BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

13 lata 10 miesiąc temu #25336 przez eash
czesc dziewczyny :) fajnie, ze przybylo troche starajacych sie i ze chetniej niz dotychczas piszecie o swoich staraniach :)

a ja, sluchajcie, dzisiaj do pracy jechalam ze strasznymi mdlosciami :( nie mam pojecia, dlaczego - sądziłam, ze ten etap mam juz za sobą, w ciągu ostatnich paru tygodni czułam sie naprawdę dobrze. mam nadzieję, że to jednorazowa dolegliwość.

dziś, jutro i pojutrze jeszcze jestem w pracy, pojutrze po poludniu jadę jednak do lekarza i już dostanę l4 na miesiąc, więc poza paroma dniami, gdzie będę musiała jeszcze odwiedzić pracę, w zasadzie będę już miała wolne. rzadziej będę przez to do was pisać - nie planujemy narazie podłączania internetu w domu - ale na pewno nie zamilknę całkowicie, co to, to nie :)
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25708 przez angel82
Witajcie kochane :)
Trochę się opuściłam, za co przepraszam. Ale na staram się być na bieżąco.
Eash, najwyższy czas byś odpoczęła. Choć pewnie w domku też nie będziesz odpoczywać :)
Kaśku masz całkowitą rację co do "robotów do robienia dzieci". Sama u siebie czasem zauważam takie zachowanie. :( Zaczynam nawet mieć pretensję do mojego męża ......, gdy zapomina o "tym" dniu.
Strasznie to dołujące, ale co dzień myślę o tym jak szybko czas ucieka a z nim szanse...
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25709 przez angel82
Monami i Gosiu musiałyście mieć wspaniałe święta :woohoo:
Monami, pytanie do Ciebie: "Czy twój lekarz podejrzewał coś, że miałaś robioną laparokopie? Ja na razie od pół roku mam tylko minitoring i Clo (raz brałam luteinę), niby wszystko jest dobrze, a się nie udaje :(
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25712 przez angel82
Zapomniałam MagdaM i jak dostałaś się, wiesz już coś? A jak ta co miesięczna franca? :lol:
Wiesz niedaleko od siebie mieszkamy :), chyba do Krakowa to tyle samo mamy.

Dziewczyny, a czy któraś z Was ma jakiś kontakt z Grazią oprócz forum? Boże kochany żeby się udało..... Dawno się nie odzywała.
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25717 przez MagdaM
Dzien dobry :)
Ja dzis po pracy u malego Kacpra, pobawilam sie, pojezdzilam wozeczkiem cuuudnie :)
I smutnie... Bo wczoraj maz mi wyznal ze tak bardzo mazy o dzidzi ale boi sie ze jak bedzie mowil to nie wyjdzie - siedze i rycze :dry: :dry: :dry: :dry: :dry: :dry:
@ nadal nie ma... 32dc... Brzuch boli jakby miala byc juz zaraz :( Ale test tez nie pokazal II eh :(
Zdecydowalam ze jak @ sie pojawi porobie badania i ide na monitoring cyklu... Gorzej jesli pokaze, ze wogole nie mam owu :dry: :dry: Chyba sie zalame wtedy :dry: :dry:
Angel82 jutro mam wyniki - dzieki za pamiec ;) A gdzie TY mieszkasz?? Ehhh rozbudzilas moja ciekawosc :laugh:

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25719 przez monami
Hej Hej,

angel --> byłam leczona CLO, bromergonem itp. Nie udawało się, więc zalecił mój doktorek laparoskopię, jako następny krok. Ja jestem przekonana, że laparoskopia ( oczyszczone zostały jajniki z pęcherzyków ) + ovitrelle - zastrzyk sprawiły, ze się udało :)

