BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

14 lata 2 miesiąc temu #8327 przez kivi
No nic :-) nie przejmuj się jeszcze...mojej przyjaciółce test ciążowy pozytywny wyszedł dopiero 2 tygodnie po spodziewanej @, nie pojawiła się wiec zrobiła test i 1 krecha, dwa tygodnie później dwie :-)

Uśmiechu życzę!!!!!!!!!!!!

Ja walczę z sobą by nie zrobić testu przed 28-mym :-)
Temat został zablokowany.
14 lata 2 miesiąc temu #8343 przez eash
no ja tez sie musze powstrzymywac, bo mnie korci jak cholera. dobrze, ze mam teraz troche pracy, to nie mysle o tym non stop. sluchajcie, rozmowy wyszly dobrze - chyba zalatwie ten kontrakt dla firmy :) kosztuje mnie to jednak strasznie duzo nerwow, co na pewno nie wplywa dobrze na moj organizm. no ale moze do piatku dopne najwazniejsze sprawy. trzymajcie kciuki.
Temat został zablokowany.
14 lata 2 miesiąc temu #8377 przez Madzia89862
bedzie dobrze i zycze wytrwałości by nie skusic sie jednak na wczesniejszy tescik:)
Temat został zablokowany.
14 lata 2 miesiąc temu #8380 przez basik_twins
Kurde laski ja też taka cwana jestem, no ale w sumie z tstem to fakt poprostu.
Szczerze to ja w listopadzie ( a staraliśmy się od 27 sierpnia) poleciałam do lekarza żeby dał mi skierowanie na jakieś badania, bo może mam coś z jakimś jajnikiem np - tak sobie wymyśliłam.
Bo mnie 'kuło' czasem. Ja sądziłam, że to jajeczkowanie, a mama że może torbiel, albo cysta idź się zbadać tak o dla pewności.
Ja już załamka i czarna rozpacz.
Lekarz oczywiście powiedział, że jestem młoda, kłucie to jajeczkowanie z pewnością i że do roku czasu moge soboie nie zachodzić w ciążę a być w pełni zdrowa, bo tak naprawde to przy każdym jajeczkowaniu mamy zaledwie 5% szans na zapłodnienie i że powinnam się odprężyć.

Później się okazało, że jak byłam u tego lekarza wymyślając już Bóg wie co, to byłam w 2 tyg ciąży :lol:
Temat został zablokowany.
14 lata 2 miesiąc temu #8382 przez Katarzynka
Ja też już po 4 miesiacach zapisałam się na wizyte bo wymyśliłam że jestem pewnie bezpłodna i zadzwoniłam ale moja ginekolog nie miała terminów i zapisała dopiero za miesiąc... :(
A w tym czasie jak juz myślałam że będe się leczyć i odpuściłam to do ginekolog poszłam ale już potwierdzić ciąże :D
Temat został zablokowany.
14 lata 2 miesiąc temu #8391 przez eash
tez bym tak chciala...
Temat został zablokowany.
14 lata 1 miesiąc temu #8520 przez kivi
Ajć!!! zmienie ten sznureczek pozytywnych opisów o tym spokojnym czekaniu na termin miesiączki, nie wytrzymałam i po cichaczu niemalże (tylko napomknęłam mężusiowi) zrobiłam test...popołudniu, na 10 dni przed spodziewaną miesiączką...głupia jestem...TEST NEGATYWNY>>>>oczywiście

jaka szansa na pozytyw w dniu @..... ?

ohhh ta kivi kivi.....
Temat został zablokowany.
14 lata 1 miesiąc temu #8524 przez Mirella
No! Ja wiedziałam że nie wytrzymasz :P Ja też bym nie wytrzymała :)

No oczywiście że negatywny, a czego Ty się dziś spodziewałaś? po południu w dodatku, jak wszystkie ulotki wrzeszczą żeby rano robić :P

a jest szansa, jest...... bardzo mocno trzymam kciuki za tę Twoją szansę :)
Temat został zablokowany.
14 lata 1 miesiąc temu #8533 przez Madzia89862
przyłaczam sie kivi do kciuków za ciebie:)
Temat został zablokowany.
14 lata 1 miesiąc temu #8534 przez angellika1
oj kivi kivi jednak jakiś diabełek namówił cie na test....a trzeba było słuchać aniołka :D
ja jeszcze sie jakoś trzymam z testem
Dziewczynye ja chce BYĆ W CIĄŻY .......
Temat został zablokowany.
14 lata 1 miesiąc temu #8535 przez Madzia89862
angellika..kazdej bedzie to dane w odpowiednim czasie...z pewnoscia teraz:)czuje ze w najblizszym czasie posypia sie tesciki z dwoma krechami
Temat został zablokowany.
14 lata 1 miesiąc temu #8537 przez _aga86_
Bedziesz napewno!!! Ja rowniez trzymam za Was kciuki:) Juz niedlugo zmienicie watki na np. "grudniowe lub styczniowe mamusie" :woohoo:

Temat został zablokowany.
14 lata 1 miesiąc temu #8538 przez Madzia89862
a jaka radosc ogarnie cale forum przy tym:)
Temat został zablokowany.
14 lata 1 miesiąc temu #8560 przez eash
eh, dziewczyny... ja juz tez prawie zrobilam, ale po wyznaniu kivi jednak postanowilam troche zaczekac. niby wmawialam sobie i wam, ze w tym miesiacu przestaje sie przejmowac, myslec o tym wszystkim, a jednak jak juz jest zdecydowanie po owulacji, to mi sie testy ciazowe po nocach snia i znow zaczynam sie nakrecac, ze moze tym razem sie udalo... pewnie znow sie zalamie, bo test wyjdzie na nie :( eh, kurde. no ale nic, czekam, chociaz do 30 dnia cyklu chce dotrwac, czyli do tego 26 czy 28 marca.

w ogole - od 29 ide na urlop tygodniowy, czyli wolne w sumie od 27 marca do 4 kwietnia. odwazylam sie, mam nadzieje, ze w pracy mniejszy magiel bedzie, no najwyzej bede musiala na urlopie przyjsc popracowac... i tak sobie mysle, ze byloby ekstra na poczatku urlopu dowiedziec sie, ze jednak ciąża, a potem na spokojnie w domu przygotować mężowi jakąś ekstra kolacyjke ze świecami, płatkami róż i tak dalej, po czym wręczyć mu ten nieszczęsny test z dwoma krechami, owinięty wielką czerwoną kokardą :) a rodzinie zrobić niespodzianke w niedziele wielkanocna lub w lany poniedzialek... hehe, tylko nie 1, bo pewnie wezma to za prima aprilis ;)

no nic, biore sie do roboty. ale zmeczona dzisiaj jestem - zachcialo mi sie ogladania filmow wczoraj, "Niepokój" na tvn skonczyl sie gdzies kolo 23:30, zanim sie rozebralam, umylam i polozylam bylo juz dobrze po polnocy, a w nocy spac nie moglam, bo do rana ekipa pod moim oknem wylewala, suszyla i utwardzala posadzke w nowym magazynie ojca. masakra. zapowiada mi sie strasznie rozlazly dzien...

pozdrowienia dla was wszystkich i dla waszych brzuszkow, w ktorych wlasnie dzieje sie cud, albo niedlugo cud sie stanie :)
Temat został zablokowany.
14 lata 1 miesiąc temu #8645 przez kivi
He, he mam chyba deja'vu :-) test pokazał w nocy 2 kreseczke, cieniusią i wyraźną ale po przejściach z zeszłego miesiąca ( to samo na wielu testach) nie przejełam się z nią zbytnio, jednak po uwagach, że nie dość że zrobiłam test na 10 dni przed miesiączką i na dodatek po południu...powtórzyłam teścik rano...i wiecie co...prześwituje tam prawie nie widoczna 2 kreseczka, pojawiła się nie odrazu ale po krótkim czasie...ten test mnie intryguje :-)bo wygląda inaczej niż tamte :-) no nic nie ma co gdybać, trzeba poczekać.

Mam dobre przeczucie, nie wiem czy dobrze robię, że głośno to mówię ale wydaje mi się że będę mamą, bo śpię na max, właśnie się kładę, urwałam się z pracy bo chodzę jakaś ospała i mam wrażenie, że zemdleję ale może to nie ciąża, może to przesilenie wiosenne lub stres (którego być nie powinno wiem, wiem) daje się we znaki (małe problemy w pracy)


Ściskam Was i proszę o siłę by wytrwać bez testów do 28-go...Choć podświadomie myślę, że nie wytrzymam i kolejny zrobię w weekend....

Buziaki
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl