STARANIA O CIAZE

Jak milo, ze myslicie o mnie, o nas

No wiec wizyte mialam dopiero o 22, bo sie przedluzylo...wyobrazcie sobie, ze po mnie jeszcze wchodzily inne pacjentki...jesli chodzi o sluz, mam jutro zrobic wymaz z pochwy i wymaz z cewki moczowej na jakies trzy rodzaje bakterii...jesli wyjda zle mam sie zgloscic, jesli w porzadku powiedzial ze moze taka uroda i sie nie przejmowac, bo z dzidzia wszystko w porzadku...

Niesamonite, pierwsza moja taka cudna wizyta, nowy lekarz, swietny sprzet, telewizor byczy jak w kinie i tak dokladnie badal, sprawdzal...a ja ogladalam jak dzidzia fika koziolki, jak boksuje, naciaga sie, plywa...przepiekne...serducho wali jak oszalale.. Dzidzia ma 2,08cm..

Jutro wkleje fotke, ale to jak wroce z badan...

I zmieniam swoja gin na tego lekarza...dokladny, nigdzie mu sie nie spieszy, jestem juz umowiona na test Pappa i usg genetyczne...

Marta a skąd Ty jesteś? Bo mi się ta wizyta kojarzy z jednym lekarzem....

no tak poza tym to wiedziałam że będzie dobrze limit nieszczęść został wyczerpany, teraz już wszystko wszystkim będzie dobrze

z dzidzią dobrze, to najważniejsze, reszta to pikuś, albo jak kto woli Pan Pikuś

Z Krakowa, a dr nazywa sie Artur Ludwin

super Marcia, że z dzidzią wsio OK

teraz moge spać spokojnie

dobranoc

Dziekuje Nati.. Spij spokojnie i odespij te nieprzespane ostatnimi czasy godziny...ja tez sie klade, bo padam z sil...a rano trzeba wstac i jechac na badania..

Dobrej nocy dziewcczyny

dzięki dziewczyny, też mam nadzieję że jakoś się te życie mojej siostrze dobrze ułoży, bo szkoda takiej fajnej dziewczyny, ehhh

A witam nową staraczkę, co tam u Ciebie?

Lacrijka i Gosiak, trzymam jutro kciuki

Marta M za Twoje badania oczywiście też

A ja mam dość czekania i na razie odpuszczam, no chyba że w tym czasie samo się trafi to super

Tak jak pisała Mirella,że fajnie jak dzieci rodzą się wiosną, ja też raczej wolałabym urodzić na wiosnę, więc może akurat jak teraz wyluzujemy to w lecie nam się w końcu uda
jakoś tak sobie wyobraziłam wczoraj siebie z noworodkiem w tym naszym domku na wsi w samym środku mroźnej zimy i aż mi się zimno zrobiło na samą myśl

a tak wiosną, na słoneczku można wyjść na spacerek do ogrodu, dzidzia pośpi na świeżym leśnym powietrzu, a nie w murach przy rozgrzanym do czerwoności piecu. Taki maluch potrzebuje przecież ciepła, zwłaszcza podczas kąpieli, przebierania itp. a ja przecież nie wiem jak tam będzie wyglądała nasza pierwsza zima, mam tylko nadzieję że damy radę dobrze ogrzać cały dom, bo ja straszny zmarzluch jestem

dobrej nocy i dzień dobry

Jeżeli któraś z Was, bedzie kiedys chciała napisac doktorat o zjawiskach nadprzyrodzonych to służe własną osobą.. Zrobiłam testy, jeden bobo paskowy i jeden ten mój dziwny z allegro..czułosc bobo 10 coś tan..allegrowego 25 cos tam.. Bobo test nic nie pokazał, allegrowy znów po 20 min cień cienia.. Haaaaa I co teraz powiecie ?? To sie nazywa umieć byc człowiekiem zagadką.. Haaaaaaa.

Jutro @, sądny dzień. Zamówiłam sobie jeszcze testy "Acon" to podobno jakis super wynalazek jest, cięzko o niego w aptekach ale na allegro są..Jak @ nie przyjdzie to nadadzą się na weekend


Gosiak !!!! Trzymam kciuki !!

ja bym za parę dni zrobiła jeszcze jeden test :o ale takie dziwne rzeczy mogą wskazywać na fasolkę, nie chce cie nastawiać, nie znam sie na testach ale skoro od razu nie pokazalo ze nie jestes w ciązy to moze cos tam sie tli :o

Cześć
A Ja mam doła jak chol..zmierzyłam temp. spadła o 1 kreche od wczoraj.
Test negatyw co tu więcej pisać lipa a nie fasola;/ nie jadę na betę nie wstaję dziś z łóżka wybeczę się i tyle a dentyście powiem po prostu ze nie chce zdjęć bo podejrzewam ciąże (jakby do jutra nie przyszła @ )

Lacrijka dobrze że tobie choć bladzioch wyszedł

dzięki wszystkim za kciuki kochane jesteście ja pasuje...na jakiś czas

Marcia ciesze się że wszystko ok i że z lekarza jesteś zadowolona, czekam na fotkę i trzymam kciuki za dzisiejsze badania

Iwonka super fotka niech się fasolka zdrowo rozwija

Bledzioch ale ja juz w te testy nie wierze.. Mi tempka nie spada jeszcze ale @ jutro więc jeszcze wszystko sie moze zdarzyc, a Ty sie tempka nie przejmuj, pamiętam ze MartaM tez pisała ze tempka spadła w jeden dzień a pozniej sie podnosiła i na teście II..Nie smutaj Gosiaku.. Póki @ nie ma jest OK

no niby tak ale już sama nie wiem pożyjemy zobaczymy a doła mam totalnego jeszcze w niedziele tesciowie z wizytą wpadają to już dopiero klapa;/


dziewczyny co to znaczy jak ma się uczucie jakby jajnik piekł, parzył? dziwnie mnie od czasu do czasu tak naparza jak któraś tak miała niech da znaka

Czesc
Marta super, ciesze sie, ze wszystko ok!!

A ja jednak znikam narazie jak Gosia (chyba, ze zle doczytalam). Wroce jak zafasolkuje... Przepraszam ale ilekroc nie zobacze tu zdjec fasolek to mi sie ryczec chce... Specjalnie nie wchodze w tematy mamusiowe itp a tu to samo... Nie miejcie mi za zle tego co pisze, ale tak czuje i zostajac tu poprostu doprowadze sie do stanu tragedii

Trzymam kciuki za wszystkie
Buziaki

A co, tak źle masz z teściami ze ic wizyta Cie dołuje ?? Czy tak jak moi teściowie ciągle pytają kiedy wnuczek ?? Ja wczesniej czesto bywałam u teściowej bo mam z nią spoko kontakt, ale od kiedy zadaje zbyt wiele pytan w tym temacie to nie ciagnie mnie do niej heehe

Gosiak, jak mozesz to zmierz sobie tempke teraz bo ja chce sprawdzic czy wszystkim sie tak podnosi szybko czy tylko mi. O 6 miałam 37,1 a o 8 juz 37,6..

MagdaM, w sumie to dobry pomysł, jak faktycznie tak strasznie przezywasz dobre wiadomosci na forum to odpusc sobie na jakis czas, mi w grudniu tez było smutno jak kolejna dziewuszka pisała o II, nie smutno dlatego ze sie nie cieszyłam z ich szczescia bo sie cieszyłam, ale smuto ze mi sie nie udało.. Ale zaglądnij co jakis czas i napisz co u Ciebie..Buźka :*

Lcrijka nie chodzi o to...
Ciesze sie jak piszecie o II i co u Was bo dzieki temu widac, ze sie jednak udaje, ze temat ma sile. Ale dawniej jak pamietam do zdjec fasolek byly inne tematy a ten ze staraczkami byl taki "ostrozniejszy". Ja przezywam dlatego, ze moje niezyjace dzieciatko na ostatnim zdjeciu wyglada jak te Wasze, widac nozki... i dlatego unikam tematow ze zdjeciami (nie z wiadomosciami!!) a tu sie zdjecia zaczynaja pojawiac... i tyle. no wytlumaczylam...
Dziekuje, mam nadzieje, ze uda mi sie kiedys wrocic

szkoda Madziu, ja bynajmniej mam nadzieję że szybko do Nas wrócisz Trzymam za Ciebie kciuki

Lacrijka tylko że ja cały czas leże, ale mierze dam Ci znać


więc z 36.8 na 37,1



A z teściami różnie ogólnie dobrze ale problem jest taki że są już starsi i troszkę stroświeccy i dużo by chcieli wiedzieć, teściowa to nawet mi chciała suknie ślubną wybierać gdzie moja była w trakcie szycia ,bo ona inna tańszą upatrzyła powiedzialam jej krótko twoja córa miesiąc po mnie sie hajta bedziesz jej wybierać!!! także z dystansem