BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

10 lata 7 miesiąc temu #738851 przez karolinkanice16
NataliaK nie martw sie ja tez z chrzcinami daleko w tyle mialy byc w grudniu ale raczej nie wypali.

Ksawcio zostal z babcia a my jedziemy kupic to co trzeba dla niego.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #738869 przez dziubasek
my nie mamy chrzestnego wiec nawet chrzcin nie planujemy, czekamy aż szanowny przyszły chrzestny zareczy się z męża siostra ;) i wtedy go poprosimy... Ale coś się nie zanosi zeby to szybko nastapilo :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #738880 przez magdalenagal
Osóbka85 my też robimy chrzciny 6 października i też w lokalu. Ja mam w prawdzie 16 osób ale nie mam ochoty się gonić z przygotowaniami. Więc także czapki z głów dla Mam które przygotowują imprezę w domu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #738911 przez karolinkanice16
Dziubasek czy to Ty szukalas lusterka do samochodu zeby widziec Julke jak jezdzisz ? Bo wiem ze ktoras z mam szukala a jak Ty to w smyths-ie sa zrobilam zdjecie nawet :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #738921 przez dziubasek
Tak to ja kupiłam już ale dziekuje :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #738923 przez MlecznaMama
Dzieeewczyny szaleje za Wami! Uwielbiam to forum i rzeczą której żałuje jest to że dołączyłam tu w lutym zamiast w listopadzie czyli wtedy kiedy zaczynałam od pierwszej strony czytać to forum.
Co do Joanny wybije się. Ja lubiłam ją czytać, pewnie dlatego że w jakis sposób mnie motywowała.Nie wiem ile w tym było prawdy co Asia pisała, ale jak czytałam,że daje rade ogarnąć to tamto to spinałam poślady i mówiłam- ja też muszę, bo da się. Oczywiście nigdy mi to tak nie wychodziło ale czasem był to taki KOP. jak na przykład jej brzuch. Nosz kuuurwde ja też chcę.
Fotka z pokarmem faktycznie mogła byc przesadą ponieważ jest wiele dziewczyn które mają problem z laktacją a i sama ja nie jestem w stanie odciągnąć mleka i jak jestem na praktykach to Robercik dostaje butle z mm. Nie mam facebuka więc nawet bym o tym nie wiedziała.

Aaa ja też mam żal... jest mi smutno,że w tabelce Lipcówek jakoś ominięto mnie i nie wypisano daty urodzenia ani wagi pomimo podwójnej prośby.

