Mamusie wrzesień 2011

Cudne!!!

cześc dziewczyny.
Coś same errory od rana miałam. Ja się wyspałam W nocy deszcz popadał, ale już czuję, że się powoli duszno zaczyna robić.
No i dołączam do zniecierpliwionych... Kiedy coś się zacznie dziać...??

Wiecie, ponoc kieliszek czerwonego wina rozluznia przed porodem... ale troche sie boje.

gosia2324 napisał:

Wiecie, ponoc kieliszek czerwonego wina rozluznia przed porodem... ale troche sie boje.

Ja też tak słyszałam, ale na pewno nie będę próbować. Dla mnie zero alkoholu w ciąży to świętość.

A zobaczcie co wynalazł wczoraj mój mąż www.peticado.pl/pl/oferta/akcesoria/daszek-na-ptaszek Śmiał się, że trzeba to małemu kupić, żeby on nie został zaatakowany gdy będzie go przewijał

Tez tak slyszalam ale ja jestem przeciwnikiem picia akoholu w ciazy.NAwet moj lekarz mi powiedzial, ze na moje niskie cisznienie kieliszeczek czerwonego winka moge wypic ale ja nie pilam, wolama kawe wypic.

Pati ale fajne hihi

haha, daszek na ptaszek pati - jak mnie kiedyś mój podopieczny Tommy obsikał to nawet skarpetki miałam mokre

Dobry ten daszek Chociaż przy silnym strumieniu nie wiem czy da radę

slowiczek napisał:

haha, daszek na ptaszek pati - jak mnie kiedyś mój podopieczny Tommy obsikał to nawet skarpetki miałam mokre

Skarpetki?! No to ja jeszcze mało wiem o możliwości zasięgu sikania u chłopców

PAti nastepna mistrzyni slowa

monika1984lodz napisał:

PAti nastepna mistrzyni slowa

Aaaaa faktycznie! Wzięłam przykład z takiej jednej gaduły

Dzień dobry Dziewczyny

Ja od 4 rano nie spie byla u mnie taka burza z blyskawicami i taka ulewa ze od dzieciaka czegos takiego nei widzialam

Jestem juz po izycie u lekarza, mała stoczyła sie na dół juz waży 3 kg a jeszcze tyle czasu, od rana wymiotowalam wiec chyba mi sie udziela powoli przygotowanie, ale szyjka dalej zamknieta a krocze mnei strasznie napitala... Polozna mowi ze pierwszy albo drugi tydzien wrzesnia i mala powinna wyjsc (do terminu to ona do 5kg by chyab doszla i bym umarla normalnie) bedzie wielka naszczescie te brodawki poschodzilu ale na wszelki wielki mi potraktowal je jeszcze kwasem. za tydzien mam wymaz na ten GBS co wy

A ja ze 2x musialam napic sie piwa miodowego bo juz nei moglam wytrzymac i raz grzanca sie napilam, nic nie zaszkodzilo malej, bylam na usg i bylo wszystko wtedy ok

Martus wspolczuje ja nienawidze jak ludzie chrapia moj maz to jest budzony za kazdym razem jak tylko mi charknie w nocy bo ja mam baardzo lekki sen... 3mam kciuki oby Majeczka szybciutko wyszla!!!

Gosia, Beti, Fanka szybko u was chyba maluchy wyjda, moze trzeba je baaardzo grzecznie poprosic albo niech mezowie poprosza

Czekamy az cos sie rozkreci buziaki dla Was

Hihi...same rozgadane paple u nas

mgiełka - na to malutka zdrowo rośnie czli z tego co piszesz jeszcze max. 3tyg. i Lily będzie przy Tobie

mgielka to spora cora bedzie
Fajnie, ze dobrze sie rozwija

A moja to już ani prośba, ani groźba nie moge z brzucha wysiagnac !