BezpiecznaCiaza112023

Mamusie pazdziernik 2014

9 lata 5 miesiąc temu - 9 lata 5 miesiąc temu #935983 przez malvi
Kacha fajnie że chce Ci się ustalać takie jadłospisy, ja kiedyś też sporo myślałam co zrobić na obiad, co kupić itd. Ale teraz przy Krzysiu nie mam aż tak czasu na gotowanie, ostatnio na obiad najczęściej jemy zupy ;) ale dziś chyba coś stworzę, wczoraj siedziałam nad papierami do becikowego więc dziś mam więcej czasu :P o ile oczywiście moje dzieciątko będzie w miarę grzeczne :evil:

Aneczka może spróbuj ją jakoś stopniowo przestawić żeby mniej spała w dzień. Mój Skarb dokładnie takie pory spania miał w szpitalu bo urodził się wieczorem i pierwszą noc spędził w inkubatorze płacząc, także w dzień spał... w dzień braliśmy go na ręce, gadaliśmy do niego, "bawiliśmy się" i stopniowo przestawił się na spanie nocne, choć w dzień i tak jeszcze sporo śpi ;) podobno żeby przyzwyczaić dziecko że dzień to dzień a noc to noc, trzeba w dzień normalnie rozmawiać (nie jakoś specjalnie cicho lub szeptem), oglądać tv czy słuchać muzyki, mieć odsłonięte okna itd. A w nocy powinien przynajmniej panować półmrok jak dziecko się budzi na zmianę pieluszki czy jedzenie - powinno się np. zapalić nocną lampkę zamiast górnego światła :)

Minnie akurat dałaś link do mleczka którego my używamy ;) dziękuję :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936117 przez Marza
Jejku dziewczyny wczorajszy dzien to katastrofa! W nocy juz bylo super, ale za.ro ten cholerny katar!!! Czyszcze mu nosek gruszka, ktorej nienawidzi, nawilzam sola fizjologiczna i dzisiaj M kupil masc majerankowa i posmarowalam mu pod noskiem. Boje sie, ze cos powaznego wyniknie z tego cholernego kataru. Dzisiaj jest bardzo grzeczny. Je i spi, ale denerwuje go katar. Juz nie ograniczamy mu posilkow do co 3 godzin. M mi kupil witaminki, zebym miala wartosciowe mleczko i zebym sie troche wzmocnila, bo wygladam jak zombie. Nawet nie mam checi sie pomalowac... Milosz wysysa ze mnie cala energie! :-D Pogoda okropna, ani nie mozna wyjsc na spacer... Dobra wiadomosc jest taka, ze konczy sie krwawienie:-) Dzieki za rady co do karmienia i kataru! Jestescie niezawodne :-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936119 przez malvi
Marza my jak nie wychodzimy na spacer tak jak dziś to nie mam chęci się nawet normalnie ubrać a Ty mi tu piszesz o malowaniu :D

Coraz bardziej pusto i cicho u nas na forum, szkoda :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936149 przez aneczka25
Malvi no właśnie tak robimy-jemy przy niej obiad zabieramy do kuchni, gadamy, oglądamy tv a ona i tak śpi-nic jej nie rusza!
A w nocy cyrki!
Marza ja byłam pewna, że nasza Madzia ma katar a był wczoraj pan doktor i to nie katar a oczyszczanie się śluzówki jakaś tam sapka.I odciagamy frida i psikamy solą morską i maść majerankowa pod nos.....tyle...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936162 przez ete21
Marza zdrowka dla Was! Katar to najgorsza rzecz u niemowlaka. My to przerabialiśmy w okolicy 6 tygodnia i nasz katar trwal 14 dni, az w końcu kupiłam cudowne urządzenie pt. KATAREK (podłacza sie pod odkurzacz i pod wplywem sily ssacej idealnie i w ciagu kilku sekund calkowicie oczyszcza sie nosek - w 100% bezpieczne)po jednym dniu uzywania pozbylismy sie kataru. Te wszystkie kruszki, czy aspiratory plus twoje pluca to mozna o kant dupy rozbic.... jak karmisz swoim mleczkiem to wcinaj duzo witaminy c. TERAZ NIESTETY ZDRADLIWA POGODA I PRZEZIEBIENIA BEDA SIE ZDARZALY OBY JAK NAJMNIEJ. A KATAREK POLECAM MY UZYWAMY NADAL PRZY CODZIENNEJ PIELEGNACJI NOSKA. Życze Wam mamusie zdrowka i waszym maluszkom i mojemu rowniez bo aktualnie walczymy z wirusowym zapaleniem gardla i trawiaca goraczką, a ja modle sie zeby to była tzw 3 dniowka!!!!
trzymajcie sie cieplo!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936183 przez pauletta
Ete maz mnie dzis zapytal o alkohol przy cukrzycy... Ehhh on nie pije prawie wogole. Ale corunie chcial oblac jak sie urodzi. Dzis w sklepie jego smutna mina przy niektorych polkach.
Ja chyba doła dostane...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936208 przez ete21
Pauletta alkohol ogolnie nie jest wskazany i kazdy to powie , ale lekarze musza tak mowic. Nie jest wskazany bo obniza poziom glukozy czyli cukru we krwi a w cukrzycy chodzi o to zeby nie kiec za duzych wzrostow i za duzych spadkow. bo z cukru na poziomie 300 mozna spasc do 50. POwiem tak lampka dobrego polwytrawnego czy wytrawnego wina czy jakies piwko nie zaszkodzi:) tylko zeby sobie nie zapodal alkoholu np o 20 gdzie nie jadl kolacji a ostatni posilek byl o 14 bo jak nic bedzie wymagal interwencji pt Coca cola bo bedzie mial cukier na glebie (czyli niski) jak na gloda wypije alkohol. a i jeszcze wysilek fizyczny obniza poziom cukru. wiec jak bedziecie sie wybierac z malenstwem na spacer dlugi czy trip po gurach to trzeba miec pod reka batona. Z czasem bedzie maz wiedzial o co chodzi i kiedy jest os nie tak czy to za duzo ma cukru czy za malo i bedzie odpowiednio reagowalł. a cukier 200 2 godziny po posilku nie nalezy do najgorszych:) A ty dołą nie mozesz dostac! ktos musi tu zachowac twadra reke i byc facetem!!! Jakbys miala jakies pytania czy cos to pisz smialo nawet na prv. Podziele sie swoja wiedza a ty sobie zniej wezmiesz co bedziesz chciala....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936237 przez pauletta
Ete, dziekuje.bede pisac jak cos :-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936248 przez Caroina
Hej
Ja chwilowo w domu. Nietety Milenka została przewieziona karetką do kliniki w katowicach. Tu już niestety doktorka nie umiała pomóc. Zaczęła się anemizować i dr. mówi, że bez transfuzji krwii się nie obejdzie. Jutro tam jedziemy. Mówili, że dopiero po 13 można. Tak więc historia się powtarza. Znów pewnie nie odnajda przyczyny ale to nie jest ważne tylko to, żeby wszystko skńczyło się dobrze tak jak u Nadii. 3majcie kciuki.
Pozdrawiam i jak będę mogła to się odezwę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936254 przez kacha
Caroina - trzymaj się dziewczyno. Trzymam kciuki za Was :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936303 przez Gochens
Caroina trzymam kciuki za malutką, nie martw się wszystko będzie dobrze!!
Ja nadal 2w1 na dziś termin
Czekam na ktg właśnie a później badanie wiec zobaczymy czy coś się dzieje czy cisza

Buziaki dla mamusiek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936358 przez nelka
Caroina trzymaj sie dzielnie! Całym serduchem jesteśmy z tobą. Wyobrażam sobie jak ci ciężko, szczególnie że jest przecież jeszcze Nadia.

Ete21 a orientujesz się może czy niedokrwistość może mieć związek z małą ilością krwawienia podczas połogu?

My powoli się ogranizujemy w domku. Raz jest lepiej raz jest gorzej ale do przodu. Produkcja mleczka ruszyła, noce ok zasypianie zajmuje nam troszkę czasu ale bez większych problemów póki co i z dwa karmienia w nocy mamy. W dzień bywa różnie bo trudno ją uspokoić jak się rozpłacze. Bardzo lubi ciepełko więc nie wiem jak przetrwa zimę;-) Dzisiaj była położna ważyć Mysie i ma 3340g. Jak wychodziłyśmy ze szpitala miała 3210 więc ładnie przybiera. Tylko ja mam anemie:-(
Moja położna mówiła żeby mleczko nasze było syte dla dziecka trzeba jeść 5 posiłków dziennie i dużo pić ale nie tylko wodę bo wtedy dziecko się tylko napije ale nie naje. Herbatke z mleczkiem, inke itp. Chyba coś w tym jest bo od dwóch dni M mnie dokarmia i mam więcej mleka, mała szybciej się najada i na dłużej jej starcza.

Dzisiaj się wietrzyłyśmy i jakby pogoda była taka jak dziś to w niedz wyjdziemy na pierwszy spacer:-) Zosi już doskwiera siedzenie w domu:-(

Pozdrawiam was serdecznie mamunie i życzę siły w codziennych zmaganiach.
A widzę że mamy się wyruszają coraz bardziej. Naprawdę szkoda że zaraz po porodzie zniknęły i nie wpadną chociaż na chwilkę dać znać jak sobie radzą.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu - 9 lata 5 miesiąc temu #936360 przez nelka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936374 przez pauletta
Caroina kciuki dla Was.

Agniesia urodzila. A co ze mną maaatkoooo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 5 miesiąc temu #936394 przez Ania86
Witajcie
Przepraszam że nie odzywam się ostatnio ale czytam Was. U nas bez zmian, strasznie dużo czasu zajmuje odciąganie pokarmu ale póki jest będę chciała żeby piła choć trochę mojego mleka. Małej poprzestawiały się pory dnia w dzień ładnie śpi a w nocy od 1-2 do 4-5 wielkie oczy i wyspana ;) próbuję ją w ciągu dnia przetrzymać ale nic z tego.
Caroina, trzymaj się bardzo mi przykro. W tamtym szpitalu na pewno pomogą Malutkiej :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl