MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

A my właśnie wróciliśmy z IP.
Po wczorajszej akcji skurczowej dziś kompletnie nie czułam ruchów małej Zapakowaliśmy torby i pojechaliśmy do szpitala. Oczywiście mała psotnica zaczęła się ruszać jak mnie pod KTG podpięli. W ogóle troszkę się zdenerwowałam bo Pani na IP pyta co ja tak późno przyjechałam skoro ruchów nie czuję....
No ale zapis prawidłowy...zero skurczu! Nawet jednego malutkiego
Po konsultacji pani doktor mówi, że skoro miałam skurcze przepowiadające to nic dziwnego w tym, że nie czuję ruchów. No i zgłupiałam....co lekarz to inna teoria. Jedna krzyczy, że późno przychodzę, druga że jest ok
W każdym razie kazali mi się często do męża przytulać i pewnie urodzę na dniach. Więc zabieramy się z mężem do dzieła i może jutro na rocznicę ślubu się załapiemy z prezentem

Witam dziewczyny!!!
Tyle piszecie, że ciężko nadążyć..hiihhi
Chasiami- ja jestem tydzień po i mam już delikatne plamienie. Może tak jest jak pisze baby - jak się karmi piersią, to szybciej się tam goi.
Oczywiście gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mam i trzymam kciuki za pozostałe!!!
Dziewczyny, która z was karmi piersią i jak u was to często wychodzi. Bo moja Hania to by na okrągło przy cycusiu siedziała.. Sutki już mnie bolą... Wszędzie piszą, że średnio co 3 godzinki a ja mam średnio co godzinkę
No a poza tym to goście i goście i szczerze mówiąc już mnie męczą te wizyty, chociaż wiem, że każdy ciekawy. No, ale jakoś przetrwamy. hiihhi
Pozdrawiam was cieplutko i buziaczki

Z tego co ja wiem to 6 tygodni trwa u kobiety okres połogu, nie chodzi tylko o krwawienie ale też np. o obkurczenie się macicy. Dlatego mówi się że nie powinno być przytulanki przez 6 tyg. bo organizm musi dojść do siebie. Mi w każdym bądź razie kazano po tym okresie skonsultować sie z gin. żeby sprawdzić czy wszystko jest już w porządku.

Hanias mała ma dopiero tydzień więc jeszcze ci się laktacja nie unormowała. Ale jak wytrwasz to z czasem będziesz miała tak co 2-3h karmienie. Tak ja miałam z małym najpierw mi "wisiał" u piersi a potem miałam te 2-3h spokoju.

Hej dziewczynki

Ja się melduję jeszcze 2w1 na całe szczęście musze trochę podgonić z przygotowaniami dla maleństwa bo mieszkanie troche zapuszczone

Jeszcze w tym tygodniu czekają mnie 2 rocznice więc od jutra musze szybko zabrać się za poszukiwanie i zakup prezentów

Nie wiem czy wy też tak macie ale mnie boli chyba już dosłownie wszystko, nie umiem wstać ani siadać bez stękania

Witam
Wpadłam tylko na sekundkę- tak jak obiecałam będę meldować się dziennie
Mąż ma jeszcze wolne więc chcemy jak najwięcej czasu spędzić razem.
Ale śliczne te Wasze dzieciaczki Jeszcze raz GRATULACJE dziewczyny!!!!
Może we wtorek znajdę więcej czasu więc więcej napiszę.
Jutro mam wizytę u ginki o 15.30- zobaczymy czy coś zaczyna się powolutku dziać.

Pozdrawiam i ślę buziole
Miłego niedzielnego wieczorka!!!!

Dzięki dziewczynki za informacje bo ja jakaś ciemna jestem
Załatwiliśmy już wszystko na chrzciny i odbędą się 16 września jutro przychodzi położna nas zobaczyc
W ubrania z przed porodu prawie się mieszcze, ale codziennie widze na wadze mam troszkę mniej
Musze konczyc dziewczynki bo moja Alusia się budzi i musimy ją okąpac
Miłego wieczorku

Dobry wieczór

Joanna zostaliśmy w szpitalu, muszę płacić za noclwg, wyżywienie i media razem 25 zl na dobę. No ale pokój mam osobny i telewizor na monety

Trochę się martwię, bo maluszek od piątku nic nie przybrał, a nawet spadł troszkę. A wisi przy cycu prawie cały czas. Do tego ma przyrosniety język i pewnie trzeba będzie przyciac

Chasiami wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu! i buziaczki dla Alusi:)

Ze skurczami co 7 min mecze się od 23. Że szpitala mnie odesłano i kazano wrócić do domu się przespać. Tylko jak tu spać jak skurcze są coraz silniejsze a ich długość się nie zmienia!!!! Boli jak cholera

Witajcie poniedziałkowo:)

Melduję, że nadal 2 w 1!!!!!
I raczej nie widzę żadnych specjalnych oznak co do tego aby coś się zmieniło.
W weekend jak mam w domciu męża i dziecko to nawet nie ma czasu włączyć komputera
A dziś mąż wyprawiony do pracy, mała pierwszy dzień po wakacjach do przedszkola więc w domu cisza i spokój
Tyle napisałyście przez weekend, że jeszcze wszystkiego nie nadrobiłam
W nocy nie idzie spać bo mam takie potworne bóle jakby menstruacyjne ale one trwają i trwają i tylko się ciągle zastanawiam czy to już coś się zaczyna? Ale po jakimś czasie ustają i nad ranem mogę wreszcie zasnąć koło godziny 5

A ja dziś mam wizytę o 18.20 i zobaczymy czy mała się obróciła główką w dół? I czy szyjka przygotowana do porodu... Chociaż do terminu mam jeszcze całe 3 tygodnie

kasienka83 no to bez sensu, że Cię odesłali do domu... Ale pewnie w nocy lub nad ranem sytuacja się rozwinęła skoro miałaś tak często skurcze

hanias gratuluję córeczki. Życzę dużo zdrówka dla Was

Sierpień się skończył i teraz czekamy już tylko na wrześniowe mamusie....

Życzę miłego dzionka

Witajcie Mamusie!
Mi znajoma ostatnio mówiła, że ona karmiąc piersią krwawiła przez 8 tygodni ale wydaje mi się, że jest to skrajnie długi przypadek
Chasiamito ekspresowo działacie, że już chrzest załatwiacie
Ja miałam dzisiaj piękny sen... śnił mi się poród i pierwsze karmienie, a wszystko było bardzo realistyczne Poród przebiegł szybko, tylko mała nie chciała złapać piersi. Miała 60 cm długości, a wagi się nie dowiedziałam. No i miała jeszcze takie czarne włoski, a ja bardzo byłam zdziwiona, bo wszyscy mi mówią, że nasza Oliwia to będzie taki "siwek" po mamusi
Kasieńka trzymam mocno kciuki za rozwój sytuacji...a może Ty już jesteś mamusią?

basiek chyba mamy podobnie...mnie dzisiaj nad ranem też dopadły te bóle menstruacyjne, a w nocy brzuch mi się stawiał i trochę bolał ale ok 7 już przeszło...no i mój maluch też główką nie obrócony do dołu...w środę będę u gin więc też mi powie czy coś tam się "rusza" w kierunku porodu:) ale że główkę ma w górze to sama czuję

Kasienka83 mam nadzieję że czas między skurczami juz Ci się skrócił bo stawiam na ciebie kolejna mamusiu Mi lekarz mówił że do szpitala mam jechać jakby skurcze były co 5 minut i utrzymywały sie z 2 h (tak mi mówił przy Szymku). A trafiłam do szpitala jak miałam skurcze co 2-3 minuty ale rozwarcie tylko 2cm

Patys widzę że maluchowi sie wcale nie śpieszy

Chasiami faktycznie ekspresowe chrzciny ja się zastanawiam czy na wielkanoc nie zrobić bo w tym roku na 100% nie. Chciałbym żeby moja siostra była chrzestną a raczej w tym roku już nie dostanie urlopu żeby do nas przylecieć. A do tego moi rodzice lecą do niej i do mojego brata na Boże Narodzenie.

Hej dziewczyny!
Moja dzidzia przyjdzie na świat w listopadzie Strasznie Wam zazdroszczę,że już zaraz zobaczycie swoje maleństwa! Powodzenia na porodówce!

patys ja też czuję, że ma główkę raczej do góry Ale strasznie próbuje się przekręcić co jest boleśnie odczuwalne przeze mnie... Jednak mam nadzieję, że jej się uda Mój lekarz mówi, że będziemy w razie czego rodzić pośladkowo co mi się nie uśmiecha