Mamusie Lipcowe 2013

Jestem i ja

Qltoorka fajnie, że znów jesteś z nami Czekamy na foteczki Twojego wyciskacza łez

Kasiak ale duży ten Twój synuś Po prostu cud- miód

Byłam dziś na tym ktg- szału jak zwykle nie ,ma, skurcze 10-40, brzuch miękki, tak więc się nie spodziewam rychłego porodu Byłam z wynikiem u konowała i wiecie co? Kazał mi łykać No-spę 2x1tabl! No chyba go pojebało do reszty! Spytałam go po co, a on mi na to, żeby się skurcze unormowały Chciałam iść do przychodni obok skonsultować się z innym ginem, ale okazało się, że zmarł dwa dni temu w szpitalu na dyżurze No to już się załamałam, bo u nas przyjmuje jeszcze jedna babka z opinią sadystki, więc sobie darowałam Mam przyjść jutro na kolejne ktg (o ile nie urodzę). Jak byłam dziś u tego doktorka, to spytał, co słychać, a ja mu mówię, że mam na jutro termin, a tu żadnych skurczy ani nic. To on mi powiedział, żebym się sprężyła to urodzę w terminie. To ja na to :"bardzo chętnie, a jak to się robi???" No i mi nie odpowiedział Po wizycie w przychodni pojechaliśmy z mężem nad wodę, gdzie pełno plażowiczów i tak się jakoś na mnie patrzyli jak na walenia, co go woda wypchnęła na brzeg W domu COŚ się zaczęło, ale nie wiem co Otóż, tak mnie brzuch i krzyż jak na okres zabolały, że ledwo stałam Leżenie też niewiele pomogło i stwierdziłam, że jestem jeszcze na siłach jechać w gości do mojej matuli (co ma być to będzie ) ale chyba mi przeszło, bo tylko trochę czuję lekki ból podbrzusza i krzyża. A żadnej No-spy łykać raczej nie zamierzam, bo to chyba jest lek rozkurczowy???

Oj, łezka się w oku kręci oglądając Wasze malenstwa. Przesliczne Słodziaki!

emi - ja doszłam do siebie, noce są dość męczące bo maluszek od paru dni dostaje żelazo i ma troszkę napięty brzuszek przez co delikatnie mówiąc denerwuje się, ale dajemy radę. Jutro jadę na pogrzeb więc pierwsza próba przed nami jedzenia nie w domu. Boję się bo czasem chce jeść co godzinę a czasem dłużej.

życzę Wam spokojnej nocy, jeżeli któraś się szykuje się do rozpakowania - życzę powodzenia.
Buziaki

Bry wieczor
My dopiero niedawno wróciłyśmy do domku pogoda cudna wiec od rana plazowalysmy na ogrodzie i plywalysmy w naszym obszernym basenie potem obiadek i pojechałyśmy nad jeziorko które obeszylsmy na okolo( zajęło nam to ze 2 godzinki ) potem oczywiście trzeba było zaliczyć plac zabaw i takim oto sposobem dopiero wróciłyśmy...
Jutro na 10 mam wizytę w szpitalu i uwaga: tesciowa bardzo chce z nami pojsc(głupio nam było jej odmówić wiec jedzie z nami)

Hej!

Chce Was poinformowac ze o 1w nocy porodem naturalnym na swiat przyszla Blanka! 54cm i 3430kg.
Lezymy teraz razem Malutka ssie cycuszka i spi. Jest cudna!
W skrocie: Po 22 odeszly mi wody a o 1urodzilam. Buzka!

Kamilka22 - GRATULACJE!!!!
Poród błyskawiczny jak marzenie warto było poczekać
Być moze żel zdziałał cuda albo po prostu to juz byla Blanki pora

hej my jeszcze w szpitalu, ale mam nadzieję, że dzisiaj wyjdziemy:) chociaz nie wiem, czy bedzie komu po nas przyjechać, bo tatus zrobil wczoraj pepkowe!!

z tel nie lubie pisac, wiec teraz tylko krótko:
Gratuluję wszystkim nowym mamuskom!! kamilka- Jaś wazyl tyle co Twoja Blanka

trzymam kciuki za wszystkie brzuchatki!

qktoorka- ja sie poplakalam na sam opis Twojego placzu

Moj synek tez różnie je. srednio co 2 godziny, ale zdarza sie tez co godzine. i do tego na cycu nawet pol godziny potrafi wisiec!! i nie odda poki sie nie nasyci a najgorsze jest to, ze upodobal sobie tylko lewego cyca a z prawego je jak za kare i jeszcze z wyrzutami do mamusi..

a moj mąż normalnie oszalał na punkcie młodego!! jak do nas przychodzi w odwiedziny to ja sobie gadam a on w syna jak w obraz stwierdzil, ze wyrzucamy telewizor bo po co nam teraz cieszę się że taki tatulek się z niego zrobil:)

KAMILKA GRATULACJE!!!

Kamilka22 gratulacje!!! Wreszcie dzidziuś przy mamusi

Osóbka85 no, już ja sobie wyobrażam swojego męża po pępkowym! Ale zapowiedziałam mu, że albo wypije trochę (ktoś musi do mnie i po mnie jechać), albo niech wypije po moim powrocie (trochę śmieszne, bo jeszcze nigdzie nie pojechałam ) Upodobaniem synusia się nie przyjmuj- ponoć maluszki tak mają- jedna pierś bee, a druga cacy

Ja pół nocy nie spałam, bo mnie brzuch na nowo rozbolał (jak na ostrą miesiączkę), ale później jakoś mi się usnęło... Mąż nie spał razem ze mną, co chwila pytał czy pomóc (jak wstawałam do toalety), czy mam skurcze (kilka chyba mi się trafiło- odczuwałam to tak spięte podbrzusze połączone z bólem krzyża, ale nieregularne), no i czy NA PEWNO wszystko mam spakowane Też już oboje nie możemy się doczekać, choć dziś się trochę boję, bo mąż pojechał do pracy i w razie W pozostaje tylko teściu... Za godzinkę mam ktg- ciekawe czy coś wykaże

kamilka22 no kochana gratulacje:) szybciutko poszło i juz jestes szczesliwa mamusia:) wszystkiego naj dla was:) odpoczywaj:)

a ja kochane coz wymiotuje, niedobrze mi jak nie wiem, i nie wiem co sie dzieje...od wczoraj tak mam....jutro wizyta u doktorka i chyba werdykt w koncu co do mojej osoby...ale nie wiem czy dotrwam...

Kamilka wspaniała wiadomość. Jednak się udało bez ingerencji lekarza. I dobrze, może Blanka właśnie się zdecydowała na wyjście:)

Ja dzisiaj miałam ciężkie pół nocy - mała tak mi mocno napierała główką na krocze, że aż całe mnie bolało. Co chwilę też wstawałam na siku i się pociłam. W pewnym momencie myślałam, że mi wody odeszły taka byłam mokra. No ale później zasnęłam i wszystko było ok. Mała chyba powoli się szykuje do wyjścia.

To która dzisiaj się rozpakowuje?

kamila gratulacje

U nas bez zmian,jutro wizyta moze sie cos zmienilo od ostatniego razu.
tymczasem wstaje po fajnie przespanej nocy,zjem platki na mleku i ide na base, po zakupki i na spacer z psem.
Milego.dnia

Kamilka wielkie Gratulacje!!! W koncu masz corcie przy sobie:) juz czekam na opis twojego porodu bo przeciez troszke wczesniej sie nameczylas z tymi skurczami ale najwazniejsze ze juz jest po i kruszynka jest z toba

Osobka85 moja chrzesnica tez pila z jednego cyca i podobno bardzo to uciazliwe, ale miejmy nadzieje ze Jaskowi niedlugo spodova sie i drugi cysio;) mowisz ze mezu oszalal ze szczescia?? Ehh taki obraz napewno rozczula, moj tez juz zęby sciska ze szczescia jak smyra mi brzuch i mówi do Julka

Moonia154 naszym chlopom chyba cos sie w glowe stalo moj tez dzis pol nocy ze mna nie spal i tylko jak maly, jak sie czujesz, napij sie wody itp;) moj mnie rozwala jak ja wstaje w nocy na siku a on pyta: gdzie idziesz? To mu mowie: a gdzie ja moge isc
Daj znac ja tam po ktg

Kamilka gratulacje kochana a jednak żel zadzialal

Mnie pół nocy meczyly skurcze( niestety teraz pozostał tylko lekki bol brzucha ) idę zaraz się szykować i jadę do szpitala...

P.s mój mezus wczoraj też juz panikowal

Kamilka gratuluje i duzo zdrowka dla was