Mamusie Lipcowe 2013

Witajcie,

Martazytka,ja też padam po Twoich tekstach. Sposób oddychania psa jest niewiarygodny też mam pytanko do Ciebie. Zrobiłam Alicji wyniki z krwi i moczu i ma lekko podwyższony poziom wapnia. Czy to cos z witaminą D może być?

Uni, no ja bym też chyba swojego udusiła. Te dzieciaki to teraz już takie kręcone, moją ostatnio w locie z kanapy złapałam a siedziałam koło niej. Już zemstę na J. zaplanowałaś i bardzo dobrze!

MadMar, ja swojego na chrapanie szturcham z łokcia. Jakbym zaczęła smyrać po jajkach to jeszcze cholera specjalnie by zaczął chrapać jeszcze bardziej i co wtedy? nie można do dobrego przyzwyczajać

Karolinap, zazdroszczę wypadu z mężulkiem ale u mnie to samo, dziecko zawsze w głowie jak wychodzę na dłużej niż godzina czy dwie. Dzięki za recenzje filmu bo się nam nie zastanawiałam, ale chyba odpuszczę skoro nie jest zbyt dobry.

Mnie też zawsze rozbawia teksty martazytki
Mój na szczescie nie chrapie. Jeszcze.

Nala - no ten film można obejrzeć,ale nie koniecznie w kinie

Słonko za oknem wyszło - człowiek od razu weselszy
Dzis dwa spacerki zaliczyliśmy tak było pięknie
W środę fryzjer- podejście do ścięcia włosów nr 2
I dylemat czy nadal pasemka czy mocne farba bo mam juz tak zniszczone włosy od pasemek ze dzieki farbie moze by trochę odżyły, bo rpozkasniacz zawsze silniejszy niż farba :|
Zobaczymy!

Wczoraj zadzwoniła koleżanka ze jest w ciazy a dzis dowiedziałam się ze inna koleżanka też zaszła tak się ciesze, nawet cudza ciąża! To w końcu taki cudowny czas
Teraz ja jako doświadczona mama moge służyć pomocą i radami

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
[/hide]

MlecznaMama
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mleczna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Jesteśmy w drodze do rodziców J. Na tydzień i trzymajcie kciuki, bo jeszcze nie wyjechaliśmy dobrze z domu a już zaczęłam się wkurzać
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dziękuje wszystkim


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie dziewczynki,
troche sie tu znowu zaczęło dziać i jest co czytac
Starałam sie na bierzaco czytać ale na udzielanie juz czasu zabrakło , ponieważ przez tydzień była u mnie przyjaciółka ze swoimi córkami (11 i 13 lat) a one to prawie jak moje corcie wiec miałam z kim pogadać i wyżalić sie a i Martynka miała większe towarzystwo do zabawy
Ale sielanka sie skończyła bo zaczęły iść górne zeby no i zaczął sie meksyk Mała całe noce albo na rękach albo na cycu jak juz zaśnie to z nami w łóżku a w dzień tez nie lepiej nic nie chce jeść tylko cyc. Z każdym dniem jest coraz gorzej bo juz nawet nie da sobie do buzki zajrzeć , Wszystkie zabawy są na piec minut
Mleczna wow !!!!!
No i po relaksie mała zaczyna jęczeć
Miłego dnia

MlecznaMamo

Zabieram się za napisanie epopei już ze 2 tygodnie. Chciałbym Wam napisać co u nas, o Dziubaskowo-Naszej konferencji, jak Misiek zaczyna robić 'papa' i daje buziaka ale qwa brakuje mi permanentnie czasu. Dodatkowo nadal nie-na-wi-dzę pisać z tabletu i to jest ten ból. A wiecie, że ja jak nie napiszę drugiego 'Potopu' to jestem chora

Ale postaram się ogarnąć. Aj promis.
Buziale 4all ♥♥♥

MlecznaMama gratuluję

wybaczcie że nie odniosę się do postów ale nie mam siły od niedzieli leżę plackiem jakieś choróbsko mnie dopadło z ledwością oddycham mąż wziął wolne aby zająć się Hubertem bo chyba idą mu górne zęby

Hejka, mamuśki!
Dawno tu nie zaglądałam, a to niestety z braku czasu.
Dzieci, dom, praca, sprzątanie, gotowanie…
Urlopu macierzyńskiego nie miałam, od razu musiałam rzucić się w wir pracy - dlatego nie mam za wiele czasu dla siebie.
Oczywiście staram się Was troszkę podczytywać.
Mój mały bąbelek rośnie jak na drożdżach, czasem aż mi żal że tak szybko i że nie mogę się tym nacieszyć dłużej . Oczywiście są również chwile, kiedy mam już wszystkiego dość i nie mam siły , ani ochoty na nic.
W telegraficznym skrócie:
KARMIENIE – deserek, obiadek(gotowce ze słoiczków) , jogurcik i kaszka na dobranoc – no i oczywiście cyc
ZĄBKI – bezzębny uśmiech – bezcenne, choć gryzie jakby miał już całą półkę hehe
UMIEJĘTNOŚCI – pełzanie po podłodze – wszędzie go pełno; sam jeszcze nie siedzi, ale już prawie…
ZASYPIANIE – u mamy na rękach, nadal nie przespał nam nocy – budzi się co 2 godziny na cyca
Oj, dziewczyny chyba się nie da tak w skrócie… postaram się do Was zaglądać częściej.
Dzień już coraz dłuższy i czasu więcej. Gorąco was pozdrawiam i dużo zdrówka dla Was i maluszków!

MlecznaMama -GRATULUJĘ!

Hej, hej
wrócę na chwilę do kaszek - zakupiłam tą Nestle ze śliwką i Młodej smakuje, wcina aż się uszy trzęsą. Kupa też codziennie więc ja polecam

Natomiast ostatnio mamy problem z zasypianiem. Poranna drzemka to wręcz walka o sen. Młoda się awanturuje bo jest śpiąca ale zasnąć nie może. Ani cyc, ani lulanie nie pomaga, dopiero jak się zmęczy to zasypia mi na rękach. Wieczorem już lepiej ale też jest marudzenie. Od trzech dni jednak popołudniami Młoda się wręcz zanosi płaczem, nie są to kolki bo przechodzi po 5 minutach uspokajania ale musi na koniec chociaż troszkę zwrócić to, co zjadła (za każdym razem na tatusia ). Sobotę i niedzielę zrzuciłam na stres bo byliśmy najpierw u jednych dziadków na imprezie, potem u drugich i to tam się tak zachowała.Wczoraj natomiast było tak wieczorem, normalnie po kolacji poszła spać, po godzinie rozdzierający ryk, nic nie mogło jej uspokoić, w końcu mąż wziął ją na ręce i się zhaftowała i było już w porządku. Trochę ją dokarmiłam, zasnęła i... mieliśmy pierwszą prawie całkiem przespaną noc - obudziła się tylko na jedzenie o 2 a później o 7 rano. Dzisiaj tylko jeszcze dwie kupy zrobiła, przy czym druga teraz półpłynna. Poza tym wszystko u niej w porządku. Sama nie wiem, mogą to być zęby?

Mleczna

Vilcia - milo ze jesteś

Yuki - tak, myślę ze to mogą być zeby. Dzieci bardzo różnie przechodzą ząbkowanie. Nawet ostanio gdzieś czytałam ze nie tylko gorączka, marudzenie, skinienie ale właśnie wymioty, nawet katar. Oby zabki szybciutko się przebiły i było jak dawniej

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

yuki nasz bombel w dzień też jest zmęczony i po długiej walce zasypia na rękach tak juz jest od paru miesięcy.a n noc zasypia sam w łóżeczku jak aniołek tffuuu żeby nie zapeszyć.

pogoda piękna pachnie wiosną można się wybrać n dłuższy spacer.mam nadzieje że zima nas opuściła na dobre....