STARANIE O CIAZE cz.2

gabi piekny tescior

a ja jestem po wizycie mala wazy 2150g ale niestety mam rozwarcie na 2 cm i musze sie do szpitala polozyc maja mi dac kroplowki na rozwoj ploc i mam nadzieje ze bedzie dobrze i niedlugo mnie wypisza i jakos dotrwam do stycznia.
do tego jeszcze martwie sie o Julke jak sobie beze mnie dadza rade esh:( z pierwszym dzieckiem jednak duzo latwiej ze wszystkim

Monia będzie dobrze, moja szwagierka miała taką samą sytuację jak Ty, pod kroplówką była w szpitalu potem do domu ją wypuścili i w pn ma cesarkę z Julką też na bank sobie poradzicie

mam nadzieje ze bedzie dobrze i pleze tylko kilka dni bo jednak najbardziej boje sie rozlaki z Julka tym bardziej ze odkad jestem na L4 to sie przyzwyczaila ze ciagle jestem z nia.ale znajac dzieci to ona nie odczuje mojego braku a ja sie bede zamartwiac

to na poprawe nastroju cyknelam fotke brzuszkowi
gabi gosiak napaczcie sie bo juz niedlugo was czekaja takie slodkie ciezary

Monia, musisz byc dzielna! poradza sobie na pewno, innej opcji nie ma, a do stycznia niedaleko, trzymaj sie! a zdjecia superowe!

Gosiak, nareszcie jest suwaczek! (taak, wiem, ze od dwoch dni, ale jakos nie mialam okazji o nim wspomniec - skleroza ) ekstra!!!

nie wiem jak u was, ale u mnie tylko 3 godziny do weekendu!

Monia super piłeczka a julka pewnie nie odczuje tak rozłąki jak Ty, matki tak już mają będzie dobrze

Emma a no suwaczek już jest

U mnie weekend będzie jak emek wieczorkiem wróci i w końcu trochę razem pobędziemy, bo tak cały dzień sama a kurz tak sobie leży jak i ja takze męzusia jutro zobaczę w akcji z mopem

Gabi -

Dziewczynki, podajcie mi nazwę tego leku na dziąsła co ostatnio mi polecałyście.. Iga chyba z ąbkuje i je dramat

missyy napisał:

witam się

gabi ale tłuste krechyy !! nio, nio.

gosiak bzdurki gadasz, na jeża Cie zaraz ustawie Pisz co i ile wlezie Zaraz ja Ci tu mogę pomarudzić

Gravity Jess jest piękna. kruszynka taka mała
autko fajne , z emciem chcemy zmienić na lato auto. Wlaśnie audiczka albo seat
jeździmy sami, a większe chcemy- sieroty . Na przyszłość haha

jeżem rządzę ja, proszę nie odbierać mi tej zacnej funkcji ooo
Vifi

Mesulek, eej Ty weź tegi kadeta kup!! będziemy na balety nim latać
co to miałam, aa

Jessika...jejku cukieruniek śliczny i jaka kokietka ;>
Monia Slicznie rośniesz

Asik Szymonta to ja zawsze obkomentuje na fb to się nie bedę powtarzać, powiem tylko że go uwielbiam

Lacrunia, pacz jak ten czas zapitala, przed kwilą czekałyśmy na Cinki teraz już pierwsze zęby, niebawet pierwsza małpa i pierwsze wnuki cierpliwości i wytrwałości Kochaniunia

Monia wiesz jak to jest, matki martwią się na zapas. Julcia pewnie, aż tak nie przeżżyje rozłąki, jak Ty Kurcze rozwarcie, ale dasz radę, tylko w domu pewnie też będziesz musiała leżeć. Ja od 28 tc miałam rozwarcie, a Ola baba że hoho

Lacrijka ten żel to Dentinox. O to się zaczęło, Iguś Zojce się nie klują? Aha cudów to się po tym żelu nie spodziewaj, to tak na chwilę tylko pomaga

Gosiak od kurzu jeszcze nikt nie umarł, chyba

Ferri gdzie się podziała, tak nad emkeim skacze?

Hej. Ja na chwilę wpadam zobaczyć co nowego słychać i uciekam do łóżka. Grypa żołądkowa nas dopadła i wczoraj cały dzień ze Stary leżeliśmy. Ja co prawda łagodnie ale nic praktycznie nie jadłam bo co zjadłam to zwróciłam. Dzisiaj już o niebo lepiej.

Monia będzie dobrze Matki zawsze się przejmują a dzieci nawet ich nieobecności nie zauważają W lutym siedziałam z Szwagierki córką bo też pojechała rodzić i dwa razy zapytała się gdzie jest mama i jej wytłumaczyłam że urodziła się siostrzyczka są w szpitalu i za kilka dni wrócą do domu, więcej się nie pytała.

Gabi piękna kreski

Zoja pcha palutki do pysia ale to chyba tylko tak żeby mi na złość zrobić i się cieszy jak jej wyciągam haha, lepsza zabawa niż rolerkoster
Muszę eMkowi zlecić zakup bo ta nocka była już ciężka.. a w weekend też chyba nie pośpimy.. Jak to mówią małe dzieci - MASAKJA !!

ja wlasnie sie obawiam ze jak Julka sie dowie ze w szpitalu jestem to bedzie sie spodziewac ze wroce z dzidziusiem bo jej opowiadalam ze dzidziusia sie w szpitalu rodzi nawet dzis sie pytala a tu takie rozczarowanie bedzie

przygotowalam sobie wszystko do spakowania tylko nie wiedzialam ze az tyle sie tego uzbiera i torby nie mam

Anoda uuuu zdrowia, a do ginka idziesz czy nie dasz rady?

Lacrijka oby cinkom zeęby nie dały w kość. Poka no Zojkę, ostatnio Igus się bujała, tak. Aż wstyd ale ja ich jeszcze nie rozpoznaje

Mirella napisał:

ViFi napisał:

Ja 2 grudnia mam wziąć VI zastrzyk Zoladex-u. Dr minie szykuje do IV ..... wiem jakie dziewczyny maj podejście na forum kiedyś była straszna batalia dziewczyny mnie potępią więc będę tylko zaglądać....i podczytywać...

Ja sobie wypraszam, nie jestem zwolenniczką, ale nikogo nie potępiam, bo bladego pojęcia nie mam jak bym się zachowała, gdyby to była jedyna dla mnie możliwość, już to kiedyś pisałam. A za "tylko zaglądać i podczytywać" to powinnam armatę wytoczyć, ale już dziś nie mam siły, ViFi masz czas do jutra żeby się poprawić

Dziekuję za ciepłe słowa nie gniewaj sie na mnie.

dr powiedział jasno.... moze być tak .....
6 zastrzyków po 28 dni (nie mam )jajniki są bardzo uśpine... po ostatnim moge nie mieć jeszcz 2 mce @ ale w tym czasie może sie udać...naturalnie (miał takie przypadki) ze kobieta nie dostała @ tylko była w ciąży....
Jezli sie nie uda to IV z dofinansowaniem bo sie kwalifikuje 2 lata leczenia i ENDOMETRIOZA.
Em ma mieć zrobone badanie nasienia jezeli bedzie słabe lu na granicy to wzmocni lakami nie witaminam i mamy na to czas....

Proszę nie myślcie o Mnie żle ale Endometrioza to nie przelewki....

Słabo się czuje ale pojadę może do wieczora będzie już ok. Stary już czuje się dobrze a ja słaba jestem nie mam siły chodzić Mam nadzieje że chociaż z dobrymi wieściamy wrócę

Vifi walcz o szczęście My Cię tu będziemy wspierać i zaciskać kciuki