MagdaM - zrób Bhcg. Z testami z moczu naprawdę bywa różnie.
Jeśli nie będzie ciąży..powiedz swojemu / swojej gin, że chcesz monitoring..a potem jak już będzie wiadomo co i jak..leki. Zapytaj o HSG i laparoskopię. naprawdę ..czasami szkoda czasu na faszerowanie się lekami... ja straciłam w ten sposób dwa lata...i jak o tym myślę...to mnie trafia.
Warto udać się do specjalisty, który specjalizuje się w tematyce problemów z zajściem w ciążę. Mogę polecić takich lekarzy w Łodzi.
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25720 przez monami
aaa..i jeszcze ..MagdaM - to, ze jeden cykl będzie bez owu wcale nie znaczy, że każdy taki jest :) Czasem ( u mnie tak było) owu była..ale pęcherzyki nie dojrzewały...wchłaniały się...
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25721 przez angel82
Madziu nie płacz. Wiem, że dobrze się mówi, ale wiem też doskonale jak się czujesz.
Ja mieszkam w takiej małej dziurze :woohoo: . Najbliższe duże i znane miasta to Oświęcim i Wadowice.
Teraz skoncentruj się na jutrzejszym dniu :) Trzymam kciuki i mam nadzieję, że jutro napiszesz co i jak :)
Wiesz troszkę Ci zazdroszczę pracy z maluchem. Z jednej strony nabierasz doświadczenia, z drugiej sama obecność takiego szkraba dobrze wpływa na samopoczucie - przynajmniej u mnie.
Ja jak mam swoją chrześniaczkę blisko, to zapominam o swoim problemie. Liczy się tylko Ona :)

Pozdrawiam ciepło :woohoo:
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu - 13 lata 10 miesiąc temu #25723 przez MagdaM
monami ja ciemna masa... jak to owu byla a pecherzyki sie wchlanialy?? :unsure:
BHCG nie robie, bo ja wiem ze @ bedzie :(
Angel82 napewno dam znac!! Dzieki :) Z tymi szkrabami to masz racje :laugh: :laugh: A miasta kojarze, ja tez mieszkam w dziurze ale dobrze mi tu :laugh:

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25724 przez monami
no...była owulacja...ale pęcherzyki nie dojrzewały , nie były w stanie doczekać pęknięcia tylko się wchłaniały i dlatego nie udawało się.

a z @ to wiesz...ja tez myślałam, że nadchodzi....po kilku dniach zrobiłam Betę :P

a powiedz mi...długo się staracie?
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25725 przez angel82
Dziękuję Monami :)
Wiesz u mnie to pęcherzyki też nie dojrzewały, albo dojrzewały za późno i dlatego dostałam CLO i się unormowało. Może rzeczywiście to jeszcze coś innego....
Dla mnie Łódź to niestety za daleko :(
Ale mój lekarz w Bielsku-Białej, to podobno najlepszy specjalista. No i chyba najdroższy. Moja dobra znajoma po 3-cim miesiącu wizyt zaszła w ciążę, natomiast inna koleżanka, która też do niego chodziła później jeździła do Katowic na inseminację, ale niestety nadal bez rezultatów.
Kurcze sama nie wiem co myśleć....
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25727 przez monami
na wszystko potrzeba czasu..jednym się udaje po 3 miesiącach..innym po 6 ...nie ma co się porównywać z innymi. Na szczęście, większość przypadków jest takich, że się udaje i leczenie przynosi skutek :) Możesz zawsze zapytać swojego doktorka o hsg i laparo :) na pewno powie, co o tym sądzi :)
ja uważam, że zaczęcie leczenia to duży krok na przód :) każda wizyta to o krok bliżej do ciąży :)
Wiem, jestem przekonana, że WAM się UDA dziewczyny!
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25728 przez angel82
Mój lekarz to mi tłumaczył, że jak jest owu to pęcherzyki są uwalniane i później pękają, co może powodować odczuwanie bólu. Chyba, że jest w nocy to można nic nie czuć. Jak pęcherzyk nie pęknie, to się wchłania, w przeciwnym razie może utworzyć się torbiel i opóźniać miesiączkę. Trochę to dziwnie napisałam, ale mam nadzieję że zrozumiesz. :)
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25731 przez monami
dokładnie tak było..te, które się nie wchłaniały oblepiły mi jajniki..nie były to torbiele..ale takie jakies coś :p..i właśnie laparoskopia oczyściła wszystko. Później było już ok.
Temat został zablokowany.
13 lata 10 miesiąc temu #25733 przez angel82
Oby Monami. Dzięki za wsparcie duża buźka dla Ciebie i Zuzi :woohoo:
A te oblepione jajniki (trochę to śmiesznie brzmi :lol: ), to było widać na usg?
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl