Mamusie LISTOPAD 2017

Maja noo u nas syn chodzi do przedszkola tak z 4 km od miejsca zamieszkania wiec na piechotę bym nie dała radę go zaprowadzać. Wcześniej mąż woził przed pracą ale to musieliśmy go budzić o 6 bo mąż na 7 do pracy i tak się teraz zgadaliśmy z kuzynką skoro ona tez wozi swojego

Mnie wczoraj zmuliło po 22 i o 23 już spałam :O

Dzisiaj ładniejsza pogoda. Po południu wybieramy się do rossmana bo jest promocja na mleko i na kosmetyki.
Nie wiem co na obiad dzisiaj zrobić, chyba zrobię tortellini

Dziewczyny, jak się rozliczacie z zeznania podatkowego? Chodzi mi czy wspólnie czy osobno. W tamtym roku rozliczalismy się osobno bo nie było pełnego roku po ślubie a w tym właśnie nie wiem jak się rozliczyć. Czytałam że nie ma obowiązku razem, można i osobno. Sama nie wiem jak się rozliczać w tym roku.

tatinka ja zawsze się rozliczam z mężem bo lepiej nam wychodzi tzn więcej zwrotu mamy. Zawsze możesz w tym programie online sobie sprawdzić rozliczyć się najpierw osobno potem razem i jak będzie korzystniej to wysłać

witajcie dziewczyny w ten paskudny zimny i ponury dzień . W pracy spałam na stojąco , teraz jak wróciłam to oczka na zapałkach
Heathera o 22 Cię zmuliło ? Jestem lepsza, bo o 21 już się do łóżka tarabaniłam zresztą wczoraj z mężem mieliśmy "piżamowy dzień" - on miał wolne więc zrobił obiadek , kupił mi lody na deser a że za oknem pogoda paskudna to całe popołudnie i wieczór przeleżeliśmy w piżamo - dresach

Tatinka23 nie wiem jak z rozliczaniem , bo ja w tym roku nie miałam jeszcze pełnego roku małżenstwa i osobno się rozliczaliśmy, ale za rok pewnie juz wspólnie.

Dziewczyny - trzymajmy wzajemnie kciuki za pomyślne wieści przyszłotygodniowe - zreszta trzeba się nastawić na pozytywne myślenie - będzie dobrze i koniec kropka jesteśmy mocna ekipą forumową i wszystkie się trzymamy do tego listopada - no chyba, że dzieciaki zrobią pikusa i będą chciały szybciej wyskakiwać

u mnie na obiad dzisiaj totalna prostota - MAKARON Z SEREM

Chyba nie ma obowiązku razem się rozliczać. Mówisz że jeśli korzystniej wyjdzie to razem a jak nie to osobno?

Patizonka u mnie 22 to jest bardzo wcześnie hehe ja to podejrzewam, że urodzę pod koniec października...tak jak synka w 38 a córkę w 37 tygodniu

Tatinka obowiązku takiego nie ma żeby razem się rozliczać, więc zobaczysz jak wam wyjdzie korzystniej, jak wyjdzie że to samo to już obojętnie jak wybierzecie. Mi się wydaje że razem jest prościej, nie musisz 2 pitów wysyłać tylko wszystko w jednym

Już wypełniłam Pita i wysłałam. Spokój już mam.
Jakaś zmiana pogody będzie, wszystko mnie boli a o nagach nie wspomnę
Najchętniej to położyłabym się spać , oczy mi się zamykają same. Za oknem pogoda jak na jesień , zimno że szok Jeszcze te chlapy ,raz pada raz słońce świeci.

Dziewczyny jestem po pogrzebie cale szczescie.Pogoda okropna zimno wietrzmie i mrzylo.Od 4miesiedzy widzoalam dzis matke.Zagadalam czy idzie do wuja na herbate a ona mnie olala.Prxeszla jak kolo powietrza.U wujka wogole mnie nie zauwazala a maz jak sie zegnal i wyciagnal w jej strone dlon nie zareagowala.Zeby bylo ciekawiej po 3godz do mnie wydzwaniala.Taka mam rodzicielke na medal.Tylko oo dziwo po mnie juz to splywa bo ilez mozna sie stresowac.
No a teraz leze z bolem gardla i goraczka 38C maz w pracy a ja ledwo zyje.Wypilam napar z imbiru i pukam gardlo woda z sola i martwie sie o malucha :(Moze jakies proozycje co jeszcze moge zrobic?

Tatinka ja w tym roku rozliczalam sie z mezem.Babka od rozliczen powiedziala ze lepiej sie oplaca

Jak byłam przeziębiona to pomogło mi termofor. Mąż się śmiał że wyglądam z nim jak stara babcia:-P ale pomógł, wygrzalam się i zatoki i gardło. Wymocz sobie nogi w gorącej wodzie z dodatkiem soli i nasmaruj później maścia rozgrzewająca a później załóż jakieś grubsze skarpetki. Pod kolderke i wygrzej się dobrze. Pij herbatę z miodem, cytryna i sokiem malinowym. Mi to najbardziej pomogło.

Soku z malin nie polecam w ciąży podobno wywołuje poronienia i np pije się go po 40 tygodniu ciąży żeby poród wywołać. Nie wiem czy ma takie działanie na prawdę ale takie krążą opinie.

Ja w ciąży zawsze pije cherbatę właśnie z lipy z miodem i cytryną. Jest taki specjalny syrop Prenalen i taki psikacz do nosa ale to w sumie woda morska też to samo.
Na kaszel możesz pić syrop z cebuli.
Czosnek też powinien pomóc.
Jak chcesz się wygrzać to apap albo paracetamol i pod kołdrę.
Na gardło też są pastylki Prenalen.

Dzieki dziewczyny prenalen kupie jutro.A co do soku z maliny to mozna w ciazy.Nie mozna naparu z lisci maliny bo wywoluja skurcze.No i tak sie przyjelo ze jak ktos wspomina o malinie to od razu kojarzy sie z sokiem ktory wrecz jest zalecany w ciazy w przeziebieniach.
Uwaga zyje kedwo ale gotuje ziemniaki jak nie zjem to nie zasne

A no to wlaśnie pewnie dlatego tak mówią
Hehe Maja jaka zachcianka
Ja zaraz będę wcinać zapiekankę i oglądniemy z mężem film, może nie zasnę

Maja, zachcianki masz niezle :-P za mną jak narazie chodzą lody, mogłabym jeść tonami.

Witajcie.
Od rana mam oslabienie i nadal bol gardla.Mialam lezec ale przy dwojce dzieci chyba musiala bym sie przeniesc na odzial szpitalny zeby wypoczac .Co zasypuam to budza mnie puski krzyki i bieganie po mnie.Maz oczywiscie w domu ale jak ma wolne to oczywiscie 1000spraw do ogarniecia i tak siedze z malymi sama.Wlasnie pojechal wymienic opony bo nie mielismy kiedy do tad.

witam weekendowo
Maja001 ciężko odpoczywać i nabierać sił z dwójką łobuziaków u boku.
Tatinka23 u mnie już zachcianki lodowe 2 albo 3 razy spełniałam bo tez za mną chodziły

Ja dzisiaj dla odmiany czuję się bardzo bardzo zmulona, cały dzien spałabym w łóżku, nic mi nie smakuje, szukam inspiracji na obiad w necie i każdy przepis wydaje mi się "bleeeee" ... zastanawiam się, kiedy mi to minie ...
mąż pojechał w "miasto" załatwiać milion spraw , a ja miałam się zabrać za sprzątanie mieszkania ale ciężko mi dojść z samą sobą do składu i ładu ... brzmi to okropnie, ale mam ochotę przeleżeć cały dzień w łóżku ...