Mamusie sierpniowe 2013

Niesia ja też chciałam te butelki z AVENTU, ale jak chcieliśmy je zamówić to akurat nie było ich na stanie i wzieliśmy DVD na naszą działkę. Teraz punktów brak, także trzeba będzie je po prostu kupić.

A co do ślubu, to u nas w tym roku mija 8 rocznica bycia razem, a my nawet na ten temat nie rozmawialiśmy Z jednej strony nie jest nam to do szczęścia potrzebne, ale też nie jest fajnie gdy matka nazywa się inaczej jak dzieci Nie wiem, nie wiem zaczęłam się nad tym zastanawiać i być może, że weźmiemy jakis super szybki ślub, ale kiedy? Hm...

Agata no jest MĘŻCZYZNA jak się patrzy Kurcze ja tez już chcę wiedzieć tak na 100 %bo cały czas sceptycznie podchodzę do tej informacji z 13 tygodnia. Nie chce mi się wierzyć,ze tak szybko mozna rozpoznać płeć

ale się rozgadałyście a propos szydełkowania mnie urzekają te kozaki artillo.pl/product/mukluki-kozaczki-szydelkowe,21871.html
co do buli krzyza mnie na szczęście jeszcze nie dopadły.
Monix gratuluje syneczka mi jak narazie przeszły wszystkie przeczucia na temat płci i tak jak wcześniej myślałam że będzie chłopak tak aktualnie nie mam już żadnych przeczuć. Następna wizyta 13 marca czyli w 18 tygodniu to może coś cie rozjaśni w tej kwestii
Z tymi zakupami to widzę że was naprawdę kusi do tego kupowana, ja narazie tylko oglądam w necie a kupować będę w 6 miesiącu-na pewno nie wcześniej

Z tym ślubem to mam podobnie, tzn. nigdy nie był mi do szczęścia potrzebny (skomplikowana historia, bo ja już jeden zaliczyłam i... ech, szkoda mówić, jakie były efekty), ale teraz, kiedy ma się pojawić maluszek, jakoś inaczej na to patrzę - min. ze względu na nazwisko dziecka. No i wygląda na to, że jednak coś skromnego zorganizujemy. Obyśmy tylko zdążyli, ale podobno z cywilnym nie ma problemu jeśli chodzi o terminy. Zresztą mnie wszystko jedno, może być nawet w poniedziałek o 7:30 rano

A jak u was ze sprzątaniem? Ja do tej pory wysługiwałam się moim M., ale dzisiaj jakoś mnie chęci naszły i wysprzątałam całe mieszkanie.No i się zastanawiam, czy nie głupio zrobiłam - co z chemią? Może zaszkodzić maluchowi? Staram się nie wdychać, używam rękawiczek... Ale wiecie, jak jest Poza tym po tej godzinie schylania padam z nóg... Pora na kąpiel i leniuszkowanie chyba!

Patka swietne te kozaczki bosskie ;d

Ziii jesli chodzi o sprzatanie to powiem szczerze ze sprzatam ale wiekszosc rzeczy robi tesciowa bo z nia mieszkamy a ja przy tej ciazy nie moge niestety sie za bardzo meczyc i forsowac powinnam wiekszosc czasu lezec..

Zii jeśli chodzi o terminy ślubu to nie ma problemu (przynajmniej u nas). Mieliśmy termin na 3 sierpnia, jak tylko dowiedziałam się o ciąży i ustaliliśmy miesiąc na ślub weszłam do internetowego terminarzu i doznałam szoku. Terminy do koloru, do wyboru. Każdy był wolny.

ziii nic nie mów o sprzątaniu Robię to na okrągło Mam chłopa bałaganiarza, 2 wielkie śliniące się psy ( nie wspomnę już o sierści ), córkę która rozrzuca zabawki gdzie popadnie. Ech no cyrk na kólkach. Codziennie zapierdzielam - myje podłogi, ścieram kurze itp. itd. Szczerze to rzygam juz tym sprzątaniem, ale co zrobić, nikt za mnie tego nie zrobi

