BezpiecznaCiaza112023

Mamusie GRUDNIOWE !!!!!!!

13 lata 8 miesiąc temu #30239 przez Asiersa
hmm, szkoda :( Chciałam się pochwalić kilkoma zdjęciami z USG 3D-4D ;)
Co prawda są one sprzed kilku tygodni ale co tam :) Tak mnie jakoś napadło ;)




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30267 przez sunaja21
z checia byśmy sobie obejrzały :) ale dupa ... ciągle awaria ....


[url=http://dawidek7-.aguagu.pl][img]http://dawidek7-.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30280 przez Asiersa
Dziewczyny a może umilimy sobie ten czas w inny sposób? Co powiecie na to, abyśmy opisały tutaj w jaki sposób powiedziałyście partnerom o ciąży, jak była ich reakcja, jak zareagowali najbliżsi i jakie były Wasze odczucia :) Czy ciąża była zaplanowana a może była dużym zaskoczeniem :)
No to może ja zacznę :)
2 kwietnia, kiedy wieczorem mąż wrócił z pracy, ledwo na mnie spojrzał i zapytał, dlaczego jestem taka wściekła :huh: odpowiedziałam mu, że nie wiem dlaczego, że pewnie mam napięcie przedmiesiączkowe :) i po temacie...zjedliśmy kolację i spać. Z samego rana jak mąż poszedł do pracy coś mnie tknęło i pojechałam do apteki po test ciążowy. Jakie było zdziwienie pana farmaceuty, kiedy zobaczył zaspaną kobietę po 6 rano, proszącą o test ciążowy :silly:
Przyjechałam do domu i poszłam do wanny. Zrobiłam test i odłożyłam na półeczkę. Pomyślałam wtedy "po co Ty go robisz, pewnie dzisiaj dostaniesz okres" :P pomyślałam tak dlatego, ponieważ jajniki bolały mnie jak przed miesiączką. Tak więc wykąpałam się i już miałam wychodzić z łazienki kiedy przypomniałam sobie o teście na półeczce. Zerknęłam i zobaczyłam jedną, czerwoną kreskę. Już miałam go wyrzucić, ale tak jakoś się przypatrzyłam dokładnie i prawie zemdlałam :silly: Na teście była druga kreseczka, słabiutka, ledwo widoczna-ale była :lol: W drodze do pracy kupiłam kolejny test i zrobiłam go o 15 w pracy :) i znów ta sama sytuacja...dwie kreseczki w tym jedna ledwo widoczna... :)
Po powrocie do domu zostawiłam dwa testy na komodzie w sypialni :)
Wrócił mąż to od razu zapytał "co się stało" a ja z uśmiechem pokazałam mu oby dwa testy :woohoo: Hehe, jak on się ucieszył :laugh:
Później zarejestrowałam się do lekarza, który potwierdził ciążę :) i tak mijały dni a my oswajaliśmy się z myślą, że będziemy rodzicami :)
Później była informacja dla rodziców, ze zostaną dziadkami :) była radość, radość i jeszcze raz radość :lol:
Tak więc ciąża była dla nas bardzo dużym zaskoczeniem, ale to nie zmienia faktu, że bardzo kochamy tego 26-tygodniowego brzdąca w brzuszku :kiss:




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30397 przez madcat1981
Uch, napisałam takie wielkie wypracowanie i mi zjadło :angry: Może znajdę potem chwilę i napiszę jeszcze raz.

Chciałam tylko napisać o tym teście glukozy - jeśli któraś z was jeszcze go nie robiła, to warto zapytać, czy nie może być to obciążenie jedynie 50 gr. Ja miałam takie i sama byłam zdziwiona jak gładko poszło. Napój wcale nie był jakoś obrzydliwie słodki, na początku czułam się normalnie, a po ok. 20 minutach zrobiłam się senna (takie uczucie jak przy niskim ciśnieniu na dworze). Jednak po kolejnych 20 minutach to odeszło, można było sobie spokojnie pogadać, pospacerować, poczytać. Po godzinie od wypicia napoju pobrano mi jeszcze raz krew (pierwszy raz mniej więcej 20 minut przed napojem) i kazano zgłosić się po wynik. Wszystko wyszło OK. Te historie o wymiotach, mdłościach, omdleniach... nawet panie w laboratorium mnie uprzedzały! Mają przygotowaną ĸozetkę na taki wypadek! A cóż, może nie każda z nas musi być na to narażona, może czasami wystarczy te mniejsze stężenie? Zapytać warto.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30454 przez kama
Ja już też po teście miałam też 50, wynik wyszedł dobrze co mnie ucieszyło. Przy pierwszej ciąży musiałam go powtarzać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30574 przez Kasiekk
Cześć dziewczyny :) w sumie mam termin na 9.01 ale wszsytko może się zdarzyć ;). Przeczytałam że rozmawiacie o teście na glukozę. Ja właśnie w pt idę go robić ogromnie sie boję że nie dam rady go wypić :P a może i oddam :P Fajnie by było gdyby Karol urodizł się 29.l2 wtedy mamusia ma urodziny :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30579 przez Asiersa
Witaj Kasiekk :) radzę Ci, abyś wzięła ze sobą cytrynę :) pielęgniarka wciśnie ją do roztworu i wtedy wypicie go, nie będzie aż takie straszne :blink: Mnie tak doradził ginekolog :) Jak doradził, tak zrobiłam i nie żałuję :) Trzymam kciuki abyś nie "oddała" hehe :woohoo:




