- Posty: 1133
- Otrzymane podziękowania: 161
Mamusie pazdziernik 2014
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 6 dni temu #904755 przez Aneta_78
...nieustająca awaria suwaczka
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904759 przez Caroina
Dotkawy Czyli nic się nie dowiedziałaś nt. tych skurczy 
O kolejnym mieszkaniu nie słyszałam. Wiem, że kiedys kupili jej jakieś małe i później sprzedali. Kurcze, czemu moi rodzice nie są tacy hojni, żeby się nas pozbyć z domu
O kolejnym mieszkaniu nie słyszałam. Wiem, że kiedys kupili jej jakieś małe i później sprzedali. Kurcze, czemu moi rodzice nie są tacy hojni, żeby się nas pozbyć z domu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 6 dni temu #904760 przez Aneta_78
...nieustająca awaria suwaczka
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904777 przez yoozia
czesc dziewczyny.
Munkki to do ilu masz norme po godzinie od zjedzenia glownego posilku? bo 120 to chyba nie jest zle. u mnie norma jest do 144 i sie tak zastanawiam. u mnie cukry w normie, duzo ponizej gornej granicy, z wyjatkiem wczorajszego pomiaru po obiedzie. wyszedl mi 164, ale jestem przekonana, ze to przez nerwy, bo ktos mnie mocno wkur... akurat w trakcie jedzenia obiadu
dopiero potem wyczytalam, ze stres ma bardzo duzy wplyw na poziom cukru. po kolacji i dzisiaj juz wszystkie pomiary ok. od zeszlego czwartku czyli od wizyty u diabetologa mam 3 kg mniej. to dla mnie nowosc, bo do tej pory w ciazy bylo ciagle na plus milego dnia wszystkim.
Munkki to do ilu masz norme po godzinie od zjedzenia glownego posilku? bo 120 to chyba nie jest zle. u mnie norma jest do 144 i sie tak zastanawiam. u mnie cukry w normie, duzo ponizej gornej granicy, z wyjatkiem wczorajszego pomiaru po obiedzie. wyszedl mi 164, ale jestem przekonana, ze to przez nerwy, bo ktos mnie mocno wkur... akurat w trakcie jedzenia obiadu
dopiero potem wyczytalam, ze stres ma bardzo duzy wplyw na poziom cukru. po kolacji i dzisiaj juz wszystkie pomiary ok. od zeszlego czwartku czyli od wizyty u diabetologa mam 3 kg mniej. to dla mnie nowosc, bo do tej pory w ciazy bylo ciagle na plus milego dnia wszystkim. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904778 przez dotkawy
Aneta78 my mieszkamy u mnie w domu, rodzice maja caly dol, a my gore, tj. salon z kuchnia, sypialnie i lazienke. Jest jeszce na gorze duzy pokoj mniej wiecej taki jak moj salon, gdzies 30m, ale moj dziadek 35lat temu.....w testamencie (a wtedy zmarl) przepisal jeden wlasnie pokoj dla siostry mojejgo taty....mojej ukochanej cioci.......ona mieszka w Gliwicach ma 80lat skonczone, a do nas przyjezdza jak do hotelu, chodzi mi po maieszkaniu 
, grzebie w lodowce , normalnie dram,at.........temat rzeka......... .rodzice moi sie w ogole do nas nie wtracajka, jak cos chca, to mi dzwonia na dzwonek, jakby mogli to by nam nieba uchylili.....a ciotka wrzod na dupie, miesza nam w calej rodzinie tak ze masakra.........jeszce przyjezdza zwala sie do nas do domu nikt nie wie na ile..... chcielismy ja nawet splacic, z tego pokoju (bo ona ma tylko dozywocie i nikomu nie moze juz tego przepisac) ale co Ty, ,,to jest jej dom rodzinny" po mamusi i tatusiu i ona musi miec w nim kat swoj......Najgorsze jest to ze jeszce ubranka gdzies poupycham a co zrobie z zabawkami i w ogole wszystkim dla dziecka, normalnie szlak trafia, ze pokoj stoi pusty i nic nie mozna zrobic............ 
(((((((((((
, grzebie w lodowce , normalnie dram,at.........temat rzeka......... .rodzice moi sie w ogole do nas nie wtracajka, jak cos chca, to mi dzwonia na dzwonek, jakby mogli to by nam nieba uchylili.....a ciotka wrzod na dupie, miesza nam w calej rodzinie tak ze masakra.........jeszce przyjezdza zwala sie do nas do domu nikt nie wie na ile..... chcielismy ja nawet splacic, z tego pokoju (bo ona ma tylko dozywocie i nikomu nie moze juz tego przepisac) ale co Ty, ,,to jest jej dom rodzinny" po mamusi i tatusiu i ona musi miec w nim kat swoj......Najgorsze jest to ze jeszce ubranka gdzies poupycham a co zrobie z zabawkami i w ogole wszystkim dla dziecka, normalnie szlak trafia, ze pokoj stoi pusty i nic nie mozna zrobic............ ((((((((((( Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904784 przez munkki
czlowiek poszedl na chwilke drzemki, wraca a tu tyle do nadrobienia
yoozia - u nas norma do 120; wiec 120 jeszcze jest ok, ale granica to granica.. wiadomo...
lekarz mnie dzis opieprzyszl ze nie rzybralam na masie, bo ponoc nie moge chudnac... ale to tak tylko mowie, twoj lekarz na pewno wie co robi i kazdy ma inna sytuacje. a o tych normach ze w kazdym kraju inne to ja juz czytalam... dziwne to jest.. u nas przy 140 to juz insuline podaja (jak ma sie ponad 120 np po sniadaniu to rano,, tym mnie strasza ale jeszcze mam popatrzec 10 dni jaki trend bedzie;)).
i nie stresuj sie! i to jeszcze przy jedzeniu
yoozia - u nas norma do 120; wiec 120 jeszcze jest ok, ale granica to granica.. wiadomo...
lekarz mnie dzis opieprzyszl ze nie rzybralam na masie, bo ponoc nie moge chudnac... ale to tak tylko mowie, twoj lekarz na pewno wie co robi i kazdy ma inna sytuacje. a o tych normach ze w kazdym kraju inne to ja juz czytalam... dziwne to jest.. u nas przy 140 to juz insuline podaja (jak ma sie ponad 120 np po sniadaniu to rano,, tym mnie strasza ale jeszcze mam popatrzec 10 dni jaki trend bedzie;)).
i nie stresuj sie! i to jeszcze przy jedzeniu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904801 przez pauletta
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904805 przez yoozia
Munkki dla mnie to tez niezrozumiale 
trzymajac sie norm polskich stwierdziliby u mnie cukrzyce jak nic dziwne strasznie. no, ale moj twierdzi, ze cukrzycy nie mam. spadkiem kg sie nie przejmuje, a raczej ciesze, bo jak to moj gin powiedzial mam troche zapasow wiec dziecko ma z czego czerpac wazne zebym juz nic nie przytyla do porodu. po sniadaniu nigdy nie mam wiecej jak 105-110. na czczo przewaznie 75-80.
pauletta moj na kazdej wizycie slucha serca swoim mocno przedwojennym dopplerem
trzymajac sie norm polskich stwierdziliby u mnie cukrzyce jak nic dziwne strasznie. no, ale moj twierdzi, ze cukrzycy nie mam. spadkiem kg sie nie przejmuje, a raczej ciesze, bo jak to moj gin powiedzial mam troche zapasow wiec dziecko ma z czego czerpac wazne zebym juz nic nie przytyla do porodu. po sniadaniu nigdy nie mam wiecej jak 105-110. na czczo przewaznie 75-80.pauletta moj na kazdej wizycie slucha serca swoim mocno przedwojennym dopplerem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #904808 przez Ania86
Wow ale postów 
Pauletta, dobrze że Ci przeszło, uważaj na siebie. Mój lekarz nie słucha na każdej wizycie serduszka :/ nawet nie na każdej mam usg, a jak już zrobi usg to nie bada na fotelu, teraz żałuję że do niego chodzę ale to już za późno.
Anetka, pokoik bardzo ładny. A wykładzina pasuje, przynajmniej mi się tak wydaje
Oj Kochane, mój M jest taki sam. Z jednej strony go tłumaczę bo ciężko pracuje fizycznie i to codziennie, ostatnio nawet w niedzielę żeby trochę dorobić dodatkowych godzin. Ale żeby sam coś kupił Juleczce to NIC, nawet jak ja coś zamawiam to nie popatrzy, nie doradzi, wkurza mnie to. A najbardziej denerwujące są pytania "A po co to?", albo "to aż takie drogie?". Jak by nie to że kompletuję wyprawkę sama jestem pewna że idealnym czasem był by dla niego październik lub koniec września na zakupy jak ja toczyła bym się jak wieloryb. A już tak powoli się czuję
Pauletta, dobrze że Ci przeszło, uważaj na siebie. Mój lekarz nie słucha na każdej wizycie serduszka :/ nawet nie na każdej mam usg, a jak już zrobi usg to nie bada na fotelu, teraz żałuję że do niego chodzę ale to już za późno.
Anetka, pokoik bardzo ładny. A wykładzina pasuje, przynajmniej mi się tak wydaje
Oj Kochane, mój M jest taki sam. Z jednej strony go tłumaczę bo ciężko pracuje fizycznie i to codziennie, ostatnio nawet w niedzielę żeby trochę dorobić dodatkowych godzin. Ale żeby sam coś kupił Juleczce to NIC, nawet jak ja coś zamawiam to nie popatrzy, nie doradzi, wkurza mnie to. A najbardziej denerwujące są pytania "A po co to?", albo "to aż takie drogie?". Jak by nie to że kompletuję wyprawkę sama jestem pewna że idealnym czasem był by dla niego październik lub koniec września na zakupy jak ja toczyła bym się jak wieloryb. A już tak powoli się czuję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904810 przez munkki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904811 przez pauletta
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #904830 przez jagodzianka44
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 6 dni temu #904850 przez Aneta_78
...nieustająca awaria suwaczka
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904853 przez munkki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 10 miesiąc temu #904854 przez malvi
Aneta owszem czuć, ale chodziło mi o to, że ja po takim tekście bym sama coś kupiła ale to jestem ja a Caroina zrobi jak uważa
Rakieta super
Nelka dzięki za info, bo myślałam, że od razu na porodówce trzeba zdecydować haha
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dotkawy nie, nie robiłam elektrolitów, ale wspomnę o tym mojej Gin na kolejnej wizycie (tylko, że ona dopiero w sierpniu
). Sama potasu nie będę brała, wolę z nią skonsultować, a na razie będę jadła pomidorki i ziemniaczki 
Współczuję ciotki....
ale to jestem ja a Caroina zrobi jak uważa Rakieta super
Nelka dzięki za info, bo myślałam, że od razu na porodówce trzeba zdecydować haha
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dotkawy nie, nie robiłam elektrolitów, ale wspomnę o tym mojej Gin na kolejnej wizycie (tylko, że ona dopiero w sierpniu
). Sama potasu nie będę brała, wolę z nią skonsultować, a na razie będę jadła pomidorki i ziemniaczki Współczuję ciotki....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