W 1c sprzątałam w miarę normalnie. Tylko w odkurzaniu wyręczał mnie mąż. Z kolei jeśli chodzi o chemię, zwłaszcza tą łazienkową, to tylko w rękawiczkach i przy otwartym oknie.
Teraz to wszystkie obowiązki spadły na mojego biednego mężulka... Aż mi go momentami żal. Ale z drugiej strony sobie myślę, niech się sam przekona jak to jest mieć wszystko na głowie

co do sprzątania to kurze sobie odpuściłam i sprzątam raz lub 2 razy w miesiącu- staram się odpoczywać. w soboty mam w zwyczaju ogarniać cały dom od a do z nie licząc kurzy wiec jeśli mąż nie idzie do pracy to on to robi a jeśli idzie to ja to robie ale pomijam mycie toalety- ustaliliśmy że on się tym będzie zajmował gdyż ta chemia strasznie mnie drażni od razu głowa mnie boli a poza tym to dzisiaj miałam okazje poodkurzac- pare tygodni juz tego nie robiłam i strasznie mnie to męczy, normalnie mam zadyszke, nawet zaczął mnie brzuch boleć w prawej pachwine

co do sprzątania to kurze sobie odpuściłam i sprzątam raz lub 2 razy w miesiącu- staram się odpoczywać. w soboty mam w zwyczaju ogarniać cały dom od a do z nie licząc kurzy wiec jeśli mąż nie idzie do pracy to on to robi a jeśli idzie to ja to robie ale pomijam mycie toalety- ustaliliśmy że on się tym będzie zajmował gdyż ta chemia strasznie mnie drażni od razu głowa mnie boli a poza tym to dzisiaj miałam okazje poodkurzac- pare tygodni juz tego nie robiłam i strasznie mnie to męczy, normalnie mam zadyszke, nawet zaczął mnie brzuch boleć w prawej pachwine

Ja trochę sprzątam ...
np: kurze ścieram, kuchnię umyję, zlew umyję, lustro w łazience, stół wytrę... takie delikatne sprzątanie... za to nie wysilam się przy tym tak bardzo...
Mąż odkurza myje podłogi no i myje wannę nad którą trzeba się niestety schylać.

Lepiej za dużo się nie schylać bo następnego dnia mogą ale nie muszą boleć plecy.

Staram się nie przemęczać bo następnego dnia boli mnie pachwinach i biodro co nie jest przyjemne.

Zresztą mi nawet lekarka zabroniła gotować... ale jak tu żyć bez gotowania dla męża?
Mąż gotuje w weekendy a ja powiedzmy wtedy odpoczywam:)

o Niesia
Ślub zaplanowaliście na 27 kwietnia:)

My 25 kwietnia się pobraliśmy ... a pogodę mieliśmy cudowną

Nie pamiętam nicku mamusi ale któraś bierze ślub tydzień przede mną

bardzo dawno nie widziałam na forum misskate...ciekawe co u niej i czemu nie zagląda...

no ciekawe co z nią... idę troszkę odpocząć gdyż od 12 na laptopie , wieczorem mamy iść do znajomych na piwko ale jak narazie to mi się nie chce bo zmęczona jestem :/
Jutro mam zajęcia i z rana będzie trzeba wstać i na zajęcia pędzić no i wysiedzieć tam do 16 ehhh dobrze że chociaż te zajęcia do 12 to na laptopach ,
jak widzę tą zawieruchę za oknem to mi się wszystkiego odechciewa najgorsze jest to że czy się podoba czy nie jutro będzie trzeba z domku wyjśc

Ja ostatnie dwa dni nie odsłaniałam okien, jak dziś zobaczyłam przez okno w kuchni jak nas zasypało byłam w szoku Wczoraj wydawało mi się, że słońce świeci i wiosna zacznie się gościć Niestety.

Patka, studiujesz zaocznie? Można wiedzieć jaki kierunek?