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30600 przez kivi
Witaj!!!!!!!! ja na upartego powinnam także występować w dwóch wątkach...grudniowym i listopadowym, gdyż mam termin na 1 grudnia :-) nie pomyślałam by tam zajrzeć :-)

Co do testu glukozy...ja uważam, że to zwyczajna woda z cukrem...bardzo słodka, nie powiedziałabym, że to napój którego nie można wypić...

Samopoczucie może być ponoć różne przez skok glukozy we krwi...
Ja byłam bardzo senna,i było mi chwilkami jakby słabo a po powrocie do domu padłam i spałam kilka godzin...

Powodzonka i nie ma czego się bać!!!!!!!!!! naprawdę, tylko te opowieści takie "przekoloryzowane"

Ściskam Was

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30602 przez Asiersa
Dokładnie :) nie taki diabeł straszny jak go malują ;)




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30679 przez Asiersa
30 sierpnia miałam Usg, ponieważ było podejrzenie, że szyjka macicy mogła się otworzyć... Okazało się jednak, że wszystko jest w porządku. Lekarz przy okazji podglądnął maluszka w brzuszku i mówi mi - "chłopak" - ale to już pewnie Pani dawno wie :P hehe no tak, wiedzieliśmy od 20 tyg że będzie chłop :P
Teraz w poniedziałek musiałam mieć powtórzone Usg szyjki macicy (dla pewności) i lekarz przy sprawdzaniu wagi i wód płodowych mówi mi "dziewczynka będzie" :blink:
Moja reakcja --> :ohmy: hehe :P
chyba widział moje zdziwienie i zapytał czy coś się stało a ja na to,że miał być chłopak...
Oglądał i oglądał i mówi, że na chłopaka mu to nie wygląda :P
Zapytał mnie o usg 3d/4d i odpowiedziałam mu, że na tym Usg powiedział, że chłopak no i 30 sierpnia też tak powiedział :) no i Pan doktor z uśmiechem stwierdził, że jeśli dwa razy mi tak powiedział, to widocznie nasz maluszek musi teraz te swoje jajka ukrywać :blink:
Tak więc ciekawa jestem czy nie będę miała jakiejś niespodzianki :woohoo:




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30695 przez kivi
Hej!!

Nieźle!!! kurcze mi też póki co 3 raz powiedzieli, że będzie chłopak...w przyszłym tygodniu pójdę na USG na urlopie w Polsce :-) i mam nadzieję, że nie zrobię takiej fajnej miny jak Ty Asiersa :-0

Zobaczymy...teraz zbieram się do doktorka po kolejne zwolnienie...ściskam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30701 przez kama
No nieźle... Dlatego tez tak dokładnie nie wierzę w to USG bo moja ciąża na dziewczynkę mi się za nic nie zgadza. W pierwszej byłam pewna, że to dziewczynka, a w tej od początku, że chłopak i mam nadzieję, że tak będzie... Lekarz zaskoczył mnie bardzo stwierdzeniem, że dziewczynka, tak sobie wymarzyłam parkę... Zobaczymy co będzie jak się urodzi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30738 przez Natka
Hey dziewczyny witam was wszystkich :)

u mnie wszystko ok :) u lekarza tez byłam tydzień temu i mówił ze wszystko w jak najlepszym porządku :)

Tą glukozę już piłam jakiś miesiąc temu i nie było tak złe jak sobie wyobrażałam bo sobie wcisnęłam kawałek cytrynki ... wyniki tez wyszły ok .. z tym ze mam lekko anemie ale to już wcześniej wiedziałam ;)

A myślę ze to fajny pomysł żeby każda z nas opowiedziała jak dowiedział się o ciąży ich partner B)

U nas to było tak trochę śmieszne ....

Byla sobota i spóźniał mi się dopiero tydzień okresu ... bo na ogol zawsze dostawałam regularnie okres .. nic sobie wielkiego nie myślałam bo po 1. miałam trochę stresu w pracy a po 2. nie planowaliśmy z mężem jeszcze dziecko... no ale w ta piękną sobotę przyszedł do mnie sąsiad z góry do mojego męża ale ten niestety był jeszcze w pracy wiec wpadł do mnie na kawę i się zapytał jak tam u mnie ...a ja na to ze tydzień mi się już spóźnia okres i się śmiałam ze jestem w ciąży .. a on nagle wyskoczył: sąsiadka ty jesteś w ciąży jedziemy po test .... tylko ja nie chciałam ... powiedziałam ze mam takie bolę brzucha jak bym zaraz miała dostać okres .. no i temat się zamknął .. aż do przyjazdu z pracy mojego męża ... ledwo co wszedł do domu już mu sąsiad krzyczał ze będzie tatą ... co dziwiło mojego męża .. wiedział ze czekam na okres ale nie przypuszczał ze mogę być w ciąży...ale sąsiad namówił mojego michala żeby oni pojechali po test ciążowy dla mnie .. żebym to sobie sprawdziła.. bo on jest przekonany ze będzie wujkiem :D I pojechali do najblizszej apteki .... 2 facetów w wieku 25 lat i stoją w aptece razem i pytają o test ciążowy :P musiało to naprawdę zabawnie wyglądać :) kupili mi ten test no i musiałam go zrobić ...a byłam strasznie pewna ze wyjdzie negatywny .. wiec spokojnie poszłam sobie do ubikacji... zrobiłam tak jak na instrukcji napisane :D wyszłam i nagle patrze... jedna kreska czerwona się zrobiła i zaraz po niej druga ...po 20 sekundach w sumie już wyszło ze jestem w ciąży ... powiem wam wtedy to był taki szok dla mnie, ze nie wiedziałam co powiedzieć ... oczywiście mój michal się strasznie ucieszył razem z sąsiadem ... skakali, śmiali się a ja nadal byłam w szoku bo to 1 moja ciąża.... i pierwsze myśli na co muszę uważać, co mogę jeść a co nie ... parę dobrych minut dochodziłam do siebie a mój mąż zdążył już wszystkich obdzwonić (rodzinę i przyjaciół) ze będzie tata i ze zaprasza wszystkich na grilla ...

No i tak dzięki sąsiadowi dowiedzieliśmy się bardzo szybko, że zostaniemy rodzicami :lol:

Phu ale się rozpisałam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30769 przez sunaja21
no mi tez wszystko przemawia za chłopcem a niby ma być dziewczynka dlatego uwierze dopiero jak zobacze na żywo :)

co do opowieści jak moj meżuś sie dowiedział to ...
staralismy sie o maleństwo od dłuższego czasu i czekaliśmy tylko zyby @ nie przyszła :) wiec gdy tylko wybił dzień kiedy miała przyjsc wstałam rano do pracy i zrobiłam test- odłożyłam go na szafke i szykowałam sie do pracy az tu nagle zerknelam na niego i ujrzałam 2 upragnione kreseczki - oczywiście moja reakcja to PŁACZ SZCZESCIA:) maż zdążył juz wyjechac do pracy wiec dowiedział sie dopiero wieczorem - a jak? moj mąz jest zapalonym kibicem Lecha Poznań wiec poszłam do sklepu firmowego i zakupiłam czapeczke niemowlęcą /najmniejsza/z napisem "I love Kolejorz" do środka włożyłam test- mąż gdy wrocił z pracy zapytał - i co przyszła @? a ja na to że tak - wiec minka mu opadła, kiedy poszliśmy do sypialni wyjełam prezencik i mu wreczyłam- nigdy nie zapomne tej minki tych oczu załzawionych ze szczescia - po naszym ślubie był to najpiękniejszy dzien w moim życiu - kolejnym bede narodzinki maleństwa :)


[url=http://dawidek7-.aguagu.pl][img]http://dawidek7-.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 8 miesiąc temu #30825 przez Asiersa
No nieźle Natka :blink: dowiedzieć się dzięki sąsiadowi :) hehe :)
sunaja21 miałaś super pomysł z tą czapeczką :woohoo:

Kurcze :( jakie nudy... siedzę na tym l4 już tak długo (od 24 czerwca) i już mi się mierznie :huh:
Jeszcze jakby pogoda była, to na jakiś spacer bym poszła, a tu leje i leje i leje i leje :(




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl