BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Czerwcowe 2015

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #988698 przez Ossa
Nadinchen gratulacje!!! Cudownie, że w końcu i Ty się doczekałaś :)
Atilla trzymam kciuki!


A to moja "dorodna" królewna :)


im
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #988700 przez Azja
Ossa piękną Twoja Królewna :) :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #988702 przez ariana21
Nadinchen gratulacje :) jak ja Wam zazdroszczę wszystkim...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #988728 przez domi11033
Ossa, Nadinchen , Agusia ogromne gratulacje. Fajnie, że dzieciaczki są już z wami na świecie.
Ja nie pisałam bo dopadło mnie zapalenie oskrzeli i ledwo zyje, skończyło się antybiotykiem. A od wczoraj mój aniołek ciągle płacze i nie wiem co się dzieje. Czekam na lekarza ma przyjechać o 13, oby nic poważnego.
Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #988741 przez MiliB24
nadinchen gratuluję! :)
ossa słodka ta Twoja królewna :)
agusia daj znać jak po wizycie u okulisty i usg :) czy wszystko ok :)
domi napisz po wizycie lekarza jak z maleństwem :)
mój synuś, tak jak pisałam, w ostatnim czasie w ogóle nie śpi w dzień. Wczoraj wieczorem do 23 popłakiwał, a dzisiaj jestem w szoku, bo spał od 8 do 10 i teraz znowu śpi. 1 lipca jedziemy na kontrolę bioderek :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #988745 przez Izek
Ale przybywa dzieciaczków.Yuppi!Gratuluję wszystkim świeżoupieczonym mamusiom.
Ossa jaka pyzuńka fajniuchna.Uroczy bąbelek z niej. I super że samoistnie wszystko ruszyło.
Nadinchen no w końcu i Ty się doczekałaś,czekamy na foteczkę i relacje.
Atilla ale dziewczyny super że jesteście w jednym szpitalu,no niesamowicie się złożyło!:)Teraz trzymamy kciuki za Ciebie.
Domi jejku no że akurat teraz Cię te oskrzela dopadły kiedy wiadomo ze dochodzi sie do siebie po cc i jeszcze opieka nad dziećmi.Dużo sił i zdrówka życzę,oby z malutkim wszystko dobrze było.Ja tylko licze przeciwzakrzepowe zastrzyki ile ich zostało do końca bo strasznie ich nie lubie,a mąż jakoś tak boleśnie mi je robi,no pielęgniarką być by nie mógł;)
Agniesia jaki duży mężczyzna z Twojego synusia,przystojniak na całego
Mili powiem Ci że chusta świetna sprawa i nie czuje sie tak ciężaru synka,ja już zamotałam swojego i normalnie automatycznie zasnął mi po minucie, mogłam wyskoczyć po synka do przedszkola bez wyjmowania wózka a do tego takie maluszki wyglądają jakby lalkę sie nosiło bo takie maciupkie w niej. Na festynie z okazji zakończenia roku jeden chłopczyk zapomniał tańczyć i mówić wierszyka bo tak się zagapił na tą zamotaną w chustę małą istotkę ;)
Azja,Ariana życzę żeby i u Was samoistnie się coś już rozkręciło.
To jeszcze tylko trzy nierozpakowane mamusie zostały?
A u nas w porządeczku,naszczęście omijają nas odpukać wszelkie kolki i mały ładnie śpi.Niepokoi mnie tylko jedno oczko,może to niedrożny kanalik łzowy bo ropieje nam ciągle to oczko i łezki się zbierają:(Musze je ciągle przemywać.Wizyte u pediatry mamy dopiero za 2 tygodnie .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #988921 przez nadinchen
Dzięki Dziewczyny :)
Jak wiecie miałam skierowanie do szpitala, bo już tydzień po terminie byłam. Przed wyjściem z domu rano zaczęłam czuć pierwszy raz jakieś bole, nie do końca wiedziałam czy to są skurcze, ale cieszyłam się ze w końcu jakiś objaw. W szpitalu zrobili badania - rozwarcie 1,5 cm nic się nie zapowiadało na poród, podłączyli mnie pod ktg i okazało się,że mam całkiem ładne skurcze, ale nieregularne. Cały dzień mnie męczyły, nasilały się z godziny na godzinę. Dopiero ok 22 dziewczyny z pokoju zmobilizowaly mnie do liczenia, bo ja uważałam że to jeszcze nie to. Okazało się ze są regularne co 3-4 min. Zawołałam położną, a ona Panią dr i okazało się ze mam już rozwarcie na 5-6 cm. To zadzwoniłam do męża i zabrali mnie na porodówke. I tak od ok. 23:30-24 ( zanim mnie zabrali, zrobili lewatywe etc) zaczęłam czuć coraz większe bóle no i o 3:47 urodziłam. Miałam nacinane krocze i na finiszu użyli kleszczy bo pomimo tego ze ładnie się ulozyla to moja budowa ciała nie pozwoliłaby jej samej wyjść, pewnie by utknęła. Wydaje mi się ze wyszło wszystko sprawnie :) Traumy nie mam więc jest ok. Teraz wiadomo dochodzę powoli do siebie. Walczę z Małą żeby ssała cyca bo na razie nic nie leci. Ale jest przesłodka. Na razie do mnie nie dochodzi ze już po :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #988927 przez Ossa
Jejciu Nadinchen troche dramatycznie brzmią te kleszcze ale ważne, że wszystko skończyło się dobrze i obie jesteście zadowolone :) jeszcze eaz gratuluję :cheer:
My już dzisiaj wychodzimy do domu, strasznie się cieszę bo tęsknie za starszą córką.
Alicja ładnie, co chwilę ssie mleko, nad ranem laktacja rozkreciła mi się na całego, więc wszystko ok.
Azja, Lizzy, Ariana trzymam kciuki za waszsle szybkie i sprawne rozwiązania i pozdrawiam pozostałe mamusie :)

im

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #988932 przez Lizzy
Nadinchen gratulacje!!!!!

U mnie dziś termin z OM. Jeżeli nic sie nie rozkręci to w przyszłą sobotę idę się pokazać do szpitala.. Mam nadzieję, że w poniedz na wizycie dowiem się, że rozwarcie już na 5cm i zaraz Zośka wyskoczy.. Echh.. marzenia ;) :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #988973 przez agniesia1152
Witam was mamusie nie doczytałam wszystkiego bo po prostu nie mam kiedy ! jestem strasznie w tym wszystkim zagubiona uczę się powoli nowego obróconego o 360 stopni życia ! :) Wszystkim mamusiom gratuluję ślicznych maluszków ! :)
I już mówię co i jak. Pojechałam w dniu terminu tak jak doktor kazał 17.06 do szpitala przyjęli mnie ze zdziwieniem bo dopiero termin ale zobaczyli że ordynator kazał więc już nikt nic nie mówił :P oczywiście u mnie nic się nie działo żadnego rozwarcia i żadnych skurczy. 18.06 po południu założyli mi balonik żeby przez noc zrobił rozwarcie. Ponoć miało bolec a ja nie czułam nic i myślałam że nie zadziałał. 19.06 z samego rana wzięła mnie pani doktor na fotel ściągnęła to cudo i było rozwarcie na 4 cm co bardzo mnie ucieszyło zadzwoniłam po mężusia żeby przyjechał bo o 7.00 biorą mnie na porodówkę :) no i po 7 dali mi kroplówkę i czekanie w miarę szybko się rozkręciło na 7 cm i tylko trochę bolało z mężem liczyliśmy że do 12 będzie po wszystkim :) no a później coraz mocniej zaczęło boleć ale jakoś dałam radę pod koniec to już nie wiedziałam czy skurcz jest czy nie ma mały nie ma i dlatego przy na cięciu krocza bolało. I w końcu o 13.30 wyskoczył Filipek i wszystko jak ręką odjął człowiek jak nowo narodzony :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #988975 przez agniesia1152
a teraz czekam na położną bo dziś ma się pojawić. I mam problem bo chyba szew po szyciu mi się rozszedł :( i nie wiem co mam robić mam nadzieję że położna powie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #989084 przez Ossa
Pierwsze popoludnie w domu zapamietam strasznym nawałem mleka, zwariować można. Po raz kolejny probowalam odesłać laktatorem ale u mnie jakoś nie zdaje on egzaminu :( piersi mam ogromne, twarde i bolace, boje się że dostane zapaleia :/ ja wy sobie z tym poradziłyście?

im

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #989112 przez agniesia1152
Ossa ja wczoraj wieczorem też jedną pierś miałam twardą jak kamień ! Właściwie to było juz późno laktator mialam niezlozony i może to głupie ale stałam nad umywalką i naciskając trochę upuscilam pokarmu i małemu dałam cyca i jakoś zeszło

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #989122 przez AgusiaKRK
Agniesia, no co Ty, nie do zlewu tylko do słoiczków sobie zlewaj na później. Są też woreczki do mrożenia. Jak się trafi kryzys laktacyjny, będziesz miała jak znalazł. Potem nawet kaszki możesz robić na swoim mleku .Szkoda marnować taki drogocenny płyn :-) U mnie laktator generalnie zdaje egzamin ale raz nabawiłam się zapalenia piersi i skończyło się antybiotykiem, wiec ściągaj koniecznie i unikaj zbyt obcisłego biustonosza.

Ossa, Nadinchen, cudowne maleństwa, gratulacje ogromne! :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #989136 przez ariana21
Cześć Mamusie :)
Ja właśnie zbieram się do szpitala bo mam się dzisiaj zgłosić :) mam skurcze od dwóch godzin dość mocne ale nie regularne więc może coś się rozkręci bez ingerencji... No zobaczymy :) dam znać jak się sytuacja potoczy. Trzymajcie kciuki i do usłyszenia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl