Mamusie Lipcowe 2013

śliczny pokoik

A jaki słodziak na fb

No mi raczej na 90% przyjdzie rodzić samej,mąż może zjedzie ale za 3-4 tygodnie trudno spodziewałam się tego więc mam plan B

cała noc nie przespana przez ta duchote,teraz sie obijam i nie ruszam bo te moje nogi jak balony wyglądaja

teściowie dokończa mi tapetowanie i malowanie

Siwa dasz radę !

Kochane jutro najpóźniej moje Szczęście będzie z nami. Więcej napiszę jak będę coś wiedzieć. Buziaki.

magdalenagal to cudownie ! Jak ja bym tak już też chciała... a tu ani skurczu ,a ni nic...szyjka się nie skraca, rozwarcia brak ...

Madzialenka ale jak to????? Dziubasy trzymaja kciukasy .... i juz tesknimy za toba

Nie tęsknimy i nie płaczemy. Wystarczy że ja mam świeczki w oczach. I zrobiłam się cholernie głodna. Chętnie zeżarłabym pizzę jakieś świństwo z McDonaldsa i tatar. A laska z łóżka obok je ciastka i ogląda polsatowskie Dlaczego ja. Ratunku!

Ty mi tu nie pitol o zarciu tylko oglaj Dlaczego ja i opowiadaj co i jak , bo mnie tez jakos ciagnie picza(ale kurna to jeszcze nie to)- chyba sie toba przejelam i w piczy poczulam

Ło jejku, Madzia, to Ty już w szpitalu??? Trzymam mocno kciuki i czekam kochana na wieści.... Ale sie dzieje, no no.... Caluję

Siwa, może mezus zdąży... Skąd wiesz, że Twoja pociecha zechce wcześniej sie na świecie pojawić... Wg suwaczka masz termin za 30 dni więc a nuż mu sie uda zdążyć

Ja jakbym nie miala mieć męża przy porodzie to mam taką przyjaciółkę, która asystowala przy trzech porodach i uwielbia operacje i takie tam...wciąż ubolewa że nie poszła sie kształcić w tym kierunku... Więc miałabym taka swoją osobistą doule

Patrysia, pokoik ślicznie wygląda, a Tymus...co tu dużo gadać- rewelacja i cały Ty... Aż dziw, że po takim szkrrabie dopiero co urodzonym widac takie podobieństwo

Emi, nie miałam pojęcia ile mieliście przy tym pokoju roboty... A Twój mąż teraz sie wydało, że profesjonalista w tych sprawach, super mieć taką złotą raczke w domu też ma swoją działalność?

magdalenagal kurcze ale fajnie,zazdroszcze
Qltoorka termin mam ale mega krótką szyjke też,moja gin powiedziała byle by 2 tyg chociaż i chyba mi czop odchodzi...

Witam Mamusie Pogoda u nas piękna przez cały czas- z rana zapowiadało się na deszcz, ale to był fałszywy alarm Pojechaliśmy dziś z mężem dać telewizor do reklamacji, bo się spsuł, ale okazało się, że to guzik prawda, tylko nam numer wyciął I tak jeździliśmy sobie jak pojebani "w te i nazad" Przeżyłam też chwile zgrozy, jak mi się jakoś dziwnie zrobiło w aucie (poczułam coś dziwnego w dole brzucha i jakby czop mi się oderwał, ale to był fałszywy alarm, bo nic nie miałam)- powiedziałam tylko do męża "chyba mam skurcze przepowiadające", a on "zawieźć cię do szpitala?" Cycki mi opadły Na szczęście wszystko ustało i wróciło do normy W zasadzie to od rana czuję się jakoś inaczej... Chyba popadam w paranoję Za to obżarliśmy się pizzą, słodyczami i truskawkami i teraz jest mi strasznie ciężko
Madzialenko trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie Dawaj znać na bieżąco A fast foodami i innymi pysznościami zdążysz się najeść Pozdrawiam

madziu o kurcze ty juz w szpitalu? trzymam kciuki żeby poszło szybko i sprawnie a z twoim poczuciem humoru to i pewnie na wesoło buziaki i trzymaj sie tam kochana!!!! informuj jak coś (jak dasz rade oczywiście) - my tu wszystkie cie dopingujemy!

Qltoorka tak tez ma swoja dg stety i niestety a roboty było bo w zasadzie w tym pokoiku nic nie było i duzo przeróbek ale warto było

moonia może to już niedługo??

O ja madziula trzymaj się kurka jak ci fajnie. A to ma być cc bo już się pogubiłam?

My już wróciliśmy z imprezy. Powiem nieskromnie, że basenik z piłeczkami zrobił furorę było trzech małych facetow, wszyscy praktycznie w tym samym wieku, piłki latały po całym salonie rodzice mniej szczęśliwi bo piłki trzeba spod mebli wyciągać. A tak to solenizant dostał głównie klocki, drewniane i plastikowe, tak że wyróżniliśmy sie
Oprócz 3 dzieci były też trzy ciężarówki(licząc mnie), trochę pogadałysmy. Jedna jest w 5, druga w 6 miesiącu. Ogólnie fajnie się gadało, bo tak poza Wami to nie mam kontaktu z przyszłymi mamami.
Ile się dało tyle siedziałam, potem trochę pochodziłam. Brzuch mi się stawiał, mały naciskał na szyjkę. Aaaa i cały dzień mam śluz podbarwiony lekko krwią, wiec to chyba ten czop odszedł, jupiiii skurcze też mam od czasu do czasu z ciekawości macałam sobie szyjkę, ale, że mam krótkie paluszki to poczułam tylko, że jest miękka optymizm powrócił i nadzieja na poród przed terminem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Leze sobie z Sewerynem, który spi...i myślę sobie, jak strasznie Go Kocham...i moje życie dopiero teraz nabrało sensu...dopelnilo mnie i męża...

agniesia zazdroszczę Ci ,że masz malutkiego obok:) ja nie mogę się doczekać

Jeszcze jedno zdjęcie z sesji

Uploaded with ImageShack.us

kasiak, tak tak Magda ma mieć cesarkę, bo Michaś nie obrócił się główką niestety...

A ja dziś chyba pierwsze skurcze czuję... Brzuch mi się spina co jakiś czas i boli, po jakimś czasie wszystko ustaje i potem znowu...Więc w końcu i ja mam te skurcze przepowiadające...chyba...

Ale martwi mnie to, że chyba mi się jakaś infekcja przypałętała... A tak dbałam o higienę-kilka razy na dzień zmieniałam bieliznę, myłam się antyalergicznym płynem do higieny z kory dębu, nie używałam wkładek, a tu od wczoraj zaczyna mnie pipa szczypać.... Nie mogę mieć żadnej infekcji do porodu!!! Czy znacie jakieś lekarstwo, które mogę kupić bez recepty w aptece i jak najszybciej zaleczyć to coś...?