Tomek waży. No i ładna pogoda się szykuje. W weekend zapowiadają nawet 20 stopni więc mam nadzieję że już na dobre przyszła ta wiosna

Aggi myślę że nie masz się czym martwić. Nie każde dziecko musi wypijać tyle ile jest napisane na mleku, to chyba indywidualna sprawa. Tomek rano pije 210, kaszkę robię ze 180 a na noc to 240 wypija i chciałby jeszcze więcej


Asienka biedny Kacperek. Ja to tak naprawdę nie wiem co to znaczy chore dziecko bo Tomek jeszcze ani razu nie chorował. Ale wiem że chorób nie da się uniknąć i prędzej czy później nas też to dopadnie. Ja się też objadłam w święta ale ja to ważę mniej niż przed ciążą więc się tym bardzo nie przejmuję. Nie wiem co jest, czasem mam taki apetyt jak w ciąży , przed spaniem też potrafię zjeść a spodnie sprzed ciąży już na mnie wiszą :/
Inna o kurcze Nadia niedługo już zacznie biegać chyba


No to tyle. Miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354

pogoda się szykuje super

Maks poszedł na drzemkę.. a ja idę gotować mu obiadek do końca

Ważyłam się wczoraj i ughhh masakra.. biorę się za siebie od dziś

amja Maksiu za to mam wrażenie że ma mnie dość... jak tylko pojawia się tata, babcia lub dziadek to mama mogłaby nie istnieć. Trochę mi smutno wtedy


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6

wczoraj jakoś nie miałam weny, aby pisać

w koncu dziś wyszliśmy na spacer, po 2tygodniowej przerwie... taka była piękna pogoda, cieplutko, bezwietrznie


Inna super, ze wszystko sie układa, ze maż szybciej wraca, że praca sie szykuje i w ogóle


No i gratulacje dla Nadusi ! Kacper też już od jakiegoś czasu chodzi i to czasem wręcz biega zadowolony


Aggi wydaje mi sie, ze dziecko najlepiej wie, ile potrzebuje mleko... choć ważne, aby chociaż część zlaecanej porcji wypijało... Kacper akurat wypija sporo, bo rano i wieczorem 240 ml wody +mleko, a na drugie śniadanie kaszka ok. 150 ml bądź też mleko 240 ml, czasem , jak ma gorszy dzień to mniej mleka, bądź tylko pare łyżeczek kaszki, ale porcja rano i wieczorem jest niezmienna (chyba ze jest chory) i mam wrazenie , ze wypił by więcej

Pamietam pamietam, jakie mieliscie przeboje z tym kaszlem.... może tez podłoze alergiczne ? bo to chyba jakoś na jesień było ? zreszta my w tym roku praktycznie w ogóle zimy nie mielismy... wiec i pyłki mogły pojawic sie wcześniej ...
ja niby waże dalej jakieś 1,5 kg mniej, niz przed ciążą...al;e jednak ten brzuch mi przeszkadza ;/
Amja Kacper też miał etap, ze tylko mama i mama, a teraz ma etap tulenia


ile Tomus waży? jak zniósł szczepienie ?
współćzuje wyjazdu męża... jak dobrze, ze mój ma prace na miejscu i cały czas jest po pracy w domu , a i weekendy ma wolne ..
Kacper też do tej pory był zdrowy... az wszyscy mówili- jak dobrze masz, ze Ci Kacperek nie choruje... no i aż do teraz..jak sie pochorował, to od razu z grubej rury...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354





asienka Maks zastrajkował z mlekiem


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Melduje się tutaj bo na fb nie umiem się dokopac
Maks trzy dnia już mleka nie chce, a dzisiejsza noc to był koszmar..
Płakał tak przeraźliwie ciągle że masakra, a w dzień taki nie był

Nie wiem co mu jest myślałam że albo brzuch albo zęby mu idą, dałam
Dwa razy paracetamol bo już nie mogłam patrzeć jak płacze.. w nocy leżeć nie chciał
Tylko najlepiej na siedzaco masakra bajki oglądał do 1 prawie bo nic innego nie działało

Nie mam pojęcia co mu dolega mleka nadal nie chce, je tylko rzeczy z lyzeczki.. w dzień jest super
Ale ma iść spać to jest płacz krzyki jakby go że skóry obdzierali

Wyskoczyła na całym ciele.. jeśli to uczulenie to nic nowego nie miał poza kaszka jablko-wisnia ale to już
Kilka dni ja zjada i nic mu nie było.. koper włoski mu dałam? Ale też już kiedyś pił i nic mu nie było.. żeby po
Tym paracetamolu dla dzieci miał wysypke? Echhh gorączki nie ma także ja już niewiem czy jechać z nim do
Lekarza jutro czy czekać czy co.. doradzcie bo już nie mam siły

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- midnight
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marsi
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 131
- Otrzymane podziękowania: 0
aggi nie mam pojęcia od czego ta wysypka, moze faktycznie paracetamol. Chyba ze coś zakaźnego? Ale co? Płaczliwy moze byc na ząbki

u nas pojawiła sie gorączka bez innych objawów. Na noc dostal czopek i spadla. teraz mamy 2 w nocy a ja siedze przy łóżeczku z tremometrem. Jest 38 i robie mu okłady, moze obędzie sie bez czopka. Kurczy czy to zeby, czy jakieś wstrętne choróbsko sie wykluwa.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.