Mamusie wrzesień 2011

kasiu dobrze że mu się nic nie stało. Ale masz kochanego męża, tak bardzo się boi Cię denerwować że nic nie mówił.

O kurcze Kasia, to niezła historia.Przykro mi strasznie ale najważniejsze, że się wszystko dobrze skończyło. A kiedy Mąż będzie w domu??
Dziewczyny ja też dziś deprecha. Siedzę i rycze bez powodu, mam już dość, normalnie dość. Stopy mam tak spuchnięte, że ciężko mi po schodach zejść bo się w stawach praktycznie nie zginają Mąż ma teraz 3 zmianę w pracy, a ja siedzę sama i się dołuję. Jedynie pocieszam się tym, że dziś mi męzu mój mówi, że jak urodzę to będzie z nami w domu cały miesiąc!!! :-)Akcje takie jak wczoraj tylko mnie dodatkowo przygnębiają bo myślę, że to już się zaczyna, a tu kilka godzin bólu i spokój i dupa. Jutro rano wizyta więc mam nadzieję, że się coś wyjaśni już konkretnie bo jak dalej kolejny tydzień będę musiała łazić z rozwarciem i czekać to chyba nie wytrzymam już psychicznie.

A to tak jeszcze a propos nas- wrześniowych mam :
www.demoty.pl/gwiazdkowe-prezenty-30724

Kasia naprawdę szczęście, że nic się nie stało.

Gosia masz 1000000% racji z tą końcówką ciąży.
I jak tam Twoje skurcze?


Ja miałam przed wczoraj i dzisiaj, ale baaardzo nieregularne i upierdliwe, nie bolesne.

Dziekuję dziewczynki macie rację mamy anioła stróża.

Fanka, mąż wraca w piątek wieczorem.

Jutro czekamy na wieści z wizyty, jak nie będziesz miała neta to pisz na nasze komórki.

mnie też się dzisiaj cały dzień brzuch napina, a teraz na wkładce zauważyłam kilka czerwonych niteczek, więc coś się już rozwiera czekam spokojnie może w przyszłym tygodniu i ja będę tulić Amelcię

Kasiu- o i u Ciebie coś ruszyło, jak już zaczniemy się rozpakowywać to pójdzie "hurtowo" tylko ktoś musi zacząć!!!
oczywiście po wizycie dam znać, ale pewnie po południu dopiero bo jeszcze chce kilka spraw załatwić na mieście jeśli dam radę i znajdę siły.

fanka w końcu 39 tydzień do czegoś zobowiązuję co nie?

Ten demot jest super ))

Pati w manu bylas i nie dalas znac buuu ja mieszkam 10 minut piechotka od manu

Demot super

Fanka to czekamy na wiesci

to ja jeszcze z oddziału..

z tym seksem przed porodem trzeba uważać, bo są różne teorie: i takie które polecają i takie które nie. No i pamietajcie, że jak już miałyście wymaz na paciorkowca to już nie można żeby go nie złapać nawet jak wynik jest dobry.

Kasi- nie dziwię się, że się zaczęłas zastanawiać a co by było gdby... moj dzisiaj też w trasie w nocy a ja w tym szpitalu spać nie mogę bo się o niego boję..

a co do moich trzech terminów, to pierwszy już za 5 dni, i tutaj traktują go jako obligatoryjny wiec włąsciwie to tak jakby to był już 40 tc...
a On taki maleńki... ech...

Mysza, jak juz Janek wyjdzie to go podtuczymy tu wspolnie bedzie dobrze!

Ja za to mialam mega fatalny wieczor...w sumie caly przeplakalam, poklocilam sie z L. i w ogole wyszlo wiele nieorzyjemnych spraw, jest mi mega zle i nie jest to kwestia hormonow....

Hej,
Witam się, jako pierwsza. Znowu spać nie mogę.

Słowiczku takie uroki małżeństwa, ale pamiętaj, że po burzy przychodzi słońce. Zapomina się o przykrych słowach i dalej jest dobrze

Fanka daj znać, jak wizyta- koniecznie!

Może, któraś dziś urodzi?

Czy Wasi mężczyźni też biorą opiekę nad żoną po urodzeniu dziecka 2-tygodnie Ponoć wypisuje to ginekolog prowadzący??

Witam.

Normalnie po tym leku na obrzęki moje kostki powróciły, nogi mam jak sarenka i 2 kg mniej

A tą opiekę to nie dają w szpitalu razem z wypisem?


A jak Pyśkaaaa po wizycie, była wczoraj, czy przeoczyłam?

Witam
jestem jestem doktorek miał 2 godzinny poślizg....masakra mały waży 3100 a mamy jeszcze miesiac do porodu ja nie wiem jak ja go wypcham szyjkę mam miekka ale rozwarcia brak ech... powiem wam że zjednej strony to dobrze ale z drugiej juz bym zgubiła ten brzuszek...a i powiedział że daje max 3 tyg

Słowiczku głowka do gory ...
Kasiu to miał bardzo dużo szczęścia

Dzień dobry dziewczynki!

Pyśka - gratuluję zdrowego maluszka! Duży chłopczyk, ale tylko się cieszyć

Ja miałam nawet spokojną noc, tylko 2xsiku i jeden raz mnie jakiś straszny ból w pachwinie z lewej strony złapał. Wogóle ostatnio to mnie ciągle pachwiny bolą i strasznie ciągnie mnie między udami

Muszę zaraz jakieś śniadanko zjeść a potem do sklepu po zakupki, bo mąż wyprosił u mnie na dziś lazanię

Miłego dnia brzuszki