Mamusie sierpniowe 2013

Asiulek poczekaj jeszcze trochę a zobaczysz ile jeszcze tej siły mu przybędzie. Ja mam sine koło żebra gdzie Ala trzyma często piętki. Boli czasem aż mnie zegnie jak idę... ale kocham te kopniaczki najbardziej na świecie ! Nie mówiąc już o kościach pipnych jak mała napiera głowką... Nagrałam jej wygibasy potem jej puszczę.

Mamy co myślicie o książeczkach oszczędnościowych dla maluszków?
Moja mama wczoraj przyszła i mówi mi że zakłada Alicji książeczkę gdzie co miesiąc z jej wypłaty będzie odciągało 500zł i przelewało na konto małej. Hm w sumie pomysł wydał mi się całkiem fajny więc się zgodziłam.

Chyba to samo wyjdzie jak bedziesz odkladac do skarpety, niestety mamy ostre zalamanie rybku i stopy oszczednosciowe sa mniejsze od inflacji, masakra a przez tych kretynów z rządu akcje idą na łeb na szyje, pojeba*&^%&$*^ az mnie szlag trafia, chyba lepiej bylo by kupic jakies akcje bo taniej raczej nie bedzie
Ale lepiej odkladac niz wydawac bez sensu potem na 18 się dolozy i można kupić dziecku mieszkanie o ile Polska nie zbankrutuje

Niki Ma sliczne ubranka

A ja po wizycie i lekka lipa, mam skróconą szyjkę, luteine 2xdziennie 3xdziennie nospe duzo lezec odpoczytac wietrzyc sie duzo pic, uwazac na upal.
Jestem lekko niespokojna bo nie chce juz rodzic tym bardziej ze musze minimum 2 tygodnie wytrzymac a Milcia mocno napiera na szyjkę, jeszcze mnie zestresowala bo sie tak w kregosłup wtulila ze jej nie czułam a detektor pulsu nie mogl znalezc.

musze zamówić już większosc rzeczy i chyba wysłać ludzi po zakupy...

Fajna sprawa jeśli ma się kaskę i można przelewać

6000zł w rok ... to za 20 lat to będzie 120 tyś pół mieszkania + odsetki...

________


A ja byłąm na małych zakupach ...dziś żeberka w miodzie... ))) z ryżem i suróweczką

Ale nie mogłam sie oprzeć pasztetowej....a boshe... zjadłam od razu 5 kanapek z pasztetówką

i znów bedzie zgaga...ale kupiłam też mleko...będę się leczyć ))))

_______

Oczywiście sąsiadki nie przejdą obok i każda zaczepia i pyta i maca... jedna to już stwierdziła że mi brzuszek opadł i chyba to już niedługo ...

_____________

Poza tym mąż zabrał z sobą dokumenty z auta i ma zakaz wracania do domu bez czereśni heheh:) Nie wiem jak on to zrobi że o 17 dostanie gdzieś czereśnie... ale sam to powiedział że je kupi i wróci jak je dostanie... OKEY:))))))

______________________

Ewelinko,
doszły do mnie Twoje rękodzieła, dziękuję !!!!!!!!!!

Wykonanie pierwsza klasa, i jakie mieciutkie i takie ach uch puch:)))))

Stasiu będzie prześlicznie wyglądał w kompleciku

_______________________________


Od wczoraj Staś napiera na moją szyjkę - ciekawe co jutro nam pokaże na USG:P

No to Ewelinko,
musisz uważać na Siebie i dużo odpoczywać...
Wiesz nawet to Ci zazdroszczę hehehe:) Bo te 2 tygodnie wytrzymasz ale masz duże prawdopodobieństwo że szybciej urodzisz a Milcia i tak już duża i da radę

Widocznie będziesz lipcówką
Lepiej pomału szykuj wyprawkę

Aż tak bardzo Ci się szyjka skróciła? Lekarz mówił ile procent? To ta sama doktorka co i ostatnio dała antybiotyk?
Rozumiem że poszłaś do lekarza bo się martwiłaś czy miałaś wizytę zaplanowaną?

No własnie ja nie chcę to skarpety, wiem jak to bywa z takimi pieniędzmi. Z banku też można wybrać wcześniej tylko traci się ten procent... no i każdy może wpłacić na to konto ,ale wypłacić mogę tylko ja osoba. No nie wiem mamuśka leci już do banku bo to kobitka w gorącej wodzie kompana:) hehe ale dzięki temu ja też dostałam na 18 urodziny sporo kasy, i mogłam wyremontować mieszkanie.

mialam przyjsc bo tydzien temu mnie nie badala i nie mierzyla, schudlam kilogram przez 2 tygodnie, mialam dosc niskie cisnienie 100/55
powiedziala 10% ale ostatnio jak mi tak powiedziala tez mowila 10% a nic sie nie skrocila wiec nie wiem, ale czuje ze juz blisko, mam wypatrywac czopu sluzowego i jak sie pokaze jechac na kontrole do szpitala, powiedziala ze jak urodze do 37tc to mam jechac na ligote do katowic a nie do sosnowca, musze tam zadzwonic dowiedziec sie czego potrzebuje do przyjecia.