Jamajka brawo! Jesteś odważna , bezpośrednia Szacunek dla Ciebie. Ja może nie mam takiego zdania, ale spójrz ile dziewczyn się z Tobą zgadza. Ukłon w Twoją stronę!
Dziubasek , ale Ty sie odzywaj do nas pisz co u Ciebie. Motywujesz i jesteś nam potrzebna. Pokazujesz,że można sobie radzić i to jest super!
Uni jednakże ma racje,ze są tu pierworódki, dla których pewne rzeczy są nowością na takim poziomie,że ciężko ogarnąć. wiem jednakże o co Ci chodzi. Dla mnei odskocznią są między innymi Twoje posty. Nie umniejszajmy jednak, jeżeli komuś dzidzius płacze dwie godziny i ta osoba nie wie co zrobić sama ze soba , nie wie jak się nazywa to dla tej osoby jest to problem naprawdę wysokiej rangi. Trzeba to zrozumieć i pomóc... musimy sobie pomagać i być wyrozumiałe. I różne są etapy-zreszta tak jak w życiu. Raz jest wesolo, zabawnie a raz jest szaro i buro i potrzeba dobrego słowa.
MAgdalenagal jesteś potrzebna ! Mi też brakuje Twoich postow.
Karolinap suuper że jest już dobrze
Agniesia myślałam o Tobie juz od tygodnia co się z Tobą dzieje. Będzie dobrze, bądź silna . Buziaki dla naszego pierwszego przystojniaka na forum.
Patrizia trzymam kciuki
Co do skakania po gałęzi, zaliczone ale nie jestem zadowolona. To nie to samo i boję się żeby tak nie zostało... bo ten pierwszy raz po porodzie to hehe.. no bez komentarza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #738929 przez kasiak
Przepraszam, ze znowu ponarzekam ale nie mam komu :( zamknelam sie w lazience i wylewam smutki. Mezu pytal co mi jest, ale nie bede mu przykrosci robic, jestem juz wykonczona ta cala wizyta a gdzie to jeszcze do konca. Caly czas mam uczucie, ze wszystko robie nie tak. Niby chca dobrze a ja sie czuje jak kiepska matka. Sebek ma plan dnia rozwalony. Spokojnie polezec nie moze i jeszcze dobrze nie mruknie a juz na rekach jest. I niech sobie go nosza, ale ja widze, ze on nie chce, zlosci sie i chcialby sobie troszke sam w bujaczku polezec. To nawet jak go do bujaka wsadza to nie zostawia samego tylko telepią na wszystkie strony, a on taki biedny i spiacy. Mowie, co maly lubi to nie i robia odwrotnie, ja po swojemu ale widze ten wzrok tesciowej :(
Ja juz momentami musze gryzc sie w jezyk zeby z czyms nie wyskoczyc bo nerwowa jestem strasznie. No i przyzwyczajeni oboje jestesmy, ze siedzimy sobie sami i jest dobrze, a tu caly czas ktos sie kreci. Wszystko poprzestawiane, mokre umyte kubki zostawione na drewnianym blacie, co chwile pytania co i jak, co gdzie lezy...i zamiast odlozyc na miejsce pozniej to musze chodzic i porzadek robic...krew mnie zalewa, glowa boli, lzy w oczach, ale zagryze zeby i dam rade, nie mam innego wyjscia...byle do wtorku

Co do dzisiejszego oczyszczania atmosfery na temat Joanny to po czesci sie zgodze, ze za duzo tego bylo, ale jak dla mnie znosnie. Szkoda mi bylo uniuni, bo tak meczy sie z laktacja a tu pelna butla na fb, ogolne chwalenie sie...ale zmienmy moze temat.
Jamajka fajnie, ze Lence sie w przedszkolu podoba. Bedziesz mogla wiecej czasu maluchowi poswiecic, a córa bedzie wybawiona i szczesliwa ;)
Karolina_p123 troche glupio wyszlo, ze czujesz sie pominieta. Staram sie pisac na wiekszosc tematow, ale nie zawsze mały pozwala i zanim zdazylam pomyslec to ktos odpowiadal na pytanie...albo juz cos innego mialyscie na tapecie...
Agniesia ładne te Twoje zakupy chrzcinowe, ze zdjeciem Twojego przystojniaka,choć szatka jak dla mnie za tradycyjna, ja jestem zakochana w tym rampersiku a'la garnitur :P juz widze Sebka w to ubranego, ale babcie robia opor straszny.
No i zdrowka życze Twojemu skarbowi :kiss:
Nasze chrzciny w okolicach polowy pazdziernika, w jakis dzien powszedni pojdziemy na wieczorna msze i zalatwimy sprawe. Ja dalej jestem sceptyczna i chrzcic nie chce, ale maz sie uparl wiec niech będzie. Jak Sebek podrosnie to sam zdecyduje co dalej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #738957 przez dorkiszon
Jamajka dawno pisałam o tym chwaleniu się Joanny swoim bogactwem jeszcze jak byłam w ciąży.
Poprostu nie ma jak skromność i tyle. Prostaki są na tym świecie.
Co do narzekania ja jestem soba i się nie zmienie jak coś mnie martwi i męczy to sie pytam dziewczyn co i jak więc sorry dziubasek, ale jak to ja jestem tą narzekającą to przykro mi :)
W życiu byłam optymistką z reguły nie narzekam , ale teraz mam wyzwanie wychowanie dziecka i mnóstwo obaw. Właśnie mi płakał przeraźliwie 20 minut nie wiedziałam co już robić.
Ide zjeść kolacje, bo śpi na chwile ze zmęczenia płaczem.
Joanna nikt nie będzie tęsknił za sweet fotami z mężem i rzeczami , które kupiłaś hahahah

