Mamusie wrzesień 2013 =)

już mnie to wszystko przerasta no ale muszę dać rade bo kasa się przyda.
w poniedziałek przejadę się do Up i wypytam .

dzięki Iva, na kaliskiej stronie już też znalazłam info o tym, że od tego roku bierze się dochód pod uwagę, niestety się nie załapię. Bo rozumiem, że ten dochód będzie przeliczony na mnie, Jasia, i osoby w gospodarstwie gdzie jestem zameldowana ( czyli moja mama i mój brat)? CZy na mnie, na Jasia i na Piotra, mimo braku meldunku tutaj? ale mam mętlik...

Nubija też się zastanawiałąm nad nazwiskiem, bo ślubu nie mamy i póki co w najbliższej przyszłości ( a może i dalszej) mieć nie będziemy. jednak podjęam decyzję, ze Janek będzie się nazywał tak jak ojciec.

upał mi padł na mózg chyba...

już wszystko wiem, wliczane są dochody rodziców, więc się załapię, przy podziale na 3

Ja wrocilam wlasn ze sklepu pol koszyka to owoce drugie pol to slodycze

Tez sie zastanawiam czy dac dziecku nazwisko ojca choc R wiem ze na tym zalezy bo latwiej byloby mi gdyby maly nosil moje nazwisko skoro i tak nie mamy slubu ale z drugiej strony jakby R mi wywinol jakis numer a dziecko mialoby moje nazwisko to musialabym robic testy dna aby on placil alimenty,wiem moze przesadzam ale po tym jak moj ojciec potraktowal moja matke i nas dzieci to nie jestem ufna facetom.

Monika wydaje mimsie ze dochod bedzie wliczany tak jak podasz jezeli jestes bez slubu to mozesz podac dochod tylko swoj i dziecko bedzie wliczane czyli na dwie osoby jexeli podasz ze zyjesz w malzenstwie/konkubinacie to na trzy, bo przeciez mozesz mieszkac z rodzina ale prowadzisz oddzielne gospodarstwo domowe wydaje mi s ze spokojnie dostaniesz bo na prawde trzebabyloby duzo zarabiac aby dochod na osobe przekraczal 1900 zl, a meldunek to jest tylko do zlozenia papierow wazny nie wazne gdzie mieszkasz

Nubi napisał:
[quote

Iva ja tylko sklep zaliczylam ale w domu chyba nie usiedze ugotuje tylko ogorkowa i sie zrywam no i cos na rzeczy skoro kontakt i kolejne spotkanko umowione

[/quote]

No ja właśnie też nie usiedzę Pozmywałam właśnie po obiadku,chwilę odsapnę i jedziemy z dzieciakami na rynek na lody

Mówisz,że coś jest na rzeczy??? No kontakt jest,codziennie. Spotkanie umówione a co dalej....zobaczymy. Już widzę sama,że zaczynam wymyślać,wykręcać się itd ale M. to trudny zawodnik pod tym względem.....

Kurcze Monia Ty wiesz,że ja się teraz zastanawiam.... No ale ja mimo wszystko się raczej łapnę,bo zameldowana jestem z dzieciakami (tzn mała dopiero będzie) tam gdzie rodzice więc będzie nas pięcioro i jesli nawet będą przeliczać na naszą całą piątkę w domu to 9610zł dochodu za cholerę nie mamy
Ale jak będą brane dochody moje i Barta,to co? dzielone na 3 (ja on i Luśka) a mój syn to co??? My razem nie mieszkamy i nie będziemy....Teraz to MI się mózg przegrzewa

ooo rany skasowala mi sie cala wiadomosc a poemat jak zwykle napisalam
A wiec w skrocie
Papi gratuluje postepow z praniem i prasowaniem. Ja jeszcze tych ochraniaczy nie pralam ale tez moze sproboje w pralce i najwyzej jak sie spitoli to kupie nowa Moze z tych co Izula wysylala linka Bo strasznie mi sie podobaja i nie wiem czemu nie zdecydowalam sie na nia a ogladalam ta aukcje jak kupowalam. I co do ruchow malego to mam calkiem jak ty papi. Maly sie wierci i ruchy sprawiaja juz bol albo niekomfortowy ucisk no i w nocy mnie wybudzaja. Wiec to pewnie skutki ostatniego miesiaca!

Iva mnie upaly wykanczaja Od tygodnia od kiedy jestem na wolnym siedze w domu i tylko delikatny spacer do sklepu albo centrum. Dzisiaj juz bym gdzies wyszla ale sama to sie boje ze na tych upalach fikne. Zeby chociarz z 5 stopni mniej bylo albo chlodny wiaterek a tak juz chyba od trzech tygodni po 31 i nie popuszcza! Nie chce narzekac na ladna pogode ale odrobine wiecej powietrza by sie przydalo! Ze juz nie wspomne jak tu stac przy kuchence. Chyba w kiblu przesiedze caly dzien bo tam najchlodniej

A jak to z tymi malinami w ciazy mozna je jesc bo ja jem? A i czy myjecie maliny? Bo ja zawsze mylam i robily sie nie dobre i kapciowate i dzis jem nie myte...

Papi ja maliny jem i sok z malin pije Z tego co mi wiadomo to nie polecaja by pic napar z lisci malin. Swoja droga w czym sa liscie malin nie wiem Bo nawet na mojej herbatce malinowej pisze ze jest z owocow malin ale i tak napilam sie jej moze zaledwie trzy razy w ciagu calej ciazy. A czy myje maliny to jesli o mnie chodzi to ja myje i maliny i kazde inne owoce i warzywa.

Wkurzylam sie bo szczesliwa ide zdjac ochraniacze ze wyschly a tam patrze proszek sie nie spłukał i dawaj to wszystko jeszcze raz do pralki wraz a posciela do wozka wszystko biale...nie wiem wydaje mi sie ze ta lovela jakas dziwna jest bo kazde pranie musze puszczac na podwojne plukanie i dlatego jedno pranie robi mi sie pol dnia...

Dzisiaj przyjezdza do mnie moj brat cioteczny z partnerka i corka i musze sie na te odwiedziny przygotowac psychicznie,brat jest ok ale ta jego taka pieprznieta nie dosc ze te dziecko jakos dziwnie chowaja mala ma dwa latka a nic nie moze w tv nie moze nawet popatrzec przez chwile karmia ja tez jakos dziwnie bo nic prawie nie moze bo zaprzeproszeniem wszystko jest sztuczne i nie zdrowe nawet biszkopt czy chrupek kukurydziany wiec jak mala cos wezmie ze stolu matka jej wyrywa a jak byli u nas na swieta to tamta sie tak rzadzila okna mi otwierala tv wylaczala i przemadrzala do mojej mamy wyskoczyla jak mozna jedzenie w mikrofali odgrzewac

papi88 napisał:

A jak to z tymi malinami w ciazy mozna je jesc bo ja jem? A i czy myjecie maliny? Bo ja zawsze mylam i robily sie nie dobre i kapciowate i dzis jem nie myte...

można jeść maliny, pić sok z malin, tylko liście malin mają takie działąnie skurczowe:) ja ich pochłaniam ogrnomne ilości, bo krzaki dorodne i nic nie ejst, a i zimą piłam sporo soku.
Ja maliny myję, bo jak zbieram to widzę co na nich nieraz siedzi

ja tylko przestzregam przed herbatą z hibiskusu, przez nią o mało nie wylądowąłam w szpitalu na skurcze w 4 miesiącu..

Wyrwałam sie na chwilę do Pepco. Wiecie raz w tyg pozwalam sobie na jakiś wyjazd jak się dobrze czuję kupiłam sobie ręczniki do szpitala, dwa bodziaki dla małej (jakie są tam tanie po 6 zł), pieluszki flanelowe i koszyczek wiklinowy na pierdoły dla małej

A pisałyście o biustonoszach do karmienia, ja na razie mam taki:
nbielizna.pl/amammitex
co prawda cycki mam pod pachami, ale myślę że na początek taki będzie wygodniejszy, a później kupię coś na fiszbinach.

A wiecie moja koleżanka mi mówiła, że swoje dziecko od początku kąpie w olejku Oilatum. Tak jej poradziła położna. Ponoć fajnie nawilża skórę niemowlaka i nie trzeba jej juz niczym smarować. Tylko jest troszkę drogi...
www.oilatum.pl/product.html
Może sie na to zdecyduję

hejo:-) korzystam ze mam neta i chcialam sie pochwalic ze po dzisiejszych badaniach juz jestem spokojniejsza. macica nadal szaleje ale pod kroplowa jestem caly czas. a szyjka wzrosla do prawie 3,5 cm a 2 dni temu prawie jej nie bylo. i mowia ze jak nic nowego nie wyskoczy to na razie rodzic nie bedziemy:-D
trzymam kciuki za wszystkie zdenerwowane i niespokojne o dzieciaczki. spokojnie. zaciskajmy nogi i jeszcze troche wytrzymamy:-)
jak mnie nie rozlaczy to moze was nadrobie bo bida jak nie wiem co slychac:-)

Serku brzuch mi ciąży i dlatego bolą mnie plecy:( i nie moge przez to spać.

Agamo wlasnie mysle ze mój Maly jest ulozony główką do dołu i twarzyczkę ma do przodu bo czuje jak mi wbija kolanka w Pepek:-) i stąd pewnie tez ból w kręgosłupie.

Monika fajnie że masz wizyte o 8 rano, ja mam późno bo o 16 mój gin przyjmuje od 14 wiec zawsze mam wizyty tak późno.

Kupilam te magnumy w kauflandzie. Ja wzielam różowego a mąż czarnego. Jakie to niedobre! Nigdy nie jadlam tak wstretnych lodów... Dobrze że były w promocji bo 5 zl za takie niedobre lody to duzo za duzo.

Iwonka ja tez raz sie skusilam na magnuma rozowego jednak opakowanie robi swoje i mowie jakie to nie dobre i ze zalatuje mi alkoholem dalam sprobowac R to potwierdzil a pozniej sie doczytalam ze to o smaku szampana taka ilosc by nie zaszkodzila ale lod wstretny nawet kot nie chcial a on lubi lody

Tez czytalam i slyszalam ze ten oilatum jest dobry i jak dziecko nie ma problemow ze skora np atopowej skory to wystarczy to do kapieli i nie trzeba juz niczym nawilzac,smarowac

No Iwonka to widocznie Kacperki juz tak maja ze chca na wszystko patrzec i rozpychaja sie bo pewnie lubia duzo przestrzeni!

A co do mangumow to almond jest najlepszy i zaden mu nie dorownuje!