STARANIE O CIAZE cz.2

Witaj Gabi , witajcie dziewczynki
Gabi wiem , że pytałas zafasolkowanych ale coś Ci powiem . Ja mam trzy córki . Kiedy byłam pierwszy raz w ciąży , to chciałam syna , bo wiesz... tak sobie wyobrażałam , że będzie potem bronił swojej młodszej siostry
Urodziła sie córka
Potem w drugiej ciązy , wszyscy mówili ,, no to teraz syn by sie przydał ,, a ja chciałam córke no i była córka
Trzecia ciąża - ludzie juz mysleli , że polujemy na syna ( tym bardziej , że ledwo co po porodzie byłam ) ja znowu chciałam córkę .
Czwarta ciąża - niestety zakończona poronieniem ( chciałam Franka )
A teraz znowu chciałabym córkę
a wszystko przez syna siostry . Prosiła mnie kiedyś , żebym go przewinęła , no więc wzięłam dzidzie , rozpakowałam z ubranek i zajrzałam do pampersa . Mówię jej : sory siostra , ale on zrobił kupkę , a ja nie wiem jak miałabym to wszystko poumywać
Okazało się , że to nie kupa , tylko jajeczka
Nie spodobało mi się to jakoś , no i pewniej czułabym się mając córkę
Oczywiście , że zdrówko najważniejsze , no ale mam jakąś blokadę ,, chłopcową ,,
Mąż , zwariowałby ze szczęścia gdyby nam się kiedyś synek trafił Ja niekoniecznie

Poza tym , siedzę zasmarkana i chyba umieram Jutro mam sikać , ale jakoś się boje i nie wiem czy teraz nie zacznę się powstrzymywać chociaż ze dwa dni

hej

rzeczywiscie majtki takie z siateczki dlamnie nieocenione
i ja jesczze swojego jaska mialam(poduszke)
na szcsecie u nas dla dziecka tylko potrzeba pieluchy wiec nie trzeba tyle pakowac

dave cos w tych bartkach jest bo Julka tez ma najulubienszego kolege bartka

marysia u mnie wlasnie z synem tak samo nie wiem czy bym potrafila obsluzyc:P
dziewczynki sa cudowne ale maz o synu marzy

Monia przybij piątke w takim razie . Myślałam , że ze mną cos nie tak

To z tą płcią to chyba chodzi o strach przed nieznanym
Ja się boję dziewczynki
Już mam wizje, że kupka by jej wpadła do pipki i co? :O
A chłopczykowi nic nigdzie nie wpada łatwy w obsłudze ;P

ja też wolę dziewczynki ...jak bylam w ciąży z Tośką każdy mówił,że czas na chlopca a ja panikowałam mowiłam męzowi ,że jak będzie chłopiec to po szpitalu wracam do pracy a on będzie dziecia oporządał....te jajeczka
ale teraz jak sobie myślę,że to ostatnie dziecko to co chwilę się zapala lamka i co jakiś czas chce chłopca ...i tak coraz częściej a mógłby być ten rodzynek ja jestem pojętna to i obsługę jajeczek szybko załapię

Anabellecałkiem możliwe że to jakiś strach

Vika piszesz , że ostatnie dziecko ,hmmm
Ja nie chciałam słyszeć o kolejnym ( czwartym ) , a teraz mi odbiło
Obawiam się , że po czwartym bedzie mi już całkowicie wszystko jedno .
Przy trójce to już ,,patologia ,, w oczach społeczeństwa . No cóż ....
gdzieś kiedyś wyczytałam fajny tekst o tej wielodzietności i patologii. Mamusia wielu dzieci napisała , że jej to odpowiada ( tok myślenia ludzi ) bo jej dzieci mogą np w marcu biegać na bosaka . Od patologii mniej się wymaga i przymruża oczy na wiele spraw ot takie zdrowe podejście do sprawy
Ogladałam kiedyś na TLC program ,,Wielodzietni,, cyrk dosłownie ( dzieci 12, 16 , 17 )
Jak wychodziły z domu , to jak grupa szkolno -przedszkolna
Obawiam się , żę po czwartm przestanę rachować

Dzień dobry.

Dzięki z uwagi dotyczące wyprawki bo mogło mi coś umknąć
Majtki nie kupuję bo po cc nie wskazane a te wielkie podkłady nie mają szansy żeby wypadły, przynajmniej wcześniej mi się to nie zdarzyło

Anabelle też mi się wydaje że chłopcy łatwiejsi w obsłudze. U dziewczynki trzeba uważać żeby się wargi nie skleiły bo później problem jak się tego nie dopilnuje, serio słyszałam o takim przypadku gdzie matka dziecko skrzywdziła bo zapalenia nerek dostała. U chłopców to chyba z siusiakiami trzeba ćwiczyć żeby odciągać napletek.

Mi płeć była obojętna oby zdrowe się urodziło. Od samego początku mówiłam że chłopak będzie i pewnie będę miała trzech łobuzów plus mąż to już niezła brygada a ile to na tyle chłopa gotowania

To ja powiem szczerze, że w głębi serducha chciałabym synka. Może dlatego, że u nas w rodzinie same dziewczynki
Mówisz marysiamarysia, że 3 dzieci to patologia? no to faktycznie będą mogły moje mordki brudne latać i pewnie wszyscy to zrozumieją no i się troszkę obawiam, że jak będzie 3 to zachcę jeszcze jedno

Apropo 3 dzieci to przypomniał mi się jeden tekst (wybaczcie jeśli znacie i się powtarzam ale nie mogłam się powstrzymać)
Twoje ubrania:

Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog
potwierdzi ciążę.

Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.

Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi
ciuchami.

* * *

Przygotowanie do porodu:

Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.

Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.

Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

* * *

Ciuszki dziecięce:

Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.

Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.

Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

* * *

Płacz:

Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.

Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.

Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

* * *

Gdy upadnie smoczek:

Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.

Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.

Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

* * *

Przewijanie:

Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.

Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.

Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

* * *

Zajęcia:

Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo,
do teatrzyku itp.

Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.

Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

* * *

Twoje wyjścia:

Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.

Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.

Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. * * *

W domu:

Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.

Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.

Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

* * *

Połknięcie monety:

Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.

Drugie dziecko: Czekasz aż wysra .

Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

* * *

WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

Gabi ja nie słyszałam tego nigdy ALE się uśmiałam , bo to najprawdziwsza prawda . Po tym co przeczytałam , boję się czwartego dziecka mieć w domu
No chyba , że po takiej przerwie ( u mnie koło 11 lat by się zebrało ) zaczyna się liczenie od nowa

Po namyśle twierdze , że zaczyna się od nowa Jeszcze nie jestem w ciąży a już kwas foliowy jem W poprzednich ciążach to tak od czasu do czasu , jak mi się przypomniało to łykałam tak małe tabletki wydawały mi się niezbyt ważne a jednak....

Cześć laski!

Marysia, trzymam kciuki za test! Pamiętaj ze mamy być razem w grudniówkach

Hahaha genialny tekst


Wiecie jak mi ciężko wstać z łóżka?? Nie kładę się późno... czy dalej miałabym problem ze zmianą czasu?? Jest mi ciężko zwlec o 8:30!! Przeciągam konkretnie...

marysiamarysia właśnie sobie pomyślałam, że będziesz musiała dodać o 4 dziecku.. tylko się zastanawiam czy to będzie śmieszne czy tragniczne Ale obstawiam, że jednak śmieszne bo z dziećmi trzeba na luuuzie aby nie zwariować

hmmm?? tego nie wiem ( czy to zmiana czasu ) ale wiem , że mi brakuje wieczorem tej godziny . Cholerka - zawsze oglądałam ,,Szpital ,, o 18 a teraz zaglądam na zegarek o 19,00 i mówie . Qrwa - znowu się spóźniłam . Ewaluacja , ja jakoś czuję , że nic z tego nie będzie , no ale siknę tak profilaktycznie . Styczniowe dziecko mnie przeraża , przecież ja będę jeszcze starsza !!!

Eeee... tam starsza, młodsza... ważne żeby bobo było dla mnie taki wymarzony okres to miała być jesień (praca), ale jak widać, aż tak szczegółowo nie ma co planować Będę czekać na wieści

dziewczyny ja tam wolę chłopca - proste jest przebieranie, nie musisz się martwić czy kupka do
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
nie wlazła. a chłopca szast prast wszystko umyjesz -tylko jajeczka do góry trzeba podnieść i podmyć i tyle. Jak trafi mi się drugi dzieć, to chciałabym chłopca.
Wogóle nie lubię różowego, lalek itp. A z Arturem, to się samochodzikami bawię i jest super. A po za tym synek to zawsze synek mamusi i przytulasek

Tekst świetny co niektóre już słyszalam....
marysia heheee bo czwartego dziecka w dzisiejszych czasach ustawa nie przewiduje ..... a tak na serio ja po między jednym a drugim mam 13 lat różnicy i drugie traktuje jak to drugie z anegdotek a trzecie pewnie będzie trzecie...aż się boję co by było o czwartym....hmmmm chyba już calkiem na lajcie