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #738962 przez dorkiszon
hahah mówicie, że Joanna dała na fb butle z mlekiem no to muszę to zobaczyć hahah smiechu warte.
Za chwile pokaże jaką kupę robi :D niektórzy nie dorastają.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #738971 przez Kamilka22
heej :laugh:


to juz wiem o co chodzilo Joannie na FB rano hehe :laugh: nie wiedzialam ze tutaj tak sie temat rozwinal na jej temat :P wszystko zostalo powiedziane juz wiec nie bede ciagnela tego tematu :P


co do zalenia sie, pytania sie o rozne sprawy itd to chyba po to jet forum tak :unsure: po to jestesmy tutaj zeby sie pytac dorazdac sobie itd. zaraz niektore beda sie baly pytac o rozne sprawy bo beda sie baly...

co do chrzcin to w ciazy mowilam ze bede robic od razu jak Mala sie urodzi ale jednak zmienilismy zdanie :lol: i robimy tak kwiecien, maj jak Blanka juz troche podrosnie.

w ogole Mala jest taka slodka jeny juz na FB pisalam ze moglabym ja zjesc hehe.
te Jej usmieszki ahhh rozcyulaja mnie :blush:

we wtorek idziemy na szczepionke pierwsza kurde boje sie... mam nadzieje ze nie bedzie mocno plakac :dry: boje sie tez zebym ja razem z nia nie plakala ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739041 przez dorkiszon
kamilka nie martw się szczepionkami przezyje choć ja też sie boję o Kubusia ich boli to nas też.
Nie ma osoby na tym forum, która choć raz nie miała ciężkich chwil i dołowała nawet dziubasek miała doły pamietam.
Niestety chcąc nie chcąc teraz jest więcej problemów, obaw i dołów. Poprostu kolejny etap nastąpił myslę, że to sie zmieni dzieci podrosną nie beda już tyle płakać i będzie więcej radości i wypoczynku. Wtedy pewnie też będzie wiecej optymizmu i usmiechu na naszych twarzach.
Pozatym mamy tendencje do zamartwiania się co jest moim zdaniem normalne , bo kochamy swoje dzieci.
Pozatym gdzie mamy wylewać swoje smutki i żale jak nie tutaj.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #739051 przez alba77
hejka dziewczyny
ale się zrobiło gorąco na forum, mi tam Dżoana nie przeszkadza ale każdy ma prawo do własnych odczuć

dziś byłyśmy na szczepieniu, mała waży 5600 także mały klusek ale ma podejrzenie skazy bo szorstkie policzki się zrobiły i ciemieniucha na główce :( i już nie jest tak wesoło bo ja nie wiem co mam teraz jeść :angry: jak zrobiłam analizę mojego dziennego menu to nabiał wychodził mi w każdym posiłku :huh: no ale nie zamierzam rezygnować z cyca trza zacisnąć pasa.

Jamajka ja mam tak samo z tymi wyrzutami sumienia czuję się emocjonalnie rozdarta chciałabym każdej z osobna dać cały swój czas i uwagę ale rozdwoić się nie da :( no i zauważyłam że coraz częściej tracę cierpliwość do Niny a ona coraz bardziej niegrzeczna, nie wiem czy to zazdrość czy bunt 2 latka, już nie raz ryczałam... mam nadzieje że z czasem będzie tylko lepiej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739085 przez Jamajka
Dziewczyny ulżyło mi. Autentycznie.
Po prostu miarka się dla mnie przebrała, chociaż Joanna irytowała mnie od samego początku. Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie na jej temat i tak jak MlecznaMama czy Kasiak - możecie ją lubić. Ja cieszę się, że to nie okazała się moja fanaberia, tylko w większości z Was zbierało się ciśnienie.. coś trzeba było z tym zrobić.

Joanna jak widać 'nie ma czasu' zajmować się 'naszym problemem z nią' i niewiele mówiąc spakowała zabawki i pewnie jej już nie 'ujrzymy'. Jeśli ktoś jest zawiedziony to z góry przepraszam. Nie chciałam jej wygonić i myślałam, że bardziej dyplomatycznie odpowie na mojego posta, ale jak widać klasy nie da się kupić.

Joanno jeśli ukradkiem to czytasz, to weź sobie te słowa krytyki do serca, zamiast je wyśmiewać i obalać. Z sufitu się one nie wzięły, skoro tyle dziewczyn podziela moje zdanie. Kiedyś może być Ci dzięki temu w życiu lepiej. Tyle z mojej strony.

Kasiak wyluzuj. To tylko tydzień i pojadą. Zaciśnij zęby i przeżyjesz :)

My o chrzcinach nawet nie myślimy jeszcze. Najwcześniej w wakacje przyszłego roku się wyrobimy i dobrze nam z tym :) Ale fajnie podpatrywać co szykujecie Kobitki.

Madzia a kiedy chcesz wrócić do pracy? Ja bym pozostawienie Misia z teściową rozważyła. Babcia zawsze lepsza niż żłobek. Może to jest szansa na polepszenie Waszych relacji? A co mąż na ten pomysł?

Uwielbiam Was, lipcówki Moje. U mnie więcej żali niet. Jak ktoś ma co do mnie to biorę na klatę :)

Patrizia informuj na bierząco o Twojej sytuacji. My tu wszystkie czekamy i przeżywamy :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #739094 przez dorkiszon
kasiak współczuję ci tez bym tak reagowała jak ty nie wiem co ci poradzic jedynie musisz jakos to przetrwać. Teraz mi sie przypomniała wizyta brata podobnie się czułam jak nie u siebie w domu.
Teraz za to mamy spokój i już nie będzie sie nikt tutaj pałętał po naszym domu , bo nie ma kto.
Cenimy sobie spokój i prywatność i nie znosimy oboje z mężem jak ktoś nam to zakłóca.
Więc wiem co czujesz. Niestety żeby miec spokój musielismy narobić sobie paru wrogów nawet w rodzinie, ale nie dało sie inaczej , bo albo trzeba udawać , albo sie postawić.
Nie wiem co tymi ludzmi kieruje, ale wyciagam jeden wniosek nigdy nie będę taka teściową co sie tak wpieprza. Ludzie maja jakąś tendencje do kierowania innych życiem i wieczne rady i porady. Dziś mnie odwiedziła pierwsza koleżanka po porodzie ze swoim synkiem 4 miesięcznym.
Oczywiście musiałam od niej usłyszeć, ze sobie tak nauczyliśmy noszenia i teraz musimy nosić Kube. Pomijając to, że jej drugi 7 letni syn ruszał mi wszystko w mieszkaniu to ten o którym kiedys wam już pisałam, a że teraz mam tutaj mało rzeczy , które go interesują to ruszał mi nawet mopa do podłogi i chodził po całym mieszkaniu nawet chciał do łóżeczka wchodzić. Co chwile chciał cos innego, a na końcu ubrał buty gdy jego mama jeszcze ze mna siedziała przy stole i zarządał, że ida do domu rozpieszczony do szpiku kości. jakbym miała takie dziecko to bym nigdy z nim do znajomych nie szła, bo ładny wstyd.
Potem jadł cukierki i wyczaiłam, że chodzi na balkon i w szybie widziałam jak papierki wyrzucał z balkonu potem patrzyłam i sąsiad ma je w kwiatkach ups.
Okropne dziecko totalnie bezstresowe wychowanie i zamiast rozmawiać to człowiek siedzi i sie tylko denerwuje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739104 przez magdalenagal
Calm down, Teściowa zaproponowała godzinę po żłobku. I to jak moja Mama samochodem odbierze Młodego i przywiezie do mnie, czylii za płot od Teściowej ;) aw takiej sytuacji to wolałabym żeby moja Mama z Nim została.

Do pracy wracam za rok :) wiem, wiem do tego czasu może się duuuużo zdarzyć. Ale panika i defetyzm już zasiane :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl