BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2014

8 lata 2 tygodni temu #1032751 przez aggi
maybeline dużo Zdrówka dla Ciebie :* ! I dla Mery całkowitego wyzdrowienia :-) Maks też w sklepach nieraz afery robi, ale raczej na takich dłuższych zakupach. Staramy się z S jeździć na duże zakupy jak mały śpi i moi rodzice go przypilnuja wieczorami. Szkoda żeby robił takie afery o nic.. na szybkich zakupach jest ok zawsze :-) myślę że powoli bunt dwulatka będzie opanowywal nasze maluchy i nie unikniemy awantur ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1032765 przez serduszko20
Hej:)

W sobotę byłam na badaniu połówkowym i wszystko w porządku mała zdrowa potwierdzone że to dziewczynka także będziemy mieć parkę:)
Nie jesteście same u nas też Filip zaczyna pokazywać rogi w sklepie chce to i koniec ryczy pstatnio wziął dwa jakieś małe koniki z tego pony jeden 20zł kosztował ryczał potem na ciuchci schodził z rykiem na placu zabaw musieliśmy wracać to też ryk:( boje sie co to bd dalej a wiadomo kiedy to minie?

Wczoraj dostaliśmy zaproszenie na chrzciny do siostrzeńca Marcina na 18 w kościele za długo tam nie bd bo Filip do spania a zanim msza sie skończy i dojedziemy do restauracji to zrobi się po 19 to chwilke bd i do domciu:)

Przez to że nie wiedzieliśmy kiedy bd te chrzciny to nie moglismy zaplanowac wyjazdu a marzy mi się pojechać nad morze tylko we dwoje mama się zgodziła nawet sama zaproponowała bo się śmiała że z dwójką potem już nie zostanie:) jeszcze się zastanawiam ale musze szybko podjąć decyzje bo to dni majowe pewnie wszystko zarezerwowane:)

Miłej niedzieli kochane:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1032788 przez aggi
serduszko super, parka to chyba spełnienie marzeń :-) co? Najważniejsze że zdrowa :-) awantury miną jak nasze dzieci trochę podrosna i będzie można im spokojnie coś wytłumaczyć :-) My jak Maksior nie chce np do domu czy auta iść to mu pociskamy kit że pójdzie pani w okularach albo że traktor będzie jechał itd coś żeby go zaciekawilo ;) masz rację chrzciny o 18 to późno, my mieliśmy o 16 i też do 19 szybko zlecialo i goście się rozeszli... my nad morzem rok temu byliśmy z Maksiem, powiem ci super ;) tylko że faktycznie rezerwowalismy już końcem lutego, a wyjazd był w czerwcu. Chociaż z drugiej strony jest tyle hoteli, pensjonatów i domków że znam multum ludzi którzy jeżdżą 'w ciemno' i zawsze znajdują nocleg na miejscu :-) teraz jedziemy na kilka dni nad Soline, góry, jezioro :-) nocleg też końcem lutego rezerwowalam.. :-) jak macie możliwość i mama się zaoferowała to jezdzcie i korzystajcie :-) !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033005 przez aggi
Puk puuuuuk ;) zaglada tu ktoś czasem?! :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033008 przez Inna607
Aggi zagladac zagladac tylko pisac juz brak weny :p
Ja ciagle w pracy wiec czasu niewiele niestety a i szukam mieszkania w miedzy czasie takze
Katar u nadii leci jak rzeka ;( juz brak mi na to sil. Jutro ide do innej przychodni i zmieniam lekarza bo no poprpstu masakra
Buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033009 przez nataliaa87
INNA skoro ten katar tak długo to trwa, to może to nie jest zwykły katar, a alergia? Przy alergii tak cieknie z nosa, a poza tym teraz jest najgorszy okres dla alergików. Wszystko pyli. Widzę po swoim mężu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033013 przez aggi
Fajnie, że przyszłam z kawą i mam co poczytać :-) lubię tu wchodzić hehe :-)

inna a to Nadia tylko katar ma czy coś jeszcze?? Nasivin jej psikaj i odciagaj glutki. Dużo zdrówka życzę! I znalezienia mieszkania :-) a z kim Nadia zostaje jak Ty w pracy? :-)

natalia ooooo to nie jest głupi pomysł z tą alergia! inna może warto w tę kwestię też uderzyć??? Może faktycznie Nadia uczulona na jakieś pyłki??? Skoro ma tylko katar.

A ja też katar mam, ale nie alergiczny ;) taka piękna pogoda, a ja wyszłam na chwilę złożyć wniosek na 500 i coo i wróciłam zasapana i spocona jak świnka.. czuję się paskudnie. Dobrze że Maksiu póki co się trzyma. Miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033070 przez Inna607
Hej

Aggi tak tylko katar ...
Jak powiedzialam pani doktor ze moze to alergia to uslyszalam "nie to na pewno nie alergia ... W tym wieku dzie nie maja .." porazka zmienilam juz lekarza bo z tamta baba to ciezko sie gadala.
Jak ja w pracy to Nadia troche z babcia troche z ojcem i jakos idzie. No dzis wlasnie oddalam ja do ojca bo moja matka ma jak zwykle jakies halooo..
I znowu mi krzyknela na cale gardlo. Bo jej dziecko kanal w tv przelaczylo:( boze jak tak mozna ... Dopoki nie znajde mieszkania niech te dzieckp zazna troche spokoju i bedzie tam gdzie czuje sie dobrze a ze tak sie czuje u A w domu jestem pewna bo sie ostatnio o tym przekonalam.... Niestety moje matczyne serce peka ;( i boliiii ale co zrobic jak tej kobiecie przeszkadza wszystko .
Najlepsze jest to ze moja matka mimo iz np na weekend dziecko bylo u taty mi nie wolno wyjsc :blink: z pracy mam leciec prosto do domu. I tam siedziec :woohoo: chyba juz ja do reszty pogielo masakra dzis jej powiedzialam zeby poszla sie leczyc na nogi bo na glowe to juz za pozno.
26 lat mam nie 16 i mna rzadzic nie bedzie :angry:
Pogoda do pupy ! ;(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033074 przez aggi
Witam się :-) Maks położony, ciekawe kiedy zasnie. Ostatnio długo mu schodzi zasypianie na drzemkę ;) pogoda paskudna. Ja już poodkurzalam,pranie zrobiłam, ciasto upieklam aaaaa chyba zdrowieje :p jeszcze obiad muszę zrobić :-) makaron z sosem meksykańskim i kurczakiem :-) mniam! Zarazilam moją mamę, biedna kicha smarka i gardło ja boli.. a do roboty chodzić musi, do tego w weekend ma szkole i w sobotę imprezę urodzinowa. Powiem wam jak nie urok to sraczka. Byle Maksiu się nie zarazi.

inna Hmm to ta pani bardzo mało wie chyba na temat dzieci z alergia. Masz rację szkoda czasu na takie babsko, bo dziecko się męczy a ona jakieś z duuupy teorie wysnuwa. Wiesz moja mama też czasem krzyknie jak jej cierpliwości braknie, jak coś mówiddziesięć razy a Maks swoje to go okrzyczy. Ja tak samo.... a siostra nie chce czasem pomoc przy Nadii?? Ona z Wami mieszka? Dobrze że u A Nadia ma fajnie, szkoda że nie umiał takiego fajnego domu i miłej atmosfery wspólnie zrobić. Ważne że dziecko?szczęśliwe. I jak nowa lekarka wybrana? Idziesz z tym katarem jeszcze?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033226 przez Inna607
Hej :)

Mam nawesa od 1go maja wspólnie z córeczka przeprowadzamy sie na swoje ! :D
Wlasnie udalo mi sie wynajac mieszkanie :) jestem taka mega happy :D
Ide dzis wplacic czesc pieniedzy zeby byl pewniaczek i dalej to juz z gork i:D
Czas zaczac nowe życie:)
Aggi pewnie ze chodze ciagle z tym katarem bylam u nowej pani doktor :) dala mi pewnosc ze to tylko katar i ze nie przejdzie to dalej ... Ale wiecej dowiem sie w poniedzialek mamy przyjsc porozmawiac z pania doktor ma poznac blizej Nadie ( pierwszy raz widze zeby lekarz robil cos tak dokladnie nie na odpierdziel)
Milego dnia Mamuski :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033232 przez aggi
Witam się weekendowo :-) piękna pogoda! Oby utrzymała się cały weekend :-) dziś na 17 jedziemy na urodziny moich rodziców do restauracji japońskiej :whistle: nie wiem czy coś tam zjem hehe bo ja raczej aż taka 'światowa' z jedzeniem nie jestem :p

inna super, szybko znalazlas mieszkanie ;) a na opłaty Cię starczy z wypłaty? A to rzeczywiście na człowieka z powołania trafilas :-) super, daj znać potem co i jak.

A ja się podleczyłam, moja mama jeszcze chora. Ale oby już się wszystko od nas odczepilo :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033247 przez asienka87
Witam moje KOchane :*:*

Przepraszam, ze tak daaaaawno mnie nie było... ale u nas ciagle coś, a poza tym uwierzcie, ze przy dwójce, kiedy wikszosć czasu jestem sama, jest co robić :) laptopa praktycznie nie odpalam, a z komórki... ciężko tak, a poza tym nie chcę na kom siedzieć, jak Kacperek potrzebuje zainteresowania, a i Kubusiem trzeba sie zajać :) na fb też praktycznie nie wchodze...w większośc Ł zasiada i mówi mi co tam u innych :P tak więc niby tam jestem dostępna, a jednak mnie nie ma :)
teraz pewnie nie nadrobie , co tam u Was... ale napiszę w skrócie , co u mnie :)

Kubuś to zupełne przeciwieństwo Kacperka :) jest spokojny, mało płacze, nie ma z nim większych problemów :) pięknie sie już uśmiecha, gaworzy, lubu leżeć na brzuszku, lubi jak sie do niego mówi, pięknie rośnie, tydzień temu ważył już 7 kg i miał 67 cm a dopiero za 2 dni kończy 2 miesiace :) wszyscy mówią, ze wygląda na półroczne dziecko :) Pierwsze szczepienie zniósł pięknie, lubi spacerki i przytulać sie do mamy, najchętniej zasypia na rękach :)

Kacperek miał ciężki poprzedni tydzień, oprócz anginy, któr a w koncu zażegnalismy , miał chyba ten ostatni skok rozwojowy który przychodzi około 20 miesiaca... był nieznosny, jeczliwy, płączliwy, no masakra...a jak wyzdrowiał i wszystko mu minęło, to od tyg nie poznaje mojego dziecka :) jest grzeczny, bardziej sie słucha, chodzi za rączkę, dużo więcej rozumie, sam je pięknie łyżką i widelcem, po prostu aniołęk :) taki dorosły sie zrobił, ze szok :)
wczoraj nawet wyszłam z dwójką do koleżanki, Kubusia do wózka, a Kacperek pieknie szedł za rączkę :)
Kocha bardzo braciszka, całuje go, robi cacy, choć jest też zazdrosny :) no i zrobił sie baaardzo mamusin, mam musi być cały czas blisko, mama usypia, mama trzyma za reke itp :) aaaa i zaczął robić siusiu do nocniczka :) jeszcze nie komunikuje, ale jak go posadze, to uda sie, ze cos zrobi :)

Opróćz tego, 3 kwietnia mieliśmy chrzest Kubusia i nasz ślub koscielny :) ksiadz zrobił sama ceremonie tylko dla nas, wiec w Kosciele była tylko nasza najblizsza rodzinka, bardzo kameralnie , Kubuś był bardzo grzeczny, przespał całą uroczystosć łacznie z przyjeciem w restauracji :)
NIestety Kacper nas mocno wystraszył, bo zaniósł nam sie tak mocno, ze sie zapowietrzył, nie mógł złapać powietrza i nam zemdlał :( Ł opanował sytuacje i go ocucił, ale ja sie popłakałam z przerażenia, szwagierka też... usta mu zsiniały... no masakra... bylismy z tym u pediatry, dała skierowanie do poradni neurologicznej... bo to już druga taka sytuacja... powiedziałą, ze moze to wynikac z histerii, ale moze tez być jakis problem neurologiczny... idziemy do poradnii neurologicznej w najbliższą srode... ogólnie juz wiemy jak regować- dmuchać mocno w twarz, klepnąć mocno w tyłek, uszczypnąć, polać zimną wodą, ogólnie sprawuić jakiś szok dla dziecka aby załapało powietrze, tylko absolutnie nie potrząsać... no i w razie koniecznosci umieć reanimować, bo moze sie okazać, ze to konieczne :(
Oprócz tego Kacperek bardzo często ostatnio nam chorował na zapalenie ostrzeli.. dostał skierowanie do pulmonologa i okazało sie, ze ma astmę wczesnodziecieca... 2 razy dziennie mamy go inhalować lekiem, w najbliższą srode idziemy do kontroli.. ale Kacperek jest na tyle "dorosły", ze zasiada w swoim bujaczku, bierze maseczkę do reki i sam sie inhaluje :)
Ja natomiast coraz lepiej już funkcjonuje i ogarniam wszystko :) do zrzucenia zostało jeszcze tylko 6 kg :) cwicze od tygodnia , ogólnie wszystko ok :)

Tylko tak , jak pisałam, zajmowanie sie dwójką dzieci, gotowanie obiadu, ogarnianie domku , spacerki itp zajmują mi tyle czasu, ze ostatnio Was zaniedbałam :( ale postaram sie zaglądać częściej :)

Wyczytalam, ze Inna znów u Ciebie zmiany... mieszkanie, prca itp .. oby wszystko dobrze sie potoczyło :) i faktycznie u Nadii moze to być alergia, Kacperek też brał syrop na alergie i katarek wodnisty minął...

Aggi no Kacper też ma jeszcze ataki złosci, ale bardzo sporadycznie, jakoś mi tak wydoroslał mój chłopak :) no i życze zdrówka wszystkim...

serduszko super , ze parka :) i najważniejsze , ze wszystko u Was dobrze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033250 przez asienka87
A tu moje chlopaki ;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 1 tydzień temu #1033264 przez serduszko20
Witam się w sobotni wieczór:*

Super Asiu że się odezwałaś wierze Ci że przy dwójce jest co robić i nie masz na nic:) ale Kubuś podrośnie i na pewno bd miała go coraz więcej(chyba,)

Inna powodzenia życze żebyś ułożyła sobie życie tak jak wymarzysz:)

Aggi udanej imprezki dzisiejszej:)


Ja sobie oglądam Małych Gigantów a mąż u góry bo nie lubi takiego czegoś:) a jutro jedziemy na ur do siostrzeńca męża:) dziś Milena tak rządziła w brzuchu że szok i nawet jak jej popukałam to ons odkopała:) super uczucie:)

Miłego wieczoru i niedzieli:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 5 dni temu #1033379 przez aggi
DZIEŃ DOBRY :) Widzę że asienka się odezwała ! Niezmiernie mnie to cieszy, kurcze już byłam tak ciekawa jak u Was ! :)

U nas nic nowego, oprócz tego że Maks znów się drapie. Cholera jak nie urok to sraczka :pinch: :pinch: :pinch: masakra.. Już dzwoniłam do przychodni żeby receptę załatwić na syrop na alergię spowrotem.. Pogoda taka sobie u nas. W sobotę byliśmy na tej imprezce, bardzo fajnie, kameralnie :) Kucharz stał przy nas i przygotowywał wszystko na bieżąco, Maksiu nawet czapkę kucharską dostał :) Wytrzymał nam do 21 :) Także super, zadowoleni wszyscy :)

asienka :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: tyle buziaków i siły CI przesyłam :) Kacperek ślicznie wydoroślał, Kubuś już nie taki malusieńki :) Achhhh jak ten czas leci. Słodziaki :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

serduszko ojjjj pamiętam jak mi Maksiu którąś kończyną urządzał balety w brzuchu, jacie a ten widok niezapomniany jak się ruszał ! :)

Dziewczyny miłego dnia !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl