- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
STARANIA O CIAZE
13 lata 11 miesiąc temu - 13 lata 11 miesiąc temu #17121 przez Mirella
Eash, ja rozumiem te Twoje przesądy. Pamiętam jak kiedyś wzięłam na ręce dziecko z Downem. Dziecko jak dziecko, roczek miało, fajnie się przytuliło, choroby po nim nie było widać na pierwszy rzut oka, ale potem przez jakiś czas się bałam w ciążę zajść.... Ja wiem że to głupie, że nie zaraźliwe i że takie dzieci to też dzieci, że sie kocha i tak dalej, no ale co poczułam to poczułam. I dumna z siebie wcale nie jestem, wstyd mi.
Magga gratuluję fantazji
Prezerwatywa jako środek ułatwiający zajście w ciążę, fenomenalne!!! 
Testu robić nie będę bo nawet gdyby to i tak jeszcze nie wyjdzie.
Eash, kiedy Ty masz to usg? Będzie dziś zdjęcie?
Fajnie że jesz, znaczy idzie ku lepszemu Niedługo zaczniesz się opychać jak ja na początku ciąży
Wczoraj łaziły za mną ogórki a dziś czekolada, chyba pójdę murzynka upiec
Magga gratuluję fantazji
Prezerwatywa jako środek ułatwiający zajście w ciążę, fenomenalne!!! Testu robić nie będę bo nawet gdyby to i tak jeszcze nie wyjdzie.
Eash, kiedy Ty masz to usg? Będzie dziś zdjęcie?
Fajnie że jesz, znaczy idzie ku lepszemu
Niedługo zaczniesz się opychać jak ja na początku ciąży Wczoraj łaziły za mną ogórki a dziś czekolada, chyba pójdę murzynka upiec
13 lata 11 miesiąc temu #17212 przez angellika1
Cześć
Ja pamiętam, że jak byłam w ciąży to babcie mówiły mi ze jak zobacze chore dziecko to mam odwracać głowę i tak robiłam również nie jestem z siebe dumna bo przecież choroby nie przenąszą sie po przez patrzenie.
Wiecie co jak wróciłam do domu to byłam taka stęskniona za mężem że aż żałuję że nie miałam dni płodnych, a zresztą nawet o tym nie myślałam
Mirella ty fasolowa wróżko może zamiast czarować nas to zaczarowałaś samą siebie ?
Super by było...
I co z tymi majowymi testami, kochna miesiąc sie kończy a tu cisza (może przed burzą oh i sie posypią kreseczki w czerwcu)
Ja pamiętam, że jak byłam w ciąży to babcie mówiły mi ze jak zobacze chore dziecko to mam odwracać głowę i tak robiłam również nie jestem z siebe dumna bo przecież choroby nie przenąszą sie po przez patrzenie.
Wiecie co jak wróciłam do domu to byłam taka stęskniona za mężem że aż żałuję że nie miałam dni płodnych, a zresztą nawet o tym nie myślałam
Mirella ty fasolowa wróżko może zamiast czarować nas to zaczarowałaś samą siebie ?
Super by było...
I co z tymi majowymi testami, kochna miesiąc sie kończy a tu cisza (może przed burzą oh i sie posypią kreseczki w czerwcu)
13 lata 11 miesiąc temu #17242 przez Mirella
O kurczę, Angellika myślisz ze różdźkę skierowałam nie tam gdzie trzeba? No ja płakać nie będę chociaż jeszcze chwilę chciałam zaczekać Ale Wy się dłużej staracie to teraz Wasza kolej, no i miałyście być w ciążach jak ja się zacznę starać, a Wy co? Do roboty dziewczynki bo inaczej na nic moje czary
Ale Wy się dłużej staracie to teraz Wasza kolej, no i miałyście być w ciążach jak ja się zacznę starać, a Wy co? Do roboty dziewczynki bo inaczej na nic moje czary 
13 lata 11 miesiąc temu #17248 przez magga146
czesc dziewczyny
a dla mnie to jest glupota normalnie z tymi przesadami o!
kurde zapomnialam wam zeskanowac ten test ciazowy wrrr zla jestem na siebie.
Mirella
własnie chyba rozdzka zrobila Ci psikusa ale by bylo hihih
angelika1
a moze wcale nie przegapilas tylko tak ci sie wydaje nasze organizm potrafi robic psikusy
a ja coraz bardziej jestem przekonana ze cos jest ze mna nie tak. w zeszlym cylko mialam piekny pecherzyk w lewym janiku nawet pani gin powiedziala ze normalnie ladny sobie wychodowalam, a dziecka nie bylo
mysle ze chyba cos mam z tymi jajowodami pewnie sa pozapychane czekam do czerca i lece na to badania hsg i sie zobaczy. ale juz sie denerwuje, przeczucie mi mowi ze cos jest nie tak. no i moj maz bedzie szorowal na badania, na nfz to sie czeka chyba zdecydujemy sie prywatnie koszt wizyty 100zł (pewnie beda przynajmniej 2) koszt badania 70zł, ale sie zobaczy
3mam kciuki za reszte dziewczyn no i podwojne dla Grazi (bez obrazy dla inncyh dziewczyn)
a dla mnie to jest glupota normalnie z tymi przesadami o!
kurde zapomnialam wam zeskanowac ten test ciazowy wrrr zla jestem na siebie.
Mirella
własnie chyba rozdzka zrobila Ci psikusa
ale by bylo hihihangelika1
a moze wcale nie przegapilas tylko tak ci sie wydaje
nasze organizm potrafi robic psikusy a ja coraz bardziej jestem przekonana ze cos jest ze mna nie tak. w zeszlym cylko mialam piekny pecherzyk w lewym janiku nawet pani gin powiedziala ze normalnie ladny sobie wychodowalam, a dziecka nie bylo
mysle ze chyba cos mam z tymi jajowodami pewnie sa pozapychane czekam do czerca i lece na to badania hsg i sie zobaczy. ale juz sie denerwuje, przeczucie mi mowi ze cos jest nie tak. no i moj maz bedzie szorowal na badania, na nfz to sie czeka chyba zdecydujemy sie prywatnie koszt wizyty 100zł (pewnie beda przynajmniej 2) koszt badania 70zł, ale sie zobaczy3mam kciuki za reszte dziewczyn no i podwojne dla Grazi
(bez obrazy dla inncyh dziewczyn) 
13 lata 11 miesiąc temu #17386 przez kivi
jestem, jestem ZGŁASZAM SIĘ!
usg pochwalę się jutro bo jutro idę na badanie boję się i cieszę zarazem, mam 1000 myśli na minutę ... trzymajcie mocno kciuki o 14
Ten pierwszy test który jest na stronce którą magga146 podałaś to właśnie ten który robiłam ja tylko bez tzw. indukatora wielkości ciąży ( ile tyg.) kolejny to już zwykły siusiany zresztą wszystkie są siusiane tylko wynik pokazują inaczej
Jest jeden minus w tych elektronicznych - nie zostawisz sobie go na pamiątkę, gdyż wynik znika po 24h, ja robiłam szybko fotki i powiem szczerze że jakoś bardziej ufam tym elektronicznym bo jak już pokaże CIĄŻA to nie ma zastanawiania się czy kreska jest za jasna czy jest wogóle itd...
Troszkę kosztuje ale warto
usg pochwalę się jutro bo jutro idę na badanie
boję się i cieszę zarazem, mam 1000 myśli na minutę ... trzymajcie mocno kciuki o 14Ten pierwszy test który jest na stronce którą magga146 podałaś to właśnie ten który robiłam ja tylko bez tzw. indukatora wielkości ciąży ( ile tyg.) kolejny to już zwykły siusiany
zresztą wszystkie są siusiane tylko wynik pokazują inaczej Jest jeden minus w tych elektronicznych - nie zostawisz sobie go na pamiątkę, gdyż wynik znika po 24h, ja robiłam szybko fotki i powiem szczerze że jakoś bardziej ufam tym elektronicznym bo jak już pokaże CIĄŻA to nie ma zastanawiania się czy kreska jest za jasna czy jest wogóle itd...
Troszkę kosztuje ale warto
