Mamusie LUTY 2017

Dodi ja wczoraj miałam kryzys, płakałam ciągle i bałam się że sobie w domu nie poradzę... Co do kaloryferow znam Twój ból, teraz jest znośnie ale jak bylam w 35 tyg na patologii to był dramat...
Mieliśmy dzisiaj wyjść ale zostajemy do jutra i dziś się jeszcze naświetlamy drugi dzień. Młody daje taki popis nocami, krzyczy najgłośniej. Ma okropne wzięcia i boli go brzuszek co do karmienia mam nawał i nie wiem już co z tym mlekiem robić, młody pod lampami drugi dzień więc nie mogę go często przystawiać tylko jak mi przyniosą- przystawianie idzie nam coraz lepiej chociaż często chodzę do poloznych po pomoc, bo mały lubi się wściekać zanim dobrze złapie... Jak jest już źle to odciągam ale też nie chce jeszcze bardziej pobudzać laktacji, wolałabym żeby Misio spijał...I mam już zakwasy na rękach, bo nie warunki do karmienia są fatalne a mój Misio to mały wielkoludek

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

czesc dziewczyny przepraszam ze tak rzadko piszę ale mała jest tak absorbujaca ze z niczym nie wyrabiam . Bardzo mało spi w dzień ma drzemki takie 15 - 20 min max a na reszte czasu wisi albo na cycku albo na rekach bo inaczej się drze normalnie terorystka mi rosnie:) do tego starszak prosi o uwagę . Ugotowanie na czas obiadu graniczy z cudem nie mówiąc o prasowaniu lub sprzataniu . dopiero dziś wszystko ogarnelam bo mąż w domu wiec on Zośką się zajmowal a ja dom ogarnełam i zaległe prasowanie i pranie . teraz chwilę spi wiec wpadam na forum coś napisac . Tel coś mi szwankuje wiec z niego cieżko coś skrobnąć jedną reką .
Dziewczyny rozpakowane GRTAULACJE !!!!!! Sliczne dzieciaczki A Wam w 2 paku szybkich porodów .
Mała w nocy budzi sie co 2 godz wiec nie najgorzej zje i raczej zasypia od razu . No chyba ze ma gorszy dzień to wtedy potrafi 4 godz nie spac . o cho uciekam ksieżniczka się obudziła pozdrawiam was goraco mam nadzieje ze bede mogła czesciej zajrzec jak młody od poniedziałku pojdzie do szkoły

Agutka masz identyczne dzieci!Ale fotka genialna!

Ale tu cisza...
U nas...
Noc mielismy ciezka-maly chyba mial bol brzuszka bo stekal cała noc i rano zrobil kupke.
Spacer zaliczylismy-Tak cudownie słonko świeciło.
Mojemu Synkowi znika trądzik wreszcie!

Kobitki,ile Wasze dzieci czuwają?Bo mój mały to spioszek i zaczynam się martwic

Agutka super fota. Ale podobni do siebie.
Megi moja głównie śpi, że dwa razy na dzień czuwa ale wtedy mecze ja ćwiczenie na brzuszku, albo po prostu chce być wtedy bujna...
O obudziła się, lece

Agutka ale podobni słodziaki

Megi zależy od dnia jednego Kubuś czai ok 2-3h drugie budzi się tylko na jedzenie i wtedy nawet pieluszki zmieniam na śpiocha. Adam przespać pierwsze 3 miesiące ( budził się tylko na jedzenie ) a Artek 9 miesięcy spał może dlatego teraz wstają przed słońcem i wieczorem ciężko ich do łóżka wygonić

Joanna jak dzisiaj sytuacjia? Wychodzić do domu ?

Dziewczyny 2w1 co u Was ?

Wczoraj nie mogłam wejść na forum bo mi wyskakiwalo ze jest zawirusowane

Honka u mnie też od jakiegoś czasu mam ostrzeżenie, że niebezpieczna strona, a wczoraj nie dało się wejść.

Ja nadal 2w1 na jutro termin zaczynam lapac juz depreche mam nadzieje ze w tym tygodniu sie rozkreci dobija mnie juz moja waga i wyglad,pewnie bedzie problem zeby wrocic do wagi z przed ciazy
Agutka swietne masz dzieciaczki.
Joanna jak tam wychodzisz dzisiaj?
Mulian ja tez jak urodzilam i maz wrocil do pracy tez zlapalam dola,ale idzie wiosna wiec bedzie lepiej

Dzien dobry
Agutka cudne zdjęcie, oni sa prawie identyczni, nawet śpią tak samo
Megi u nas zależy od dnia, najczesciej najdłużej czuwa przed południem, nieraz i ze 3 godz a nieraz tylko godzinę. Zależy czy ksiezniczce chce sie na brzuszku leżeć, jak długo lezy na brzuchu to się zmęczy i szybciej idzie spać

Eh Nela ma skończony miesiąc już, nie wiem kiedy to zlecialo, czasem mam wrażenie ze moja doba jest za krótka a czas przecieka mi przez palce. Z Marcelem nie mogłam się doczekać kiedy nabedzie jakąś nową umiejętność a z Nela cieszę się dopóki jest taka malutka, bo wiem ze tego nie cofne. Ot taka refleksja z rana mnie naszła jak patrzę jak moja Diabelki śpią i juz wiem ze to będzie mała terrorystka

Ciekawe jak tam Milek u Justyny zareagował na Mikołaja w domu
Kejt mogłaby sie odezwać, ciekawe co u niej i Michasi

Mena miałam złożyć życzenia dla Kornelki na skończony miesiąc a tu już 2 dni po. Buziaczki i zdrówka dla malutkiej.
Jak widać mi też czasu brakuje. Oli zmienia się z dnia na dzień. Rośnie w oczach, a wszyscy mówią że taki malutki, dla mnie to już taki "odgrzebany" malec. Zdaje sobie sprawę że to już ostatni mój ostatni raz z niemowlakiem, na więcej się nie decyduje, więc kozystam z każdej chwili.
spacerujemy ile wlezie. Wczoraj nawet byliśmy prawie 2 godzinki.
Aktywność mojego malca to około 1-1,5 godziny rano i wieczorem, tak to resztę przesypia.

Z tymi grzejnikami w szpitalach to coś jest nie tak, przy moim łóżku też nie można było przykręcić temperatury.

U mnie dziś deprecha poporodowa mieliśmy dziś wyjść do domu ale Szymek spadł znów na wadze i wyszło mu podwyższone crp wczoraj miał 25 dziś spadło na 19 ale jeszcze raz jutro będzie miał pobierana krew jak będzie niższe wychodzimy jak więcej to zostajemy i antybiotyk 7 dni jestem totalnie załamana jeszcze mój Adaś dziś ma urodziny i tak chciałam być z nim w domu a tu nic z tego ...
Od rana ma też woreczek przyklejony do siusiaka bo chcą zrobić badanie moczu a on jeszcze nic nie nasikał martwię się co jest grane

Dodi będzie dobrze a ty GBS miałaś dodatni ? Napewno jutro CRPSPADNIE i wyjdziecie z 2 strony dobrze ze wyszło to w szpitalu i mają pod kontrolą Szymona a nie w domu byś się zamartwiala czasem lepiej kilka dni dłużej zostać niech sprawdza wszystko ty będziesz po powrocie do domu spokojniejsza .
Co do moich dzieciaków Zośka jest kopia Kuby jak był taki malutki jedynie co to włosów ma więcej niż Kubuś miał. .
Dziewczyny te kaloryfery specjalnie tak zrobione są żeby nie można było przekręcić temp dla noworodków żeby spały i nie krzyczały .a matki cierpią my co 2 godz wietrzylysmy sale, do tej pory mam problem ze śluzówkami w nosie strupki mi się porobiły z tego wysuszenia . U nas Zośka chyba się normuje śpi do ok 7 później jakąś krótka 20 min drzemka kolejne karmienie ok 10 i czuwanie do 12 karmienie i dłuższe spanie .później ok 15 je i do 18 czasem podsypia ale głównie czuwa ok 19 kapanie jedzenie zasypia ok 20: 30 i śpi do 1 później pobudka o 3 i 5 tak mniej więcej wygląda to u nas .

Gbs miałam ujemny mam nadzieję że jutro badanie wyjdzie dobrze
A to mój słodziaczek

Witamy się.

Mavi co u was?

Dodi trzymam kciuki za wyjście

My mamy za sobą pierwszą chorobę Kingi- nieżyt nosa ( masakra mała się meczy trzeci dzień i nic nie działało, dopiero dziś położna podpowiedziała by kupić nasivin soft i jak ręką odjął - mam nadzieje że już tak zostanie), niestety też rano zaczęła pokasływać jutro mamy wizytę kontrolną mam nadzieje że nie stwierdzą zapalenia oskrzeli. Chcieliśmy Natalkę posłać we wtorek do przedszkola bo ma urodziny ale teraz nie wiem - boje się że coś zniesie i Kingę zarazi .

Powiem wam że jak dziecko się męczy to rodzić wszystko by zrobił aby było lepiej, tak ciężko było patrzeć na małą. Teraz Kinga odsypia.

Trzymajcie się olcia a ty kiedy planujesz rodzić?

Zubi tak bardzo już bym chciała ale cóż pozostaje czekać ;)właśnie obawiam się tego samego,Piotruś poszedł pierwszy rok do przedszkola i od listopada średnio co trzy tygodnie przychodzi z karterem i kaszlem boje się że małą będzie od niego łapała wszystko