Aga ciesze sie ze wszystko przyszło, dlatego tak lubie priorytety teraz korzystam tylko z poczty bo wiem dokladnie o ktorej listonosz powinien u mnie byc i zwykle w jeden dzien mam dostawe a z kurierem bywa roznie...

strasznie boje sie ze sie mi wysylki w transporcie uszkodza albo kurier bedzie niemily dlatego chce zeby maz byl w domu, oboje pracujemy z kurierami i wiem jak to wyglada, ale jak mi tylko bedzie zrzedzil ze sie spieszy to mu tak wygarne ze sie nie pozbiera, w d. mam ze sie spiesza powinien zadzwonic i przyjechac jako ostatni mnie wali to o ktorej tylko musze miec pewnosc ze przesylka jest kompletna i idealna.

Asiu ten twój fotelik jest niby "dedykowany" do cadeta bo na filmikach wlasnie jego wpinaja ale nie ma go chyba twoja hurtownia, chociaz cena porownywalna a maja fiolet

Hej Kochane! Dzięki, że jesteście Humor mi się troszkę polepszył, byłam u lekarki, która powiedziała, że ten płyn w brzuszku małej to może być objaw stresu małej, może się dziać coś, w sensie infekcja i ona tak reaguje. Poprosiłam ją by zadzwoniła do specjalisty ze szpitala i pogadała co i jak. Myślę, że też zostanę mamusią szybciej, bo jeśli ilość płynu się zwiększy to trzeba będzie wywoływać poród. Póki co czekam na czwartek i usg i wtedy się okaże.

Cukiereczku nie wesoła ta sytuacja z bratem... Trzymam kciuki i myślę o Was
Joasiu jak dla mnie pomysł dobry, mała bedzie miała ciekawszy start w dorosłość
Ewelinko odpoczywaj i dbaj tam o siebie aby Milcia jak najdłużej posiedziała

Słodki sposób na poprawę humoru i na powitanie mojej siostry :
www.mojewypieki.com/przepis/sernik-w-ciescie-czekoladowym
a na obiadek to
www.mojegotowanie.pl/przepisy/obiady/que...z_chili_i_kurczakiem

Ach wiecie , spojrzałam do książeczki ciążowej i wg lekarza to ja mam jutro 35 tydzień ... Dziwne co nie?
a zostało mi 31 dni ... czyli 4 tygodnie i 3 dni ... ... nie powinien wpisać 36 tydzień?

Widocznie to wg pierwszego USG i tym się pewnie kieruje ... Bo ja zawsze go poprawiam ... a on i tak wpisuje ten niższy ... ciekawe:)

U mnie zawsze pisze z miesiaczki

Widzisz Wunia moze nie jest tak zle, ale musimy sie jeszcze spiac, bo 37tc jeszcze przed nami,

ale mialam ochote na platki czekoladowe i jem z zimnym mlekiem ale cos czekoladzic sie nie chcą

Z tym terminem to moja zwykła p. doktor pisze z miesiączki a położne w szpitalu tą z usg, w sumie 4 dni różnicy ale dla mnie to aż 4 Na suwaczku mam z usg ale w głowie z miesiączki i tak dzisiaj mamy 34 tydzień i 4dni

Mam nadzieje Ewelinka, że nie będzie... Po pierwszej stracie każda nieprawidłowość budzi we mnie ogromny strach

a mnie dziś Stasiu kopie w pępek ... non stop w tym miejscu uwypuklenie...
I nic powyżej...

Idę zaraz położyc sie i poleżec troszkę ...

Do miłego

mmmmm czeresnie jemy

dziewczyny 3mam kciuki za was my idziemy jutro zobaczymy co u Lilci... eh az sie boje bo kazda wraca z jakas wiadomością

Agnieszka dziekujemy za ten kuponik dzis mi siostra dopiero przyniosła zapomniała sobie moze za tydzien pojedziemy po fotelik i baze wiec sie przyda bardzo jeszcze raz dzieki

Ewelina, no to może rzeczywiście to wina tej penicyliny, choć lekarz powinien uprzedzić, że tak się może dziać. A fotelik w czerwonym kolorze jest fajny, zresztą moim zdaniem fiolet tez jest uniseks, oczywiście ten ciemny, który jest w opisie, a nie ten wzorzysty .
No a teraz proszę leżeć i trzymać Milcię w środku, jak długo się da.

Cukiereczku, ale ubranka kolorowe .

Mgmk88, niestety nie pomogę, bo nic nie wiem na temat kamicy nerkowej w ciąży :/.

Joanno, podziwiam, ja w obcasy nawet gdybym się mieściła, to bym nie założyła, przy mojej obecnej zgrabności dziwnie by to wyglądało .

Wunia, dobrze będzie, skoro nie skierowali Cię do szpitala, to tak źle nie jest, jesteś zresztą teraz pod obserwacją i w razie czego po prostu wcześniej zostaniesz mamą .

My byliśmy wczoraj na zakupach, kupiłam kosmetyki dla siebie do szpitala, a poza tym płyn do kąpieli, szampon, waciki i skarpetki z sówkami dla Emi, w Lidlu chusteczki do przetestowania oraz w Pepco butelkę z niekapkiem i wieszaczki do szafy małej. Nie pokazywałam też ostatnich zakupów z lumpka sukienka-body i rajstopki oraz skarpetki od cioci: